X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zabiegi (HSG, histeroskopia, laparo itd)
Odpowiedz

Zabiegi (HSG, histeroskopia, laparo itd)

Oceń ten wątek:
  • suri2016 Autorytet
    Postów: 1217 897

    Wysłany: 24 lutego 2017, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia1989 wrote:
    Ja mam na karteczce napisane diagnostyczna, nie wiem czy to się różni aż tak bardzo. Operacja czyli usuwają coś i wiadomo, że usypiają a diagnostyczna? nie wiem...

    Cześć Misia! Ja miałam histeroskopię i hsg w NOVUM w Warszawie. Do histeroskopii usypiali mnie bez pytania właśnie w razie ewentualności gdyby musieli coś wycinać. Zawsze robią tak zwaną diagnostyczną, czyli sprawdzają co tam jest w środku, a jak coś znajdą, to od razu robią z tym porządek i wtedy płacisz jak za histeroskopię zabiegową, taka w tym różnica.
    Do hsg chciał mi anestezjolog dać głupiego jasia, ale ja wolałam żeby mnie uśpili, bałam się ewentualnego bólu, o którym piszą niektóre dziewczyny.
    Oba zabiegi z tego co wiem trwały u mnie do 10 minut, potem godzinka leżenia po narkozie i do domu. Żadnych krwawień bóli itp. W cyklu z hsg zaszłam od razu w ciążę, także polecam :)
    Ale chyba nie będziesz miała HSC i HSG jednocześnie?

    3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
    HSG- prawy jajowód drożny
    Czekamy na córeczkę <3
    7v8rqqmz6q1tpn76.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2017, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    suri2016 wrote:
    Cześć Misia! Ja miałam histeroskopię i hsg w NOVUM w Warszawie. Do histeroskopii usypiali mnie bez pytania właśnie w razie ewentualności gdyby musieli coś wycinać. Zawsze robią tak zwaną diagnostyczną, czyli sprawdzają co tam jest w środku, a jak coś znajdą, to od razu robią z tym porządek i wtedy płacisz jak za histeroskopię zabiegową, taka w tym różnica.
    Do hsg chciał mi anestezjolog dać głupiego jasia, ale ja wolałam żeby mnie uśpili, bałam się ewentualnego bólu, o którym piszą niektóre dziewczyny.
    Oba zabiegi z tego co wiem trwały u mnie do 10 minut, potem godzinka leżenia po narkozie i do domu. Żadnych krwawień bóli itp. W cyklu z hsg zaszłam od razu w ciążę, także polecam :)
    Ale chyba nie będziesz miała HSC i HSG jednocześnie?

    Hej! Dziękuje za odzew.
    właśnie z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o znieczulenie. Dopytam jak będę się umawiała. Cieszę się, że u ciebie tak magicznie zadziałało :D
    Mam mieć dokładnie histeroskopie diagnostyczną + sono hsg, więc raczej jednocześnie dlatego nie wiem jak to wygląda. Jak rozmawiałam z lekarzem to powiedział , że trzeba drożność sprawdzić potem dotstałąm karteczkę od pielęgniarki z badaniami do badania histeroskopia diagnostyczna + sono hsg i tam lekarz podkreślił co trzeba zrobić a czego nie bo już mam. W domu dopiero dojrzałam , że mam tam napisane nie tylko sono hsg ale i histeroskopia - lekarz nie móił nic o tej histeroskopi ale pewnie mam to zrobić jednocześnie .

  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 24 lutego 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    ja miałam HSG robione w Gdyni w Redłowie. Bardzo się denerwowałam badaniem, że będzie mocno bolało. Dostałam leki przeciwbólowe i zastrzyk podejrzewam że też przeciwbólowe. Samo badanie nic mnie nie bolało, czułam tylko lekkie rozpieranie. Mam z reguły bolesne miesiączki, więc to przy tym to był pikuś ;)
    Wynik badania pozytywny, oba jajowody drożne.
    Zapomniałam tylko spytać lekarza czy można się starać w tym samym cyklu co HSG? Jestem w 10 dpo i temperatura rośnie...

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2017, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Hej dziewczyny!
    ja miałam HSG robione w Gdyni w Redłowie. Bardzo się denerwowałam badaniem, że będzie mocno bolało. Dostałam leki przeciwbólowe i zastrzyk podejrzewam że też przeciwbólowe. Samo badanie nic mnie nie bolało, czułam tylko lekkie rozpieranie. Mam z reguły bolesne miesiączki, więc to przy tym to był pikuś ;)
    Wynik badania pozytywny, oba jajowody drożne.
    Zapomniałam tylko spytać lekarza czy można się starać w tym samym cyklu co HSG? Jestem w 10 dpo i temperatura rośnie...
    Zalezy od lekarza- jedni od razu pozwalaja,inni kaza czekac. Natura wie najlepiej, jesli Twoj organizm jest gotowy to przyjmie fasolke jak trzeba :)

  • marta025 Znajoma
    Postów: 20 4

    Wysłany: 2 marca 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, ja HSG i histeroskopię miałam robione na nfz. HSG było bez żadnego znieczulenia, ból jak podczas miesiączki, dało się przeżyć i trwał bardzo krótko. Po badaniu żadnych dolegliwości, bez problemu byłam w stanie się poruszać i normalnie funkcjonować :) Po HSG lekarze raczej zalecają żeby się od razu starać, bo "przetkanie" jajowodów może pomóc i zwiększyć szansę na ciążę :)

    Histeroskopię miałam operacyjną, dlatego w znieczuleniu ogólnym. Krwawienie po zabiegu znikome ale pierwsza miesiączka (2-3 dc) bardzo obfita, druga podobnie, teraz czekam na trzecią, ale mam cichą nadzieję, że nie przyjdzie...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja już po.
    Bolało mega ale to przez to, że histeroskop nie chciał przejść przez szyjkę i poza dożylnym znieczuleniem dostałam znieczulenie w szyjkę macicy !!! Było wszystko nieprzyjemne bardzo ale przeżyłam.
    Hsg już nie czułam w ogóle praktycznie :)
    Teraz leże bo jestem obolała no i ja mam plamienie.

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12960

    Wysłany: 8 marca 2017, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia1989 wrote:
    Hej ja już po.
    Bolało mega ale to przez to, że histeroskop nie chciał przejść przez szyjkę i poza dożylnym znieczuleniem dostałam znieczulenie w szyjkę macicy !!! Było wszystko nieprzyjemne bardzo ale przeżyłam.
    Hsg już nie czułam w ogóle praktycznie :)
    Teraz leże bo jestem obolała no i ja mam plamienie.
    A wykryto jakieś nieprawidłowości? Dwa dni i bedziesz jak nowo narodzona

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2017, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    A wykryto jakieś nieprawidłowości? Dwa dni i bedziesz jak nowo narodzona

    Na szczęście nic nie wykryto, wszystko w środku bardzo ładnie tak mówił lekarz.
    Już czuję się lepiej, ale czasem czuje skurcze macicy np jak chodizłam dziś duzo po chodach to zaczęło boleć i dopiero jak z godiznę odpoczęłam to się uspokoiło.

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12960

    Wysłany: 9 marca 2017, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia1989 wrote:
    Na szczęście nic nie wykryto, wszystko w środku bardzo ładnie tak mówił lekarz.
    Już czuję się lepiej, ale czasem czuje skurcze macicy np jak chodizłam dziś duzo po chodach to zaczęło boleć i dopiero jak z godiznę odpoczęłam to się uspokoiło.
    Jaki dalszy plan ?

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2017, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Jaki dalszy plan ?

    w kwietniu inseminacja mam nadzieję :)
    właśnie może ty mi pomożesz bo zapomniałam zapytać lekarza kiedy można współżyć po histeroskopi?
    A u was jakie plany ? :)

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12960

    Wysłany: 9 marca 2017, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia1989 wrote:
    w kwietniu inseminacja mam nadzieję :)
    właśnie może ty mi pomożesz bo zapomniałam zapytać lekarza kiedy można współżyć po histeroskopi?
    A u was jakie plany ? :)
    Można jak się bedziesz czuć na siłach;)
    Jaki plan dowiem sie jutro bo mam wizytę kontrolną

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2017, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to trzymam kciuki daj znać :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2017, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tego kiedy- jesli nic Ci nie wykryli to tak jak Flower napisala. Ja np mialam bardzo duzo polipow i do samej @ nie moglam :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2017, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaha dzięki za odpowiedź, ale się wstrzymam bo jeszcze plamie

    Amnie naszły teraz wątpliwośći lekarz mówił że bede miała histeroskopie diagnostyczną + Sono HSG a na wyniku mam napisane histeroskopia diagnostyczna + sonohisterografia

    na necie wyczytałam, że to co innego i nie sprawdza do końca drożności sama nie wiem...a jak mi tam coś uszkodzili albo sama nie wiem ......
    Czemu kartke z badaniem mam inną nazwę a na wyniku inną?
    Na necie też cyztałam że sonohisterografia jest robiona zmaiast histroskopi diagnostycznej to po co on mi te dwie rzeczyz robił???

    Nie wiem, może panikuje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 21:24

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2017, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia1989 wrote:
    kaha dzięki za odpowiedź, ale się wstrzymam bo jeszcze plamie

    Amnie naszły teraz wątpliwośći lekarz mówił że bede miała histeroskopie diagnostyczną + Sono HSG a na wyniku mam napisane histeroskopia diagnostyczna + sonohisterografia

    na necie wyczytałam, że to co innego i nie sprawdza do końca drożności sama nie wiem...a jak mi tam coś uszkodzili albo sama nie wiem ......
    Czemu kartke z badaniem mam inną nazwę a na wyniku inną?
    Na necie też cyztałam że sonohisterografia jest robiona zmaiast histroskopi diagnostycznej to po co on mi te dwie rzeczyz robił???

    Nie wiem, może panikuje...
    Moze zle wpisali?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2017, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem ale wątpię żeby się pimylili

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2017, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedługo mam badanie drożności. Wyczytałam, że w czasie zaniegu robią badania rtg. Czy to nie jest przeciwwskazanie do zajścia w ciążę od razu? nie trzeba odczekać?
    Strasznie dużo badań kazali mi zrobić: hiv, hcv, hbs i wymazy.

  • Jadranka Autorytet
    Postów: 692 946

    Wysłany: 16 kwietnia 2017, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się że nie ma znaczenia. Nasze jajeczka są wykształcone już w życiu płodowym. Co sobie przez całe życie naświetlimy to nasze.
    Ma to natomiast znaczenie u mężczyzn, oni produkują ciągle nowe plemniki (nie pamiętam jak długo to trwa).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2017, 09:19

    3jvzcwa1t1jbpiaq.png
    8.04.2018 3160 g Emilka
    13.08 || <3 8 cs
  • Marlena88 Autorytet
    Postów: 1311 327

    Wysłany: 4 maja 2017, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie, odświeżę trochę temat, bo chcę powiedzieć coś na temat HSG z rentgenem a sono HSG.
    otóż tak samo jak Wy dostałam kiedyś skierowanie do szpitala na HSG z rentgenem, za darmo na nfz. zapisałam się na 3 mies w przód bo nie było innych terminów jak to w kasie chorych. przez ten czas poczytałam wiele opinii na temat tego badania i stwierdziłam NO WAY! nie piszę się na to. podobno rzeźnia. z resztą przeczytałam wątek i wiele z Was to przeszło i podziwiam naprawdę. no ale nadal nam się nie udawało i jak poszłam do kliniki to zabieg ten wydawał się nieodzowny. lekarka poinformowała mnie wtedy o sono HSG z wykorzystaniem nieszkodliwego USG zamiast rentgena. zapisałam się na to na już kolejny cykl i przeszłam to BEZBOLEŚNIE. fakt, zabieg tani nie był, zapłaciłam 600 zł ale po 15 min zeszłam z fotela i poszłam do domu, na drugi dzień mogłabym normalnie iść do pracy. jedyny dyskomfort przypominał pobieranie cytologii serio.

    przy sono gsh lekarz NIE UŻYWA KULOCIĄGU. a dowiedziałam się, że to przez niego zabieg wygląda jak w średniowieczu. ten sprzęt ma za zadanie obniżyć szyjkę macicy żeby lekarz mógł wprowadzić cewnik. w sono lekarz najpierw zdezynfekował ujście a potem wprowadził cieniutki elastyczny cewnik, co nie bolało nic, potem napompował balonik, co miało boleć jak miesiączka a nic też nie bolało i swobodnie przepuścił płyn przez jajowody i oglądał na usg. i koniec zabiegu. aż sama byłam w szoku bo nastawiałam się na potworny ból.

    dlatego mówię, jeśli miałabym znów robić drożność drugi raz zdecydowałabym się na sono. jest drogie ale po nim od razu można się starać. dwóch na trzech lekarzy u których byłam mówiło o tym, że po hsg z rentgenem lepiej jeden cykl poczekać.

    jeśli któraś jest jeszcze przed decyzją o zabiegu, proponuję rozważyć tę kwestię, a jeśli będziecie dzwonić i się umawiać, zapytajcie jak zabieg wygląda i jakich narzędzi używają. ja pytałam i wszędzie mi bez problemu powiedzieli. i jak usłyszałam kulociąg odkładałam słuchawkę.

    ja zabieg wykonywałam w Bocianie w Warszawie i lekarz wykonywał to bardzo profesjonalnie. nie pamiętam nazwiska ale ten zabieg wykonuje tylko jeden.

    tyle ode mnie, dziękuję :)

    Flowwer lubi tę wiadomość

    początek starań sierpień 2014
    początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
    Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
    Październik 2017 aromek-duphaston
    Co dalej???
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 4 maja 2017, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podpisuję się pod tym co napisała Marlena.

    Ja też miałam sono i w życiu nie poszłabym chyba na ten z roentgenem. Ale podziwiam dziewczyny, które go zrobiły. Pewnie często też ze względu na koszty właśnie.
    Bo sono parę stów z kieszeni wyciągnie.

    U mnie z pompowania balonika było uczucie lekkiego rozpierania, ale to tylko chwilka. Przepuszczania płynu właściwie nie czułam (nie wiem czy to też kwestia tego, że wszystko u mnie było drożne, może by bolało gdyby coś było przytkane nie wiem), a zakładanie tego wszystkiego to pikuś.




    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
1 2 3 4 5
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ