Zabiegi (HSG, histeroskopia, laparo itd)
-
WIADOMOŚĆ
-
misia1989 wrote:Ja mam na karteczce napisane diagnostyczna, nie wiem czy to się różni aż tak bardzo. Operacja czyli usuwają coś i wiadomo, że usypiają a diagnostyczna? nie wiem...
Cześć Misia! Ja miałam histeroskopię i hsg w NOVUM w Warszawie. Do histeroskopii usypiali mnie bez pytania właśnie w razie ewentualności gdyby musieli coś wycinać. Zawsze robią tak zwaną diagnostyczną, czyli sprawdzają co tam jest w środku, a jak coś znajdą, to od razu robią z tym porządek i wtedy płacisz jak za histeroskopię zabiegową, taka w tym różnica.
Do hsg chciał mi anestezjolog dać głupiego jasia, ale ja wolałam żeby mnie uśpili, bałam się ewentualnego bólu, o którym piszą niektóre dziewczyny.
Oba zabiegi z tego co wiem trwały u mnie do 10 minut, potem godzinka leżenia po narkozie i do domu. Żadnych krwawień bóli itp. W cyklu z hsg zaszłam od razu w ciążę, także polecam
Ale chyba nie będziesz miała HSC i HSG jednocześnie?3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
nick nieaktualnysuri2016 wrote:Cześć Misia! Ja miałam histeroskopię i hsg w NOVUM w Warszawie. Do histeroskopii usypiali mnie bez pytania właśnie w razie ewentualności gdyby musieli coś wycinać. Zawsze robią tak zwaną diagnostyczną, czyli sprawdzają co tam jest w środku, a jak coś znajdą, to od razu robią z tym porządek i wtedy płacisz jak za histeroskopię zabiegową, taka w tym różnica.
Do hsg chciał mi anestezjolog dać głupiego jasia, ale ja wolałam żeby mnie uśpili, bałam się ewentualnego bólu, o którym piszą niektóre dziewczyny.
Oba zabiegi z tego co wiem trwały u mnie do 10 minut, potem godzinka leżenia po narkozie i do domu. Żadnych krwawień bóli itp. W cyklu z hsg zaszłam od razu w ciążę, także polecam
Ale chyba nie będziesz miała HSC i HSG jednocześnie?
Hej! Dziękuje za odzew.
właśnie z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o znieczulenie. Dopytam jak będę się umawiała. Cieszę się, że u ciebie tak magicznie zadziałało
Mam mieć dokładnie histeroskopie diagnostyczną + sono hsg, więc raczej jednocześnie dlatego nie wiem jak to wygląda. Jak rozmawiałam z lekarzem to powiedział , że trzeba drożność sprawdzić potem dotstałąm karteczkę od pielęgniarki z badaniami do badania histeroskopia diagnostyczna + sono hsg i tam lekarz podkreślił co trzeba zrobić a czego nie bo już mam. W domu dopiero dojrzałam , że mam tam napisane nie tylko sono hsg ale i histeroskopia - lekarz nie móił nic o tej histeroskopi ale pewnie mam to zrobić jednocześnie . -
Hej dziewczyny!
ja miałam HSG robione w Gdyni w Redłowie. Bardzo się denerwowałam badaniem, że będzie mocno bolało. Dostałam leki przeciwbólowe i zastrzyk podejrzewam że też przeciwbólowe. Samo badanie nic mnie nie bolało, czułam tylko lekkie rozpieranie. Mam z reguły bolesne miesiączki, więc to przy tym to był pikuś
Wynik badania pozytywny, oba jajowody drożne.
Zapomniałam tylko spytać lekarza czy można się starać w tym samym cyklu co HSG? Jestem w 10 dpo i temperatura rośnie...7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
nick nieaktualnybazylkove wrote:Hej dziewczyny!
ja miałam HSG robione w Gdyni w Redłowie. Bardzo się denerwowałam badaniem, że będzie mocno bolało. Dostałam leki przeciwbólowe i zastrzyk podejrzewam że też przeciwbólowe. Samo badanie nic mnie nie bolało, czułam tylko lekkie rozpieranie. Mam z reguły bolesne miesiączki, więc to przy tym to był pikuś
Wynik badania pozytywny, oba jajowody drożne.
Zapomniałam tylko spytać lekarza czy można się starać w tym samym cyklu co HSG? Jestem w 10 dpo i temperatura rośnie... -
Witajcie, ja HSG i histeroskopię miałam robione na nfz. HSG było bez żadnego znieczulenia, ból jak podczas miesiączki, dało się przeżyć i trwał bardzo krótko. Po badaniu żadnych dolegliwości, bez problemu byłam w stanie się poruszać i normalnie funkcjonować Po HSG lekarze raczej zalecają żeby się od razu starać, bo "przetkanie" jajowodów może pomóc i zwiększyć szansę na ciążę
Histeroskopię miałam operacyjną, dlatego w znieczuleniu ogólnym. Krwawienie po zabiegu znikome ale pierwsza miesiączka (2-3 dc) bardzo obfita, druga podobnie, teraz czekam na trzecią, ale mam cichą nadzieję, że nie przyjdzie... -
nick nieaktualnyHej ja już po.
Bolało mega ale to przez to, że histeroskop nie chciał przejść przez szyjkę i poza dożylnym znieczuleniem dostałam znieczulenie w szyjkę macicy !!! Było wszystko nieprzyjemne bardzo ale przeżyłam.
Hsg już nie czułam w ogóle praktycznie
Teraz leże bo jestem obolała no i ja mam plamienie. -
misia1989 wrote:Hej ja już po.
Bolało mega ale to przez to, że histeroskop nie chciał przejść przez szyjkę i poza dożylnym znieczuleniem dostałam znieczulenie w szyjkę macicy !!! Było wszystko nieprzyjemne bardzo ale przeżyłam.
Hsg już nie czułam w ogóle praktycznie
Teraz leże bo jestem obolała no i ja mam plamienie.
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualnyFlowwer wrote:A wykryto jakieś nieprawidłowości? Dwa dni i bedziesz jak nowo narodzona
Na szczęście nic nie wykryto, wszystko w środku bardzo ładnie tak mówił lekarz.
Już czuję się lepiej, ale czasem czuje skurcze macicy np jak chodizłam dziś duzo po chodach to zaczęło boleć i dopiero jak z godiznę odpoczęłam to się uspokoiło. -
misia1989 wrote:Na szczęście nic nie wykryto, wszystko w środku bardzo ładnie tak mówił lekarz.
Już czuję się lepiej, ale czasem czuje skurcze macicy np jak chodizłam dziś duzo po chodach to zaczęło boleć i dopiero jak z godiznę odpoczęłam to się uspokoiło.
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualny
-
misia1989 wrote:w kwietniu inseminacja mam nadzieję
właśnie może ty mi pomożesz bo zapomniałam zapytać lekarza kiedy można współżyć po histeroskopi?
A u was jakie plany ?
Jaki plan dowiem sie jutro bo mam wizytę kontrolną
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykaha dzięki za odpowiedź, ale się wstrzymam bo jeszcze plamie
Amnie naszły teraz wątpliwośći lekarz mówił że bede miała histeroskopie diagnostyczną + Sono HSG a na wyniku mam napisane histeroskopia diagnostyczna + sonohisterografia
na necie wyczytałam, że to co innego i nie sprawdza do końca drożności sama nie wiem...a jak mi tam coś uszkodzili albo sama nie wiem ......
Czemu kartke z badaniem mam inną nazwę a na wyniku inną?
Na necie też cyztałam że sonohisterografia jest robiona zmaiast histroskopi diagnostycznej to po co on mi te dwie rzeczyz robił???
Nie wiem, może panikuje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 21:24
-
nick nieaktualnymisia1989 wrote:kaha dzięki za odpowiedź, ale się wstrzymam bo jeszcze plamie
Amnie naszły teraz wątpliwośći lekarz mówił że bede miała histeroskopie diagnostyczną + Sono HSG a na wyniku mam napisane histeroskopia diagnostyczna + sonohisterografia
na necie wyczytałam, że to co innego i nie sprawdza do końca drożności sama nie wiem...a jak mi tam coś uszkodzili albo sama nie wiem ......
Czemu kartke z badaniem mam inną nazwę a na wyniku inną?
Na necie też cyztałam że sonohisterografia jest robiona zmaiast histroskopi diagnostycznej to po co on mi te dwie rzeczyz robił???
Nie wiem, może panikuje... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wydaje mi się że nie ma znaczenia. Nasze jajeczka są wykształcone już w życiu płodowym. Co sobie przez całe życie naświetlimy to nasze.
Ma to natomiast znaczenie u mężczyzn, oni produkują ciągle nowe plemniki (nie pamiętam jak długo to trwa).Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2017, 09:19
-
witajcie, odświeżę trochę temat, bo chcę powiedzieć coś na temat HSG z rentgenem a sono HSG.
otóż tak samo jak Wy dostałam kiedyś skierowanie do szpitala na HSG z rentgenem, za darmo na nfz. zapisałam się na 3 mies w przód bo nie było innych terminów jak to w kasie chorych. przez ten czas poczytałam wiele opinii na temat tego badania i stwierdziłam NO WAY! nie piszę się na to. podobno rzeźnia. z resztą przeczytałam wątek i wiele z Was to przeszło i podziwiam naprawdę. no ale nadal nam się nie udawało i jak poszłam do kliniki to zabieg ten wydawał się nieodzowny. lekarka poinformowała mnie wtedy o sono HSG z wykorzystaniem nieszkodliwego USG zamiast rentgena. zapisałam się na to na już kolejny cykl i przeszłam to BEZBOLEŚNIE. fakt, zabieg tani nie był, zapłaciłam 600 zł ale po 15 min zeszłam z fotela i poszłam do domu, na drugi dzień mogłabym normalnie iść do pracy. jedyny dyskomfort przypominał pobieranie cytologii serio.
przy sono gsh lekarz NIE UŻYWA KULOCIĄGU. a dowiedziałam się, że to przez niego zabieg wygląda jak w średniowieczu. ten sprzęt ma za zadanie obniżyć szyjkę macicy żeby lekarz mógł wprowadzić cewnik. w sono lekarz najpierw zdezynfekował ujście a potem wprowadził cieniutki elastyczny cewnik, co nie bolało nic, potem napompował balonik, co miało boleć jak miesiączka a nic też nie bolało i swobodnie przepuścił płyn przez jajowody i oglądał na usg. i koniec zabiegu. aż sama byłam w szoku bo nastawiałam się na potworny ból.
dlatego mówię, jeśli miałabym znów robić drożność drugi raz zdecydowałabym się na sono. jest drogie ale po nim od razu można się starać. dwóch na trzech lekarzy u których byłam mówiło o tym, że po hsg z rentgenem lepiej jeden cykl poczekać.
jeśli któraś jest jeszcze przed decyzją o zabiegu, proponuję rozważyć tę kwestię, a jeśli będziecie dzwonić i się umawiać, zapytajcie jak zabieg wygląda i jakich narzędzi używają. ja pytałam i wszędzie mi bez problemu powiedzieli. i jak usłyszałam kulociąg odkładałam słuchawkę.
ja zabieg wykonywałam w Bocianie w Warszawie i lekarz wykonywał to bardzo profesjonalnie. nie pamiętam nazwiska ale ten zabieg wykonuje tylko jeden.
tyle ode mnie, dziękujęFlowwer lubi tę wiadomość
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Podpisuję się pod tym co napisała Marlena.
Ja też miałam sono i w życiu nie poszłabym chyba na ten z roentgenem. Ale podziwiam dziewczyny, które go zrobiły. Pewnie często też ze względu na koszty właśnie.
Bo sono parę stów z kieszeni wyciągnie.
U mnie z pompowania balonika było uczucie lekkiego rozpierania, ale to tylko chwilka. Przepuszczania płynu właściwie nie czułam (nie wiem czy to też kwestia tego, że wszystko u mnie było drożne, może by bolało gdyby coś było przytkane nie wiem), a zakładanie tego wszystkiego to pikuś.
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia