Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
amelia04072006 wrote:rudzia to nie o to chodzi ze pisalas o swoich problemach. po to jest ten watek. zauważ ze malo kto do nas zaglada, jestesmy wszystkie razem- te ktore odeszly z objawow. ale denerwuje mnie to ze piszecie tylko o sobie. wejdziecie na watek po to zeby napisac co sie u was dzieje, chcecie sie czyms pochwalic ale nie ma u was zainteresowania innymi. moze przesadzam, ale czuje sie przez niektore laski ignorowana a to srednio mi sie podoba.
O to to to ......
Nam tez jest trudno wspierac ...kiedy same potrzebujemy wsparciaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 19:42
-
nick nieaktualny
-
Przepraszam bardzo ale ja sie interesuje zawsze co u Was ! Jak macie jakies wizyty czy cos to zawsze czekam kiedy wrocicie itd. A ze czasem nie wtraca, sie jak o czyms rozmawiacie to tylko dlatego ze sie nie znam na tym akurat! Ale okej.
-
Asha wrote:Jest komu...tylko kazdy sie boi zeby kurwa nie urazic ja pierdole...koniec z tym ...albo bedzie normalnie albo wogole!!!!!!!!
-
MalaCzarna wrote:Czyli że jak napisałam że bolą mnie sutki to mam z tąd odejść bo to objaw ciąży?! Szkoda... Myślałam że się wspieramy w trudnych chwilach i dzielimy radości...
Wspieramy sie?? Czy my ciebie ?amelia04072006 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa byłam dla was wszystkich wsparciem do czasu. Dobrze Asha wiesz do kiedy... Myślę że mimo tego że mniej tutaj piszę to wciąż wspieram niektóre z was, te które wspierają mnie. Ty akurat masz na mnie ostatnio wyje**** więc co ja mam wchodzić ci w tyłek?
-
Rudzia wrote:Przepraszam bardzo ale ja sie interesuje zawsze co u Was ! Jak macie jakies wizyty czy cos to zawsze czekam kiedy wrocicie itd. A ze czasem nie wtraca, sie jak o czyms rozmawiacie to tylko dlatego ze sie nie znam na tym akurat! Ale okej.
Rudzia kochana...nie obrazaj sie...wiesz o co nam chodzi przeciez....chcemy stworzyc silna grupe tutaj...silna...i tyle...i mowimy teraz co nas boli...wiec przyjmij prosze...nie odbieraj tego jako atak...nie obrazaj sie..bo nie chcemy zebys odchodzila wcale, tylko zebys zosatla z nami -
MalaCzarna wrote:Czyli że jak napisałam że bolą mnie sutki to mam z tąd odejść bo to objaw ciąży?! Szkoda... Myślałam że się wspieramy w trudnych chwilach i dzielimy radości...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 19:46
Asha lubi tę wiadomość
-
Rudzia wrote:Przepraszam bardzo ale ja sie interesuje zawsze co u Was ! Jak macie jakies wizyty czy cos to zawsze czekam kiedy wrocicie itd. A ze czasem nie wtraca, sie jak o czyms rozmawiacie to tylko dlatego ze sie nie znam na tym akurat! Ale okej.
Asha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ile moge to daje z siebie ale nie dziwcie sie ze nie bede rozmawiac o jakis dongach czy innych rzeczach tego typu bo ja po prostu nie wiem co do czego. A wpierac wpieralam Was zawsze i za kazda wizyte trzymam mocno kciuki. O i tyle.
-
MalaCzarna wrote:Ja byłam dla was wszystkich wsparciem do czasu. Dobrze Asha wiesz do kiedy... Myślę że mimo tego że mniej tutaj piszę to wciąż wspieram niektóre z was, te które wspierają mnie. Ty akurat masz na mnie ostatnio wyje**** więc co ja mam wchodzić ci w tyłek?
Wyjebane mam owszem bo od tygodnia nie zapytalas nikogo co slychac ...wchodzisz tylko i informujesz wszystkich co u ciiebie i nawet nie zapytasz co u kogo...i zamiast to komentowac to ignoruje ale juz mi sie cierpliwosc konczy bo nie tylko mi to prEszkadza -
MalaCzarna wrote:Ja byłam dla was wszystkich wsparciem do czasu. Dobrze Asha wiesz do kiedy... Myślę że mimo tego że mniej tutaj piszę to wciąż wspieram niektóre z was, te które wspierają mnie. Ty akurat masz na mnie ostatnio wyje**** więc co ja mam wchodzić ci w tyłek?
mamy sie wspierac wszystkie, dlatego wszystkie sie tu przenioslysmy a nie jak piszesz ze wspierasz niektoreAsha lubi tę wiadomość
-
Rudzia wrote:Ile moge to daje z siebie ale nie dziwcie sie ze nie bede rozmawiac o jakis dongach czy innych rzeczach tego typu bo ja po prostu nie wiem co do czego. A wpierac wpieralam Was zawsze i za kazda wizyte trzymam mocno kciuki. O i tyle.
Ja tez kochana nie wiem o dongach...chuj wie co toale czasami wystarczy poprostu powiedziec ze sie nie wie...i to oznacza ze sie slucha kogos...Rudzia my tu jestesmy dla ciebie i dobrze o tym wiesz i nie obrazaj sie
-
nick nieaktualnyAsha udzieliła mi mnóstwo rad, tak samo Amelia.Dziękuję. Ale wasze wsparcie już dawno się skończyło... Za to Gigsa szczególnie i Rudzia, a także Shimmer i Mik oraz Dotik byłyście ze mną do końca, nawet jak ostatnio gadałam za dużo o sobie... Przykro mi ale kolejny raz przekonałam się że nie ma sensu tu być... Całuję. Kibicuję. Trzymam kciuki. Przepraszam.
-
Asha wrote:Ja tez kochana nie wiem o dongach...chuj wie co to
ale czasami wystarczy poprostu powiedziec ze sie nie wie...i to oznacza ze sie slucha kogos...Rudzia my tu jestesmy dla ciebie i dobrze o tym wiesz i nie obrazaj sie
Akurat ja tu jestem zawsze od otwarcia oka a nawet wczesniej bo jak w nocy budze sie na siku to tez zagladam, chyba nie przegapilam niczego co tu pisalyscie.. A to ze czasem nie napisze nic to nie znaczy ze mam Wyjebane na Was.. Jesli tak to oczuwacie to przepraszam.Asha, amelia04072006 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyamelia04072006 wrote:mala nigdy nie spytalas mi sie co u mnie- wiec masz na mnie wyjebane. super
mamy sie wspierac wszystkie, dlatego wszystkie sie tu przenioslysmy a nie jak piszesz ze wspierasz niektore