Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰
Odpowiedz

W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰

Oceń ten wątek:
  • Nana_r Autorytet
    Postów: 254 338

    Wysłany: 1 października 2020, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie! <3 to naprawdę pomaga, bo niewiele osób to rozumie.
    A nawet jak coś się wie, to dobrze to usłyszeć od kogo innego.
    Miałam lekki atak paniki przed wejściem do pracy (trzęsłam się i płakałam w kiblu 🙈) ale potem już ok. Potrzebne mi to, żeby się oderwać i zorganizować.
    Dobrze, że się zdecydowalam na terapię. Na następnym spotkaniu będę ustalać cel terapii. A tak na marginesie to moja terapeutka też przeszła przez poronienie.
    Jeszcze raz dziękuję Wam za wszystko! W kupię raźniej :D

    Dostałam wyniki badań.
    Homocysteina 6.91 (4.9-15.0l
    Kw foliowy 15.9 (3.1-20.5)
    B12 392 (189-883)
    Bialko C 113% (70-140)
    Bialko S 73% (60-1301)
    Komorki NK 9% (6-27)
    Kariotypy ok
    Wyszły mi 2 mutacje Pai 4g/4g homo i MTHFR A1298c hetero

    Czyli w sumie nic szczególnego
    Tylko morfologia słaba (pewnie anemia, muszę żelazo i ferrytryne abadac) i ob 2 razy wyższe niz norma

    Ehh

    Annie1981, Jusia88, Księgowa, szona lubią tę wiadomość

    Starania od 09.2018
    11.2019- pjp, łyżeczkowanie
    02.2020- powrót do starań
    07.2020- znów się nie udało :(
    10.2020- nowa nadzieja <3
    Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75
  • lawendowePole Autorytet
    Postów: 3060 3549

    Wysłany: 1 października 2020, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayu, to straszne, przecież miało być wszystko dobrze 😢. Wysyłam uściski.

    age.png
    02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
    Tadziu z Nami ❤

    01.20 - start starań
    05.20, 09.20 - cb
    01.21 - poronienie 7tc
    06.21 - poronienie ~9tc - T22
    pauza do 01.2022
    03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)

    PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
    Kariotypy ok

    Siła🔹️Spokój🔹️Miłość

    Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.
  • Nana_r Autorytet
    Postów: 254 338

    Wysłany: 1 października 2020, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Nana_r, kochana wiesz ile razy ja miałam podobne myśli?? Pierwszy rok starań to był jeszcze luz. Miałam nieregularne i długie cykle, więc stwierdziłam, że nie trafiamy w owulację. Kolejne 5 życia lat było w 100% podporządkowane staraniom, badaniom i rozkraczaniem się przed kolejnym ginem. Nawet siedziałam 3 lata w pracy której nienawidziłam z każdym kolejnym dniem i prawie nabawiłam się nerwicy.
    Niestety jak się czegoś bardzo pragnie, to tak jest
    Trzymam kciuki, żeby niedługo pojawiły się u ciebie 2 kreski na teście ✊✊✊✊✊

    Dziękuję. Też mnie czeka w końcu zmiana pracy. Jak się przeprowadzę to będę miała daleko. Ale nie chce tego robić pochopnie, muszę przemyśleć gdziebchce szukać i czego :)
    A na razie przeszłam na pół etatu. Będę miała sporo czasu dla siebie. Ale mniej kasy :D

    Starania od 09.2018
    11.2019- pjp, łyżeczkowanie
    02.2020- powrót do starań
    07.2020- znów się nie udało :(
    10.2020- nowa nadzieja <3
    Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2020, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayayanee wrote:
    Dziękuję za wszystkie kciuki... Poronienie chybione. :( w poniedziałek do szpitala.

    Czuję się jakby była tylko ciemność.

    Czyli drugie puste jajo? Matko, myślałam, że to się nie zdąża :(. Bardzo mi przykro, trzymaj się kochana. Pamiętaj, że tu jesteśmy ❤️


    Milka, a co u Ciebie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2020, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nana_r wrote:
    Dziękuję. Też mnie czeka w końcu zmiana pracy. Jak się przeprowadzę to będę miała daleko. Ale nie chce tego robić pochopnie, muszę przemyśleć gdziebchce szukać i czego :)
    A na razie przeszłam na pół etatu. Będę miała sporo czasu dla siebie. Ale mniej kasy :D

    Dobrze, że wróciłaś do pracy. Pół etatu to dobrze na początek, byś mogła dojść do sobie. Też bym chciała iść, ale na razie ciężko z tym.
    Oby terapia pomogła! ❤️Czasem warto zająć głowę czymś, a może się uda z czym innym 😉. Sama próbuję to ostatnio zastosować w swoim życiu, bo myślenie o drugim dziecku za bardzo mnie pochłonęło...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 20:46

    Nana_r lubi tę wiadomość

  • Księgowa Autorytet
    Postów: 7749 10089

    Wysłany: 1 października 2020, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podjęcie decyzji o zmianie w pracy to trudna decyzja. Ja w zeszlym roku zrobilam błąd. Bylam już zdecydowana by zająć się tylko swoją działalnością, zwolnilam się, ale zadzwonili do mnie w tym samym czasie z jeszcze wcześniejszej pracy. Niewiele myśląc zgodziłam się, bo.. "a jak zajde w ciaze to lepiej płatne L4, macierzynski, pewniejsza kasa, stabilizacja finansowa". I tak wisiałam rok.. Po roku uznałam, że to bez sensu. Stres jest bardzo dużym czynnikiem, który utrudnia zajście w ciaze, a skoro robię z miesiąca na miesiąc coraz więcej, by mieć pewność, że zadbałam o wszystko co możliwe, stwierdziłam, że czas jednak postawić na siebie. Fakt, że przekonało mnie wsparcie męża, który mówił, żebym się finansami nie martwilam, bo damy radę. Minął dziś miesiąc, jestem spokojniejsza, a resztę zobaczymy 😊 ale zawsze warto to przemyśleć, zwłaszcza, jeśli w obecnej pracy się meczycie.

    Nawiasem mam dzis okres EVER.. Juz dawno mnie tak nie bolal brzuch, ze az promieniuje do nogi, głowa, kręgosłup. Masakra jakaś. Chociaz samo krwawienie dość liche.

    Annie1981, GrubAsia, szona lubią tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 1 października 2020, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayayanee wrote:
    Dziękuję za wszystkie kciuki... Poronienie chybione. :( w poniedziałek do szpitala.

    Czuję się jakby była tylko ciemność.
    Trzymaj się dzielnie 😓

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 1 października 2020, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Księgowa wrote:
    Podjęcie decyzji o zmianie w pracy to trudna decyzja. Ja w zeszlym roku zrobilam błąd. Bylam już zdecydowana by zająć się tylko swoją działalnością, zwolnilam się, ale zadzwonili do mnie w tym samym czasie z jeszcze wcześniejszej pracy. Niewiele myśląc zgodziłam się, bo.. "a jak zajde w ciaze to lepiej płatne L4, macierzynski, pewniejsza kasa, stabilizacja finansowa". I tak wisiałam rok.. Po roku uznałam, że to bez sensu. Stres jest bardzo dużym czynnikiem, który utrudnia zajście w ciaze, a skoro robię z miesiąca na miesiąc coraz więcej, by mieć pewność, że zadbałam o wszystko co możliwe, stwierdziłam, że czas jednak postawić na siebie. Fakt, że przekonało mnie wsparcie męża, który mówił, żebym się finansami nie martwilam, bo damy radę. Minął dziś miesiąc, jestem spokojniejsza, a resztę zobaczymy 😊 ale zawsze warto to przemyśleć, zwłaszcza, jeśli w obecnej pracy się meczycie.

    Nawiasem mam dzis okres EVER.. Juz dawno mnie tak nie bolal brzuch, ze az promieniuje do nogi, głowa, kręgosłup. Masakra jakaś. Chociaz samo krwawienie dość liche.
    Ja w lipcu zakonczylam pracę za porozumieniem stron, wcześniej trzymało mnie tam tylko to że potrzebowaliśmy kasy na ivf, stres bez końca i dzwigania tyle że nie dziwi mnie stan mojego kręgosłupa, w tym roku postawiłam wszystko na jedną kartę, mój mąż zaczął dziś Nowa pracę a ja póki co czekam na rehabilitację i odstresowywuje się w domu, to była dla mnie najlepsza decyzja w tym roku , nie martwię się co dalej,grunt że glowny powód stresu mam już za sobą i nie żałuję! Mąż też mnie wspiera i nie martwi się o nic, podpisuje się pod tym ,że czasem warto postawić na zmiany

    Księgowa, MonikA_89!, GrubAsia lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5168 8997

    Wysłany: 1 października 2020, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayayanee wrote:
    Dziękuję za wszystkie kciuki... Poronienie chybione. :( w poniedziałek do szpitala.

    Czuję się jakby była tylko ciemność.

    Bardzo Ci współczuję 😟 nigdy nie wiem co powiedzieć w takim momencie, ale mam nadzieję, że znajdziesz w czymś ukojenie, przytulam mocno ❤️

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 1 października 2020, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nana_r wrote:
    Dzięki dziewczyny za wsparcie! <3 to naprawdę pomaga, bo niewiele osób to rozumie.
    A nawet jak coś się wie, to dobrze to usłyszeć od kogo innego.
    Miałam lekki atak paniki przed wejściem do pracy (trzęsłam się i płakałam w kiblu 🙈) ale potem już ok. Potrzebne mi to, żeby się oderwać i zorganizować.
    Dobrze, że się zdecydowalam na terapię. Na następnym spotkaniu będę ustalać cel terapii. A tak na marginesie to moja terapeutka też przeszła przez poronienie.
    Jeszcze raz dziękuję Wam za wszystko! W kupię raźniej :D

    Dostałam wyniki badań.
    Homocysteina 6.91 (4.9-15.0l
    Kw foliowy 15.9 (3.1-20.5)
    B12 392 (189-883)
    Bialko C 113% (70-140)
    Bialko S 73% (60-1301)
    Komorki NK 9% (6-27)
    Kariotypy ok
    Wyszły mi 2 mutacje Pai 4g/4g homo i MTHFR A1298c hetero

    Czyli w sumie nic szczególnego
    Tylko morfologia słaba (pewnie anemia, muszę żelazo i ferrytryne abadac) i ob 2 razy wyższe niz norma

    Ehh
    Ja mam podobne mutacje i podczas starań, od owulacji brałam Acard, a od pozytywnego testu heparyna i Acard.
    Bardzo dobra decyzja z terapią. Trzymam kciuki 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 21:12

    Nana_r lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 1 października 2020, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayayanee wrote:
    Dziękuję za wszystkie kciuki... Poronienie chybione. :( w poniedziałek do szpitala.

    Czuję się jakby była tylko ciemność.

    Przykro mi strasznie :( trzymaj się jakoś ehhh

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 1 października 2020, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nana_r wrote:
    Dzięki dziewczyny za wsparcie! <3 to naprawdę pomaga, bo niewiele osób to rozumie.
    A nawet jak coś się wie, to dobrze to usłyszeć od kogo innego.
    Miałam lekki atak paniki przed wejściem do pracy (trzęsłam się i płakałam w kiblu 🙈) ale potem już ok. Potrzebne mi to, żeby się oderwać i zorganizować.
    Dobrze, że się zdecydowalam na terapię. Na następnym spotkaniu będę ustalać cel terapii. A tak na marginesie to moja terapeutka też przeszła przez poronienie.
    Jeszcze raz dziękuję Wam za wszystko! W kupię raźniej :D

    Dostałam wyniki badań.
    Homocysteina 6.91 (4.9-15.0l
    Kw foliowy 15.9 (3.1-20.5)
    B12 392 (189-883)
    Bialko C 113% (70-140)
    Bialko S 73% (60-1301)
    Komorki NK 9% (6-27)
    Kariotypy ok
    Wyszły mi 2 mutacje Pai 4g/4g homo i MTHFR A1298c hetero

    Czyli w sumie nic szczególnego
    Tylko morfologia słaba (pewnie anemia, muszę żelazo i ferrytryne abadac) i ob 2 razy wyższe niz norma

    Ehh

    Z tego co wiem B12 powinna być powyżej 600. Tak, to mam podobne wyniki i acard od 1dc i przed transferem heparyna, czyli tak jakby od owulacji już heparyna.

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Nana_r Autorytet
    Postów: 254 338

    Wysłany: 1 października 2020, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayayanee wrote:
    Dziękuję za wszystkie kciuki... Poronienie chybione. :( w poniedziałek do szpitala.

    Czuję się jakby była tylko ciemność.

    Ciężko cokolwiek powiedzieć w takiej chwili. Tak bardzo mi przykro.

    Starania od 09.2018
    11.2019- pjp, łyżeczkowanie
    02.2020- powrót do starań
    07.2020- znów się nie udało :(
    10.2020- nowa nadzieja <3
    Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75
  • Nana_r Autorytet
    Postów: 254 338

    Wysłany: 1 października 2020, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Z tego co wiem B12 powinna być powyżej 600. Tak, to mam podobne wyniki i acard od 1dc i przed transferem heparyna, czyli tak jakby od owulacji już heparyna.

    O z tym B12 to ciekawe. Tylko pewnie lepiej metylowana?
    A z mutacja i to dużo zależy od lekarza...

    Starania od 09.2018
    11.2019- pjp, łyżeczkowanie
    02.2020- powrót do starań
    07.2020- znów się nie udało :(
    10.2020- nowa nadzieja <3
    Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2020, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayayanee ;( bardzo mi przykro, tulę z całych sił...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2020, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agusia_246 wrote:
    Dziewczyny, chciałam testować jutro, ale mam taki stres, że nie wiem, czy dam radę ... Wcześniej nie mogłam wytrzymać, chciałam robić testy już, a teraz chyba wolę jeszcze trochę pożyć nadzieja... Tez tak macie?
    Trzymam kciuki!!!! 🍀🍀🍀🍀
    Kojarzę Ci z innego tematu i jedziemy na jednym wózku, tylko ja miałam tydzień później. 🙂
    Rozumiem Cię, mnie też zawsze korci wcześniej żeby testować. W tym miesiącu nie kupowałam żadnego testu żeby czekał, bo pomimo, że minęło 5 dni po owulacji to gdyby jakiś był w łazience to bym już sikała i się stresowala czemu biel. 😱 Też mam plan testować za tydzień ale, myślę pójść może na betę zamiast sikanca? Sama nie wiem co zrobię.... Bardzo sie boję tego miesiąca, bo IUI dało mi nadzieję a teraz sobie myślę, że skoro przez jakieś około 28 cykli nie zobaczyłam nawet cienia szansy na teście, to czemu miałoby się to teraz zmienić.....?
    Za ciebie trzymam mocno kciuki ✊✊✊✊✊🤰
    Pamiętaj też, że nawet jeśli będzie biel, to dopiero 🐒 jest wyrokiem 🙂

    agusia_246 lubi tę wiadomość

  • Ayayanee Autorytet
    Postów: 1399 1825

    Wysłany: 2 października 2020, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makino wrote:
    Czyli drugie puste jajo? Matko, myślałam, że to się nie zdąża :(. Bardzo mi przykro, trzymaj się kochana. Pamiętaj, że tu jesteśmy ❤️


    Milka, a co u Ciebie?

    Nie puste... Jajo plodowe jest idealnej wielkości Alle zarodek zatrzymał się na 5t6d. Na przepływie też było widać jakby brak dopływającej tam krwi... Myślę siebie że może było by dobrze gdybym nie panikowała tak z tym acardem, trzeba było brać mimo wszystko... Walczę ze sobą obwiniając się a z drugiej strony wiem że 'nic' nie wiadomo.

    Boję się szpitala, nie wiem jak zabrać się do pakowania. Nie wiem jakie badania zrobić, jakie są koszta takich genetycznych... Mój Gin powiedział że warto ale nie trzeba 🤦‍♀️... Wiem tylko tyle że moje tsh jest za wysokie i mam iść do lekarza. Przytłacza mnie ta nie wiedza.

    | 👩‍🦰30l |👨‍🦱 32l |

    1cs - 05.19 - 7tc 💔 puste.
    5cs - 10.20 - 8tc- ♂️💔
    7cs - 09.04. 2022 - 39 tc, Kuba 💔💔💔CC
    'Skoro masz złamane serce, to znaczy, że się starałaś...'
    🌈8 cs - 20.12.2023 - 37 tc, CC, Alicja z Krainy Marzeń 🌷🤍 2900g, 54 cm 🌈

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2020, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayayanee wrote:
    Nie puste... Jajo plodowe jest idealnej wielkości Alle zarodek zatrzymał się na 5t6d. Na przepływie też było widać jakby brak dopływającej tam krwi... Myślę siebie że może było by dobrze gdybym nie panikowała tak z tym acardem, trzeba było brać mimo wszystko... Walczę ze sobą obwiniając się a z drugiej strony wiem że 'nic' nie wiadomo.

    Boję się szpitala, nie wiem jak zabrać się do pakowania. Nie wiem jakie badania zrobić, jakie są koszta takich genetycznych... Mój Gin powiedział że warto ale nie trzeba 🤦‍♀️... Wiem tylko tyle że moje tsh jest za wysokie i mam iść do lekarza. Przytłacza mnie ta nie wiedza.

    To przepraszam Cię bardzo, nie zarejestrowałam, że był zarodek. Sugerowałam się opisem w stopce, bo mi przy takim mówili, że pjp.

    Odnośnie badań genetycznych to Milka robiła i z tego co widziałam to pisała o koszcie 2,5 tys. Tylko nie wiem co dokładnie w to wchodziło. Dziewczyny dużo o tym pisały przy poronieniu Milki :(

    Robiłaś mutacje? Bo może powinnaś brać heparynę w ciąży. Nie wiem czy dobrze kojarzę, że Twój facet jest niechętny badaniu nasienia? Moim zdaniem powinien na nie iść, trochę by to rozjaśniło sytuację.

    A jakie masz to TSH?

    Jeszcze raz mocno Cię przytulam <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2020, 07:14

  • aoede Ekspertka
    Postów: 129 129

    Wysłany: 2 października 2020, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayayanee wspieram mocno ❤️

    Ja dziś zastosowałam 8dpo, i chociaż wczoraj były porządne cienie na dwóch Facelle to dziś Facelle taki delikatny cień, że nawet nie mogę mu zrobić fotki i wręcz niedostrzegalny cień na Pre-tescie. Ale dopóki nie ma @ to piłka w grze! 🙂

    Miłego dnia!

  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 2 października 2020, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayayanee wrote:
    Dziękuję za wszystkie kciuki... Poronienie chybione. :( w poniedziałek do szpitala.

    Czuję się jakby była tylko ciemność.
    Tak bardzo Ci współczuję 😢

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ