Witam wszystkie zryte

kocham Was laski tylko dlaczego nikt mnie nie wolal jak tu sie takie wazne tematy rozgrywaly

Co do Sylwii...musze powiedzieć, ze niezle sie kamuflowala dziewczyna w sumie...i nie chce mi sie dalszej polemiki w tej sprawie bo dziewczynki powiedzialyscie juz wszystko i za mnie a najwazniejsze, ze watek zostal oczyszczony...nie rozumiem, nie ogarniam...

nie wiem czy nadal Sylwia znajduje sie na mojej liście bo nie moge tego sprawdzić przez telefon..stary zawiozl do kumpla co by go postawil do pionu, lapka znaczy sie..
teraz wpadlam na chwile tylko bo za 15 min jedziemy na zakupy i do Gina...odezwe sie po...
czytalam wszystko co naskrobalyscie ale za chuja sie do tego wszystkiego nie odniose bo juz polowe zapomnialam

cwalinka ten strój dla faceta hahhah ja bym ze smiechu padla jakbym swojego w tym zobacxyla hahhah
staraczka zajebiscie, ze ten lek udalo Ci sie zalatwic i trzymam mocno kciuki za skutecznosc

i naprawdę...wracajac do Sylwii..choc zyla mi wychodzi...nasuwa mi sie tylko jedno - gdyby ona przeszla w życiu to co niektore z nas to przestalaby moze pierdolic o przestrzeganiu prawa...jebac

rybka cos o zębach pisala ale nie pamiętam...cos o kwiatach bylo...sliczne I dalej nie pamietam...
sie rozpisalam a juz musze wychodzić...buziaki slonecxka moje pappa odezww sie potem