Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
zaczynałam jak Ty od 4km gdzieś w stycznia 2015, we wakacje 2016 biegałam po 15km, ale to nie było mądre. Miałam taką zajawkę by coraz to więcej do siebie wymagać + problemy prywatne, a bieganie działało na mnie jak lekarstwo, było w swoim świecie. Do czasu aż rozwaliłam przyczep w kolanie przez przeciążenie. Potem standardowe 9-10km tak starałam się 2-3 razy w tygodniu. Wiosną 2017 na chwilę zaprzestałam, ale po przerwie poszło 7km od ręki więc byłam zadowolona. A teraz to nic nie biegam. Lekarz mi powiedział, że jeśli nie robiłam tego bardzo regularnie przed ciążą to nie ma co teraz. W ciąży niby bezpieczny dystans to 5kmIzape_91 wrote:A długie dystanse biegalas ??? I od ilu zaczynałaś ?
Narazie kupowałam w Tesco w dziale sportowym nawet nie najgorsze jakościowo te rzeczy. Legginsy udało mi się kupić za 40 zł na promocji, więc śmieszne pieniądze.
nenusia lubi tę wiadomość
synek 18.08.18
-
Nenusia na L4 skutecznie wypowiedzenia Ci nie złoży, ale po już może. Jak Ci złoży idź na L4 o przeciągając ile się da - przez pierwsze 33 dni pracodawca płaci potem ZUS.
Nie ma to jak zabronić chorować
Lunaris lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
To bardzo długie dystanse! Ja myślę że do 10 km max, bo to zajmuje jednak trochę czasu i zdecydowanie trzeba dbać o nogi żeby właśnie nie dorobić się kontuzji. W ciąży nie ma co ryzykować najwyżej spacerkiolik321 wrote:zaczynałam jak Ty od 4km gdzieś w stycznia 2015, we wakacje 2016 biegałam po 15km, ale to nie było mądre. Miałam taką zajawkę by coraz to więcej do siebie wymagać + problemy prywatne, a bieganie działało na mnie jak lekarstwo, było w swoim świecie. Do czasu aż rozwaliłam przyczep w kolanie przez przeciążenie. Potem standardowe 9-10km tak starałam się 2-3 razy w tygodniu. Wiosną 2017 na chwilę zaprzestałam, ale po przerwie poszło 7km od ręki więc byłam zadowolona. A teraz to nic nie biegam. Lekarz mi powiedział, że jeśli nie robiłam tego bardzo regularnie przed ciążą to nie ma co teraz. W ciąży niby bezpieczny dystans to 5km
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
nick nieaktualnyNormalnie się wykończę fizycznie i psychicznie..Izape_91 wrote:Nenusia na L4 skutecznie wypowiedzenia Ci nie złoży, ale po już może. Jak Ci złoży idź na L4 o przeciągając ile się da - przez pierwsze 33 dni pracodawca płaci potem ZUS.
Nie ma to jak zabronić chorować
Najgorsze jest to ze jak któreś dziecko mi zachoruje to nie wiem co zrobię bo nie ma kto ich pilnować.. Po komuni chyba sama zloze wypowiedzenie chyba ze on wcześniej mnie zwolni.
Przykładowo koleżankę która jest ze tak powiem troche przy sobie i wolniej się ruszala to zwolnil bo za wolno pracowała. Premi to dziewczyny nie pamiętają kiedy widziały bo za wszystko obcina przykładowo zlew się zatkal musial wezwać hydraulika to oczywiście premi nie ma -
nenusia wrote:Normalnie się wykończę fizycznie i psychicznie..
Najgorsze jest to ze jak któreś dziecko mi zachoruje to nie wiem co zrobię bo nie ma kto ich pilnować.. Po komuni chyba sama zloze wypowiedzenie chyba ze on wcześniej mnie zwolni.
Przykładowo koleżankę która jest ze tak powiem troche przy sobie i wolniej się ruszala to zwolnil bo za wolno pracowała. Premi to dziewczyny nie pamiętają kiedy widziały bo za wszystko obcina przykładowo zlew się zatkal musial wezwać hydraulika to oczywiście premi nie ma
To podobny typ do mojego tylko mój nie zwalnia bo żeby pracować w kancelarii z dnia na dzień trzeba znać przepisy i się umieć odnaleźć więc mu szkoda zwalniać. Poza tym mało kto mu przyjdzie robić za takie marne pieniądze.Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
nick nieaktualny
-
Życzę Ci żebyś szybko zaszła i poszła na L4 ciążowe to by musiał jeszcze płacić chwilowo na Ciebienenusia wrote:A zapieprza się za trzech nie ma to jak zapie....c w supermarkecie a później niech spada na drzewo.
Ja trochę po złości chciałam zajść w ciążę i tez zwiać i nie wrócić. Ale jakoś mój plan się nie powiodl
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
No ciężka sprawa w ogóle z tym posiadaniem dzieci i pracą, na razie walczę nad zrobieniem dziecka ale jak to potem pogodzić to inna kwestia. Ale powiem Wam, że z perspektywy pracodawcy czasami naprawdę jeżeli ktoś np. bardzo wolno pracuje to szlag trafia bo zusy nie zusy, mało się za każdą osobę nie płaci , a tylko się wydaje że pracodawcy żyją jak pączki w maśle
. Ja np. prawie nic z firmy nie biorę bo jest wiecznie w fazie rozwoju i każda górka idzie na inwestycję. No i np. zastanawialiśmy się pół roku czy zwolnić sympatycznego, ale mega wolnego i mało dokładnego chłopaka. W końcu zastąpiliśmy go kimś innym i nowy robi dosłownie 3x tyle co poprzedni i jeszcze się nudzi .
Karma88, Luna1993 lubią tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualnyNo nie wiem .. Jedna zaszła w ciaze to i tak ja zwolnił i do tego dyscyplinarnie, wymyslil ze pomylila się na kasie na duza kwotę i sprawa jest w sadzie z tego co wiem. Wiec taki to cwaniak jest.. A najlepsze sa dniowki jak z popołudnia na rano na 12 godzin trzeba przyjsc.. A szkoda slow nie bede się tu zalic bo watek czego innego dotyczy
-
nick nieaktualnyZ tym ze u mnie co chwile ktoś nowy jest, zwalnia tych na których nie ma już dofinansowania z urzędu i przyjmuje nowych z urzedunowa na dzielni wrote:No ciężka sprawa w ogóle z tym posiadaniem dzieci i pracą, na razie walczę nad zrobieniem dziecka ale jak to potem pogodzić to inna kwestia. Ale powiem Wam, że z perspektywy pracodawcy czasami naprawdę jeżeli ktoś np. bardzo wolno pracuje to szlag trafia bo zusy nie zusy, mało się za każdą osobę nie płaci , a tylko się wydaje że pracodawcy żyją jak pączki w maśle . Ja np. prawie nic z firmy nie biorę bo jest wiecznie w fazie rozwoju i każda górka idzie na inwestycję. No i np. zastanawialiśmy się pół roku czy zwolnić sympatycznego, ale mega wolnego i mało dokładnego chłopaka. W końcu zastąpiliśmy go kimś innym i nowy robi dosłownie 3x tyle co poprzedni i jeszcze się nudzi .
-
Zdecydowanie się z Tobą zgadzam, ale też uważam, że istnieje pewna zależność, mianowicie : im większa i lepiej prosperująca firma, tym gorzej traktuje się pracownika. Pracuje własnie w takiej firmie, tzn ja jestem podwykonawcą, jestem na własnej działalności, ale widzę na co dzień jaki jest wyzysk w stosunku do osób na umowie. Tylko się wymaga a nic nie daje w zamian, naprawdę czasem się dziwie, że ludzie pozwalają sobie na takie traktowanie, ale z drugiej strony każdy boi się o pracę. Mam nadzieję, że jeszcze maksymalnie kilka lat i to pracodawcy będą walczyć o dobrych pracowników a pracownicy będą starać się dobrze pracować, zeby zostać docenionyminowa na dzielni wrote:No ciężka sprawa w ogóle z tym posiadaniem dzieci i pracą, na razie walczę nad zrobieniem dziecka ale jak to potem pogodzić to inna kwestia. Ale powiem Wam, że z perspektywy pracodawcy czasami naprawdę jeżeli ktoś np. bardzo wolno pracuje to szlag trafia bo zusy nie zusy, mało się za każdą osobę nie płaci , a tylko się wydaje że pracodawcy żyją jak pączki w maśle . Ja np. prawie nic z firmy nie biorę bo jest wiecznie w fazie rozwoju i każda górka idzie na inwestycję. No i np. zastanawialiśmy się pół roku czy zwolnić sympatycznego, ale mega wolnego i mało dokładnego chłopaka. W końcu zastąpiliśmy go kimś innym i nowy robi dosłownie 3x tyle co poprzedni i jeszcze się nudzi .
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Lamka no oby to było to a nie sok z buraka ja piję często sok z buraka ale tylko mocz mam zabarwiony
Mysss tak trzymać ♥️
lamka lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
lamka a zdążyłaś zrobić badania na mutacje?lamka wrote:Nenusia współczuję Ci sytuacji, boszzz jak ja nie lubię takich ludzi
Izape - dziewczyny obstawiają, że to u mnie plamienie implantacyjne i oczywiście się wkręciłam.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyNieee dopiero po wypłacie planowałam. Mój gin chce mi dać clexane od pozytywa, pytanie czy ten pozytyw wystąpi.
Rucola - oświeć mnie, bo Ty się świetnie w tym temacie orientujesz- czy gdyby hipotetycznie jutro wyszedł mi pozytyw, to powinnam tego dnia zrobić zastrzyk czy można poczekać 2 dni (kminię czy mi się uda tak z marszu dostać do gina)? Na logikę wydaje mi się, że im wcześniej tym lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2018, 13:22
-
nick nieaktualnyPiekny brzuszek;* aż mi tęskno tym.Agniechaaaa wrote:Dziekuje dziewczyny tak bedzie jak u Pazurów hihihi
Ktoś prosił zdj brzusia a ze teraz kiepsko u mnie przez remont i z wyglądem i z lustrami to mam tylko takie na szybko
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f38b11542b2d.jpg
Mysssss wiem jak porażki bolą ale wiem, ze sie podniesiesz i zaczniesz walczyć o kolejny cykl bo w końcu sue uda ja to wiem!!!
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
