WRZEŚNIOWE testowaniw
-
WIADOMOŚĆ
-
WciążCzekam wrote:Ja mam dziś termin @
Nie testowałam jeszcze czekam, boje się ze zobaczę I kreseczkę.58cs szczęśliwy ❤
Córcia👨👩👧
32 lata👫
03.2019-pierwsza wizyta-Kriobank Białystok
04.2019- start I procedura - 4❄
04.2019 - ET 4/5AA cb 👎
06.2019- FET (N) 2BB 👎
09.2019- FET (S) 4AA i 4BB 👍
21.09 - 6dpt - II kreski❤
8dpt - beta 99,56😍; 10dpt 286,03😍; 14dpt 1584,58😍; 18dpt 6879,10😍; 28dpt 52066,17😍; 29dpt mamy❤
11.2022 start II procedura 👎
04.2023 start III procedura - 6❄
05.2023 start IV procedura - 11❄
Badanie genetyczne PGT-M pod kątem choroby jednogenowej.
12 zdrowych Słoneczek🌞
09.2023 - FET (S) 5.1.1
22.10.2023 - 8tc 👼👼
12.2023 - FET (S) 5.2.2 👎
01.2024 - FET (S) 6.2.3 👎
04.2024 - FET (S) 6.2.2 👍
“In vitro nie jest drogą prostą. Wiadomo jaki jest cel podróży, ale nie wiadomo, dokąd prowadzi droga”. -
najgorsze że mi się wydaje że ona niechce tej małej cudnej istotki. mój właśnie przyjechał bo też jechał cala noc pojedziemy do szpitala znow ale po południu bo padam. ona mu powiedziała czy my byśmy się cytuje jakoś nie zajęli mala nie wiem o co chodzi... ale ona chyba już naprawdę zwariowałaStarania od 12.2017
Wysokie TSH -
Może jest w szoku, ze tak powiedziała .. ?
Może jej minie.. nie wiadomo co tam sobie myśli tak na prawdę
Teraz ci gratulujemy ze zostałaś ciocia
A za chwile będziemy ci gratulować tobie samej ze się udało doczekasz się !!
Mnie coś mdli ale nie wiem czy tak serio czy może sobie coś wmawiam.. albo to po jedzeniuStarania od styczeń 2018
W maju i październiku poronienie (7tyg) -
zrobię wszystko by jej pomóc zresztą zrobilam cala wyprawkę mimo że nie powinno mnie to interesować. musze z nią pogadać jak baba z baba ma 32 lata pora się ogarnąć a nie żyć z dnia na dzień.
niby jest taki zabobon ze maleństwo pomaga zajść w ciążę moja mama mi wczoraj to mówiła hahahStarania od 12.2017
Wysokie TSH -
czasem puszczę to oznaka ciąży nasza Marta tak miala ... ja się też na tych zabobonach nie znam . już powinnam całe życie miec pecha bo lusterka co chwilę tluke haha zrobisz test bd coś wiedzieć hehe kciuki trzymamStarania od 12.2017
Wysokie TSH -
Jutro przed praca chce zrobić jak się nadal nie pojawi @@
Brzuszek co jakiś czas bardzo delikatnie pobolewa i przestaje i tak od wczoraj już.. i taka niepewność najgorszaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2018, 14:49
Starania od styczeń 2018
W maju i październiku poronienie (7tyg) -
Co do tego że nie chce dziecka... Dziewczyny o tym na prawdę żadko się mówi. Ale depresja poporodowa bywa okrutna. Ja sama zmagalam się z nią 3 mce. Dziecko było mi totalnie obojętne mimo iż staram się o nie 2 lata i niczego bardziej na świecie nie pragnęłam. Nie mówicie jej ze ma się ogarnąć, ona potrzebuje wsparcia zwłaszcza przy opiece żeby miała czasu trochę dla siebie. Nie lekceważcie problemu bo to jest ogromny problem i dotyka bardzo wiele z nas tylko później głupio się do tego przyznać ja sama mam kaca moralnego że jak tak mogłam mówić. Dzień w dzień jak tylko mąż wracał ryczałam, miałam mega problemy z KP, poród jak z horroru, ale zdarza się i też tym co miały względnie łagodny poród. Dużo ciepła potrzebuje i komplementów na pewno nie ktytyki i mówienia że ma się ogarnąć, to działa odwrotnie. Powodzenia!
fiorella82 lubi tę wiadomość
-
Cześć
Obserwuje różne wątki tutaj od jakiegoś czasu. I chyba potrzebuje wsparcia. A nawet nie chyba, napewno.
Krótko o mnie: starać się zaczeliśmy XI.2017r. W marcu br. II kreski, wyniki ok. W 10tc serduszko przestało bić. Co przeżywałam chyba nie muszę opisywać. Zbyt dużo Nas przez to przeszło. Zrobiłam prywatnie badania genetyczne i mam mutacje MTHFR (FV R2 hetero, MTHFR-677C-T hetero i PAI-1 homo)i w homocysteina ponad 15. 3 miesiące przyjmowania supli i wyniki w normie. No i pierwszy cykl starań. Cykle 27 dni. Dziś 27dc. Czyli jutro planowana @. Jak narazie nic jej nie zapowiada a w mojej głowie nawałnica myśli. Niedobrze mi ale to chyba ze stresu. Przy pierwszej ciąży tak się bałam porażki, że to tylko fałszywy alarm że testowałam 7 dni po terminie @. Tłumacze sobie, że jutro mam wizytę u mojej gin i jeżeli się udało to musi mi przepisać zastrzbyki ( taki skutek mutacji) żeby zwiększyć szanse na szcześliwie zakończoną ciąże.
Nie wiem czy testować dziś czy jutro rano? Jak podpowiadacie?