Wrześniówki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wyszła mega insulinoopornosc, hiperprolaktynemia, zespół metaboliczny czyli w skrócie PCOS jak w mordę strzelił. Jednakże mimo tych złych wyników w 14 dc miałam dominujący jeden pecherzyk 12mm, obecnie pojawił się śluz plodny. Jestem załamana bo bardzo bym chciała dziecko a czym bardziej chce tym trudniej idzie. Staram się dystansowac lecz nie potrafię bo M pracuje w delegacjach i zazwyczaj kiedy ja mam potencjalnie okres plodny to on x km ode mnie wiem że powiecie że lekami wszystko ustawie tylko po co to wszystko robić skoro On i tak jest daleko a wg obserwacji mam owulacje? Tracę nadzieję na cokolwiekNie ważne ile razy upadniesz. Ważne jest ile razy się podniesiesz.
-
ag194 wrote:hehe jeny mam jakiś dobry humor dzisiaj, nawet jak będzie jedna, to i tak się uda, w następnym jesteśmy fajne laski, to musi się udać. WSZYSTKIM[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Nasze serduszko Hania -
ag194 wrote:Nie będzie okresu przez 9 miesięcy nie martw się, tak będzie i nie myśl o @, tylko o tym, że jak się stresujesz to szkodzisz maleństwu[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Nasze serduszko Hania -
nick nieaktualny
-
baba_Jagna wrote:Wyszła mega insulinoopornosc, hiperprolaktynemia, zespół metaboliczny czyli w skrócie PCOS jak w mordę strzelił. Jednakże mimo tych złych wyników w 14 dc miałam dominujący jeden pecherzyk 12mm, obecnie pojawił się śluz plodny. Jestem załamana bo bardzo bym chciała dziecko a czym bardziej chce tym trudniej idzie. Staram się dystansowac lecz nie potrafię bo M pracuje w delegacjach i zazwyczaj kiedy ja mam potencjalnie okres plodny to on x km ode mnie wiem że powiecie że lekami wszystko ustawie tylko po co to wszystko robić skoro On i tak jest daleko a wg obserwacji mam owulacje? Tracę nadzieję na cokolwiek
-
baba_Jagna wrote:Wyszła mega insulinoopornosc, hiperprolaktynemia, zespół metaboliczny czyli w skrócie PCOS jak w mordę strzelił. Jednakże mimo tych złych wyników w 14 dc miałam dominujący jeden pecherzyk 12mm, obecnie pojawił się śluz plodny. Jestem załamana bo bardzo bym chciała dziecko a czym bardziej chce tym trudniej idzie. Staram się dystansowac lecz nie potrafię bo M pracuje w delegacjach i zazwyczaj kiedy ja mam potencjalnie okres plodny to on x km ode mnie wiem że powiecie że lekami wszystko ustawie tylko po co to wszystko robić skoro On i tak jest daleko a wg obserwacji mam owulacje? Tracę nadzieję na cokolwiek
-
nick nieaktualny
-
Hejka ja wlasnie wrocilam do domu Odwiezlismy z M moja siostre do internatu bo przeciez od jutra juz szkola a ja zaraz wskakuje pod prysznic i ide lulu bo jutro wazny dzien... Dzien testowania! alez ja sie stresuje, no spokojna byc nie moge nie czuje w ogole ze @ ma przyjsc, to juz sukces bo zawsze czulam brzuch i to bardzo mocno na dzien przed @ no ale nie nastawiam sie. Wole byc mile zaskoczona
ag194 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Nasze serduszko Hania -
Młoda19 wrote:Hejka ja wlasnie wrocilam do domu Odwiezlismy z M moja siostre do internatu bo przeciez od jutra juz szkola a ja zaraz wskakuje pod prysznic i ide lulu bo jutro wazny dzien... Dzien testowania! alez ja sie stresuje, no spokojna byc nie moge nie czuje w ogole ze @ ma przyjsc, to juz sukces bo zawsze czulam brzuch i to bardzo mocno na dzien przed @ no ale nie nastawiam sie. Wole byc mile zaskoczona
-
Dziewczyny widze ze mocno trzymalyscie kciuki jest druga bladziutka kreska ale bardzo dobrze widoczna!!! Jezu jak sie ciesze ze to w koncu sie udalo
aaandzia, ag194, misiaq, _Abby_, tutusia lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Nasze serduszko Hania -
Młoda, ag194 - takie wieści z rana Wspaniale! Moje gratulacje.
Dobrze się ten wrzesień zaczyna. Trzymam kciuki za piękne bety.ag194 lubi tę wiadomość