Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
Asha wrote:Wy to za duzo myslicie o tym wszystkim i to jest wasz problem
-
mik82 wrote:ja w ciągu roku dwa razy byłam w ciąży a myślenie raczej nie jest problemem w tym że ciąży nie mogę utrzymać myślenie to może szkodzić na samo zachodzenie ale raczej nie na utrzymanie ciąży a ja raczej z tym mam problem
dobra juz dobra nie krzycz na mnie -
mik82 wrote:owulację to Ty masz ok przy takich tempkach...możesz mieć ciulową jakość komórek jajowych... u mnie chyba tak właśnie jest
może być. albo pecherzyk mi nie pęka i się luteinizuje. albo wszystko jest ok tylko jakoś nie wychodzi. okaże się w praniujestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
Asha wrote:dobra juz dobra nie krzycz na mnie
-
dotik wrote:może być. albo pecherzyk mi nie pęka i się luteinizuje. albo wszystko jest ok tylko jakoś nie wychodzi. okaże się w praniu
-
nick nieaktualny
-
mik82 wrote:no właśnie o to chodzi że najlepiej to sprawdzić na monicie bo tak to sobie można się domyślać...jak pęcherzyk nie pęka to najmniejsze piwo bo łatwo to naprawić...zobaczymy...może monit nie będzie Ci potrzebny? do czerwca jeszcze jest chwila
hihi, z moimi super krótkimi cyklami to owu będę w lipcu mieć
jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dotik wrote:hihi, z moimi super krótkimi cyklami to owu będę w lipcu mieć
dotik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cwalinka wrote:Tak. Szwagierka meza w ciazy jest. I jakos bardzo mnie to drazni. Jest dosc specyficzna osoba i dziala mi na nerwy
-
nick nieaktualny
-
mik82 wrote:Też mam takie cudeńka i jeszcze termin ma trzy dni przed tym który ja miałam teraz wyznaczony. A o ciąży powiedzieli nam chyba od razu jak wyszła z kibla po obsikaniu testu a wcześniej się kurwa rok nie odzywali Wrrrrrrrrr... Już się nakręciłam znowu
znowu same przeklenstwa mi sie nasuwaja