Zrobię z uśmiechniętą minką swoje dziecię pod choinką! :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej hej,
listopad był słaby, mam nadzieję, że grudzień będzie lepszy. Dla Was
Mój grudzień zaczął się z przytupem od kłótni z mężem o wigilię, a skoro mamy dziś 1.12., to znaczy, że kwasy będą trwały cały miesiąc. Także ten... chyba nici z testowania...
Kurcze no, tak bardzo jestem zła... Ale czuję, że jak ustąpię, to mi rodzina M. na głowę wejdzie, a ja potrzebuję dystansu jak powietrza.
Przepraszam, że tak tylko o sobie. Wysiedziałam dzisiaj z nimi całe popołudnie i mam dość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Oo no to super, ja podobnie, mam te dietki i dwa E booki. Więc w takim razie myślę, że warto tą stymulacje letrozolem wprowadzić
Mnie tak piersi bolą od kilku dni.. Aż pod pachy się ten ból rozchodzi... Myślę że to może być spowodowane tym niskim magnezem w tym cyklu.
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Daniela wrote:Hej hej,
listopad był słaby, mam nadzieję, że grudzień będzie lepszy. Dla Was
Mój grudzień zaczął się z przytupem od kłótni z mężem o wigilię, a skoro mamy dziś 1.12., to znaczy, że kwasy będą trwały cały miesiąc. Także ten... chyba nici z testowania...
Kurcze no, tak bardzo jestem zła... Ale czuję, że jak ustąpię, to mi rodzina M. na głowę wejdzie, a ja potrzebuję dystansu jak powietrza.
Przepraszam, że tak tylko o sobie. Wysiedziałam dzisiaj z nimi całe popołudnie i mam dość
Rozumiem Cię. Wojna z teściową ostatnio trwała kilka tygodni, niestety w końcu mi przebaczyła 😅 wiec znowu się do mnie odzywa.
Daniela, przytulam. Życzę żebyście sobie wszystko poukładali. Jak Twój synek się miewa? -
Irola wrote:Oo no to super, ja podobnie, mam te dietki i dwa E booki. Więc w takim razie myślę, że warto tą stymulacje letrozolem wprowadzić
Mnie tak piersi bolą od kilku dni.. Aż pod pachy się ten ból rozchodzi... Myślę że to może być spowodowane tym niskim magnezem w tym cyklu.
Nie nakręcam-ale moje takie podpachowe bóle cycek zwiastowały 2 kreski Magnez chyba na takie rzeczy nie wpływa? 🤔
-
Na mnie chyba te monitoringi i stymulację nie działają. Od stycznia mam prawię co miesiąc monitoringi, wiem kiedy się kochać, stymulację pierwsza zaczęłam chyba w lipcu i 3 razy clo-owulacja była, jedna nawet bardzo ładna bo i prog wysoki i estriadol podchodził pod 500. Ostatnia aromkiem, ale nie miałam monita, brak śluzu płodnego i do tego ta miesiączka, która po nim przyszła (sama stara krew) i dziwię sie, że do tej pory nawet nic nie zaskoczyło! Co innego, gdybym nie wiedziała, kiedy mam owulke...to wtedy różnie mogło by być,wiadomo, bo można nie trafiac w punkt...totalna beznadzieja.
Także szoncia możesz spróbować, podkoksowac owulke i jajeczka ☺️ niektórym pomaga dosyć szybko 👌szona lubi tę wiadomość
❌PCOS stwierdzone 05.19(Brak owulacji naturalnych)
❌30.01.20-HyCoSy- oba jajowody drożne
❌On: morfologia 3% przy innych parametrach w normie
Starania od 11.2018 r. z przerwami -
nick nieaktualny
-
Szona co to jest Bobo strumieniowy?? Ten niebieski o czułości 10?? To jest podobno dziadostwo, żółty pokazywał komuś kreskę a niebieski nie
szona lubi tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Szona - już tak miałam rok temu (wtedy bez starań) okazało się, że PMS i zapalenie piersi... Teraz aż tak ekstremalnie nie jest, ale rąk do gory nie mogę podnieść...
Czytałam kiedyś, że silne PMS mogą być spowodowane niedoborem magnezu. Sorki, że ja tak o tym magnezie ale przy miom trybie życia ostatnio (bez alko od marca, bez kawy od maja) to mnie nerwa bierze, że mi powieka drga...
DzulkaJ- u mnie z monitoringiem wszystko było ok, dopóki nie musiałam dwukrotnie jechać na niego do szpitala... Bo lekarz miał dyzur a nie przyjmował akurat w tych dniach prywatnie. Jakoś tak mnie to mocno zestresowalo, że spać w nocy nie mogłam...
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Dziewczyny, w którym cyklu na letrozolu zaszlyscie???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2019, 21:40
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Szona, dziękuję, że pytasz, starszak w trakcie badań, ale jestem dobrej myśli. Muszę.
U mnie z teściami jest tak, że ich ledwo toleruję. Oni są przekonani, że uwielbiam i że są fantastyczni, a mnie ciężko się zmuszać do kontaktów z nimi i udawania, że odczuwam w ich towarzystwie błogostan, podczas gdy odczuwam coś zgoła odmiennego. Ech!
Dzisiaj robiłam roczek najmłodszemu - tylko dla rodziny M. Właśnie taki wymuszony, oni mają pierdolca na punkcie wyprawiania urodzin... A dla mnie to na stypach jest weselej niż z nimi, bo pogadać z nimi nie ma o czym. Zupełnie nie mój świat. No ale oczywiście mąż jest zachwycony. Teściowa ani be ani me i tylko uśmiecha się jak głupi do sera i tak jest za każdym razem. No ale przeżyłam.
Zapowiadał nam się fajny wieczór, to M. wystartował z hasłem, że szykuje się wigilia u jego rodziców. Powiedziałam, że nie chcę, zgodnie z prawdą, że wolę stary układ, że odwiedzamy ich w I lub II dzień świąt, a wigilię mamy kameralną u siebie. No kurcze, nie chcę! Nie wytrzymam tam. No i teraz mąż urażony, że nie podzielam jego zachwytu, a ja wkurzona, bo niby 1.12. a już czuję się postawiona przed faktem dokonanym, bo rozmowy nie słyszałam niestety. I nie wiem, co dalej. Wiem, że jak ustąpię, to się zacznie wigiliowanie raz u nich, raz u nas itd. i jeszcze u siostry M. a ja nie jestem w stanie tego strawić.
Nie mam pojęcia, jak wybrnąć z tej sytuacji.❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
MonikA_89! wrote:I ewentualnie zaaplikować sobie ovitrelle/pregnyl, żeby wywołać owulacjé
Tak tak, to mój szczęśliwy zestaw! A do tego jak robisz ovitrelle pijana w trzy dupy po wigilii firmowej o 3 nad ranem bo Cię tak natchnie zamiast rano, to efekt w postaci boskiej córki gwarantowany haha
Irola- u nas bodajże w 6ym cyklu „pyklo”Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2019, 21:41
szona, MagdalenaMaria2, MonikA_89!, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTylko, że my dziewczyny same sobie robimy pod górkę. Bo o ile evap to dziadostwo o tyle rozczarowanie poczasiakami to nasza robota. Bo na każdym teście napisane jest, że po wyznaczonym czasie zachodzą różne reakcje chemiczne i wynik nie jest wiarygodny. A sama wyciągam ten test że śmieci, żeby zobaczyć czy kreska się nie pojawiła jednak. A potem rozczarowanie bo po godzinie coś przebiło a ciąży nie ma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2019, 21:44
szona, Taśka22, Salome lubią tę wiadomość
-
Izape_91 wrote:Szona co to jest Bobo strumieniowy?? Ten niebieski o czułości 10?? To jest podobno dziadostwo, żółty pokazywał komuś kreskę a niebieski nie
Nooo bez jaj. Tak, to był ten niebieski właśnie. Jutro rano, już dla spokoju (bo mam o 14:30 dentystę) zrobię żółtego bobka. Dupek ostatni zjedzony, acard również. Jeśli bedzie coś na Bobo, walnę zastrzyk i odwołam dentystę Oczywiście ani trochę nie czuję się na okres. Co zupełnie nie pomaga.
-
Irola wrote:Szona - już tak miałam rok temu (wtedy bez starań) okazało się, że PMS i zapalenie piersi... Teraz aż tak ekstremalnie nie jest, ale rąk do gory nie mogę podnieść...
Czytałam kiedyś, że silne PMS mogą być spowodowane niedoborem magnezu. Sorki, że ja tak o tym magnezie ale przy miom trybie życia ostatnio (bez alko od marca, bez kawy od maja) to mnie nerwa bierze, że mi powieka drga...
DzulkaJ- u mnie z monitoringiem wszystko było ok, dopóki nie musiałam dwukrotnie jechać na niego do szpitala... Bo lekarz miał dyzur a nie przyjmował akurat w tych dniach prywatnie. Jakoś tak mnie to mocno zestresowalo, że spać w nocy nie mogłam...
A to na pewno nie obniżony poziom potasu? U mnie tak było z tym drganiem.
-
Daniela wrote:Szona, dziękuję, że pytasz, starszak w trakcie badań, ale jestem dobrej myśli. Muszę.
U mnie z teściami jest tak, że ich ledwo toleruję. Oni są przekonani, że uwielbiam i że są fantastyczni, a mnie ciężko się zmuszać do kontaktów z nimi i udawania, że odczuwam w ich towarzystwie błogostan, podczas gdy odczuwam coś zgoła odmiennego. Ech!
Dzisiaj robiłam roczek najmłodszemu - tylko dla rodziny M. Właśnie taki wymuszony, oni mają pierdolca na punkcie wyprawiania urodzin... A dla mnie to na stypach jest weselej niż z nimi, bo pogadać z nimi nie ma o czym. Zupełnie nie mój świat. No ale oczywiście mąż jest zachwycony. Teściowa ani be ani me i tylko uśmiecha się jak głupi do sera i tak jest za każdym razem. No ale przeżyłam.
Zapowiadał nam się fajny wieczór, to M. wystartował z hasłem, że szykuje się wigilia u jego rodziców. Powiedziałam, że nie chcę, zgodnie z prawdą, że wolę stary układ, że odwiedzamy ich w I lub II dzień świąt, a wigilię mamy kameralną u siebie. No kurcze, nie chcę! Nie wytrzymam tam. No i teraz mąż urażony, że nie podzielam jego zachwytu, a ja wkurzona, bo niby 1.12. a już czuję się postawiona przed faktem dokonanym, bo rozmowy nie słyszałam niestety. I nie wiem, co dalej. Wiem, że jak ustąpię, to się zacznie wigiliowanie raz u nich, raz u nas itd. i jeszcze u siostry M. a ja nie jestem w stanie tego strawić.
Nie mam pojęcia, jak wybrnąć z tej sytuacji.
To faktycznie trudne. My zawsze mamy tournee po dwóch rodzinach. Po 4 obiadach jestem kwadratowa. Jeszcze mama mojego jest po rozwodzie. A on jest jedynym synem. To sobie wyobraź...
-
malamisia wrote:Tylko, że my dziewczyny same sobie robimy pod górkę. Bo o ile evap to dziadostwo o tyle rozczarowanie poczasiakami to nasza robota. Bo na każdym teście napisane jest, że po wyznaczonym czasie zachodzą różne reakcje chemiczne i wynik nie jest wiarygodny. A sama wyciągam ten test że śmieci, żeby zobaczyć czy kreska się nie pojawiła jednak. A potem rozczarowanie bo po godzinie coś przebiło a ciąży nie ma
100% racji.
Z tym testowaniem to w ogóle ciężki temat, ale często tyle leków trzeba wdrożyć, że człowiek aż się kręci ze zniecierpliwienia, żeby wszystko ustalic. Ehh
-
Hej dziewczyny,
Padam po całym dniu, studiów mi się na "starość" zachciało hehe
U mnie coś się trochę poprzestawiało okresy mam krótkie i niezbyt obfite, piersi przed bolą strasznie, badania w normie.okres mam co 27-30 dni. Czy jest możliwość że skąpe miesiączki to cienkie endo? Tego lekarza nie zapytałam mam wrócić na kolejne badania po nowym roku
Szona twój test przypomina mi mój w 2 ciąży 😉
PS. Powiem wam że nigdy nie robiłam bety i polegalam na testach, w obu ciążach zrobiłam po 2 😉 ale evapa miałam na wiosnę, taki test co pokazuje się niebieski plusik w okienku -
Boże, jak dobrze że nie jestem sama z dylematami świątecznymi. Daniela współczuję Ci, Twój mąż Cię wpakował w niezły potrzask. Święta powinny być relaksujące i piękne a zawsze się kończy na jakiejś spinie...
W tamtym roku u nas było tak, że moja mama z siostrą sobie same ustaliły o której jest Wigilia i w który dzień świąt będą u nas się gościć (my mieszkamy z moimi rodzicami, moja siostra u swoich teściów). Mnie i męża nikt o zdanie nie zapytał, a wiadomo że teściowie też chcą nas zaprosić na obiad w święta i na Wigilię, a z siostrą przecież też chcemy się zobaczyć. Ja pie*dole, moje wkurzenie sięgnęło gwiazd. Więc w tym roku wychodzę z założenia że robię to, na co mam ochotę i tak, żeby to mnie było dobrze. Zwłaszcza że nie tak dawno usłyszałam od mamy że skoro z nimi mieszkamy to proste że na naszej obecności tak im nie zależy jak na obecności mojej siostry i szwagra.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
nick nieaktualnyIza Twój mąż to chyba ślepy, że tam kreski nie widział 😂
Szona podoba mi się bardzo Twoje podejście, ale ja apeluję, żebyś "dla spokoju sumienia"- głównie naszego, nasikała jeszcze na coś....
Daniela współczuję... My co roku NIESTETY mamy dwie wigilie- jedna u teściów, drugą u moich rodziców. Ja bardzo bym chciała, żebyśmy zrobili taką kameralna, tylko my i dzieciaki, cieszyli się czasem we czworo, ale niestety... Mieszkamy w jednym podwórku z teściami. Także zawsze gonitwa, plus święta też trzeba być i tu i tu... A tym roku marzę o jednym świątecznym dniu w naszym nowym domku, z pachnąca żywą choinka, ciepłą herbatką z goździkami i cynamonem, pod kocykiem,na nowej musztardowej kanapie, ze wzrokiem wlepionym w kominek😍 mam dość tej ciągłej gonitwy, potrzebuję zatrzymania i oddechu.
Coś mi wlazło w plecy, na wysokości żeber i nawet schylić się mi ciężko.... To będzie cieeeeeezka nocMagdalenaMaria2, Ochmanka lubią tę wiadomość