X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Czy dane Nam będzie jeszcze usłyszeć mamo i tato ?4 poronienia i coraz mniejszy zapał .....
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5

16 stycznia 2014, 21:32

Dziś wizyta u ginekologa ... i wszystko jest w porządku :D po torbieli nie ma nawet śladu :D nawet płynu w zatoce douglasa co jest najcześciej spotykanym zjawiskiem po torbieli bardzo się ciesze z tego powodu i po miesiączce możemy bez obaw się starać :) teraz mam zapalenie krtani u biore antybiotyk trochę musze się podleczyć ale jestem już na dobrej drodze powoli nam się zaczyna wszystko klarować nawet nasze życie się troche zmienia ale na dobre mam nadzieje że tak dalej będzie :)

29 stycznia 2014, 17:49

no i skończone opakowanie tabletek ogólnie samopoczucie po nich dobre na jutro wyznaczona @ ,od wczoraj troche plamię bóle brzucha słabiutkie jak na okres ale to dobrze :p pozytyw z brania anty . Od poniedziałku mam urlop ale jest zepsuty na maksa tylko siedze w necie i na telefonie poszukuję silnika do auta bo mi sie rozchrzanił psia mać ! znów kasy poleci .... i co w tym najgorsze moja chęć posiadania dziecka jest ogromna nie do opisania i wiem że mogła bym się już starać ale boimy się że nie podołamy bo teraz i tak nam bardzo potrzeba kasy a co jak zajdę w ciążę ! ? kolejne prywatne wizyty , prywatne badania a to też kosztowne i boję się i wyjdzie chyba na to że nie odstawie tych anty póki nie będe pewna i bezpieczna finansowo :( mój M bardzo chce tego dziecka :( ale to wszystko jest trudne i porąbane ....

8 lutego 2014, 23:14

dziś kolejna wizyta u stomatologa leczenie reendo już 3 wizyta za mną i na każdej siedze wiecej niż godzinę ale dziś to już masakra 2,5 h i wiecie co najadłam się dziś strachu co nie miara mało brakowała a narzędzie do leczenia kanałowego by utkwiło mi w gardle otóż pani stomatolog która za przeproszeniem grzebała mi w zębie nie miała siły wiercić już ręką więc zaczęła robić to maszynowo i wymknęło się narzędzie które poleciało mi do gardła :O czuję to na gardle pełno gazy w buzi a tu odruch połykania ! serce waliło jak szalone ale pani doktor na tyle rozważna i sprytna krzyknęła nie !i złapała mnie za gardło by zamknąć przełyk i język do gardła ale udało się złapała i wyjęła ale jak my się obie wystraszyłyśmy przepraszała mnie za to bo by naraziła mnie na perforację bądź utkwienie w krtani itp. i wizytą na dyżurze chirurgicznym . okropny był ten dzień tyle drogi tyle czasu i kolejna wizyta musiała się zakończyć i za miesiąc jeszcze raz już ostatnia z tym ząbkiem . Myśle cały czas o moich maleństwach ostatnio dużo mi się skomplikowało i nie mogę sobie pozwolić w najbliższym czasie na dziecko i jest mi z tego powodu bardzo przykro i smutno :( mój M też zdaję sobie z tego sprawę i bardzo to przezywa bo ma już swoje lata i chciał by mieć to dziecko bo uważa że robi się "stary" jejku próbuje mu te myśli wybić z głowy. Ostatnio często wspomina o naszych aniołkach że już by miały około miesiąca a może ponad miesiąc i że byłby już tatusiem i tulił by swoje skarby . Smutno mi z tego powodu cierpimy oboje ... ale teraz boje się i jeszcze te cholerne problemy które pojawiły się ostatnio :( :( :( :( :(

16 lutego 2014, 13:09

name-graphics-silvia-298657.gif

24 lutego 2014, 21:28

koniec starań znów na jakiś czas mój ukochany stracił pracę teraz ja jestem głową tej rodziny . boję się że nie damy rady ciężko jest bez pracy ....zaprzestajemy i zawieszamy działania nie chcę powoływać kolejnego dziecka na świat któremu nie będe mogła dać czego będzie potrzebowało ale bardzo go chcę tylko strach jest większy niż chęci w tej chwili . A teraz skupimy się na szukaniu pracy i innych ważnych rzeczach.....

12 listopada 2014, 08:55

dawno mnie nie było musiałam odpocząć psychicznie zregenerować siły poprawić stan rozregulowanych jajników które robiły co chciały . Ale teraz jest wszystko mam nadzieje ok ze mną i czuję się na tyle gotowa by próbować dalej i starać się o nasze maleńkie szczęście . Mam nadzieje że to będzie ten cykl ale zobaczymy co nam ten wykres pokaże ale temp. szaleje mam nadzieje że trochę się wyciszy niestety mierzę temp. o godz. 14 dlatego że o tej dopiero wstaje z łóżka gdyż pracuje na noce i tak mi wskazuje po odpoczynku .

14 listopada 2014, 15:02

ależ ten mój wykres jest paskudny i ciekawe na kiedy teraz wyznaczy owulacje ... a może wcale jej nie wyznaczy ? jeszcze do tego coś mnie dopadło okropnie się czuje zawroty głowy ból brzucha ogólne osłabienie ..

20 listopada 2014, 12:40

no i pobyt w szpitalu za mną sile bóle brzucha , mdłości i ogólne złe samopoczucie skończyło się pobytem w szpitalu ... chirurgia, diagnoza ! zapalenie błony śluzowej żołądka do tego powiększona śledziona torbiel na nerce i torbiel na jajniku dlatego mam takie wahania temperatury dziś spróbuje umówić się na wizytę do ginekologa i znów leczenie ... i kolejne trudności.

24 listopada 2014, 12:03

Wizyta u ginekologa cholerne bóle w boku nie dają mi normalnie funkcjonować :(

26 listopada 2014, 11:40

po wizycie wszystko ok brak torbieli super , ogólne badanie macicy też prawidłowe bez żadnych odchyleń w lewym jajniku dwa pęcherzyki 13mm i 10mm endometrium 68mm pani doktor powiedziała że moja macica nie wygląda by miała wystąpić miesiączka... :O zdziwiłam się bardzo bo powinnam mieć ostatecznie wczoraj miesiączkę a dlaczego nie mam ?? boli brzuch ale to nie ból miesiączkowy ... no i lekkie zapalenie w pochwie dostałam leki ale nie antybiotyk po jednej dawce ulga i już dziś jest dobrze .

27 listopada 2014, 09:04

30dc i nic miesiączki dalej nie ma zrobiłam test .... ale nic wiedziałam że nie będzie ale zrobiłam więc jednak to wina antybiotyków ale nigdy nie było tak bym nie miała miesiączki z powodu leków no cóż .... poczekamy ..

16 grudnia 2014, 10:27

Wreszcie jest ! miesiączka .Nie mogłam się jej szczerze doczekać bo pani doktor powiedziała macica w porządku przydatki też w jajnikach pęcherzyki więc wystarczy tylko czekać . A ja czekam i czekam .... aż się doczekałam ale jest okropnie bolesna siedzę z termoforem boli mnie brzuch mam zawroty głowy ,do tego niesamowity katar kicham jak wściekła wszystko na raz a mi brak sił. Nic nie zamierzam robić obiad już mam ;) a ja sobie posiedzę. I dziś mogę w końcu wypróbować zioła ojca Sroki nr. 3 które leżały miesiąc i czekały na pierwsze zaparzenie :) mam nadzieje że uregulują cykl .

8 stycznia 2015, 20:41

za chwilę wychodze do pracy .... poszłam do łazienki a tu plamka różowo-mlecznego śluzu :( boli mnie brzuch jak na miesiączkę mam potworne wzdęcia i obawiam się że dostanę @ ! :( i w sumie mam przeczucie że ją dostanę bo temperatury jakieś takie niskie ... jedyne co mi daję nadzieję to bolące cycki bo nie bolały mnie tak przed okresem przynajmniej nie pamiętam . I wiecie co ? jestem zła ! już zapakowałam do pracy podpaski cykle miałam kiedyś reguła po 28 a po porodach już 26 ale po poronieniu to już całkiem pomieszanie z poplątaniem licze na cykl 26 dni jednak z czym ovu ze mną się nie zgadza bo po rzekomej owulacji przesunął mi @ heh a miałam testować w poniedziałek rano :((((

10 stycznia 2015, 07:55

chyba jeszcze nie @ a zaznaczyłam to krwawienie bo ból brzucha był nieznośny i w toalecie na papierze bylo dużo ! brązowego śluzu przedwczoraj było mniej a wczoraj duzo wiecej wiec myślałam że się rozszaleje i na noc do pracy założyłam tampon , i po wyjsciu do toalety na tamponie nie było prawie nic lekko ubrudzony . A dziś mega wzdęcia i gazy szok ... a wracając do domu siedziałam w tym autobusie i myślałam że zwymiotuje tak mnie mdliło jak by coś na gardle leżało, ale wydaje mi się psychika mi głupieje wiecie o czym mówie :|

10 stycznia 2015, 08:33


Modlitwa o dar potomstwa

Święty Janie Pawle II, prosimy wstaw się za nami przed tronem naszego Pana Jezusa Chrystusa, prosząc o dar upragnionego potomstwa dla nas. Ojcze Święty, Janie Pawle II, prosimy wypraszaj potrzebne nam łaski i spraw, aby w naszych sercach zagościło tak długo wyczekiwane szczęście. Módl się za nami święty Janie Pawle II!

12 stycznia 2015, 09:57

dziś jak zwykle kolejny nudny poniedziałek po burzliwym weekendzie, w sobotę o piątej rano zabrało moją mamę pogotowie do szpitala z ostrym bólem brzucha po którym zemdlała ... w szpitalu zrobiono jej badania palpacyjne brzucha a to podejrzenie wyrostka a to zapalenie otrzewnej itd..ale nie było to aż tak dosłowne kolejne badania na chirurgii nic nie wykazały USG przez powłoki brzuszne nic nie wykazało waginalne też nie ! więc zapadła decyzja Laparoskopii zwiadowczej i postawiono diagnozę zagrażającą życiu " ropień i rozsadzony jajowód " operacja trwała 4h jejku jak ja się o nią martwiłam ile ona musiała wycierpieć ... i przez to wszystko miałam złe sny okropne i dziś mam takiego doła bo w głowie mam ciągle moje utracone aniołki bardzo mi ich brakuje i jeśli by urodziły się o czasie miały by już roczek termin miałam na 12 stycznia ale że to była ciąża bliźniacza termin był od 22 grudnia :( jak ten czas szybko mija a on wcale nie leczy ran ! one dalej są takie same ! a ja płacze jak bóbr może do wyjscia na noc do pracy humor mi się poprawi . Najgorsze jest to że każdy dookoła myśli że jest wszystko w porządku że ja już zapomniałam i porusza ten temat jak gdyby nic się nie stało , np. wczoraj w szpitalu " dobrze że macie tylko dwóch a nie czterech synów " bo byśmy się tu nie pomieścili a mnie tak zacisneło w środku poczułam ból, żal i było tak strasznie przykro :( wszyscy myślą , że to była ciąża z przypadku ale ja z moim M wiemy dobrze że ta ciąża była bardzo chciana i ta o którą się teraz staramy, jest też bardzo wyczekiwana . u mnie w rodzinie każdy ma po dwoje dzieci i dla nich jest dziwne jak to można mieć więcej dzieci przecież czasy niepewne dzieci drogie w utrzymaniu .. dobrze że tutaj mogę się wyżalić i powiedzieć co mnie trapi . Dziękuje Wam dziewczyny :)że tu jesteście.

19 stycznia 2015, 10:40

weekend przeleciał byłam u mamy wczoraj kiepsko się czuję po tej operacji boli ją brzuch ... może te szwy tak jej dokuczają ale dziś pojechała na zdjęcie więc może będzie lepiej .A wczoraj widziałam się z bratem i jego żoną oraz rocznym synkiem , moi chłopcy bardzo za nim przepadają ;) zaglądają jeden przez drugiego , prowadzają za rączkę .. a mama moja mówi "oj Sylwia tak chłopcy zaglądają do niego to uważaj bo może coś być" a ja " no i co niech będzie " ( oczywiście nie wiedzą że ja chce mieć to dziecko , i nic im nie powiem) a bratowa " a weź przestań dziecko kosztuje tyle pieniędzy , ja sobie nie wyobrażam z jednym nie daję sobie rady " . a JA NA TO ! bo widzisz jak jedna osoba pracuję i kiepsko zarabia to i kieszeń płytka a z jednym dzieckiem jest po prostu wygodnie i łatwiej a ja poradziłam sobie z dwójką to i z trójką dam radę .ale tak mnie atakują ostatnio jak by przeczuwali że coś się kroi ?! albo to tylko moje odczucie .

25 stycznia 2015, 12:20

Wczoraj miałam Spontaniczna imprezkę na początku odmówiła ale w rezultacie dałam się namówić bo to fajne towarzystwo ale ja wcale ! Nie miałam na to ochoty ! Ale zaniedbany przeze mnie facet i koleżanki ... uległam .od alkoholu mnie odrzucało po co ja piłam ale nie dużo do tego objawy chorobowe silniejsze ale herbatka z sokiem malinowym i cytryna działa do tego miód i paracetamol jakoś żyję . Ale wiecie co nie nakręcam się w tym cyklu ze się uda ale wierzę że zioła działają cuda , ale mimo to nie chce brać jakichś ciężkich leków ani tym bardziej iść po antybiotyk wole poleć żyć się sama . Ale dziś jakoś mi dziwnie nie mam humoru ani apetytu jestem senna ,boli mnie brzuch i tył głowy , po wczorajszym mam ogromne dziwne wyrzuty sumienia , że robię i zrobiłam coś nie tak .... sama siebie dziś nie poznaje chce mi się płakać :'(

26 stycznia 2015, 17:55

Owulacja skacze po wykresie :( nie wiem co się dzieje nie mam żadnych objawów nic a nic jedynie dokucza mi kaszel , ból gardła i oczyszczające się zatoki :( i czuje że nam się nie udało a raczej wiem ze się nie udało ... :(

4 lutego 2015, 18:38

Dzisiejszy poranek był koszmarny ! Otóż mam 25 km do pracy i jeżdżę autobusem wiec wsiadam do niego zajmuje miejsce i zamykam oczy próbuje się wyciszyć przed praca i przyspiesz lekkim snem a kołysze cy autobus działa na sen sprzyjająco, i wyjeżdżamy z miasta kończą się światła latarni i pod powieką jest zupełnie ciemno .... raptem słyszę cichy płacz kobiety która siedzi po drugiej stronie siedzenie wcześniej , płacz jej jest głośniejszy wiec otwieram oczy myśląc że to sen .. durny sen ale nie !! Ona naprawdę płacze i zaczyna się przeraźliwy lament " boże boże pomocy ratunku !! Pomóżcie mi " wstaje na kolana na siedzeniu i prod by wszyscy zaczęli się modlić ...ze wszyscy mężczyźni to nic nie warci , że to h... wzywa swoją przyjaciółkę " Bogusia! Gdzie jest moja Bogusia !? " widzę w jej oczach strach i przerażenie i naprawdę błagam o pomoc i kobieta która siedziała ze mną (jej sąsiadka) kazała jej przestać opanować się przytuliła ją. A ona krzyczała na wszystkich ze nikt jej nie pomógł ze mama ja dobrze wychowała ze swoje dzieci też dobrze wychowała a one ja oszukały, że wszyscy wejdziemy do pracy i zaczniemy się modlić . A ja byłam tak przerażona i te pół godziny do pracy to był istny koszmar ! Myślałam że szatan ja opentał . I kobieta która ją uspokajała zadzwoniła do naszej pielęgniarki co robić ? Ta kazała wzywać pogotowie a jak ona usłyszała ze pogotowie to jeszcze gorzej zaczęła panikować i płakać ze ona nie oszalała zaczęła się szarpać i krzyczeć " ja naprawdę nie oszalałam " . A mi ugina się nogi czułam się bezsilna i tak bardzo było mi źle cały dzień o tym myślę i o niej , szkoda mi jej .okazało się ze ma chorobę psychiczną i bierze leki ale dziś nie wytrzymała ... mąż się znęca nad nią psychicznie , legalne nie pracuje tylko dorywczo coś złapie i wciąż mu źle a ona stara się być dobra mana i żoną . Koleżanka moja zawiodła ja do lekarza on wpisał jej leki i w końcu złożyła doniesienie na męża na policje . Wiecie co przerażające jest to co psychika potrafi zrobić z człowiekiem jak jesteśmy słabi emocjonalnie takie rzeczy widziałam tylko w tv i myślałam że mnie nie dotyczą a dziś przekonałam się na żywo to było straszne . Była pobudzona, agresywna , przestraszona , załamana jej ja nawet dziś po tym nie mogę normalnie funkcjonować i nie mogę przestać myśleć o tym co zobaczyłam ....

Wiadomość wyedytowana przez autora 4 lutego 2015, 18:39

1 2 3 4 5