WRZEŚNIOWE TEŚCIORY :)
-
WIADOMOŚĆ
-
KateHawke wrote:Bo pogoda kiepska i to dlatego To sypnę żąrtem dla poprawy nastroju
Oczekująca swojego pierwszego dziecka kobieta przychodzi do ginekologa i pyta: "Panie doktorze, mój mąż chciałby się pana zapytać o jedną ważną sprawę..."
"Wiem, wiem", ginekolog kiwa głową ze zrozumieniem. "Mężowie zawsze pytają w tej sytuacji o jedną sprawę.”
Kobieta patrzy na niego zdziwiona. Doktor kontynuuje:
„Może pani bez problemów współżyć aż do szóstego miesiąca ciąży."
"Nie, nie, nie o to mi chodzi", kobieta kręci przecząco głową. "Mój mąż chciałby wiedzieć, czy nadal mogę kosić trawnik?"
Haha moj by pewnie o cos podobnego zapytałKateHawke, Izape_91 lubią tę wiadomość
-
-Monika- wrote:Anna Stesia!!!!! NOŁ ŁEJ, GRATULEJSZYN!!!!!!
Bardzo się cieszę. Dziewczyny jak to jest z wizytau ginekologa w trakcie miesiączki,bo coś mnie muli a jutro mam wizytę.
Dziękuję, kochana! I jak po wizycie? Stan zapalny blizny już minął? -
KateKum wrote:Gratulacje Anna
Mnie też się coś przyplątało. Ale podobno w ciąży organizm jest słabszy i mniej odporny na te paskudztwa. Wiele kobiet pisze, że stosowało lactovaginal przez całą ciąże. Ja faktycznie przed stosowałam po każdej @ pół opakowania i przez wiele czasu nic mnie nie brało. Z tamponów ciężko mi było zrezygnować.
U mnie infekcje zdarzają się najczęściej zewnętrznie, więc pimafucort zazwyczaj wystarcza.
Dziękuję! Udało mi się zapisać na czwartek na wizytę, będę prosiła o jakąś pomoc, bo dyskomfort jest znaczny. -
nick nieaktualny
-
Karma88 wrote:Anna Stesia! Gratuluję z całego serducha.
Siłaczki! Wszystkie damy radę, upór mamy, wsparcie tu jest i walimy do przodu.
Dziś lecę z M na jego badanie. Byle do 3 października.
Dziękuję goraco! Dziś dla pewności zrobiłam drugi test i krecha jest! I jestem pewna, ze na każdą z nas przyjdzie czas!Agniechaaaa, KateHawke, Ataga12 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anna GRATULACJE!!!! Takie wiadomości podnoszą na duchu i dają nadzieję,Wasza walka została wynagrodzona:)
Monika jak okres , doczekałaś się juz?Anna Stesia lubi tę wiadomość
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
kasia_pra wrote:Anna Stesia wielkie gratulacje!!! Taka historia ku pokrzepieniu serc. Trzymam kciuki za nudną ciążę.
Yoselyn, ściskam i walczymy dalej!
Agniecha, odganiamy czarne myśli. Tym razem pingwinków na pewno się uda
Ja już po inseminacji. Generalnie trafiłam w dobry moment, bo lekarz powiedział, że jest mnóstwo śluzu owulacyjnego. Gorzej,że ruchliwość u mojego Emka się pogorszyła w lutym miał 9,5% szybkich typu A, a dzisiaj 0... Po preparatyce wzrosło do 30%, ale i tak się bardzo zmartwiłam. Nie wiem skąd takie pogorszenie, zwłaszcza, że w lutym nie bral żadnych leków, a od marca jest na agapurin, androvicie i clostilbegycie..
Już chyba we wrześniu nie będę testować, ale wpisze się zaraz na początek października
Dzięki kochana! Życzę powodzenia w październikowym testowaniu! Bocianiątko bedzie tam czarowala! -
Czrna 81 wrote:O matko! Dopiero przeczytałam!
Anna bardzo, bardzo, bardzo, bardzo,bardzo mocno gratuluję!!!
No, to wracam kilka stron wstecz by Was nadrobić
Dziękuję gorąco! Sama ledwo w to wierze, zwłaszcza że mam niewiele objawowCzrna 81 lubi tę wiadomość
-
Madżka89 wrote:Anna GRATULACJE!!!! Takie wiadomości podnoszą na duchu i dają nadzieję,Wasza walka została wynagrodzona:)
Monika jak okres , doczekałaś się juz?
Dzięki wielkie! Niby zaliczam się do ekskluzywnego klubu karaluchow, ale w porównaniu do wojowniczek z naszego forum to moja walka była naprawdę mało wyczerpująca. Modlę się tylko, żeby dzidzia ładnie rosła i nie chciała mnie przedwcześnie opuscic!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 16:11
-
Dziewczyny, a ja jeszcze zwrócę się do Was o radę. Może to głupie pytanie, ale waham się co zrobić. A mianowicie - czy mówić Emkowi o tym, że pogorszyły mu się parametry nasienia w stosunku do badania z lutego? Dzisiaj przy inseminacji okazało i się, że ruchliwość plemników i typu A a to 0%. Po preparacji i polepszyły i się do 30%. A w lutym było 9,5. Pytam bo on ostatnio jest trochę jak tykająca bomba. Mówiłam Wam kiedyś, że remontujemy dom i od kilku miesięcy żyjemy w dużym stresie. Jeszcze jest ostatnio trochę wrażliwy w temacie starań, bo przez duża ilosc zajęć na co dzień w miesiącu kochamy się niedużo, a w okolicach owulacji ja zaczynam go trochę cisnąć i nie wiem czy nie czuje się jak maszyna rozpłodowa..
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Bocianiątko wrote:Posiewy czyste!!! Tak więc HSG 2.10
ja ten dzień będę dzień święty święcićBocianiątko lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
kasia_pra wrote:Dziewczyny, a ja jeszcze zwrócę się do Was o radę. Może to głupie pytanie, ale waham się co zrobić. A mianowicie - czy mówić Emkowi o tym, że pogorszyły mu się parametry nasienia w stosunku do badania z lutego? Dzisiaj przy inseminacji okazało i się, że ruchliwość plemników i typu A a to 0%. Po preparacji i polepszyły i się do 30%. A w lutym było 9,5. Pytam bo on ostatnio jest trochę jak tykająca bomba. Mówiłam Wam kiedyś, że remontujemy dom i od kilku miesięcy żyjemy w dużym stresie. Jeszcze jest ostatnio trochę wrażliwy w temacie starań, bo przez duża ilosc zajęć na co dzień w miesiącu kochamy się niedużo, a w okolicach owulacji ja zaczynam go trochę cisnąć i nie wiem czy nie czuje się jak maszyna rozpłodowa..
kasia_pra, ja bym w takiej sytuacji póki co nie mówiła, bo może podziałać odwrotnie. Jeśli inseminację zrobili to znaczy, że nasienie się nadawało. A inseminacja właśnie w przypadku słabego nasienia ma pomagać.
Niemniej jednak próbowałabym jakoś to nasienie poprawić - regularny seks, zdrowe odżywianie, jakaś wspólna aktywność fizyczna no i pilnowanie żeby brał suplementy/zalecone tabletki. Bo z facetami różnie to bywa, mówią że biorą a łykają raz na tydzień
Jak stresy odpuszczą to wtedy bym poruszyła temat o ile do tego czasu się nie poprawi.
kasia_pra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnna Stesia gratuluję dwóch kreseczek!
A ja mam do was pytanie. Dzisiaj z rana, po nocy, jak poszłam do łazienki to wyleciało mi mega dużo takiego rozciągliwego, typowo owulacyjnego śluzu. Teraz za to jak sprawdzałam nadal jest go sporo, ale za to kremowy. Nie do końca wiem skąd ten śluz rano, ponieważ do owulki jeszcze jakiś czas. Na testach cień lekki jedynie.
Niby powinno się zaznaczyć najbardziej płodny śluz w ciągu dnia, ale ten poranny to tak zupełnie nie wiadomo skąd. Byłam u gin na wizycie dzisiaj, ale totalna porażka więc po wielkości pęcherzyka nie stwierdzę.
Co wy byście zaznaczyły?
-
nick nieaktualnyxcandyx wrote:Anna Stesia gratuluję dwóch kreseczek!
A ja mam do was pytanie. Dzisiaj z rana, po nocy, jak poszłam do łazienki to wyleciało mi mega dużo takiego rozciągliwego, typowo owulacyjnego śluzu. Teraz za to jak sprawdzałam nadal jest go sporo, ale za to kremowy. Nie do końca wiem skąd ten śluz rano, ponieważ do owulki jeszcze jakiś czas. Na testach cień lekki jedynie.
Niby powinno się zaznaczyć najbardziej płodny śluz w ciągu dnia, ale ten poranny to tak zupełnie nie wiadomo skąd. Byłam u gin na wizycie dzisiaj, ale totalna porażka więc po wielkości pęcherzyka nie stwierdzę.
Co wy byście zaznaczyły? -
Hej dziewczyny. Czytam Was od jakiegoś czasu i w końcu przyszła pora, żeby coś naskrobać. Jest to nasz pierwszy cykl starań, wcześniej jakoś szczególnie się nie staraliśmy, ale też nie uważaliśmy. W tym miesiącu postanowiliśmy bardziej intensywnie popracować nad szkrabem i jutro okaże się czy coś z tego będzie czy nie. Nie mogę się już doczekać testowania! Objawów na okres nie mam więc nadzieje rosną z każdą godziną!
Czrna 81, Flowwer lubią tę wiadomość