WRZEŚNIOWE testowaniw

Hej dziewczyny mocno mocno trzymam za Was kciuki u mnie test 8/9 dpo negatyw ale w sumie czego się spodziewać w piątek zrobię znowu będzie 10/11 dpo. Zawsze należałam do tych co są mega niecierpliwe i mają deprechę jak przyjdzie @.

Listek12345 - i co tam u Ciebie robiłaś kolejny test, albo wybierasz sie na betę przed wizytą u lekarza? Byłam wczoraj na wizycie i na tym etapie na usg niewiele widać, ale lekarka powiedziała, że wszystko wskazuje na to że coś się tam kluje. Zostałam zaopatrzona w luteinę i zastzryki z heparyną.
Betę dziś robiłam wynik wieczorem.

Nikodemka - dziękuję

Przed poprzednią ciążą też tak miałam że co miesiąc razem z @ był dołek. Teraz wygląda na to, że udało się zaskoczyć w pierwszym cyklu starań więc deprecha mnie omineła, tylko towarzyszy strach.

ja wiem przyjście @ to jak dostać z liścia w twarz . sama płacze zanim dojde do siebie to mija cala @ . później trochę mnie podnosi na duchu ze jest owu ale czasem to mam taki humor ze chcialabym powiedzieć innym kobieta czym się kurde różnimy że ty masz to szczęście a ja nie . pomagaja mi tylko długie samotne spacery z psem. siadamy sobie gdzieś i ja głupia gadam do niego wiedząc ze i tak mi nie odpowie ale to pomaga .

Mam dokładnie tak samo... Dziś przyszła @. Jestem wściekła, załamana i zniechecona. Patrze na kobiety, ktore zupelnie o siebie nie dbaja, nie szanuja swojego zdrowia, zycia, pozniej swoich dzieci, a rodza jedno dziecko po drugim... Zycie naprawde jest niesprawiedliwe.

Nadinka83 , zrobiłam jeszcze 3 testy dzisiaj popołudniu i mocna czerwona krecha wyszła , na będę wybiorę się w przyszłym tygodniu a w poniedziałek do psychiatry co dalej z moja nerwica i lekami mąż mówi żebym się noe martwiła na zapas wiec tak tez się staram:) co będzie to będzie ale nie spodziewałam się zobaczyszc kreski na teście bo już Chile się staramy i myslalamze w tym cyklu będzie to co w poprzednich Ginekolog wie Co mówi jak widzi ze coś w Tobie się kluje to napewno ma racje:) cieszę się ze jesteś spokojniejsza :)a co z mutacja dowiedziałaś się jakie dalsze kroki? A zastrzyk z heparyna czemu sluzy?

Listek12345 nie wiem czy to Cię w jakikolwiek uspokoi ale na początku tego roku moja znajoma miała atak kolki nerkowej. Kilka dni faszerowała się w domu lekami przeciwbólowymi, w końcu wylądowała w szpitalu i tam dostała jeszcze mocniejsze leki. Kilka dni później się zorientowała, że jest w ciąży... czyli brała te leki już będąc we wczesnej ciąży. Za kilka tygodni czeka ją poród. Wszystko jest ok, renatalne w tym też lekarz jej powiedział że tak to już jest że w tych pierwszych tygodniach dziecko jest wyjątkowo chronione bo matka jeszcze nie wie że jest w ciąży.
To w poniedziałek czekam na infojak tam beta.
Heparyna właśnie w związku z mutacjami doszła mi teraz. Już wcześniej brałam metylowane formy kwasu foliowego, B12 i B6 a także acard. na ten moment tyle.
Jutro powtórna beta - mam nadzieje że rośnie ładnie

ja robię test 7 dpo i już tracę nadzieję, niby wcześnie ale jak do tej pory za każdym razem to samo, a u niektórych wychodzi już blada kreseczka po takim czasie..

7 dpo to nie wiadomo czy już do zagnieżdżenia doszło. Dużo za szybko. Test wiarygodny jest dopisać 12 dpo lub w dniu spodziewanej @

Katikat - ja robiłam test w dniu spodziewanej @ czyli w 14dpo i miałam bladą kreseczkę. Więc się nie nakręcaj negatywnie tylko poczekaj jeszcze kilka dni i wtedy zrób test trzymam kciuki

Po co tak wcześnie, nie szkoda Wam kasy na te testy. Ja zazwyczaj czekam, jak mi się okres spóźni to dopiero

w sumie nie lubię sobie robić nadziei może dlatego, ale w 12 ponowię

Nadinka83 i co tam u Ciebie ? Powtarzałas test?

Listek12345 dziś rano byłam drugi raz na becie. Wynik wieczorem. W środę wynosiła 1015 UI\L. ALe mam złe przeczucia co do dzisiejszego wyniku Nie czuje się zbyt ciążowo. A coou Ciebie?

o jej ładny wynik bety:) nie przejmuj się niektóre kobiety nie odczuwają objawów na początku znam dużo takich mnie kurcze pobolewa brzuch ale to ponoć normalne Ka cEkam do wizyty 9 października a Ty kiedy masz wizytę ?

na tak wczesnym etapie wcale nie trzeba mieć dużo objawów. głowa do góry i gratulacje

Listek - Ja też czułam przez kilka dni zmęczenie i delikatne bóle brzucha a teraz nic. Kompletnie nic. Dlatego obawiam się że to będzie cb. może ok 18 będzie wynik to będę wiedzieć więcej. Wiytę mam planowaną na 16.10.

Hej dziewczyny, powoli już wariuję więc pomyślałam że się Was poradzę bo sama nie wiem co myśleć.
Za mną już jedna strata w 9 tygodniu, przeszło 3 miesiące temu. Starania zaczęliśmy za zgodą lekarza od zeszłego cyklu. Niestety bezskuteczne. W tym cyklu wg testów owu, owulacje miałam w 18 dc. Wczoraj czyli 9dpo zrobiłam bete, bo dziwnie się czuje, mam zawroty głowy, pobolewania w podbrzuszu, bolesne piersi praktycznie od owu. Beta niestety ujemna i ok. Myślę sobie trudno, godzę się, chociaż niełatwo z losem A tu się okazuje że na papierze popoludniu ślady krwi, oczywiście już się wkurzyłam, że nie dość że nic z tego to po poronieniu mi się hormony rozregulowały i mam pewnie niedomogę lutealną. Było to dla mnie dziwne bo nigdy nie miałam krótkich cykli, zawsze 30-32 dni i grube endometrium nawet 15 mm, wiec tym bardziej się zalamalam. Ale dziwne to było bo byla to taka jakby różowo pomarańczowa krew ale naprawdę niewiele, tylko na papierze, wieczorem już tylko lekko zabarwiony na brązowo śluz, a dziś już nic. Śluz lekko zoltawy i mało go.

Wczoraj dodatkowo bolał mnie brzuch jakby na okres ale jakoś tak dziwnie, nawet przy dotyku brzucha. I już sama nie wiem co to było, boję się nastawić że to plamienie implantacyjne bo 9dpo to trochę za późno prawda? Jeśli jednak to implantacja, to beta wtedy mogła wyjść jeszcze negatywna tak? Kiedy w tej sytuacji zrobić test żeby był już pewny i czy w ogóle jest jeszcze jakaś nadzieja?

Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź bo powoli do głowy dostaje;)

9 dni po to jeszcze nie jest za późno. nie można stwierdzić że akurat w tym dniu doszło do owu albo o tej i o tej godz . jeśli te plamienie było imolantacyjne to od tego momentu około 2 dni mogłabyś teoretycznie zrobic test 10 albo czekac do @ jeśli jesteś na tyle cierpliwa . bądź po 2 dniach od tego plemienia isc na betę.

U mnie niestety kiepsko z cierpliwością. Okres powinnam dostać we wtorek ale chyba nie dam rady. W domu mam testy ciążowe z allegro (dostałam w gratisie z owu) więc może w niedzielę rano się odważę, bo gdzieś czytałam że od zagniezdzenia 48h po i kolejny dzień można próbować zobaczymy, nie cierpię tego czekania:(
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź

Myślę że dziś zrobię jeszcze sobie badanie progesteronu, żeby w razie w stwierdzić czy to było przyczyną plamienia, chyba ma to sens?

Ligotka, a prowadzisz może wykres temp? Może to by pomogło