X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Chwile które zmieniły wszystko- 27+3💔moje serce peklo na pół; 37+3🌈; 7+2 💔 3+4💔
Dodaj do ulubionych
‹‹ 15 16 17 18 19

13 maja, 08:43

Podobno tymrazem miało być mniej komorek o lepszej jakości... mniej to ich nie ma - pobrali 24, nadających się do zapłodnienia 20... liczę że jednak będą lepszej jakości i będzie chociaż kilka zarodkow 🙏🙏 czekam na telefon z kliniki ile finalnie jest zapłodnionych 🙏

13 maja, 23:27

12.05 => 24 🥚 => 20🫧
13.05 => 18 🫧

Cześć mnie tak bardzo chce uwierzyć... druga mówi że lepiej nie, mniej zaboli...
Boję się, ale próbuje wierzyć, przecież nie może być tylko źle.. błagam 🙏

17 maja, 01:44

No i mamy sobotę 5ty dzień hodowli moich zarodkow ...
Błagam, niech zamrożą je dzisiaj, niech zadzwonią i powiedzą że mamy co badać, a potem transferować 🙏🙏🙏🤯

17 maja, 21:57

Od rana czekałam na ten telefon jak na zbawienie....przez 5 dni powtarzałam sobie ze dopóki nie dzwonią znaczy moje zarodki się rozwijają... ostatnio zadzwonili w 6 dobie, bo tak zamrozili mój jedyny zarodek... wkręciłam sobie, że jak nie zadzwonią to jest źle...
Zadzwonili koło 15... pierwsza myśl, przerażenie ze jest źle skoro dzwonią... pytanie o pesel i cały ten wstęp trwał wieki... czułam jak mi serce wali... aż uslyszalam to, na co czekałam w zasadzie od poprzedniej procedury... pani powiedziała że "na dzisiaj stadium blastocysty osiągnęło 6 zarodkow" 🥹.
Czy któryś z nich jest zdrowy? Jeśli tak, czy będzie transfer zakończony ciąża? Jeśli tak, czy tymrazem będzie to ciąża zakończona dzieckiem? Pytań nadal jest milion, ale chyba jestem krok bliżej celu...
Dziękuję 🥹 i błagam niech to się w końcu poukłada... 🙏

W niedzielę miał był telefon z ostateczna informacja o zakończeniu hodowli - finał jest taki, że w 6 dobie zamrozili jeszcze 2... łącznie mamy ich więc 8... został mniej więcej tydzień do wyników PGTa... potem z tydzień do cyklu, w którym jak nie się jeszcze nie wywali będzie transfer...

Wiadomość wyedytowana przez autora 29 maja, 22:25

4 czerwca, 07:55

Czasami się zastanawiam jak szybko mija czas... rok temu o tej porze szykowałam się na transfer... byłam pełna nadziei, że skoro pierwszy się udał, to drugi też może... wtedy wydawało mi się że te 4 miesiące oczekiwania ma transfer to wieki... gdyby moja 3 ciąża dala mi dziecko, dzisiaj miałabym kilkumiesięczne malenstwo w domu...
Co jeszcze przyniósł ten rok? 3 transfer, 4 ciążę, tutaj maleństwo miałoby z miesiąc... potem był szpital, metotreksat, decyzja o drugiej procedurze której miało nie być, która po PGTa skończyła sie porażka... decyzja o trzeciej była chyba prostsza niż wcześniej...
Po roku od transferu czekam na PGTa z ostatniej procedury... błagam 🙏

5 czerwca, 22:44

Kolejny krok bliżej... mamy 4 zamrożone, zdrowe genetycznie blastocysty 🥹

20 czerwca, 07:41

1dc, po 33 dniach, nie pamiętam czy kiedykolwiek miałam tak długi cykl... 😑
‹‹ 15 16 17 18 19