Wstepnie bedzie Oskar Olivier jakos nam sie znudzilo . A mamuska walczy dalej z przeziebieniem. Synuś pokopal rano a teraz chyba spi bo jest spokojniutko
wczoraj bylismy z Oskarkiem u Pani doktor, brzuch nadal twardnieje ,nadal magnez,nospe i zelazo mama musi brac , a nereczki sprawdzimy na usg juz w 30tyg. takze czekamy. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.
Po woli kompletujemy wyprawke
Mamy juz wozek,lozeczko zamowione z matwracykiem,baldachimem i dalym zestawem poscieli. Mimo ze na 80%spodziewamy siw chlopca kupujemy jeszcze rzeczy w kolorze neutralnym,wozek szary;) kupilismy tez paczke pampersow,buteleczke i dwa smoczki,krem na kazda pogode,plyn do kapieli,wanienke ... Malusi wczoraj woeczorem skopal meza ,a dzis jest taki spokojniutki,nie lubie jak jest spokojny bo sie wtedy martwie. A ja jak sie czuje? Dokucza mi bol miednicy,moze rosne ?
Witamy 3trymestr
Matka szaleje z rzeczami dla dzieciątka . Już się nie mogę doczekać naszego spotkania
Mały od tygodnia jest aktywniejszy i jego ruchy są mocniejsze czasami sie zastanawiam kiedy on śpi .
Już nie moge sie doczekac tego 30tygodnia. 30tydzien,to juz brzmi tak powaznie. No i w 30tygodniu podgladamy maluszka,zobaczymy co tam z nereczkami i czy Oskarek nadal jest Oskarkiem czy Nadia przyznam ,ze matka zaszalala. Pani doktor jak powiedziala ze na 80% chlopczyk to nakupowalam z ojcem ci samych ubranek niebieskich,szrych,moro i w dinozaury
Wcinamy teraz borowki,chyba moje dziecko je tez uwielbia bo kopie no i dzis robilismy morfologie a we wtorek wizytujemy u naszej pani doktor.
Z urokòw ciazowych doszly skurcze lydek w nocy ,czeste siku i budzenie sie bardzo wczesnie
Ale czas szybko leci. Dzis moje dziecie skopalo mnoe o 4:30 . Bylo mu nie wygodnie chyba,albo obudzilam go bo sie napilam
Maz w pracy a ja sie szykuje bo dzis wizytujemy,oby nasza pani doktor nic nie nawymyslala. A waga na plusie strzelam ze plus dwa kg bo ostatnio mamuska nie stronila od slodyczy
Wczoraj byla polozna . Od czwartku zaczynami liczyc ruchy malenstwa no i w czwartek pierwsze spotkanie w szkole rodzenia
Dzis szkola rodzenia i od dzis zaczynamy liczyc ruchy malenstwa. W srode Usg po wtorkowej wizycie - powrocila anemia.
Ból kręgosłupa, coraz ciężej jest znaleźć wygodną pozycję, drętwieją nogi, drętwieją ręce,stóp już prawie nie widzę,ciężko jest się zchylić a i równowaga nie ta sama.
+8 kg, ale kocham ten stan. Zaczęłam bać się porodu, ale zarazem nie mogę się doczekać spotkania z moim dzieckiem. Robie wyprawke dla malucha , ale też dostałam troszke ubranek to poprałam, jutro prasowanie , mimo że te ciuszki są na rozmiar68 i większe , nie wiem czy przy maleństwie będe miała czas na pranie ich i prasowanie dlatego wole już teraz mieć wszystko zrobione Zmieniły mi się zachcianki . Ze słonego i kwaśnego na słodkie , codziennie musze zjeść coś słodkiego , aż się boje jakim słoniątkiem będe po ciąży. No i nie mam sie w co ubrac juz
Wiadomość wyedytowana przez autora 28 lipca 2017, 18:36
Z kazdym dniem jest coraz blizej do naszego spotkania siedz sobie jeszcze w brzuszku,ale mama juz sie doczekac nie moze
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 lipca 2017, 09:29
Wlaczylo mi soe gadanie przez sen. Przez sen opierdzielam meza
Jutro usg 3trymestru,ide na nie sama,maz nie.moze,zaczynam sie denerwowac zawsze mam tak przed usg. Boje sie co z nereczkami,mam nadzieje ze maly sie wysiusial
Wlaczylo mi soe gadanie przez sen. Przez sen opierdzielam meza
Jutro usg 3trymestru,ide na nie sama,maz nie.moze,zaczynam sie denerwowac zawsze mam tak przed usg. Boje sie co z nereczkami,mam nadzieje ze maly sie wysiusial
Wiadomość wyedytowana przez autora 2 sierpnia 2017, 09:41
Dzis o 13 usg boje sie. A jeszcze maluch cos leniwy