Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)
Odpowiedz

Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)

Oceń ten wątek:
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lamka wrote:
    Ciasteczko faza lutealną 12-dniowa nie jest za krótka absolutnie. Poniżej 10 dni jest. Spadkiem się nie przejmuj.

    Dziewczyny mi przed Wami jest czasami głupio, bo jednak też z samym zajściem nie mam większego problemu, gorzej z donoszeniem :-/ i wiem, że wiele z Was by pewnie wolało chociaż zobaczyć dwie kreski na teście, ale z drugiej strony są to sytuacje, których nie da się porównać ze sobą.

    Reset, Pakatasia - współczuję Wam, wiem co znaczy taka gorycz. :-(
    Lamuś, znam to z obu stron. I mimo całej tej beznadzieji, rozczarowania i żalu, jakie czułam przez te wszystkie miesiące, kiedy się nie udawało, to nigdy wcześniej nie czułam, jakby mi wyrwano kawałek serca. Wolałabym, żeby się nigdy nie udało, niż teraz całe życie tęsknić. Kiedy się staramy, go owszem tęsknimy do tego wymarzonego dziecka i jest nadzieja, choćby marna, że ono w końcu się pojawi. A strata maleństwa jest już nieodwracalna - tęsknimy za kimś, kogo nigdy nie poznamy, tracimy je na zawsze . Można pierdolić, że dziecko tylko zmienia datę porodu, ale nikt w to nie wierzy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 15:32

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • pakatasia96 Autorytet
    Postów: 359 555

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lamka wrote:
    Ciasteczko faza lutealną 12-dniowa nie jest za krótka absolutnie. Poniżej 10 dni jest. Spadkiem się nie przejmuj.

    Dziewczyny mi przed Wami jest czasami głupio, bo jednak też z samym zajściem nie mam większego problemu, gorzej z donoszeniem :-/ i wiem, że wiele z Was by pewnie wolało chociaż zobaczyć dwie kreski na teście, ale z drugiej strony są to sytuacje, których nie da się porównać ze sobą.

    Reset, Pakatasia - współczuję Wam, wiem co znaczy taka gorycz. :-(


    Ja po tym co ostatnio przeszłam stwierdziłam, że daje sobie trochę dłużej na luz. Wiem, że niejedna więcej przeszła, staracie się o wiele dłużej przede wszystkim, ale panicznie boje się że znowu przyjdą komplikacje.
    Poza tym, Lamka kochanie, każda z nas jest inna i każda co innego czuje i myśli .. pamiętaj że jesteśmy kobietami i my zawsze musimy dać radę <3

    🙎🏼‍♀️27
    💆🏼‍♂️29
    🐈 ♥️

    starania od 2018
    🕊🕊🕊🕊🕊

    1 cs po przerwie 🍀
    12:08 - 10dpo ⏸


    beta 12.08 - 13,4 mlU/ml prog - 24,50 ng/ml
    beta 16.08 - 178 mlU/ml prog - 29,10 ng/ml
    beta 18.08 - 453 mlU/ml prog - 32,67 ng/ml
    beta 20.08 - 942 mlU/ml
    beta 24.08 - 4960 mlU/ml

    14.09 - 18 mm szczęścia 💙
    13.10 - 💪🏽🏋🏽💙
    18.11 - 247g chłopaka
    27.01 - 1400g chłopaka

    20.04.2023 💙 czekamy
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    przykro mi z powodu wszystkich ostatnich bielości Wizira na testach :/ Może marzec będzie lepszy? Koty wtedy marcują, to może i na człowieka wtedy lepszy czas :P

    My się namyśliliśmy. Zdecydowaliśmy, że robimy przerwę do jesieni. Dopiero wtedy podejdziemy do badań i inseminacji. Do końca roku powinniśmy mieć 3 cykle za sobą, a wtedy in vitro. Jeśli uda mi się zmienić pracę teraz na dniach to będzie nas na pewno bardziej "stać" na to. Póki co byłby duży problem...

    Chodzę ciągle też do psychologa, może poukładam sobie bardziej emocje w głowie i też będzie łatwiej. Przede wszystkim jeśli zmiana pracy by miała miejsce, uspokoję się i wyciszę.

    Będę do Was oczywiście zaglądać :) Życzę Wam samych fasolek, zdrowych i super-rosnących. Pozostaje wierzyć, że po paromiesięcznym resecie wrócę do pełni sił.

    pakatasia96, lamka, Czrna 81, Lena21 lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • pakatasia96 Autorytet
    Postów: 359 555

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraniowa wrote:
    Hej dziewczyny,
    przykro mi z powodu wszystkich ostatnich bielości Wizira na testach :/ Może marzec będzie lepszy? Koty wtedy marcują, to może i na człowieka wtedy lepszy czas :P

    My się namyśliliśmy. Zdecydowaliśmy, że robimy przerwę do jesieni. Dopiero wtedy podejdziemy do badań i inseminacji. Do końca roku powinniśmy mieć 3 cykle za sobą, a wtedy in vitro. Jeśli uda mi się zmienić pracę teraz na dniach to będzie nas na pewno bardziej "stać" na to. Póki co byłby duży problem...

    Chodzę ciągle też do psychologa, może poukładam sobie bardziej emocje w głowie i też będzie łatwiej. Przede wszystkim jeśli zmiana pracy by miała miejsce, uspokoję się i wyciszę.

    Będę do Was oczywiście zaglądać :) Życzę Wam samych fasolek, zdrowych i super-rosnących. Pozostaje wierzyć, że po paromiesięcznym resecie wrócę do pełni sił.

    Wybacz, chciałam cytować a polubiło :(
    Trzymam kciuki aby i u was wszystko się ułożyło <3

    🙎🏼‍♀️27
    💆🏼‍♂️29
    🐈 ♥️

    starania od 2018
    🕊🕊🕊🕊🕊

    1 cs po przerwie 🍀
    12:08 - 10dpo ⏸


    beta 12.08 - 13,4 mlU/ml prog - 24,50 ng/ml
    beta 16.08 - 178 mlU/ml prog - 29,10 ng/ml
    beta 18.08 - 453 mlU/ml prog - 32,67 ng/ml
    beta 20.08 - 942 mlU/ml
    beta 24.08 - 4960 mlU/ml

    14.09 - 18 mm szczęścia 💙
    13.10 - 💪🏽🏋🏽💙
    18.11 - 247g chłopaka
    27.01 - 1400g chłopaka

    20.04.2023 💙 czekamy
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pakatasia96 wrote:
    Wybacz, chciałam cytować a polubiło :(
    Trzymam kciuki aby i u was wszystko się ułożyło <3

    A i polubienie jest OK ;) Odebrałam to tylko i wyłącznie pozytywnie :)

    Czrna 81 lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, każda tutaj ma swój ból i smutek... i porównywać ich nie ma sensu, i zastanawiać się który jest większy... Na to pytanie odpowiedź znają tylko dziewczyny które niejedno przeszły... Mnie z kolei czasem głupio jest ze chciałabym zobaczyć dwie kreski, mimo że np byłaby to cb, ale to zrozumie tylko osoba która latami na to czeka bez żadnego cienia cienia po drodze...

    I oczywiście nie śmiem się porównywać do Niki czy Aksamitnej ale chce tylko zwrócić uwagę że wszystkie tu mamy jakiś problem i porównywanie ich mija się z celem który akurat mamy jeden...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 15:39

    Rucola lubi tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Lamuś, znam to z obu stron. I mimo całej tej beznadzieji, rozczarowania i żalu, jakie czułam przez te wszystkie miesiące, kiedy się nie udawało, to nigdy wcześniej nie czułam, jakby mi wyrwano kawałek serca. Wolałabym, żeby się nigdy nie udało, niż teraz całe życie tęsknić. Kiedy się staramy, go owszem tęsknimy do tego wymarzonego dziecka i jest nadzieja, choćby marna, że ono w końcu się pojawi. A strata maleństwa jest już nieodwracalna - tęsknimy za kimś, kogo nigdy nie poznamy, tracimy je na zawsze . Można pierdolić, że dziecko tylko zmienia datę porodu, ale nikt w to nie wierzy.
    To fakt. Ja w to nie wierzę.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko ja doskonale Cię rozumiem, że chciałabyś choć cb, bo byś zobaczyła, że możesz. Ale wiem, że pewnego dnia każda z Was będzie w zdrowej ciąży.

    Nie jesteśmy tu po to, żeby się porównywać, sama nie raz myślałam, co jest gorsze, że ronię ciąże czy jakbym nie mógł zajść. To bez sensu, każda ma swoje doświadczenia, a my musimy się tu wspierać :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 15:44

    Bocianiątko, pakatasia96, lamka, Czrna 81 lubią tę wiadomość

  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna1993 wrote:
    Bocianiątko ja doskonale Cię rozumiem, że chciałabyś choć cb, bo byś zobaczyła, że możesz. Ale wiem, że pewnego dnia każda z Was będzie w zdrowej ciąży.

    Nie jesteśmy tu po to, żeby się porównywać, sama nie raz myślałam, co jest gorsze, że ronię ciąże czy jakbym nie mógł zajść. To bez sensu, każda ma swoje doświadczenia, a my musimy się tu wspierać :*
    AMEN!

    pakatasia96, Luna1993, lamka lubią tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna1993 wrote:
    Bocianiątko ja doskonale Cię rozumiem, że chciałabyś choć cb, bo byś zobaczyła, że możesz. Ale wiem, że pewnego dnia każda z Was będzie w zdrowej ciąży.

    Nie jesteśmy tu po to, żeby się porównywać, sama nie raz myślałam, co jest gorsze, że ronię ciąże czy jakbym nie mógł zajść. To bez sensu, każda ma swoje doświadczenia, a my musimy się tu wspierać :*

    Bo w sumie czy to ważne czy jedna roni, druga nie zachodzi? Wynik jest ten sam. Jest kaszanka lub nie. I niezależnie od przyczyn kaszanki każda czuje się z tym na maxa źle.

    Nic dodać nic ująć :)

    Luna1993, Karma88 lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraniowa. Właśnie miałam napisać, że może parę cykli przerwy Wam dobrze zrobi, podejdziesz do tego ze świeżą głową. A może w międzycZasie zaskoczy, kto wie. Tylko nie opuszczaj forum :*

    P.s. kaszankę to bym zjadła! ;)

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 18 lutego 2018, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam myślę, że każda z nas poprostu jest w sytuacji, w jakiej nigdy nie chciała się znaleźć i każdej ciężko. A jak bardzo, to już nawet nie zależy od tego jak bardzo do dupy jest sytuacja, tylko jak silne, odpornione czy zniszczone już jesteśmy. Nue da się porównywać czegoś tak subiektywnego.

    Ale ponieważ jakoś żadna z nas nie jest szczęśliwa, to na pocieszenie taki cytacik:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5a1d1a08e9d0.png
    Bo zawsze jak ryczę w poduszkę, że już nie mam siły i więcej nie zniosę, to okazuje się, że jakoś jednak zniosłam. A potem okazuje się, że trzeba znieść jeszcze więcej. I też jakoś trzeba się pozbierać.

    staraniowa, Bocianiątko, Karma88, Cheresta lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie rozumiem jednego - patologiczne rodziny gdzie alkohol leje się strumieniami, czort wie czy nie dragi itp, nikt nie dba o dietę, ruch, witaminy itp itd mają po kilkoro dzieci - same wpadki... a my ??
    Gdzie jest w tym logika !???? Nie rozumiem :(

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 18 lutego 2018, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko, co dwa tygodnie średnio pada tu takie pytanie. To się powinno znaleźć w słowniku języka polskiego jako wyjaśnienie pojęcia "ironia losu" :)

    Karma88, Czrna 81 lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Ciasteczko, co dwa tygodnie średnio pada tu takie pytanie. To się powinno znaleźć w słowniku języka polskiego jako wyjaśnienie pojęcia "ironia losu" :)
    To kpina z nas, z lekarzy i ich zaleceń itp...

    nie zrozumiem tego nigdy :(

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 18 lutego 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, no nie zabrzmiało pocieszająco. Chodzi mi o to, że wszystkie jesteśmy silniejsze, niż kiedyś myślałyśmy i że damy sobie radę. A w grupie łatwiej.

    U mnie w pracy też koleżanka ogłosiła, że jest w ciąży. To 7 tydzień. A ja jestem trolem i pomyślałam tylko - głupia, i od razu zakładasz, że wszystko pójdzie pięknie, że się już chwalisz? Życzę jej najlepszego, ale unikam jak ognia. Walczę z takimi reakcjami z Waszą pomocą. Jak udało się Kate i Emilce to szczerze się z nimi cieszyłam.

    Emiilka lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 18 lutego 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Kurde, no nie zabrzmiało pocieszająco. Chodzi mi o to, że wszystkie jesteśmy silniejsze, niż kiedyś myślałyśmy i że damy sobie radę. A w grupie łatwiej.

    U mnie w pracy też koleżanka ogłosiła, że jest w ciąży. To 7 tydzień. A ja jestem trolem i pomyślałam tylko - głupia, i od razu zakładasz, że wszystko pójdzie pięknie, że się już chwalisz? Życzę jej najlepszego, ale unikam jak ognia. Walczę z takimi reakcjami z Waszą pomocą. Jak udało się Kate i Emilce to szczerze się z nimi cieszyłam.
    Zabrzmiało :) na każdym kroku musimy pamiętać że jesteśmy silniejsze niż nam się wydaje :) doskonale wiem co masz na myśli z tą koleżanką i to całkiem zrozumiałe po tym co przeszłaś... I też myślę że nie można za wcześnie chwalić się całemu światu... ale myślę że dobrze jednak zakładać że wszystko będzie w porządku... Czarnowidztwo źle działa na psyche...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 16:21

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego o mojej ciąży wiecie tylko Wy. Nikomu nie chce mówić aż będzie widać. Po co później tłumaczyć, że się nie udalo.

    Bocianiątko lubi tę wiadomość

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 18 lutego 2018, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale gdzie tam czarnowidztwo. Chodzi o podporzadkowanie rozsądnej niepisanej zasadzie, że do konca 1 trymestru mówimy tylko rodzinie i całkowicie obcym dziewczynom z forum, których imion nawet nie znamy :D
    EDIT: no dobra, realnym przyjaciółkom też mówimy. Ale koleżankom dopiero później. A koleżankom, których się nie lubi to najlepidj wcale.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2018, 16:27

    Bocianiątko, Luna1993, Flowwer lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Kargo31 Autorytet
    Postów: 1738 1275

    Wysłany: 18 lutego 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W każdej wiadomości, które napisaliście kryje się prawda. Tylko my jesteśmy w stanie to zrozumieć. Bo chociaż każda przelewa to trochę inaczej na słowo pisane to każda czuje ogromną frustrację i ciągle zadaje sobie pytanie "dlaczego to nie ja mogę się tak cieszyć?" Albo "dlaczego to mnie znowu spotyka tyle przeciwności?" I ciężko tu powiedzieć co jest lepsze,bo pewnie każda by chciała NIE być w swojej sytuacji w danym momencie. Ale chyba po to tu jesteśmy. Żeby mieć gdzie przelać swoje gorycze. I naprawdę wierzę w to,że każda z nas będzie miała to swoje wymarzone szczęście.

    Chwila prywaty. Wywoływanie @ testem - 100% skuteczności. Szkoda,że mój M wyjeżdża na 2 tyg, a ja mam owu raczej szybciej niż później, więc najbardziej płodny, urodzinowy miesiac poszedl w cholere, a jeszcze dobrze się nie zaczął.

    *starania od marca 2017

    *iui x 3 - nieudane
    - I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
    - II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
    - III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.

    *I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
    - I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
    11dpt- beta88,9, prog16,1
    13dpt- beta218,9, prog14,3
    19dpt -beta 2541, prog 16,6
    26dpt- ❤
    28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
    - II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
    6dpt- beta 0, prog 12,5
    11dpt -beta 0, prog 40,33

    *II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
    - I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
    - II FET 23.012023 - zarodek 4BB
    5dpt bladzioch
    7dpt negatyw
    10dpt beta 0
‹‹ 228 229 230 231 232 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ