Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCwalinka ważne że wszystko było dobrze w pracy i bez spięc
Amelia już 10 tydz Ci leci to powinno się utrzymać juz dobre samopoczucie
Marnut nie doradze perfekcyjnie ale ja bym stawiała na jakieś volvo dobra sprawdzona markav70 nie awaryjne duże auto
pojemne
ale to kombiaki
fajne są też wv tauron . Miałam okazję jeździć też nie są bardzo awaryjne dość duże 2 dodatkowe siedzenia
a z przedszkolem nie doradze niestety nie mam dzieci ale również zostawiłabym Córcię w domu
Dobrze że cola działatrzymajcie się dziewczyny dzielnie
amelia04072006, marnut, Cwalinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
marnut wrote:Cwalinka - a Ty co tam za ciężki dzień dziś miałaś?
A weź, z synem się przebujałam - najpierw maluchowi pępek się zaczął paprać. Wyszliśmy na tydzień i wróciliśmy znów na 5 dni zanim nie wyprowadzili na prostą. A później jako 3 m-czniak dostał krwawych śluzowatych biegunek (był na Nutramigenie jako alergik) i znów szpital 2 tyg, a młody miał m.in. kolonoskopię robioną
.
Dziękuję, postoję, od szpitali wolę z daleka. Z tym przedszkolem Adeli to chyba zbyt ryzykowne by było teraz.marnut lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie dość, że humory takie sobie u wszystkich, to nawet pogoda pozytywnie nie nastraja
.
Staraczka -z tych dwóch to raczej Touran, bo ma więcej miejsca między przednimi a tylnymi siedzeniami - a mi chodzi o ten nieszczęsny Mobi z "nogą", żeby go upchnąć
. V70 ma potężny bagażnik, ale fotelik na siedzenie nie wejdzie - chyba, że przednie.
Kuźwa, siedzę i ślepię, a to Małż powinien się tym zająć. Tyle, że on wybierze coś co z miejsca odrzucę i trzeba będzie szukac jeszcze raz
.
25staraczka25, Cwalinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarnut wrote:Nie dość, że humory takie sobie u wszystkich, to nawet pogoda pozytywnie nie nastraja
.
Staraczka -z tych dwóch to raczej Touran, bo ma więcej miejsca między przednimi a tylnymi siedzeniami - a mi chodzi o ten nieszczęsny Mobi z "nogą", żeby go upchnąć
. V70 ma potężny bagażnik, ale fotelik na siedzenie nie wejdzie - chyba, że przednie.
Kuźwa, siedzę i ślepię, a to Małż powinien się tym zająć. Tyle, że on wybierze coś co z miejsca odrzucę i trzeba będzie szukac jeszcze raz
.
znajdziesz coś masz jeszcze 7,5 miesiąca
A humory niestety kryzys w tym miesiącu . Przecież jak caly czas byłoby dobrze to jakaś anomalia by byłaehh
Liczę że to minie u kazdej bo smutno i pusto się tu bardzo zrobiło -
nick nieaktualnyWidzę, że forum ostatnio podupadło. Ale co się dziwić - tak ładnie się wykresy prezentowały, taką nadzieję robiły
... Oby grudniowe Dongi przyniosły prezenty pod choinki
!
Staraczka - a masz jakieś volvo z dużym odstępem między przednim a tylnym siedzeniem?
-
nick nieaktualnyOj tam podupadło odrazu... Cisza przed burzą...
Witam ponownie, choć na chwilę. W pracy cały czas kocioł, że zapominam jak się nazywam...
Marnut, a amerykańskie wozy brałaś pod uwagę? Przestronne, wygodne... Jak z gazem to do zniesienia.25staraczka25, Cwalinka, marnut lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarnut wrote:Widzę, że forum ostatnio podupadło. Ale co się dziwić - tak ładnie się wykresy prezentowały, taką nadzieję robiły
... Oby grudniowe Dongi przyniosły prezenty pod choinki
!
Staraczka - a masz jakieś volvo z dużym odstępem między przednim a tylnym siedzeniem?
Ja jeżdżę s60 a ona z tyłu nie ma miejsca zbytnio . Xc60 nie wiem ile w polsce kosztują tu są dość drogienie umiem Ci tak doradzić bo każdy lubi co innego itd
ja idę z ta marką bo znam ją jeszcze za nim kupiłam swoje . Moi rodzice jeżdżą volvo od kilkunastu lat i naprawdę nic im się poważniejszego nigdy nie działo z samochodem . Są lepsze i gorsze modele jak w każdej marce
-
nick nieaktualnyRedhotka wrote:Oj tam podupadło odrazu... Cisza przed burzą...
Witam ponownie, choć na chwilę. W pracy cały czas kocioł, że zapominam jak się nazywam...
Marnut, a amerykańskie wozy brałaś pod uwagę? Przestronne, wygodne... Jak z gazem to do zniesienia.
Bierzesz juz dupka czy czekasz dalej cierpliwie? Jak się czujesz w ogóle? :-* -
nick nieaktualny25staraczka25 wrote:Hej red no i co to się podziewa u ciebie?
Bierzesz juz dupka czy czekasz dalej cierpliwie? Jak się czujesz w ogóle? :-*
Jestem już trochę zdegustowana tym cyklem i staraniami, zwłaszcza że ostatnio bzykam się tylko wtedy, kiedy jest jakaś szansa...Nie mam ostatnio na to ochoty, a mąż też ostatnio nie wyrywny, bo pada na pysk jak długi.
Jeszcze go w domu nie ma, a wychodzi ok. 7:20... Starać się będę dalej, wiem że w porównaniu do większości z Was moje prawie 10 miesięcy to nic, ale ta niewiedza w czym leży problem i moje wieczne odchudzanie zabierają mi siły czasem i nadzieję...
-
nick nieaktualnyRedhotka wrote:Biere, przecież jest zaznaczony...
Jestem już trochę zdegustowana tym cyklem i staraniami, zwłaszcza że ostatnio bzykam się tylko wtedy, kiedy jest jakaś szansa...Nie mam ostatnio na to ochoty, a mąż też ostatnio nie wyrywny, bo pada na pysk jak długi.
Jeszcze go w domu nie ma, a wychodzi ok. 7:20... Starać się będę dalej, wiem że w porównaniu do większości z Was moje prawie 10 miesięcy to nic, ale ta niewiedza w czym leży problem i moje wieczne odchudzanie zabierają mi siły czasem i nadzieję...
każdy okres starania jest przykry i bolesny . Ja się staram 9 miesiąc od ostatniego poronienia i juz mnie to dobija . Czasem chcę odpuścić powiedzieć stop odpocząć ale za chwile jest to samo czekasz do owu itd błędne koło
Też przechodziłam kryzys z mężem . Musicie zrobić coś dla siebie odpocząć porozmawiać zrelaksować się chociaż jeden dzień . Bardzo mocno wspieram i mam nadzieję że sprawa się wyjaśni już nie długo
Redhotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitam sie juz po cwiczeniach
bylo w porzadku ale nie przypadly mi jakos specjalnie do gustu
ja wierze ze po tej burzy tutaj wyjdzie sloneczko
Marnut a o hondzie 7 osobowej myslalas? brat ma taka i dosc fajan jest i wydaje mi sie ze sporo miejca ma miedzy siedzeniamiRedhotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny25staraczka25 wrote:Red rozumiem Cię doskonale bo nie wiedzieć dlaczego tak to jest najgorsze . Jak masz jakąś diagnozę wiesz co możesz robić a tu tylko przypuszczać czymś się wspomóc i czekać .
każdy okres starania jest przykry i bolesny . Ja się staram 9 miesiąc od ostatniego poronienia i juz mnie to dobija . Czasem chcę odpuścić powiedzieć stop odpocząć ale za chwile jest to samo czekasz do owu itd błędne koło
Też przechodziłam kryzys z mężem . Musicie zrobić coś dla siebie odpocząć porozmawiać zrelaksować się chociaż jeden dzień . Bardzo mocno wspieram i mam nadzieję że sprawa się wyjaśni już nie długo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 20:46
Cwalinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewuszki, na chwile zagladam...jak młody zasypia to i ja juz automatycznie o wyrku mysle hahahha
Widze, że marnut sie juz za autem rozglada...no fajnie fajniepodziwiam i zazdroszcze jednoczesnie...ja nie planuje poki co nawet wozka a co dopiero auta...
niestety nie pomoge, jestem noga w tym temacie
i pustki ogolnie widze, w sumie sama jestem w jakims ułamku za nie odpowiedzialnawybaczcie...jakos sie nie moge ogarnac w ciagu dnia