WRZEŚNIOWE testowaniw
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja czym dłużej się staram, tym bardziej jestem pesymistycznie nastawiona. Co miesiąc to samo... mimo, że obiecuję sobie, że nie będę się napalać i robić sobie nadziei, to później i tak jest to samo... ale cóż... trzeba iść dalej05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia89 wrote:Ja czym dłużej się staram, tym bardziej jestem pesymistycznie nastawiona. Co miesiąc to samo... mimo, że obiecuję sobie, że nie będę się napalać i robić sobie nadziei, to później i tak jest to samo... ale cóż... trzeba iść dalej23.07.2017 - Sandra
Ginekolog: 07.01 na 15:10
-
Cześć dziewczyny! Aktualnie przeżywam małą chwilę zwątpienia i lekkie załamanie związane ze staraniami (mam nadzieję, że nie jest ono spowodowane PMS ), więc szukam wsparcia i przyłączam się do Was.
Biorę luteinę, odstawiam ją 25 września, więc łapie się jeszcze na wrześniowe testowanie.
Trzymam kciuki za siebie i za Was! -
każda z nas się załamuje ja już też miałam chwile zwątpienia ale jak się poddamy to napewno w niczym to nie pomoze. wiem że trudno jest najpierw czeka się na owu a później czy @ przyjdzie czy nie . to wielkie emocje sama ronie tyle łez. A przecież prowadzilam firme i wtedy umiałam być opanowana. teraz to płacze jak bóbr myślę że przespałam swoją szansę no ale jakoś się podnoszę szukam przyczyn i się lecze wkoncu się udaStarania od 12.2017
Wysokie TSH -
MalaZnadzieja wrote:każda z nas się załamuje ja już też miałam chwile zwątpienia ale jak się poddamy to napewno w niczym to nie pomoze. wiem że trudno jest najpierw czeka się na owu a później czy @ przyjdzie czy nie . to wielkie emocje sama ronie tyle łez. A przecież prowadzilam firme i wtedy umiałam być opanowana. teraz to płacze jak bóbr myślę że przespałam swoją szansę no ale jakoś się podnoszę szukam przyczyn i się lecze wkoncu się uda
Też tak myślę, nie ma mowy o poddaniu się Ja już nauczyłam się trochę opanowywać emocje. Też prowadzę firmę, a pierwszych miesiącach starań podpadałam w paranoję i zaniedbywałam obowiązki przez wertowanie for internetowych w poszukiwaniu pierwszych objawów ciąży Teraz jest spokojniej, staramy się na luzie, ale mimo wszystko czas oczekiwania na testowanie działa mi na głowę najbardziej. Jestem strasznie niecierpliwa... -
Chyba każda z nas jest niecierpliwa.. jak zbliża się termin @, to szału można dostać..ja np w tym cyklu miałam inne objawy zupełnie, niż zazwyczaj przed @, myślałam, że się udało, a tu @ przyszła.. i tak szukanie jakiegokolwiek objawu co miesiąc..23.07.2017 - Sandra
Ginekolog: 07.01 na 15:10
-
no ile kobieta sobie potrafi wmówić i na dodatek odczuwa to . jeszcze tydzień do owu az normalnie czas mi się dłuży. nakupowalam testów no i bd od środy sikac haha w tym miesiącu próbujemy z kinderwunschgel zobaczymy podobno sprzyja pana plemnikaStarania od 12.2017
Wysokie TSH -
Ja jestem z siebie dumna Miałam dziś z samego rana wysłać męża do apteki po test, ale się powstrzymałam. Stwierdziłam, że nie mam dziś ochoty na to, żeby kolejny raz się rozczarować, robiąc test za wcześnie. Czekam więc do wtorku
fiorella82, Meluśka, WciążCzekam lubią tę wiadomość
-
to ja nigdy jeszcze nie wytrzymałam ja mam zawsze testy na zapas ... i przeważnie jeszcze dokupuje . w tym miesiącu na owulke mam elektroniczne i dokupilam paskowe chce zobaczyć czy zgadzają się czy w tym samym dniu pokażą owulke . dziś w nocy jadę do domciu już mnie na sama myśl dupa boli 1000km ale siostra mojego zaczyna rodzić i jak zwykle ma to co jej kupiliśmy tyle rzeczy brakuje dla dziecka . nie wiem czy dobrze kupilam bo kupiłam zielone linomagi oliwki bambino sol morska z Johnsona płyn do mycia co jeszcze muszę kupić? wiem że ma smoczki i butelki i pampersy bo to kupilam już wcześniej . ktoś wie co jeszcze trzeba kupić tak na już?Starania od 12.2017
Wysokie TSH -
Cześć dziewczyny !
Jestem tu nowa, ale we wrześniu jeszcze przede mną testowanie !!
Jutro termin mojej @@@@...
Mam nadzieje ze tym razem się udało. Starania u nas trwają od stycznia.
Niestety w maju poroniłam w 7 tyg... ale się nie podajemy i cierpliwie czekamy ... może w końcu się uda
Od dziś rana mnie coś mdli ale delikatnie oraz zaczął kłuć lewy jajnik.. próbuje sobie nic nie wkręcać tylko czekać..
ale same pewnie wiecie ciężko przestać o tym myślećStarania od styczeń 2018
W maju i październiku poronienie (7tyg) -
Ja czekam i tak się kurde objawów dosuzkuję matka wariatka. Owu potwierdzona usg była w poniedziałek. Wiem że była podwójna. Pierwszy cykl z letrazolem i dexametazonem. Brzuch mnie dość mocno pobolewa, piesi od wczoraj nabrzmiałe, ale biorę też duphaston. Ehhh muszę czekać jeszcze min do piątku