Zrobię z uśmiechniętą minką swoje dziecię pod choinką! :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Piwonia jak wyszły DWA testy to tylko się cieszyć nie mogę się doczekać kiedy potwierdzisz szczęśliwą nowinę.
Pati ja też jestem wegetarianką i zawsze wyniki mam książkowe. Kiedy moja mama była w ciąży ze mną to była chora jak tylko poczuła zapach mięsa, kiełbasy, więc chyba te predyspozycje nabyłam już w okresie prenatalnym Moja ginekolog powiedziała, że dopóki wyniki są dobre to nie ma problemu, ale gdy zaczęliśmy starać się o dzidzię brałam Pregna Start - właśnie kończę drugie opakowanie."Sny pochowane na strychu nie mogą już spać..."
Staramy się o pierwsze 👶🏻
Wiek: ja 33, mąż 36 lat
3 cs - skierowanie na histeroskopię (ale nie zdążyłam jej zrobić)
4 cs -33 dc 30.11.19 - || -
Malina, Patik chyba troszkę zrozumiałyście mnie źle. Mój gin nie pytał mnie czy jem mieso czy nie. Tylko po prostu mi powiedział za tydzień pani zacznie brać prenatal duo i żelazo ascofer 1x1 i tyle. Wody zawsze pije dużo, bo po prostu lubię pić wodę, więc myślę, że tak min. 3 l dziennie wypijam na luzie. Z aktywnością faktycznie ostatnio gorzej. Ale do tej pory miałam zakaz, bo plamiłam, więc nie mam wyboru. Hmm.. myślę, że po prostu będę brać tak jak mi kazał i tyle.🤔
Kurde czemu u niego wczoraj nie pomyślałam o tym, żeby zapytać tylko dopiero w domu. Zawsze zapomnę o coś zapytać. Miałam zapytać jeszcze o szczepienia i zapomniałam. Bo coś mi wspominał na pierwszej wizycie ,że są zalecenia, żeby się szczepic na grypę i później na krztusiec,błonicę i tężec.🤷♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 12:16
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Kochane, dziękuję pięknie za wszystkie kciuki Jestem na patologii ciąży, ale decyzja, co dalej, najpewniej będzie dopiero jutro rano. Czop rzeczywiście odszedł, szyjka przepuszcza palec. Wyjdę już z synkiem... 🥰
MagdalenaMaria2, Malinaa90, Pati96, Kittinka83, Suszarka, szona, Lucy2323, Gosiek1993, Agape91, frezyjciada, Nuch2, moni05, Izape_91, syllwia91, Madziandzia, Malgonia, i'm_back, Malinowa91, Ewelina29, Misiaa, Sasanka55., megson91, Salome, MonikA_89!, motylek1909, aeiouy, Ochmanka, agge, Iseko lubią tę wiadomość
-
Byłam w Kriobanku.
No to tak. Jajniki wyglądają tak sobie. Nie są policystyczne, ale mają przerośnięte pecherzyki antralne. Takie już całkiem spore jak na ten moment cyklu (2 dc-9mm). Z takimi jajnikami tez się w ciaze ponoć zachodzi, ale komórki mogą być sporo słabsze.
Zdaniem dr moja kreska, plus nagły ból piersi to na luzie mógł być biochem. Zdaniem dr fałszywe kreski na testach występują u kobiet, które mają wysoki poziom przeciwciał (nie wiem jakich). Raczej wyklucza błędy testu. Przy „fałszywych” testach ona kontroluje też torbiele.
Na pytanie czy Nimesil powoduje bezpłodność - parsknela i skomentowała „przepraszam, ale lekarz, który tak mówi to jakiś idiota” 🤷♀️
Spytałam też o in vitro. Badania kliniczne w bia się skończyły. Dofinansowania nie ma. Ustaliłam cenę. Będę zbierać.
Jestem, nawet nie wiem dlaczego, ale przybita jak jasny ch**.
A i zaczynam z lamettą. Iza, tą Twoją, zaczarowanąIzape_91, moni05, Malgonia, aeiouy, Ochmanka, agge lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa jeszcze jutro powtorze pink super czuly jak cos to napewno zciemnieje a jak nie to juz nie ma co sie ludzic i zastanawiac..
Boze jak pomysle ile juz kasy poszlo na te testy 😵🙉 a nerwow przy dopatrywaniu sie w nie ...🙄🙈 juz bym helikopterem latala ... 😳😅🤣Piwonia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
MagdalenaMaria2 wrote:Irvin kochana juz blizej jak dalej teraz juz bedzie wszystko dobrze 😍😘❤
A masz jakies skurcze?MagdalenaMaria2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzonka, głowa do góry!!! Wiem, że czekanie jest najgorsze,w sumie nie dziwie Ci się, że jestes przybita, bo w sumie nie padły dziś specjalne konkrety. Zobaczysz, jako jedna z pierwszych tych nas co zostały jeszcze nie zaciążone, będziesz się chwalić kreseczkami, brzuszkiem, serduszkiem, dzidziusiem :* Tak będzie!!!
Malinko, pamiętam jak po urodzeniu pierwszego ( to był koniec lutego) wychodziło słońce( takie pierwsze, wiosenne) a ja siedziałam z tym moim kilkudniowym i miałam wrażenie, że jestem uwięziona we własnym domu...Oczywiście kilka dni później już wychodziłam na pierwsze krótkie spacerki, tak więc u Was też już za moment to nastąpi!! :*szona, Malinaa90 lubią tę wiadomość
-
Malinaa90 wrote:Szona, przykro mi że Cię to przybilo. Jeśli gin twierdzi że można tak zajsc to trzeba w to wierzyć. Jeśli in vitro to będzie jedyne wyjście to też warto poczekać na te marzenia. Wiem że są to astronomiczne kwoty, ale krok po kroku dacie radę. Wierzę jednak ze to co uzbieracie nie będzie na in vitro ostatecznie a na piękną wyprawkę bo w między czasie znajdziesz naturalnie. Ściskam Cię mocno!
Ach takie piękne słońce, aż wybieglabym z domu. Mam nadzieję że już niedługo bo uwięzienie w domu troche zaczyna mi siadać na głowę.
Ja mam w głowie takie nie wiem co. Staram się 11 miesiąc. W tym czasie raz byłam w ciazy. Drugi raz może byłam, może nie. Nie ma jeszcze nawet roku. Plemniki wydają się ok. Owulacje są. Endometrium rośnie. AMH nie jest najgorsze. Ale serce mi staje, że gdzieś w otchłani wiruje to in vitro. Że ono samo w sobie jest dla mnie zupełnie normalnym zabiegiem medycznym, kolejnym puzzlem do szczęścia, ale tak mi cholernie ciazy na sercu ten brak naturalnego sukcesu. Jestem tym pieprzonym człowiekiem czynu, nie umiem odpuścić nawet na piec sekund. Jak ja bym chciała czasem być po prostu taka lekko głupawa, trochę bezmyślna, taka wiecie yolo, carpe diem i jakoś to będzie. No nie umiem. Jestem drobiazgowa jak jasny ch**.
Pogadałam, zbiorę się do kupy. Łaski nie robię. Muszę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 12:38
papinana lubi tę wiadomość
-
Szona mnie też jest strasznie przykro że przyniosłaś takie sobie wiadomości. Niech zaczarowana lametta zrobi jednak swoje 😀 kiedy następny podgląd? Dopiero zaczynasz stymulację, więc ewentualne in vitro to kwestia przyszłości. I to dalekiej. Chociaż na moje-to nie będzie potrzebne.
Magdulina oby to było TO!
Piwonia a Ty pokazuj foteczkę testu, my tu lubimy takie atrakcje❤
Pati ja bym robiła tak jak mówi lekarz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 12:37
MagdalenaMaria2, szona, Piwonia, Kittinka83, Pati96, Agape91 lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Tak jest Piwonia! Popraw mi humor swoimi testami, plis 🙏
Piwonia, MagdalenaMaria2 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny jestem po wizycie u gina. Zrobiliśmy hycosy- jajowody drozne, choć przyznam że przez moment zabolało dość konkretnie. Kolejna wizyta w styczniu, mamy przyjść z seminogramem męża i zobaczymy co wtedy. Lekarz coś wspomniał o inseminacji. Cieszę się że udało się to zrobić bo myślałam że może być za późno bo to mój 11dc . A tak apropo jak jest z owulacja po sono hsg, myślicie że może się przesunąć?
-
nick nieaktualnyMalina ja urodziłam w Wigilię a drugiego dnia świąt już byliśmy w domu i na spacerze. Fakt,ledwo szłam po poród był w CH**ciężki, ale BARDZO potrzebowałam powietrza. I tak wychodziliśmy codziennie, ja siedziałam na huśtawce a młody w wózku. W sylwestra chyba ze 4h siedzieliśmy na dworzu, bo był extra mróz a on na mrozie spał najlepiej- to był jedyny czas kiedy potrafił spać godzinę ciągiem
Szona magiczna lametta od Izki zadziała, wierzę w to!
Mój cień jest nadal cieniem, ale to raczej kwestia samego facelle. Spróbuję go uchwycić w zdjęciu. Mam jeszcze jednego facelka i jednego bobka-zrobie w sobotę jeśli @nie przyjdzie. Już wolałabym żeby przyszedł ten okres,bo to już 40dc...
Edit:na zdjęciu to cień cienia cienia, nie wiem czy coś uwidzicie. Wrzucam dla potomnych, co byście pamiętały, że facelle coś tam majaczą ciągleWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2019, 13:29
MagdalenaMaria2, szona, Malgonia, Fiore, moni05, syllwia91, agge lubią tę wiadomość
-
Szona uda się zobaczysz! Jeszcze puscisz paczkę dalej w obieg a jakie masz dawki??
U nas też piękna pogoda, więc zaliczyłam spacer do rodziców
Na dobry początek grudnia zostawiam Wam wirusy %: =%) () () ÷}]] ¥÷÷;\|<÷\|} ;;} §×¶§×\
I mój brzuch, który wieczorem to już mało nie wybuchnie 😂
I ostatni uszytek bo już dawno Wam chyba nie spamowalam.
Taśka22, Patik, frezyjciada, MagdalenaMaria2, Madziandzia, szona, 5ylwian, Malgonia, Agape91, Suszarka, Ewelina29, Kittinka83, Gosiek1993, Daniela, Nuch2, moni05, Sasanka55., majka91, Miska _a, megson91, Salome, MonikA_89!, aeiouy, moyeu, Ochmanka, agge, Iseko, Ania_85_ lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Frez, coś tam majaczy!!
Dzięki dziewczyny, a ten siniak to był chyba mój najgorszy zastrzyk w karierze 😂 zaraz po tym jak chyba wbilam się w mięsień i wyskoczyła mi ogromną bolesna bulwa.Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%