Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Czy będę w końcu szczesliwa?
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5 ››

24 sierpnia 2016, 10:19

2dni do slubu
6dni do wizyty u gina.

Dzis sobie uświadomiłam ze boje sie tej 1 wizyty. Zresztą kolejnych tez sie pewnie bede bala.

24 sierpnia 2016, 10:21

Wczoraj zapisalam sie na prenatalne i pappa do dr Roszkowskiego na 10.10 takze fajnie bo 10.10 mamy tez w Warszawie echo serca plodu u dr Dangel.

Potem tylko za kilka dni bede musiała jechać po wynik pappy.

30 sierpnia 2016, 20:02

Nasza fasolka ma 3.7mm, serduszko bije.
Tylko kolo fasolki z lewej strony jest jakby kółko z białą obwodka i gin nie wiedział co to.
Maluszek wg USG jest 3 dni mlodszy. Ale ja owu mialam okolo 18dc.

Kolejna wizyta 27.09 godz 16:00

17 września 2016, 09:55

10dni do wizyty.
Czas leci szybko. Potem 10.10 2 wazne usg. Powiem ze na razie stresu nie mam. Ale wogole dziwna jestem w obecnej ciąży tzn nie jestem tak emocjonalnie związana z dzieckiem. Nie jestem szczesliwa jak w ostatniej ciąży. Nie wiem moze boje sie podswiadomie porazki.

Na pewno ulgi zadnej nie poczuje po badaniach 10.10. Moze bedzie mi latwiej po polowkowych na ktorych bede najwcześniej w 18tc. Tez zamierzam sie wybrac na nie do dr Roszkowskiego i dr Dangel. Na polowkowych bede po 20 listopada.

23 września 2016, 10:56

Uswiadomilam sobie ze trochę sie stresuje przed wtorkowa wizyta.
A co to będzie przed prenatalnymi czy polowkowymi? Do tej pory bylam spokojna.
Chcialabym byc juz po polowkowych a to jeszcze z 2 miesiace.

27 września 2016, 18:05

I po wizycie malenstwo ma 3.2cm.

Kolejna wizyta u mojego gina za 4tygodnie 25.10. Ale 10.10 jeszcze czekają mnie prenatalne w Warszawie.

Oby przez te 13dni dzieciatko ładnie uroslo i miescilo sie w wymiarach.

Wiadomość wyedytowana przez autora 27 września 2016, 18:04

28 września 2016, 17:46

Dzis mija rok od urodzenia mojego kochanego aniołka Ksawierka, bylismy dzis z mężem na cmentarzu [*]

Jak szybko ten czas leci.

29 września 2016, 11:47

Właśnie sobie zdalam sprawe z tego ze od wtorku od wizyty u gina bardzo zzylam sie z malenstwem. Juz nie jestem na dystans jak kiedys.

11 października 2016, 10:47

Bylam wczoraj na prenatalnych
Wizyta nr 1 u dr Roszkowskiego, okazalo sie ze zrobili mi szybkie USG po to by sprawdzic czynności zyciowe plodu, a potem pobrali krew na pappe. Wyniki pappy i prawdziwe prenatalne u tego dr 19.10.

Wizyta nr 2 echo serca plodu i usg prenatalne w Poradni dr Dangel. Wszystko ok tzn serduszko, przeplywy i inne narządy, nt 1.0, kosc nosowa obecna, crl 57.8mm :)

Zapisałam sie na kolejne echo na 28.11 i mam nadzieję ze do dr ROszkowskiego na ten dzien się zapisze bo on tez niby przyjmuje w poniedziałki.

20 października 2016, 14:35

Dziecko uroslo 2cm w 9dni.
Wczorajsze USG prenatalne
Crl 77.8 mm
Nt mialam mierzone w 2 miejscach
2.5 i 1.3(tak wpisane w wyniku USG) srednia 1.9 (tak system co sie wpisuje do pappa wyliczyl)
Nawet dr sie spytalam o te 2.5 nt to pow ze ok bo srednia 1.9 (tylko ze ja sienie spotkalam z mierzeniem w 2miejscach)

Tydzień temu na 1 USG prenatalnym ryzyko t21 1:13582 a po pappa 1:1510 dopiero zobaczylam to w domu i sie zmartwilam bo przeciez jest 9razy wieksze.
Zaczelam czytac dlaczego cos z biochemia mam nie tak. I tak bhcg mam 2.472 mom (wg roznych zrodel norma do 2.0 2.3 i 2.52) bialko pappa 0.889 mom (norma powyżej 0.5mom wiec jest ok )

Tylko martwi mnie wysokie bhcg i sie stresuje i nerwowa jestem przez to.

21 października 2016, 09:43

Po w/w komentarzach jestem spokojniejsza.
Zaponnialam napisac ze jestem teraz zapisana na USG do Warszawy na 9.11 tj 16tc dlatego wtedy bo dr pow ze w 16tc jest juz dobrze kregoslup widac i oczywiście na tej wizycie zapisze mnie na połówkowe.

Takze najblizsze wizyty
25.10 USG u mojego gina prowadzącego 14tc
9.11 USG w Warszawie 16tc
28.11 echo serca i polowkowe w W-awie 19tc

I potem gdzies w grudniu przyjade bo tam gdzie jade w 16tc to prawdopodobnie w 21tc bede miala polowkowe (tak dr pow).

25 października 2016, 17:41

Ja juz po wizycie.
Chyba bedzie corcia :)
To niezly babiniec bedzie w domu 4kobiety i 1 mezczyzna :)

Kolejne wizyty
9.11 USG w Warszawie
22.11 polowkowe u mojego gina
28.11 polowkowe w Warszawie

10 listopada 2016, 16:41

Dzis 17t0dz
Wczoraj mialam wizyte dr powiedział ze wszystko ładnie wygląda tzn kręgosłup, serce itp itd
Powoli zaczynam coraz bardziej wierzyc w tą ciążę i zdrowe dziecko.

Teraz oczekiwanie na 3 Usg polowkowe
22.11
28.11
8.12

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 listopada 2016, 16:43

22 listopada 2016, 20:18

Normalnie sie wkurzylam bo tak czekalam na połówkowe (bylam dzis u gina prowadzącego ciążę) a gin zrobil mi USG bez zadnych pomiarów. No tylko szyjke mierzyl w cm 3.6 mam. A tak poogladal dziecko i pow ze ok jest. Na wstepie wizyty pytal kiedy na USG do Warszawy jedziemy moze dlatego.
Ja ze stresy oczywiście nic nie pow.

Nie wiemy jaka pleć bo miedzy nozkami byla pepowina.

Dr jeszcze pytal na temat jak chce rodzic. Z gory pow ze uszanuje kazda moja decyzje. Ja jeszcze nie wiem. Chciałbym cc bo porod synka trwal 5dni i psychicznie boję sie chyba sn ze dlugo to bedzie trwalo.
Wiadomo gin pow ze najlepiej sn. Bo cc to rodzaj operacji niewiadomo jak rana sie bedzie goila itp.
Ja corke ponad 10lat temu rodzilam sn po tp byl wywolywany. Pamietam ze byl problem z rozwarciem mimo mocnych skurczy i na samolocie nie mialam sily przec i corka byla wypchnieta.
Przy porodzie synka trwalo 5dni. Szyjka nie chciała sie skracac i rozwierac.

Ja juz sama nie wiem. Niby dla dziecka sn lepsze. Ale ja się boje ze wszystko bedzie dlugo trwalo i cos sie dziecku przez to moze stac.
Wiem ze niby mam sporo czasu jeszcze

22 listopada 2016, 20:18

Normalnie sie wkurzylam bo tak czekalam na połówkowe (bylam dzis u gina prowadzącego ciążę) a gin zrobil mi USG bez zadnych pomiarów. No tylko szyjke mierzyl w cm 3.6 mam. A tak poogladal dziecko i pow ze ok jest. Na wstepie wizyty pytal kiedy na USG do Warszawy jedziemy moze dlatego.
Ja ze stresy oczywiście nic nie pow.

Nie wiemy jaka pleć bo miedzy nozkami byla pepowina.

Dr jeszcze pytal na temat jak chce rodzic. Z gory pow ze uszanuje kazda moja decyzje. Ja jeszcze nie wiem. Chciałbym cc bo porod synka trwal 5dni i psychicznie boję sie chyba sn ze dlugo to bedzie trwalo.
Wiadomo gin pow ze najlepiej sn. Bo cc to rodzaj operacji niewiadomo jak rana sie bedzie goila itp.
Ja corke ponad 10lat temu rodzilam sn po tp byl wywolywany. Pamietam ze byl problem z rozwarciem mimo mocnych skurczy i na samolocie nie mialam sily przec i corka byla wypchnieta.
Przy porodzie synka trwalo 5dni. Szyjka nie chciała sie skracac i rozwierac.

Ja juz sama nie wiem. Niby dla dziecka sn lepsze. Ale ja się boje ze wszystko bedzie dlugo trwalo i cos sie dziecku przez to moze stac.
Wiem ze niby mam sporo czasu jeszcze.

Dodam ze jakies 3lata temu nie mialam kasy a mialam kilkuletnia nadzerke i poszlam na nfz ja wypalic. Pamietam ze wtedy dr pytal czy juz rodzilam i czy chce miec jeszcze dzieci wtedy pow ze nie (bo bylam w starym toksycznym zwiazku) dr pow to w takim razie dokładnie to zrobimy. Nie wiem czy mi cos wtedy zrobili ze tak sie dzieje.
Wiem ze niby mam sporo czasu jeszcze na decyzje.

Moze miala ktoras z was oba porody i sn i cc i sie wypowie.

Wiadomość wyedytowana przez autora 23 listopada 2016, 17:18

26 listopada 2016, 15:29

Mnie od wczorajszego wieczoru łapie stres przed poniedziałkową wizytą, nawet w nocy nie mogłam spac.

Dzisiejszy dzien pewnie szybko zleci ale gorzej z jutrem.
w poniedzialek o 11.30 jedziemy do Warszawy po 15ej bedziemy na miejscu i zjemy obiad na spokojnie a potem o 17.30 Usg polowkowe i echo serca.

29 listopada 2016, 13:37

Juz po wizycie.

USG bylo trudne bo Dzidzius nie chcial wspolpracowac.
Echo serca w normie
Fald karkowy w normie
Wszystkie pomiary typu bpd hc ac fl hum cer w normie.
Dziecko caly czas bylo tylem. Nie bylo widac twarzy i dokładnie kręgosłupa. Dlatego zalecono powtórzenie USG połówkowego na szczescie akurat jeszcze 8.12 mam USG połówkowe w Warszawie.
Oczywiście plci tez nie bylo widac.

Niby troche odetchnelam ale czekam na ten przyszly czwartek.

10 grudnia 2016, 13:03

Wreszcie odetchnelam z ulga.

USG wyszlo idealnie :) Wszystko ok.
Bedzie coreczka.

13 stycznia 2017, 10:24

26t1dz
97 dni do tp

Jak ten czas mi sie dluzy ostatnio tzn od przywitania Nowego Roku.
We wtorek mam wizytę u gina i USG.

Od miesiaca od kiedy znam plec juz taka pewna to robię zakupy ubrankowe -to juz nałóg jest u mnie :)

Przedwczoraj mielismy 100dniowke :)

Ostatnio wieczorami nie moge zasnac. Chyba za duzo myślę o dziecku.
Ech kiedy ten kwiecien.

Z zakupow dla corci juz mi duzo nie zostalo bo kosmetyki i wyposazenie łozeczka -juz mam upatrzone wszystko tylko czekam na przyplyw gotowki. Takze najpozniej w lutym kupie.

Wiadomość wyedytowana przez autora 6 lutego 2017, 16:04

23 stycznia 2017, 11:35

27t4dz
87 dni do tp

Czas nadal mi się dłuzy. Dobrze ze od srody zaczynam szkołę rodzenia, raz w tygodniu po 2godziny. Moze czas zacznie mi szybciej lecieć.

Gdzies w lutym chce jeszcze raz poprac ubranka i poprasowac. Dlatego nie teraz bo pewnie jeszcze cos dokupie w malym rozmiarze :) chociaz obiecalam sobie ze juz teraz bede kupowala tylko na wiek powyzej 6miesiecy. Bo tak na wiek 0 do 3m mam okolo 60sztuk ubranek ( nie liczac oczywiście czapeczek i skarpetek) i na 3 do 6m okolo 50sztuk. U mnie to juz nałóg :)

W czwartek jade na badania krwi, a za tydzień 31.01 mam wizyte na nfz takze bez USG niestety.

Wiadomość wyedytowana przez autora 6 lutego 2017, 16:05

1 2 3 4 5 ››