Cwalinka wrote:
hahshimoto to autoimunologiczne zapalenie tarczycy, leki do konca zycia, do tego przy hashimoto moge nabawic sie niedoczynnosci,w iec i zbijam tsh do poziomu akceptowalnego przy staraniach, przy Hashi sa mozliwe poronienia i utrudnienia z zajsciem w ciaze, ale nie na tyle aby tyle czasu mi sie nie udawlo, wiec musze kopac dalej. chyba ze to nie moja wina i bede koac na darmo
fakt mam corcie, ale szczerze dla mnie to zadne pocieszenie, kocham ja , jest madrym dzieckiem ale nie zastpi mi to pragnienia posiadania drugiego, tymbardziej ze nie wyorbazalam sobie nigdy ze Jowi moze zostac jedynaczka, nie tego dla niej chcialam
Ja się zastanawiam skąd się biorą te wszystkie problemy z zajściem w ciążę. Przeciez co raz więcej kobiet ma z tym problem