X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Mamy synka :)
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5
WSTĘP
Mamy synka :)
O mnie: Chyba jestem osobą ,ktòra walczy, a gdy już uda mi się ten cel osiągnąć to w mojej głowie pojawia się masa niepokoju..
Moja ciąża: Udało się w drugim cyklu:) To moja druga ciąża,pierwsza zakończona w 9tygodniu..
Chciałabym być mamą: Chcialabym byc nie tylko mama ,ale tez przyjaciolka dla mojego dziecka.
Moje emocje: Boje się strasznie o tą ciąże
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

29 stycznia 2017, 12:56

3t6d
Dosc szybko sie udalo i dosc szybko zobaczylam dwie kreski na tescie,bo 6dni przed planowana @.

Bola mnie bardzo piersi,dwa dni temu zlapal mnie taki bol jakby miesiaczka przyjsc miala. Obecnie niepokoi mnie cmienie lewego jajnika,ktory ustepuje gdy poleze troszke z wyprostowanymi nogami.
Mam nadzieje ze tym razem kropku zostaniesz z nami.
Tak sie boje..
Do lekarza sie jeszcze nie zapisalam,jest za wczesnie ,nic nie bedzie widac jeszcze a ja nie potrzebnie sie zestresuje. Planuje pojsc w 6tygodniu jesli nic zlego nie bedzie sie dzialo wczesniej.
Jutro lece na bete. Musze sama sprawdzic przyrost bo oszaleje.

Wszystko mi smakuje dzisiaj solą

Wiadomość wyedytowana przez autora 29 stycznia 2017, 12:53

30 stycznia 2017, 08:14

4tydz.
Bylam dopiero zrobic bete. Wyniki o12

30 stycznia 2017, 16:21

Beta 712,89
teraz pozostało czekać na środę :) mam nadzieję ,że przyrost będzie prawidłowy :)
Jestem mega zmęczona:) bólu brzucha dziś wgl nie ma . Pocieszyło mnie to;)

2 lutego 2017, 12:40

4t3d
Beta po 72h : 2829.20

Chyba moge sie powoli zaczac sie cieszyc. Beta podskoczyla o 100% ,a nawet wiecej... teraz sie martwie czy znowu za duzo nie wynosi.. ale wazne ze jest ten przyrost 100% wiec odsuwam od siebie powoli mysl ze moze to byc druga pozamaciczna.

Od wczoraj odczuwam straszne mdlosci,ale n ie sa to typowe poranne.. łapia mnie one po obiedzie I trzymaja do wieczora ,az sie poloze do lozka.

W poniedzialek zapisze sie gin,moze ustali mi kiedy usg? Przy takiej becie chyba juz cos widac .

Kiedy ja przestane sie tak bac o ciebie maluchu? Chyba dopiero kiedy bede trzymala Cie na rekach..

Wiadomość wyedytowana przez autora 2 lutego 2017, 13:22

9 lutego 2017, 16:35

5t3d
Wizyta ustalona na 20.02 nie wiem czy nie za pozno,no ale w razie czego juz wszystko bedzie widac . Dzis caly dzien mdlosci. W sumie to nawet sie ciesze bo podobno to dobry znak:)
I zgaga kiedy zjem slodkie :)
Kropku rosnij zdrowo i nie martw mamusi .

13 lutego 2017, 12:49

Witam sie ròwno w 6tygodniu:) już w poniedziałek pierwsza wizyta,a potem..pierwsze usg. Po chwili spokoju znowu zaczeły się dolegliwości.. bòl w pachwinach,mocniejszy z lewej strony.. nie wspominajac juz o mdlosciach ktore meczyly mnie wczoraj az do godziny 23,az w koncu usnelam i jak reka odial.

Kropku obys pieknie sie pokazal na usg, we wlasciwym miejscyu,zebys byl zdrowy I zeby serduszko bilo bo mama tu wariuje :)

19 lutego 2017, 11:56

7tydzien
Wg.Belly 8
Mdlosci,mdlosci I jeszcze raz mdlosci.
Wczoraj jak mnie zlapalo nad ranem.to znowu puscilo jak usnelam. Wszystko jest dobrze do momentu kiedy czegos nie zjem.
Schudlam dwa kilogramy. Jutro wizyta pierwsza. Boje sie.
Odrzuca mnie na widok miesa,nie ma opcji nawet bym przelknela kanapkie z szynka. Za to ogromna chec na ser topiony w plasterkacj I cytrusy. Dzis na sniadanie wszystko mnie odrzucalo.. wygralo pol kilograma mandarynek. Sok pomaranczowy moge pic litrami no i posmakowala mi znienawidzona przed ciaza cola,ktorej staram sie unikac. Narazie o ciazy wiem tylko ja I moj partner I przyjaciolka.
Dzis mamy zamiar poinformowac rodzicow. W sumie..moj luby ma zamiar . Ja jestem przeciwna temu az do momentu kiedy zobacze serduszko. No I stresa mam przed oznajmieniem tej cudownej nowiny,mimo ze kiedys juz mialam okazje oznajmiac ,ale tamta ciaze poronilam... moze I teraz lepiej nie zapeszac ?
Kolo godziny 21 jestem strasznie padnieta. Pocieszam sie za nadal plamien nie mam ,a bol brzucha I pachwin przeszedl.

Skarbie musi byc dobrze, wierze w to co raz bardziej.

Wiadomość wyedytowana przez autora 19 lutego 2017, 11:52

23 lutego 2017, 15:28

7t3d
Jest serduszko.
Kochanie niech to serduszko zostanie i obys zdrowy byl. Mama sie strasznie matrwi,ale juz dales troche wewnetrznego spokoju :)

3 marca 2017, 14:29

9t1d
Mdlosci prawie nie mam,bol piersi przechodzi..martwie sie. Usg dopiero 5kwietnia. Serduszko musisz z nami zostac.
Wyniki badan rozyczka,toksoplazmoza,glukoza I cala reszta wszystko idealnie.
Dzis brzydka pogoda,udziela mi sie na humor zdecydowanie .

Wiadomość wyedytowana przez autora 3 marca 2017, 14:23

14 marca 2017, 14:01

10t5d
Czuje sie spokojniejsza. Mdlosci jak zniknely tak ich nie ma. Mniejsza ochota na jedzenia,piersi pobolewaja ale tylko leciutko. Jak sie poloze w nocy soac to czuje ciagniecie w biodrach. Zauwazylam zaokraglony brzuch,nie wiem czy to od dzidzi czy moze od jedzenia :) w sumie przytulam tylko pol kilograma od 2tygodni.
Chodze wczesniej spac,co raz ciezej jest ni sie obudzic,wieksza ochota na kwasne ,od slodkiego zgaga.
Ale ciaza jest piękna. Czekam cierpliwie na genetyczne I mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze. Chce zaczac juz sie w pelni cieszyc ciaza.

20 marca 2017, 09:52

11t4d
Wczoraj moj luby do mnie: ale masz brzuch wielki.
Rzeczywiscie...sama to zauwazylam:D
Jak tak dalej pojdzie to bede musisala garderobe wymieniac :D
Jak sie czuje? Mam problem z apetytem,na nic nie mam ochoty i szybko sie "napycham". Spadek libida.. sapdlo mi w tamtym tygodniu chyba ponizej linii kontrolnej,specjalnie szybciej chodzilam spac od mojego zeby nie wyskoczyl z propozycja przytulania :P co do snu... nadal jestem bardzo senna ,chociaz zauwazylam ze snia mi sie dziwe sny zwiazane z moja ciaza i budze sie przez to w nocy a potem ciezko mi zasnac.

27 kwietnia 2017, 19:50

17t0d
Dawno tutaj nie pisałam . Jakoś nie miałam chyba weny twórczej,ale od 11 tygodnia jak to szybko zleciało na prawdę . W między czasie tyle się wydarzyło ... ciągły niepokój o ciąże do 12tygodnia same złe myśli mnie nachodziły,każdy ból interpretowałam jako zły znak, a jak przestały mnie boleć piersi to już wgl., nie powiem bo nadal się boję mimo,że ten "czas największego zagrożenia " już minął. Poprostu już mam tak... za bardzo zależy mi na tej ciąży i tak chucham i dmucham na nią.

W 14t1d byłam na usg genetycznym(?),poszłam na nie z narzeczonym. Mało nie zemdlałam ze stresu przed drzwiami USG, na prawde w między czasie popłakałam się dwa razy. Strasznie się bałam ,jakbym mogła to codziennie bym podglądała czy oby wszystko dobrze z moim maluszkiem .. Ale nie chce go męczyć niech sobie we mnie spokojnie mieszka przez całe 9 miesięcy :)
Po tym usg opis ,że ciąża zdrowa,prawidłowa. Nasz maluch mierzył 7,8cm i nie dał się złapać pani doktor. Narzeczony był pod wrażeniem .

Dziś zrobiłam sobie morfologię , nie mogę patrzeć jak pielęgniarka wbija mi igłę , zawsze odwracam głowę a ona się ze mnie śmieję. Możce jej się to i śmieszne wydawać , ale zdecydowanie w tym całym procesie to ona ma przyjemniejszą rolę.

Co do objawów w 17 tygodniu.. brzuch urósł dużyyyy:) ciąża jest zauważalna dla wielu osób już. Co raz więcej osób z rodziny dowiadujeą się ,że będziemy mieć maluszka. Dziś zauważyłam na brzuchu czerwone prążki (chyba rozstępy będą się robiły ) no i od dziś zaczęłam się smarować oliwką by temu zapobiec.
Pod koniec 16tygodnia pojawiła mi się siarka w piersiach i jest jej co raz więcej, piersi też większe (podobno)i bolą. Ponad to zaczęłam miewać mdłości po niektórych posiłkach,no i nasza dzidzia upodobała sobie szczególnie słony i kwaśny smak, po słodkim nadal łapie mnie zgaga.

Każdy krzyczy,że chłopak będzie ,chociaż mój instynkt mówi ,że dziewucha :) Z resztą obojętnie -oby zdrowe. Wstępnie na 90 procent będzie miało na imię Nadia lub Olivier. Rozważaliśmy dla chłopca również imię Kordian, bardzo mi się podoba ,ale dość rzadkie imię i nie wiem..chyba rezygnujemy bo boję się ,że źle przez społeczeństwo będzie to imię odebrane. I wiem, wiem,że niby to nam ma się podobać imię a nie innym ale no boję się ,że dziecko imieniem skrzywdzę.

Co jeszcze... chyba poczułam pierwsze ruchy mojego dziecka. CHYBA ponieważ nie jestem ich pewna na sto procent.. są to takie leciutkie puknięcia , pulsowanie w szczegolnosci kiedy leze i sa wyczuwalne tylko przez kilka sekund .

Kolejna wizyta usg 22maja . Mam nadzieję ,że wszystko jest z tobą okej maluszku i pokażesz co masz między nóżkami ,bo mama chętnie by już poszałała za ubrankami :)

4 maja 2017, 15:52

18t0d

Wizyta ok. maluszka tętno 136.
Ja niedobór żelaza.
Kolejna wizyta 25 maja po usg :)

9 maja 2017, 10:08

18t5d
Maluch co raz czesciej daje o sobie znac,czekam na mega kopniaka :)
A poki co rosne,pojawia sie bol nog i kregoslupa

10 maja 2017, 21:24

Kupiłam pierwsze ubranko dla szkraba :) są to spodenki z piętkami w kolorze biaľo błėkitnym. Stwierdziłam ,że w niebieskie moge ubrać zaròwno chłopca i dziewczynkę. Kupiľam rozmiar 62 bo malutkich na 56i58nie bylo. No i jeszcze mam dla malenstwa skarpetki tez bialo blekitne w kroliczki :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 maja 2017, 21:17

16 maja 2017, 10:43

19t+5d
Wczoraj maluch od 17 dał mamie popalić:) ale to dobrze,cieszę się jak się rusza:) zazwyczaj kopie jak coś zjem,chyba też będzie małym obżarciuchem w mamę :)
Mamy super pogode ,takie slonko,a ja jeszcze z lozka nie wstalam. Nie mam dzis planow na siebie,nie wiem co robic ..

18 maja 2017, 12:51

No i mamy półmetek :)

20 maja 2017, 05:37

20t2d
Godz 5:25 maluch troche pobuszował, dziś chyba upodobał sobie prawą stronę co rzadko się zadrza. To dobrze że się kręci bo wczoraj miał bardziej leniwy dzień chyba:)
W poniedziałek mam usg,trochę się denerwuje ,a zarazem nie mogę doczekać by podejrzeć malucha i zobaczyć czy jest Nadia czy jednak synek .
To niesamowite jak można pokochać kilkucentymetrowego szkraba :)

22 maja 2017, 11:25

20t4d
Dzis po 13 usg. Maluch mnie skopał z samego rana ,chyba chcialo powiedziec :Matka odpuść,nie stresuj się będzie dobrze .

23 maja 2017, 16:15

20t5d
Po usg termin na 7pazdziernik:)
Malenstwo wazy 356g i prawdopododobnie jest dziewczynka. Jedyne co mnie martwi ze w nerwczkach wykryto niewielkie cechy zastoju. Pani doktor powiedziala,ze tego sie nie lwczy bo jest malutkie i duzo dzieciaczkow tak ma,ale oczywiscie ja juz sie naczytalam i taka przybita chodze. Oby wszystko bylo dobrze. Jutro jade zawiezc siuski do badania,ciekawe co z tym zelazem,mam nadzieje ze sie wszystko unormowalo no i w czwartek wizytujemy. Dopytam się swojej prowadzacej co z tymi nereczkami bo podobno chlopcy maja to czesciej niz dziewczynki ,no i w czwartek musze umowic sie na spotkanie z moja polozna bo w czwartek wejdziemy w 21 tydzien.

A dzidzia od rana buszuje :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 23 maja 2017, 16:06

1 2 3 4 5