Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny25staraczka25 wrote:Hej ja jeszcze jestem
co u Ciebie
Właśnie wróciliśmy od rodziców. Wstąpiliśmy do sklepu po drodze i małży zachciało się szynki długo dojrzewającej, tzn. by jej spróbować. Kupiliśmy - ja się chyba trochę innego smaku spodziewałam, choć nie mogę powiedzieć, że jest zła, ale małża się przynajmniej rozpływa...
Jak typowy samiec.
25staraczka25, Cwalinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRedhotka wrote:Jak zwykle nadrabiam...
Właśnie wróciliśmy od rodziców. Wstąpiliśmy do sklepu po drodze i małży zachciało się szynki długo dojrzewającej, tzn. by jej spróbować. Kupiliśmy - ja się chyba trochę innego smaku spodziewałam, choć nie mogę powiedzieć, że jest zła, ale małża się przynajmniej rozpływa...
Jak typowy samiec.
no to dobrze
A mi minął szybko :p do południa zakupy później gotowanie odprawiłam męża do pracy potem zagadałam się z teściami no a po południu tutaj wśród dziewczyntakże wieczor najmilszy
teraz czekam aż mój skończy pracę
Redhotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny25staraczka25 wrote:
no to dobrze
A mi minął szybko :p do południa zakupy później gotowanie odprawiłam męża do pracy potem zagadałam się z teściami no a po południu tutaj wśród dziewczyntakże wieczor najmilszy
teraz czekam aż mój skończy pracę
Coś się wydarzyło odkąd poszłam, bo chyba już byłaś jak się żegnałam... :> -
nick nieaktualnyRedhotka wrote:A co on tak wieczorami pracuje - na zmiany, czy na stałe?
Coś się wydarzyło odkąd poszłam, bo chyba już byłaś jak się żegnałam... :>już się przyzwyczaiłam ale weekendy to masakra
wiesz co nic bardzo ważnego w zasadzietrochę o lodach trochę o jedzeniu wszystko w normie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny