Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
ręce mi k**a opadły
rzyg mi się zbiera jak Was czytam...
faktycznie nie można było tej sprawy inaczej załatwić... dwie dorosłe laski...brak słówdotik lubi tę wiadomość
-
amelia04072006 wrote:mozna bylo. wystarczyłoby zwrocic mi uwage ze to co pisze razi w oczy i byłoby po sprawie. grzecznie bym przeprosila i robila to co wypada. wywala to co pisze. wczesniej zrobila to z tekstem ashy. moj nie wrocil asi nie wiem. nie wyjasnila sprawy tylko obnosi sie ze jest moderatorem. troche sie juz znamy wiec nie byloby hałasu gdyby sie odezwala.
Tutaj sie akurat zgodze ze mozna bylo wage zwrocic albo ewentualnie czesc usunac ale nie caly post....ale to moje....nie kazdy ma obowiazek czytac caly czas to forum i byc nabierzaco z calym watkiem...takie moje zdanie...Bunia mogla nie wiedziec o czym gadka byla
P.s ale nie musicie sie odrazu wyzywac i obrazacWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 14:17
mik82, amelia04072006 lubią tę wiadomość
-
Asha wrote:Tutaj sie akurat zgodze ze mozna bylo wage zwrocic albo ewentualnie czesc usunac ale nie caly post....ale to moje....nie kazdy ma obowiazek czytac caly czas to forum i byc nabierzaco z calym watkiem...takie moje zdanie...Bunia mogla nie wiedziec o czym gadka byla
P.s ale nie musicie sie odrazu wyzywac i obrazac
jak pociągnęłaś ten temat to ja napiszę co mnie w jednej i w drugiej ruszyło.
Ze strony Buni absolutnie zbędny komentarz "o pilnowaniu jajeczek bo owu ucieknie"...sorry ale tego typu teksty na tym wątku mocno mnie ruszają szczególnie od szczęśliwych już posiadaczek dzieci tym bardziej że Bunia jeszcze wtedy nie wiedziała jak bardzo zaawansowana staraczka jest moderatorem.
Ze strony Red zbyt emocjonalna reakcja na te słowa, które pisała Bunia, bo można było zwrócić uwagę i tyle byłoby w temacie
A tak laski obie popłynęły później po bandzie konkretnie...naprawdę żal było to czytaćWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 14:57
Asha, dotik lubią tę wiadomość
-
dotik wrote:Dziewczyny, po prostu pisząc motyla noga, kurczę pieczone i inne słowa uważane powszechnie za obraźliwe używajmy *.
czyli mot*la noga i ku*czę pieczone!
Wszystko sie zgadza Dotik...tylko ze " point" tego watku byl taki zeby nie trzeba bylo uwazac, dlaatego nas to tak irytujeamelia04072006 lubi tę wiadomość
-
amelia04072006 wrote:powiem tylko ze gdyby red uprzedziła mnie ze bardzo przykłada się do pracy i przeszkadzają jej moje wypowiedzi w ogóle bym sie nie wychylała. gdyby bylo tak jak pisala ze mam was gdzies to zaraz po za ciążeniu pierdolnęłabym wszystko i zajęła sie wlasna dupa. czekam na kazda wiadomosc od was bo chociaz nie zawsze uda mi sie pisac bo mam dziecia na rekach to czytam jak durna bo licze ze to juz za chwile ze pojawi sie jakis pozytyw. obojetne co by nie bylo- twoje badanie, cholerny klaczor dotika, sprawy ani ciaza ashy. tak bylam ciekawa płci malucha itd. one powinny byc mi juz obojetne. tym czasem plakalam kiedy okazalo sie ze ci sie udalo a potem kiedy okazalo sie ze znow ci malenstwo umiera to jak durna czekalam ze napisze ze jednak nie, pomylka dziec czuje sie super i bedzie dobrze- przepraszam ze do tego wracam ale po moim poronieniu te sprawy bardzo mnie bola. cholera mnie wziela kiedy okazalo sie ze dotik ma cos w sobie co nie powinno tam byc i modle sie w cholere zeby nic zlego sie nie wydarzylo( przepraszam doticzku ale ja nie mam czasu zeby sprawdzic co to ten potworniak a przez ta nazwe sie tego boje) . kiedy asha za ciazyla to zamiast malowac pokoj amelii zamknelam sie w lazience zeby nikt nie widzial i wylam jak pojebana, bo czekalam na ten dziej jak na swoj- Asha lowju nigdy nie zapomne tego dnia- sobota . czekalam na porod izy, na kazde wiesci od niej teraz te problemy ani. nie jestescie mi obojetne. dlatego kiedy udaje mi sie cos napisac i jakas cholera kasuje mi to nad czym tak ciezko pracuje to mnie chuj najjasniejszy bierze- pozniej se w morde dam za te bluzgi ale juz wiecej pisac nie bede. palne cos bez zastanowienia ale ja kiedy jestem wśród swoich nie zastanawiam sie co pisze, czesto jest to cos tak durnego jak to do moderatora ale nie byly to zle zyczenia. tak miki udalo mi sie, ale to wy dodałyście mi sil zeby trwac w tym i probowac do skutku. chcialam sie tym samym odwdzieczyc ale sie nie udało. jestem zbyt glupia na to forum. nie mam sil na walke kto ma racje. słoma z botów mi wychodzi.sorry za bledy nie mam czasu edytowac a pisze zbyt szybko zeby sie zastanowic czy ma byc ó czy u .moj dziec spi z okiem otwartym i zara zacznie sie domagac - czegos. odpuszczam juz wszystko, to nie moj czas i nie moja bajka. przepraszam kazda ktora urazilam, ktora denerwuje i ktora ma cos do mnie. nie mam szczescia w tym zyciu
wiem ze znow zostanie uznane za foch ale to nie to. ja po prostu nie mam sil na kolejne ciegi, boli mnie oddychanie a co dopiero awantury i tłumaczenia
Bunia Ty mi się nie musisz z niczego tłumaczyć...ja też rozumiem o co Ci chodzi.
Ja tylko napisałam co mnie w Waszej rozmowie dotknęło, ale naprawdę do żadnej z Was absolutnie nic nie mam. Po prostu gryzie mi się pisanie o wspieraniu i dowalanie sobie nawzajem przykrymi tekstami dlatego Wam to napisałam.
Rozumiem każdą z Was...Ciebie bo masz kiepskie wsparcie i dzieci na głowie, ale też rozumiem Red, bo po paru miesiącach na tym forum frustracja daje się we znaki i nerwy się uaktywniają bez większego powodu.
Naprawdę już dużo lasek uciekło z tego forum przez takie chore przepychanki słowne.
Ja wiem że się nie znamy osobiście, że każda z nas jest inna, mamy na wiele spraw inne poglądy i inne reakcje, ale moim zdaniem w życiu jest takie fajne prawdziwe stwierdzenie "jak chcesz to znajdziesz sposób, jak nie chcesz to znajdziesz powód"
Mam wrażenie że tak było z Wami...gdybyście chciały się dogadać to byście się dogadały a tak obie chciałyście przepchnąć swoje racje.
Ja nie oceniam która z Was miała rację...mnie po prostu raziła forma Waszej rozmowy, bo nie dość, że wpisów tu jest jak na lekarstwo to jak już się pojawią to takie że sił mi brakuje żeby je doczytać do końca. Przykre to jest, bo jednak zostały tu dziewczyny które potrzebują od czasu do czasu wsparcia a nie czytania jak dwie z nich się kopiąAsha, dotik lubią tę wiadomość
-
Chyba juz wyjasnilysmy sobie o co komu chodzi i co komu lezy i mozna juz przejsc do porzadku dziennego bo armate wyciagne zaralo
Jak w kazdej rodzinie musi byc mala zadymka od czasu do czasu no i wlasnie byla i czas wrocic do normalnosci laseczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 11:48
mik82 lubi tę wiadomość
-
Hej kochane
ja nie pisze bo ostatnio nie mam weny .. duzo pracy , Michał 14 pazdziernika podpisuje umowe bo po wielkich trudach dostalismy to dofinansowanie
wszytsko kreci sie bardziej na zyciu codziennym
6 pazdziernika mialam wizyte w przychodni przyszpitalnej w sprawie Histeroskopii.. generlanie co tu duzo mowic .. koles powiedzial ze dla niego skierownia do szpitala to nic on musi miec dowod ze faktycznie jest polip ..
CH*j ze mialam dwa usg ina kazdym widac to samo
powiedzial ze jesli mi zrobia to tylko po usg u nich ktore termin jest na 5 listopada.. i wtedy laskawie podejmie decyzje czy mnie zapisac na styczne lub luty..
generlanie tak mnie zniechecil ze mi sie odechcialo wszytskiego .
wczoraj przyszedl na swiat siostrzeniec Michała, a bratanek pcha sie na siwat szwagierka Michala ma juz 4 cm rozwarcia.. ciesze sie ale.. wczoraj przeeryczalam pol dnia
no wiec nie bede komentowac
chyba ten na górze dosc dosadnie mi daje do zrozumienia ze lepiej zajac sie praca bo to mi lepiej wychodzi niz zachodzenie w ciaze badz chociaz mozlliwosc podjescia do IUIWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2015, 11:59