Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zabiegi (HSG, histeroskopia, laparo itd)
Odpowiedz

Zabiegi (HSG, histeroskopia, laparo itd)

Oceń ten wątek:
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 4 maja 2017, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma88 wrote:
    Podpisuję się pod tym co napisała Marlena.

    Ja też miałam sono i w życiu nie poszłabym chyba na ten z roentgenem. Ale podziwiam dziewczyny, które go zrobiły. Pewnie często też ze względu na koszty właśnie.
    Bo sono parę stów z kieszeni wyciągnie.

    U mnie z pompowania balonika było uczucie lekkiego rozpierania, ale to tylko chwilka. Przepuszczania płynu właściwie nie czułam (nie wiem czy to też kwestia tego, że wszystko u mnie było drożne, może by bolało gdyby coś było przytkane nie wiem), a zakładanie tego wszystkiego to pikuś.

    no właśnie, ja tego płynu też nie czułam, może gdyby były jakieś zrosty to coś tam by było czuć ale nic a nic. pytałam doktora, powiedział, że ból sprawia nieumiejętne zakładanie tego wszystkiego. wystarczyłoby żeby za szybko wprowadził cewnik lub za szybko wpuścił płyn i już możnaby było znieść jajo. jego słowa :) no niewiem może się chwalił umiejętnościami, ale w moim przypadku nie zadał mi najmniejszego bólu. jedynie lekki dyskomfort jak przy cytologii. a do rentgena wprowadza się jakiś twardy cewnik dlatego często trzeba usypiać do zabiegu bo to potworny ból musi być. jedyna wada tego zabiegu to cena, ale odżałowałam naprawdę, żeby mniej sobie zaszkodzić.

    a pytanko Karma, ile czasu jesteś po zabiegu? czy coś od tamtej pory się zmieniło? udało się?

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 4 maja 2017, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena 27 kwietnia miałam zabieg, więc jestem na "świeżo". Czekam na @ i ruszamy z Clostylbegytem, bo u nas wszystko gra, a przez półtora roku po ostatniej straconej ciąży nie mogę zaskoczyć, więc trzeba naturze pomóc.

    Ja ogólnie po zabiegu dobrze się czułam, w południe wracałam do domu, ale pod wieczór trochę źle się czułam. Przeciwbólowe przestawały działać. W sumie dobę po zabiegu byłam taka lekko "przetrącona", ale nie na tyle, żeby nie móc normalnie funkcjonować. Czasami te moje bóle okołoowulacyjne były gorsze więc luz. ;)

    Zobaczymy jak teraz nam pójdzie. A Ty jak po?

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 4 maja 2017, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam 25kwietnia w 10dc. U mnie wszystko było dobrze. Przed zabiegiem dali mi tylko ibum. Po zabiegu kazali mi troche poleżeć, ale chyba głównie żeby ochłonąć bo doktorek powiedział o pacjentkach, które mu mdlały ze stresu. Po wyjściu troche jeszcze mi tego płynu wyleciało ale jedna wkładka wystarczyła. Czułam, ze coś tam było naruszone ale to mnie nie bolało, raczej to było uczucie jakby ktoś tam grzebał :) a teraz czekam na efekty:)

    A dlaczego czekasz na @? Może nie nadejdzie. Miejmy nadzieję że to nam pomoże:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2017, 08:30

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 11 maja 2017, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Żeby Was zmotywować i dodać troszkę nadziei powiem Wam, że w 4cs po laparo zobaczyłam dwie kreseczki. Na razie to dopiero początek i jeszcze wszystko się może zdarzyć, ale i tak się cieszę :) Trzymam za Was wszystkie kciuki żeby po Waszych zabiegach wszystko się poukładało!

    summer86, Flowwer, kaha lubią tę wiadomość

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 11 maja 2017, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po moim kwietniowym nic niestety nie wyszło :/

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 11 maja 2017, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena88 wrote:
    po moim kwietniowym nic niestety nie wyszło :/
    Masz drożne to może jakaś inna plaga? mnie też się udało po 1 laparo.

    Nie zapytałam tylko jak długo utrzymuje się efekt po udrażnianiu. Ktoś coś wie?


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12961

    Wysłany: 11 maja 2017, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris wrote:
    Masz drożne to może jakaś inna plaga? mnie też się udało po 1 laparo.

    Nie zapytałam tylko jak długo utrzymuje się efekt po udrażnianiu. Ktoś coś wie?
    Mi dr powiedział że największa szansa jest do 4 cykli potem spada

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 11 maja 2017, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    He he to przez 4 lata na bank zarosły chwastem :P nic to jutro HSG pokaże...


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12961

    Wysłany: 11 maja 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris wrote:
    He he to przez 4 lata na bank zarosły chwastem :P nic to jutro HSG pokaże...
    Oby nic tam nie było!!
    Ale szalejecie z HSG w tym miesiącu

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 11 maja 2017, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiosna-pora na przekopki :P

    Marlena88 lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 12 maja 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris wrote:
    Masz drożne to może jakaś inna plaga? mnie też się udało po 1 laparo.

    Nie zapytałam tylko jak długo utrzymuje się efekt po udrażnianiu. Ktoś coś wie?

    właśnie w tym tkwi problem, że nie wiadomo w czym tkwi problem :P

    już miałąm bromka na prolaktyne, potem progynovę na uregulowanie cykli, potem weszły cięższe działa- CLO no i w końcu zdecydowałam się na to hsg czego naprawdę się bałam. wszystko dobrze a dalej jestem w czarnej d* oprócz tego biorę garść suplementów codziennie i staramy się wtrafiać w ovu, co miesiąc mniej więcej wiem, bo w połowie cyklu zachodzę do gina i mi mówi jak sprawa wygląda.

    no już nie wiem czy mam się śmiać czy płakać :)

    po badaniu drożności nam gina dała 3 miesiące..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2017, 12:42

    Lunaris lubi tę wiadomość

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 13 maja 2017, 02:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny!

    Informacja po moim HSG- może komuś się przyda taka wiedza.
    Mimo upływu lat mam pozytywny wynik -jajowody są drożne :) Miałam robione 4 lata temuu 4xhsg + udrażnianie a potem laparoskopie po której zaszłam w ciążę.
    Jak się okazuje zabieg może być skuteczny na długo. Czego wszystkim udrożnionym koleżankom życzę :)

    malinowaemi lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 15 maja 2017, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris, widzę, że też się naczekałaś na swoje :) dziękujemy i będziemy się starać dalej :)

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2017, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś po SonoHsg i bolało przez chwilę jak cholera( łzy leciały po policzkach i błagałam, żeby przestali), ale to dlatego, że lewy miał zrosty. Na szczęście udało się udrożnić i było to warte bo o bólu zapominasz a jest realna nadzieja na dzidzie :)

    Lunaris, Flowwer, Bea_ lubią tę wiadomość

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 15 maja 2017, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to teraz działajcie :) duże szanse na zajście zaraz po zabiegu! :) Super że udało się przeczyścić rureczki :D

    malinowaemi lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 16 maja 2017, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malinowaemi wrote:
    A ja dziś po SonoHsg i bolało przez chwilę jak cholera( łzy leciały po policzkach i błagałam, żeby przestali), ale to dlatego, że lewy miał zrosty. Na szczęście udało się udrożnić i było to warte bo o bólu zapominasz a jest realna nadzieja na dzidzie :)

    to może w tym tkwił problem, dobrze że przetkali, teraz się tylko starać :)



    w moim przypadku mam wrażenie, że zabieg nic nie da bo jajowody miałam drożne, czyli nie w tym tkwi problem. w cyklu w którym miałam sono nie udało się, więc z kolejnymi też wielkich nadziei nie wiąże.

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Głowa do góry, czasami są mikro zrosty których nie widać i się przepchały. Daj sobie czas:)

  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowaemi, tylko wydaje mi się, że ten płyn przepłynął swobodnie. lekarz nie używał siły tylko go normalnie powoli wpuścił a on przeleciał jak przez słomkę. wątpię, że tam coś było. nawet dwóch lekarzy powiedziało wcześniej żebym sobie darowała hsg bo wszystko wygląda dobrze i nie sądzą, żeby był jakieś zrosty, a chodziłam zawsze do ginów, którzy mają dobry sprzęt.

    aj, ciężko jest w cokolwiek wierzyć jak 40cs na karku :/

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12961

    Wysłany: 16 maja 2017, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena88 wrote:

    aj, ciężko jest w cokolwiek wierzyć jak 40cs na karku :/
    Kochana ja czekam na 106 cs @ już czai się za rogiem;)

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena88 wrote:
    Malinowaemi, tylko wydaje mi się, że ten płyn przepłynął swobodnie. lekarz nie używał siły tylko go normalnie powoli wpuścił a on przeleciał jak przez słomkę. wątpię, że tam coś było. nawet dwóch lekarzy powiedziało wcześniej żebym sobie darowała hsg bo wszystko wygląda dobrze i nie sądzą, żeby był jakieś zrosty, a chodziłam zawsze do ginów, którzy mają dobry sprzęt.

    aj, ciężko jest w cokolwiek wierzyć jak 40cs na karku :/

    A mąż się badał?

1 2 3 4 5
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ