Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
MalaCzarna wrote:Ależ jestem wściekła na siebie!!!!!!!!!! Głupia ja z sentymentu kupiłam te pieprzone Pepino!!! Znowu!!! Wiem, głupia jestem. I co? I jest cień! Oczywiście jak to na Pepino, tylko nigdy nie wiadomo co on oznacza!!!
I teraz tylko będę poddenerwowana... Nie jestem w ciąży, tak mi się wydaje... Chyba.
A wiecie co jest jeszcze śmieszniejsze? Że wczoraj wieczorem postanowiliśmy wstrzymać się ze staraniami przez te pół roku i się zabezpieczać, żeby zebrać jak najwięcej pieniędzy na ten wkład własny na mieszkanie i żeby się ładnie urządzić!
Nawet nie wiem kiedy powinnam mieć @?! Świetnie po prostu!
laski bez komentarza - mowimy o malejWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 11:46
-
MalaCzarna wrote:Ależ jestem wściekła na siebie!!!!!!!!!! Głupia ja z sentymentu kupiłam te pieprzone Pepino!!! Znowu!!! Wiem, głupia jestem. I co? I jest cień! Oczywiście jak to na Pepino, tylko nigdy nie wiadomo co on oznacza!!!
I teraz tylko będę poddenerwowana... Nie jestem w ciąży, tak mi się wydaje... Chyba.
A wiecie co jest jeszcze śmieszniejsze? Że wczoraj wieczorem postanowiliśmy wstrzymać się ze staraniami przez te pół roku i się zabezpieczać, żeby zebrać jak najwięcej pieniędzy na ten wkład własny na mieszkanie i żeby się ładnie urządzić!
Nawet nie wiem kiedy powinnam mieć @?! Świetnie po prostu! -
nick nieaktualnyIdiotka, idiotka, idiotka... Co ja sobie myślałam?! W zasadzie wiem, myślałam że mi pokaże 2 tłuste krechy i choć to nie po naszej myśli w sumie to przecież byłabym najszczęśliwsza na świecie! Albo że nie pokaże nic, biało i wtedy też byłoby dobrze, miałam się spokojnie zacząć pakować, wypić piwko i odpocząć od tego... A tu masz! Idiotka...
-
MalaCzarna wrote:Test robiłam przed chwilą, ale nie sikałam przez 3 godziny to chyba jest wiarygodny tak? Tylko czy te pieprzone Pepino w ogóle można nazwać wiarygodnymi... Głupia jestem. Byłam w Tesco i jakoś tak wpadł mi do koszyka...
mik82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo.
Chciałam jeden cykl odpuścić to pieprzone mierzenie chociaż, żeby odpocząć od tego. A jakbym mierzyła to bym wiedziała... Dziś zmierzyłam i było 37,2 o 7, ale nic mi to przecież nie mówi, tak?! Nie, nie mam dość. Żadnych testów, żadnych bet. Czekam na @.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Asha wrote:No i co ci zrobil z hormonami teraz? Skoro twierdzisz ze to hormony
jak mam wpn to tez hormony sie pierdola
jak mam tarczyce to tez mi sie hormony pierdola
a pewno mam jeszcze cos i to tez mi hormony pierdoli