39 + 2

nadal w dwupaku


do wizyty dwa dni, czekam bo jestem ciekawa co powie


Polunia wie,że mamusia kocha jej kopniaczki



oczywiście zamiast leżeć i czekać na poród ja szalona ciągle w ruchu



Polcia




39+ 5 - wow!
wczorajsza wizyta została przesunięta na dzisiaj, no i co ? no i był wczoraj ryk


może to jakiś znak, bo od 4.30 mam skurcze, mega bolące ale nieregularne- czekamy na rozwój i co powie lekarka


jeszcze w domu i jeszcze w dwupaku, ale uwaga: szyjka rozwarcie 2 cm., już praktycznie jej nie ma


no malutka ma ok. 3 kg. czyli jednak nie taka drobinka


aaaa dziewczyny, trzymajcie kciuki by ten weekend był nasz

Godz.1.27-> odszedł mi czop z krwią! Liczę na nowo skurcze,na leżąco bolą mocniej...
Polunia jeszcze troszkę i będziemy się tulić

wyszły cztery skurcze na jakieś 70 %, pikuś do tego co czułam wczoraj...ogólnie badał mnie kto? ten lekarz co w lipcu mnie sepsą straszył (jak trafię przy porodzie na niego to mu w twarz narobię jak nic!) łapsko wepchnął i jakoś całkiem co innego mu wyszło niż mojej lekarce.Kazał przyjechać jak tylko skurcze powrócą (taaa jasne)bo w każdej chwili może się zacząć już, no to ja co? po wizycie zadzwoniłam do mojej bo akurat na ginekologii była i czekamy nadal na skurcze na spokojnie,obserwujemy ruchy. Gdyby nic się nie działo do wtorku- mojego terminu OM to z torbą przyjeżdżam i moja lekarka ze mną działa

a za chwilę idę na zakupy, trochę rozruszać skurcze

a jakie dzieci maleństwa wychodziły do domu jejciu

już niedługo

22.02.2015 r.o godz.2:16 na świat sn przyszła Pola. 2890g i 49 m. szczęścia



Kochamy

Wiadomość wyedytowana przez autora 17 kwietnia 2015, 11:33
Hm,wczoraj wyszedł cień cienia..beta 34.33.. na usg wszystko ok,śluz ok,na upartego doktor mógł zobaczyć rozwijający się pęcherzyk..wow! Dzisiaj test już wyraźny

Otóż tak, 12 dpo progesteron 18,80 i beta 34,33.
Na wizycie:
śluz prawidłowy,szyjka też, macica i endometrium (?) prawidłowe (chyba pogrubione?) , wygląda na baaardzo wczesną ciążę, po lewej stronie można na upartego by wypatrywać pęcherzyk jak się tworzy. Póki co na tą chwilę wszystko ok. Lekarz zlecił bete w poniedziałek/ wtorek(jadę we wtorek) i w piątek rano wizyta ,która powie nam coś więcej. Rano robię sikacza,kolejnego w niedzielę bo mam dwa .
Czekamy cierpliwie..
Test z dzisiaj :
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/792b4b92f636.jpg
Rośnij fasolko

Póki co wie mąż,mama i przyjaciółka. Podchodzimy ostrożnie jeszcze,beta i wizyta będą decydujące na ten moment. Jeszcze kilka dni..
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 września 2018, 22:34
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2eded6f86992.jpg
Tak był wczoraj (10) i dziś(25). Rano beta- trzymajcie kciuki!
Beta 101.28,progesteron 30.8.
Popłakałam,pogodzilam sie z najgorszym..w czwartek beta i w piątek usg. Dr kazał spokojnie czekać. Czekam.
Edit: szukałam ,dzwoniłam by skontaktować się z moim lekarzem. dorwałam go w szpitalu . Podczas rozmowy załamał mi się głos i dr to wyczul . Słychać było troskę i spokój. Taki lekarz to skarb.
Pola dzisiaj mnie doprowadziła do łez..powiedziała nam jak bardzo się cieszy,źe jesteśmy,jak bardzo nas kocha. Że jesteśmy jej serduszka i słodziaki.. jest najwspanialsza,nie do podrobienia

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 czerwca 2020, 23:05
W czwartek beta 65.85 progesteron 22.4.
Dzisiaj wizyta:
Oczyszczanie będzie jak @. Dostane obfitszej gdyż endo pogrubione. Niestety ciąża biochemiczna..tydzień a jak dużo zmienił..
Za 3 tygodnie wizyta. Mamy zobaczyć czy wszystko się oczyścilo i jak pracuja jajniki,wtedy decyzja co dalej- mam nadzieję, że stymulacja.
Czekam więc na @. Ma być lada dzień.
Jest mi dzisiaj smutno.
Zrobilam skalpel 20 min. Nie mogę na siebie patrzeć,źle mi ze sobą.. źle mi z tym wszystkim. Nie przypuszczalam,że tak zacznę starania- poronieniem

Wciąż czekam na @. Jest mi cholernie przykro jak patrzę,że dziewczyna rosną bety a moja spadła.. kibicuje kaźdej,ale pytam u góry dlaczego nie ja? Dlaczego? ..ćwiczę,jem zdrowo,dbam o siebie,biorę witaminy..
Smutno mi no.
Wiadomość wyedytowana przez autora 15 września 2018, 21:44
Test pokazał dwie kreski.
Beta 168.61. Prog.53.46. Tsh 2.5 Objawów brak.
28.01
Beta 835.36. Tsh 2.0.
Jestem w ciąży!!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/38aeef3bc8ad.jpg
W czwartek wizyta. W środę trzecia beta. Emocje są bo jest póki co ok. Ja jestem dobrych myśli mimo braku objawów (jeszcze wykracze;p).
Wczoraj Pola przytulała sie do brzuszka (mam większy) i spytala "a może tam jest dzidziuś?"


Póki co nie mówimy nikomu. Wie mama,przyjaciółka no i dziewczęta na owu.
Za miesiąc Poli urodziny,już się nie może doczekać hihi

Wizyta czwartkowa:
Jest pęcherzyk 0.49 cm.

Niestety jest też torbiel..3.66 cm. Mam się nie martwić i dupka brać 3x1.
Od wczoraj Pola kaszle. Dzisiaj lekarz ale osluchowo czysto to tylko syrop,domowe sposoby. O 21:30 38 stopni.. kaszel brzydki..ciężka noc przed nami .
Boję się

W czwartek wizyta, do tej pory czuję się super


a tak mnie bebzolek po pizzy wybił

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/253c06172abd.jpg


Wszystko dobrze i książkowo.
Od 6 tyg . zaczęły się mdłości i trwają do dziś (7+3) . Problemy jelitowe się pojawiły,teraz zaparcia przez jałowe jedzenie bo na nic nie mam ochoty i wszystko śmierdzi. Na szczęście bez wymiotów i tego się trzymamy . Piersi wrażliwe,trochę bolesne i pełne.
Kolejna wizyta już w czwartek,odliczam zwłaszcza że dzisiaj odczuwam ból brzuszka i mniejsze mdłości (chociaż one akurat mogłyby isc całkiem już).
W piątek Poluni urodziny! Nasz skarb kończy już 4 latka a mi się kręci lezka jak czytam pamiętnik a ona byla w brzuszku.. będzie tort,prezenty i jak po wizycie będzie wszystko dobrze to dowie się,że w brzuszku rośnie dzidzius


Niestety do Ikei nie dam rady dojechać ale atrakcje będą u nas


Mama idzie do pracy. Trochę się boję czy damy rade jeszcze te kilka tygodni co głównie leżę ale mam nadzieję że objawy zaraz miną i bedzie super

Teściowa wraca w pon.z sanatorium i wtedy dowiedzą się teście (ja skorzystam z obiadów hihi),mama wie od poczatku a tata jak się dowiedział to skakał ze szczęścia

Musi być dobrze! Wszyscy na Ciebie czekamy maluszku!!
Zaczynamy 9 tydzień

Mdłości są,może ciut mniejsze ale to zależy od dnia. Słaba jestem nadal i senna straaaasznie.
Na wizycie w czwartek 7+5 biło serducho jak dzwon,fasolek ma już 1.43 cm.

Wyniki dobre,cytologia teź. Mozna się przyczepić do cukru ale wiadomo-teraz glukozy nie zrobię a dr powiedział,że ja drobizna to mnie męczyć nie będzie

Zwolnienie mam nadal bo niestety nie jestem w stanie pracowac..
Wizyta miała być 14.03 ale gdy powiedziałam,że to wieczność to zapytal czy wolę 8.03 i tak właśnie idę

Wczoraj Pola miała urodziny





Pola się wybawila ,pojechaliśmy do maka na obiad i po krewetki do zoologicznego. Po powrocie ja padłam na 2h a Pola bawila się z babcią . Dochowuje tajemnicy o dzidziusiu bosko,jest z tym bardzo sprytna bo zmienia temat a jak wie,ze pozwalam (np.szwagier dzisiaj) to pyta czy moze


Dzień pelen wrażen,Pola zasypiała wieczorem 2h!
Dzisiaj przyjechał szwagier z żoną i tesciem na torta,Pola się cieszyla z prezentów i gosci,na szczęście wieczorem usnela przyzwoicie ;p jutro odpoczywamy!
Misio macha do Was i buziaki rączką wysyla ! 😍
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/00003b76daa4.jpg
3.17 cm.szczescia, sluchaliśmy sekundkę serduszko

Doktor rozpieszcza dziś kobiety rafaello

Aa i od połoźnej mam zakaz chudnięcia na przyszłą wizytę haha ;p dr rowniez ciekawy czemu tak mało ważę

Nasz misiu dla Poli zostal dinozaurem (tak,pewnosc ze to brat i dostanie w prezencie maskotke dinozaura jak George z Peppy o!)

Kocham nad życie te moje skarby

Dwie wspaniałe dzisiaj wiadomości!
Pierwsza: mój czterolatek kochany jest po bilansie. Mamy 100 cm.i 14.8 kg. szczescia

Wzrok super,słuch bardzo dobry

U dr wszystko dobrze, R mówi idealnie,pochwalila sie że mama ma dzidziusia w brzuszku


Druga sprawa: moja Kasia jest w ciąży!! Wiedzialysmy,że my razem bedziemy w ciąży i wykrakalysmy! Jej termin dokładnie miesiac po moim


A ja czuję się raz super a raz muli i muli jak dzisiaj. Wczoraj byl haft na czczo. Do wizyty 2 tygodnie ,odliczam
