WRZEŚNIOWE testowaniw
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWkleje ci listę badań z innego watku
PO PIERWSZE I – hormony i ginekologia
w nawiasach podane adnotacje do norm, jeśli nic nie jest napisane to wystarczy, że wynik mieści się w normie
monitoring owulacji (jakie endo, jakiej wielkości pęcherzyki, kiedy pękają)
progesteron w 3-5 dc (jak najniższy) i 7-8 dpo (najlepiej ok. 20 ng/ml ale 10-15 też ujdzie)
LH i FSH w 3-5 dc (wyliczyć stosunek LH/FSH – optymalnie ok. 1)
estradiol w 3-5 dc, tuż przed owu (ok. 200 na 1 dojrzały pęcherzyk) i 7-8 dpo (min. połowę okołoowulacyjnego)
prolaktyna 3-5 dc (w połowie normy)
TSH (poniżej 2,5 a przy Hashi ok. 1)
AMH 3-5 dc
homocysteina (pomiędzy 6 a
kwas foliowy,
wit B12
aTPO
aTG
testosteron, w 3-5 dc
androstendion, w 3-5 dc
17OH progesteron w 3-5 dc
SHBG w 3-5 dc
test obciążenia glukozą z 3 pkt pomiarem glukozy i insuliny (insulina jednocyfrowa na czczo, Insulina po 1 h max 50, po 2h max 30 – jeśli więcej dieta i ew meta. Wyliczyć HOMA IR – najlepiej poniżej 1, 1-2 dietka; powyżej 2 meta+dieta)
profil krzepnięcia (co najmniej aptt, fibrynogen i d-dimery)
USG TV w 3-5 dc (sprawdzić czy jajniki czyste!);
PO PIERWSZE II – facet
badanie rozszerzone nasienia z morfologią
jeśli u M były jakieś odchylenia od normy w badaniu nasienia (aglutynacja, słaba ruchliwość, itp), to też ASA (z krwi) i test MAR
HBA czyli wiązanie do hialuronianu
przy wcześniejszych poronieniach fragmentacja DNA plemnika (jeśli nie było poronień to raczej nie ma sensu robić, ale czasem się zaleca)
JEŚLI dwa pierwsze punkty są ogarnięte (w miarę możliwości, tzn masz owulacje a parametry nasienia pozwalają na naturalne zapłodnienie) możesz podchodzić do HSG a dalej do IUI jeśli bardzo chcesz (wcześniej nie ma sensu)
***UWAGA: do HSG zaleca się wykonanie posiewu na bakterie tlenowe, beztlenowe i grzyby. Warto też wykonać badanie na obecność Mycoplasma, Ureaplasma, Chlamydia (tzw. MUChA), koniecznie met. PCR. W trójpaku/czteropaku wychodzi taniej niż pojedynczo
PO DRUGIE - geny
JEŚLI homocysteina, kwas foliowy lub B12 ALBO badania krzepliwości nie mieszczą się w normach to zrób panel badań mutacji na trombofilię z TESTDNA.PL
badanie kariotypów obojga partnerów (to robiłabym po poronieniach albo w zdecydowanie dalszej kolejności)
PO TRZECIE – zespół antyfosfolipidowy
przeciwciała antykardiolipinowe (stwierdzane klasie IgM lub IgG),
przeciwciała przeciwko β2- glikoproteinie (również wykrywane w klasie swoistości IgM lub IgG),
antykoagulant toczniowy (LA)
*jeśli chociaż 1 parametr wyjdzie dodatni, badanie należy powtórzyć po 12 tygodniach
*w przypadku wcześniejszych poronień wystarczy 1 kryterium laboratoryjne (2x pozytyw) żeby rozpoznać APS
PO CZWARTE – przeciwciała
przeciwciała przeciwjądrowe ANA (miano i typ świecenia) – jeśli dodatni, immunoblot dla 16 antygenów
przeciwciała przeciwplemnikowe ASA (NIE test PCT – bezsensowne badanie),
przy problemach z owulacją przeciwciała przeciwjajnikowe
przy wcześniejszych poronieniach – p. przeciw antygenom łożyska
Punkty od 2 do 4 robiłabym równolegle, w miarę możliwości finansowych
Jeśli do tej pory jest wszystko OK, to TERAZ można pokusić się o laparoskopię diagnostyczną i histeroskopię diagnostyczną (to drugie koniecznie z biopsją endo!)
PO PIĄTE – immunologia cd
subpopulacje limfocytów (test IMK – najważniejszę to %NK poniżej 12, a cd4/cd8 ok. 1 – szczególnie przy dodatnich ANA)
ocena równowagi cytokin (test CBA – najważniejsze to, żeby IFN, TNF i IL-2 były nisko, a IL-10 jak najwyżej)
obecność Helicobacter pylori i Borrelia burgdorferi u obojga partnerów (przeciwciała z krwi)
przy poronieniach dodatkowo test limfocytotoksyczny LCT
w dalszej kolejności KIR -
ja już się zaczynam coraz bardziej martwić myslalam w tym cyklu ze naprawde się udało nigdy nie widziałam żadnych cieni . 7 lat bez anty prowadzilam tylko kalendarzyk a od grudnia staram się z testami owu badaniami obserwacją pęcherzyka i tez dupaStarania od 12.2017
Wysokie TSH -
nick nieaktualnyMalaZnadzieja wrote:ja już się zaczynam coraz bardziej martwić myslalam w tym cyklu ze naprawde się udało nigdy nie widziałam żadnych cieni . 7 lat bez anty prowadzilam tylko kalendarzyk a od grudnia staram się z testami owu badaniami obserwacją pęcherzyka i tez dupa
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Malinowa91 wrote:Dziekuje za slowa otuchy... najbardziej sie boje tdgo, ze sie nie wybudze... wiem, ze to glupie, bo raczej takich przypadkow jest malo... ale to wlasnie strach przed tym mnie paralizuje... EF36 a jak sie czulas po samym zabiegu?
33 dc okresu nadal brak.
To zależy trochę od tego co lekarze planują zrobić. Ja miałam właściwie trzy różne laparoskopie. Po usunięciu torbieli ze śledzony czułam się chyba najgorzej ze wszystkich, ale i tak o niebo lepiej niż przed operacją
Po usunięciu ciąży pozamacicznej całkiem dobrze. Po laparoskopi diagnostycznej zupełnie ok, jakbym nie miała żadnej operacji. Tylko pamiętam że obudziłam się potwornie głodna
Myślę że ryzyko "niewybudzenia" przy laparoskopi jest znikome. To chyba najmniej inwazyja obecnie metoda operacyja. Poinformuj anestezjologa o lekach na które jesteś uczulona, i powiedz mu o swoich obawach.
Będzie dobrze zobaczyszMalinowa91 lubi tę wiadomość
1 x CP
3 x poronienie (5tc, 6tc, 13tc)
ANA1 wątpliwe
Mutacja PAI-1
12.2020 IVF ostatnie podejście -
nick nieaktualnyMalaZnadzieja wrote:staram się jem dużo zdrowo no i łykam witaminki (ważne 48kg)
Trochę tu jestem na forum i zauważyłam, że im bardziej się chce tym bardziej wszystko jest przeciw nam. Nie każdy ma takie podejście jak ja.. Mierzenie temperatury, każdy ból jajników i cały czas w głowie "dni płodne, trzeba działać" itp, a ostatnie dwa cykle odpuścilam, myśląc, że się nie uda, no i stała się niespodzianka. A teraz co chwilę jakieś nowe problemy się pojawiają...
No ale nie o ty chciałam pisać. Te słowa "wyluzuj" też czasem działają jak Płachta na byka ale czasem się udaje -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
no wiem serio zawsze mówię w dupie to mam a i tak robię testy chodze do giną chlopa do domu wprowadzam on pracuje w uk albo gdzieś lata po świecie. no i tak ciagle wszystko trza ogarniać. no ale jakoś ciągle mam ta nadzieję że bd te 2 kreski i już zostaną na 9 miesięcyStarania od 12.2017
Wysokie TSH -
MalaZnadzieja wrote:Karolcia89 a tobie też te wyniki tsh skaczą? ja robię co około 2 tyg. I ta tarczyca skacze raz spada i znow do gory i te anty tpo u mnie wyszło duzo
Ja biorę letrox, mama wysyła mi z Polski, bo L-thyroxin zle tolerowałam. Półtorej roku temu mimo brania regularnie, tsh miałam 10,7. Ale nie martw się, to wszystko da się uregulować.
U mnie też chyba coś nie gra, bo też nie mogę znowu zajśćWiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2018, 14:12
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z