Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Czy będę w końcu szczesliwa?
Dodaj do ulubionych
‹‹ 2 3 4 5 6

26 stycznia 2017, 18:24

28t0dz
84 dni do tp

Wczoraj bylam na 1 zajeciach Szkoły Rodzenia. Spodobalo mi sie godzina wykładów i godzina ćwiczen.
Cwiczen sie balam ale niepotrzbnie bo najlepiej mi wychodzily. Mimo ze 4kobiety byly szczuple jak ja. A ja ze sportem to tylko mialam cos wspólnego jak cwiczylam z Chodakowska od lutego do maja. Bo potem za goraco juz mi bylo cwiczyc :)

Rano bylam na badaniach krwi bo we wtorek mam wizytę na
nfz.

Wiadomość wyedytowana przez autora 6 lutego 2017, 16:04

1 lutego 2017, 10:03

28t6dz
78dni do tp

Byłam wczoraj u ginekolozki na nfz i odebralam wyniki badań- są gorsze niz byly, hgb spada chociaz biorę 2x dziennie żelazo od ponad miesiaca (wcześniej bralam raz dziennie) biore Tardyferon.
Nie wiem co juz robic. Czytalam ze anemia w 3 trymestrze grozi wczesniejszym porodem.

Ginka pow ze jesli na nastepnej wizycie tj 21.02 będą znowu gorsze wyniki krwi to polozy mnie do szpitala aby zrobic specjalistyczne badania m.in krzywa żelazowa oraz dac mi kroplowki z zelaza itp.
Oczywiście moje wyniki skonsultuje jeszcze z moim ginem co chodzę prywatnie 14.02 bo on jest ordynatorem w jedynym szpitalu w moim miescie z oddzialem gin-pol.

Dzis na 16 mam szkołę rodzenia 2spotkanie.

Najblizsze wizyty :
9.02 USG na Nfz
14.02 wizyta i USG prywatnie
21.02 sama wizyta na Nfz

Wiadomość wyedytowana przez autora 6 lutego 2017, 16:04

5 lutego 2017, 17:58

29t3dz
74dni do tp

Weekend szybko mi zleciał bo miałam zjazd.
W ostatnich dniach jestem jakas przemeczonq i często mnie głowa boli. Chyba ta anemia wyłazi mi bokiem.

W nowym tygodniu tez będę miała co robic.
Pon paznokcie
Wt wizyta w Urząd Pracy
Sr Szkoła Rodzenia
Czw Rzęsy i USG na Nfz.
Mam nadzieję ze szybko kolejny tydzien zleci.
Zwrocilam uwagę ze coraz mniej wygodnie mi się juz siedzi bo brzuszek mam wysoko i trochę mnie cisnie, a do tp jeszcze 75dni wiec sporo czasu jeszcze.

Wiadomość wyedytowana przez autora 6 lutego 2017, 16:03

9 lutego 2017, 18:17

30t0dz
70dni do tp

Dzis mialam USG na nfz. Wszystko ok. Corcia wazy okolo 1330gram i jest wagowo idealnie do tp takze tak jak ostatnio.
Położenie głowkowe. Wody w normie.

Dzis troche wiecej jestem na nogach i wciagu ostatniej godziny mialam 3 twardnienia brzucha i lekki bol przy tym. Polozylam sie bo trochę się martwię.

Wczoraj i dzis zamowilam ostatnie rzeczy dla dziecka. Takze teraz będę czekala na paczki.
Wczoraj kupilam poduszke ciazowa w kształcie litery C i bardzo wygodnie mi się spalo. Tylko mąż jest o nia zazdrosny :)

12 lutego 2017, 17:50

30t3dz
67 dni do tp

Kolejny weekend zlecial mi szybko :)
Wczoraj byllismy u rodzicow a dzis u tesciow.

Plany juz na najblizszy tydzien tez mam wiec moze szybko mi tez zleci.
Poniedziałek ide do US bo dostalam list ze mam cos wyjasnic. I do odbioru mam 2 paczki z poczty.
Wtorek wizyta i USG u gina
Sroda SR
Czwartek rano badania krwi
Piatek, sobota i niedziela mam zjazd.

Niech lecą te dni jak najszybciej. Bo juz mam dosc tej zimy. I do tp niech będzie coraz blizej :)

14 lutego 2017, 16:22

30t5dz
65 dni do tp

Bylam dzis na wizycie.
Z corcia ok. Wazy okolo 1550g i jest 4dni do przodu.
Szyjka mi sie skrocila ma 3.2cm. Z tego względu ide jutro do szpitala na podanie sterydów. Bo dr pow ze woli dzidziusia zabezpieczyc.

Oczywiście trybu zycia nie zmienilam nic nie dzwigalam. Wiekszosc czasu spedzam w domu. Czasami tzn okolo 2razy w tygodniu jedzimy autem na zakupy itp.

Takze wieczorem czeka mnie pakowanie.

Wiadomość wyedytowana przez autora 14 lutego 2017, 16:17

15 lutego 2017, 12:12

30t6dz
64dni do tp

Ja juz w szpitalu jestem od rana.
Juz po zastrzyku ze sterydow jestem i leze pod Ktg.
Nudy w szpitalu. Z nic nie robienia spac mi się chce. Ale wolę poczekac ze spaniem do wieczora. Bo jak w dzien pospie to bede miala problem w nocy.

16 lutego 2017, 15:02

31t0dz
63dni do tp

Ok 4.30 zbudzil mnie bol podbrzusza. Ponad godzinę mnie bolalo. Przestraszylam sie az po polozna dzwonilam bo brzuch mi twardnial. Na szczescie przeszlo.
Rano mialam badania krwi i jak bedzie obchod to spytam sie o wyniki. Mam nadzieję ze sie tylko nie pogorszyly bo chce jutro wyjsc ze szpitala.

17 lutego 2017, 21:09

31t1dz
62 dni do tp

Dzis wyszlam ze szpitala.
Dostalam duphaston 3x1 i sorbifer zamiast tardyferonu.

Szyjka skrocila mi sie o kolejne 2mm od wtorku i ma 30mm.
A corcia od wtorku przybrala 150g :)

20 lutego 2017, 10:12

31t4dz
59 dni do tp

Weekend nawet szybko zleciał bo znowu miałam zjazd. Mam nadzieję ze uda mi się jakoś chodzic na wszystkie zjazdy. No ewentualnie 1 opuscic. Z tego wzgledu ze nie mam teorii tylko zajęcia praktyczne, więc ciezko nadrobic zaległości a w czerwcu mam 2 egzaminy panstwowe.

W tym tygodniu wreszcie kolejny raz popiorę i uprasuję ubranka dla córci. Niech leżą gotowe w komodzie. Głowa będzie zawsze spokojniejsza. Oczywiście prasowanie będzie na raty bo nie mogę się przemeczac.

Od czwartku znowu auto mamy unieruchomione bo jak mąż wracał ze szpitala to mu auto zaczęło mocno dymic. Mechanik dopiero najwcześniej w środę zajrzy. Oczywiście pewnie będzie to duzy wydatek. Bo takie mamy szczęście :)

Jutro mam wizytę na nfz. Badań krwi nie zrobilam z tym ze morfologie mam z czwartku wiec aktualna ale toksoplazmozy nie zrobilam. Poprosze dr aby mi przepisala to badanie na kolejną wizytę zrobię. Oczywiście musialam poprosic siostre czy mnie podwiezie jutro i chyba bedzie miala czas rano. A ja tak bardzo nie lubię nikogo prosic o pomoc. Ale do przychodni jest kawalek od przystanku autobusowego a na taxi nie widzi mi się teraz wydawac bo duzy wydatek pewnie z autem teraz bedzie.

24 lutego 2017, 17:15

32t1dz
55dni do tp

Wreszcie się wzięłam za pranie ciuszkow dla córci. 2 prania juz zrobione i połowę pierwszego prania juz mam uprasowane.
Bodziaki się bardzo fajnie prasuje ale gorzej z pajacami bo dlugo schodzi na nich.
W nocy 3godziny nie spałam a mimo to jakos funkcjonuje jeszcze. Mam nadzieję ze dziś się wyspie.

26 lutego 2017, 20:24

32t3dz
53dni do tp

Weekend szybko zlecial. Od jutra mąż ma urlop przez cały tydzień to będę miala mam nadzieję więcej pomocy w domu.
Wkurza mnie brak auta. A znajac zycie znowu mechanik będzie długo naprawial. Juz auto od wtorku u niego stoi.
Ja w tym tygodniu w czwartek rano mam badania krwi no i gdzies na tygodniu musze materiały do nauki w centrum miasta wydrukowac a tego mam sporo okolo 500stron. Oczywiście do tego mi auto jest potrzebne. Potem jeszcze muszę tego się nauczyć :) w czerwcu mam 2 egzaminy państwowe, a tak szczerze to nic się jeszcze nie uczyłam. Rok temu teorię i praktykę zdalam najlepiej grupy. Teoria 86% a praktyka 97%. Więc teraz muszę zdac i nie byc na szarym koncul

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 lutego 2017, 20:19

1 marca 2017, 16:27

32t6dz
50dni do tp

No to dzis zostalo juz 50dni do tp, czyli tyle co minęło od 100dniowki :)
Ja nadal mam lenia jesli chodzi o prasowanie ubranek. Sterta nadal lezy. Jakos mi się nie chce, jeszcze pogoda jakas jest ponura.
Od piatku do soboty mam zjazd wiec w te dni prasowanie odpada na pewno.
Moze cos dzis i jutro uda mi sie uprasowac.

3 marca 2017, 11:15

33t1dz
48dni do tp

Dzis rano bylam na pobraniu krwi
Tesc mnie zawiozl bo oczywiście auta niby ma byc do odbioru dopiero w przyszlym tygodniu.
Znajac moje szczęście na wtorek auto nie będzie zrobione a wtedy rano mam wizytę u gina a potem na 10.30 mam kosmetyczke na paznokcie umowiona. A oba miejsca mam daleko. Jedynie do gina prywatnego co mam we wtorek na 17.30 to mam okolo 10minut piechotą. Tesciowa ani tesc mnie nie zawioza. Moze siostry się spytam chociaz mi glupio ją znowu prosic o pomoc tym bardziej ze do mnie ma jakies 10km.
Jeszcze żeby przystanek autobusowy byl blizej przychodni.
Nic jakos sobie poradze.

5 marca 2017, 16:52

33t3dz
46dni do tp

Od jutra czeka mnie przeprowadzka 3 bloki dalej. Bo nasze mieszkanie mimo ze jest wlasne to ciasne. A ze mamy na nim kredyt jeszcze na 2lata to nic sobie teraz nie kupimy. Wiec wynajelismy wieksze.
Jedyny minus to ze tam tak jak u nas jest 4pietro wiec przepeowadzka tym bardziej będzie meczaca.
Oczywiście ja nic nie bede dzwigac ani nie bede ganiala po schodach.
Ale popakowac wszystko muszę no i później rozpakowac.
A w 8miesiacu ciąży to trochę męczące.
Takze sądzę ze jutro i pojutrze będę miala najwiecej roboty z tym ukladaniem.

8 marca 2017, 21:18

33t6dz
43dni do tp

Ja juz od poniedziałku śpię w nowym mieszkaniu. Wczoraj rozpakowalam swoje ciuchy. Jeszcze koncowka szpargałów została do wypakowania. Sądzę że jutro to ogarnę o ile mąż złoży meble do salonu które kupilismy.

Wczoraj mialam 2 wizyty. 1 na NFZ mialam pobrany wymaz na gbs.
2 wizyta prywatna corcia wazy okolo 2100. Szyjka juz ma okolo 3.8cm i juz mam nie brac duphastonu. I wreszcie nie mam anemii hgb 11.9 :)
Gin mi powiedział to zblizamy sie wreszcie do porodu :)
Ten tydzień ze względu na przeprowadzkę szybko mi leci :)
Zobaczymy jak będzie z kolejnymi?

10 marca 2017, 08:51

34t1dz
41dni do tp

Kiedy ja sie wreszcie wyspie? Od tygodnia mało śpię. Jak dzis moglam dluzej pospac bo dzieci w domu nie idą do szkoły bo strajk to domofon mnie zbudzil o 7.30 pewnie ktos do dzieci dzwonil bo miay na 8 do szkoly. A mi cudem udalo sie zasnąć okolo 7ej rano bo wierceniu się na łóżku od 5ej.

Nowe mieszkanie jeszcze nie do konca ogarniete bo zostalo mi jakies bibeloty i ksiazki do ulozenia. Ze starego mieszkania zostalo do przyniesienia 5 kwiatow i zawartosc zamrazarki oraz zawartosc 1 szafki z dokumentami.
Dzis na 11 jestem umowiona z kobietą co ma oglądać mieszkanie. Zainteresowanie jest bardzo duzo bo u mnie w miescie jest w tej chwili tylko 15 mieszkan do wynajecia wg ogloszen ze stony olx.
Gorzej tylko jest z trafieniem na normalnych ludzi.

12 marca 2017, 21:11

34t3dz
39 dni do tp

Dzis znowu cyfra z przodu sie zmieniła do odliczania juz tylko lub az 39dni zostalo.
Niby czekam z utesknieniem do kwietnia i porodu a z drugiej strony trochę się boję i stresuję.

Dzis juz wynajelismy nasze mieszkanie tzn podpisalismy umowę.

W tym tygodniu najblizszym muszę ogarnąć pranie poscieli i kocykow i pieluch dla corci. I uporządkować corci ubranka w komodzie.

Od kilku dni jak chodzę corcia mocno naciska mi na pęcherz i co chwilę ganiam siusiu.

Do kolejnych wizyt u gina muszę trochę poczekać jeszcze bo mam 28 i 30 marca - więc ponad 2 tygodnie.

My nadal bez auta jestesmy. Juz mi ręce opadają z tym autem i mechanikiem. Maz jak sie do niego dodzwonil w sobotę to mu powiedział ze nie bylo go kilja dni w pl i dlatego samochod jeszcze nie zrobiony. Niby kolo polowy tygodnia ma byc.

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 marca 2017, 20:04

14 marca 2017, 20:37

34t5dz
37dni do tp

Wczoraj wieczorem, dzis rano i teraz wieczorem mam bol przypominający jak na okres.
Mam nadzieję że corcia poczeka jeszcze conajmniej 2 tygodnie z przyjsciem na swiat.

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 marca 2017, 20:03

15 marca 2017, 20:15

34t6dz
36 dni do tp


Zdałam sobie sprawe ze od kilku dni mam obnizony brzuszek, łatwiej mi sie oddycha, siusiu ganiam co chwile, no i wygodnie mi się siedzi, dłon mi sie miesci pod biustem.

Torby nadal do szpitala nie spakowałam, moze jutro sie wezme bo nie ma zartów.
Kręgosłup mi mocno dolega jak chodzę dlatego nic mi się nie chce.
‹‹ 2 3 4 5 6