Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Jak nie My to kto???
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5

5 października 2018, 10:34

Został tydzień do wizyty w klinice i coraz bardziej się boję... większość swoich badań już mam, wyniki dobre, jedynie mam obawy czy cytologii nie będzie mi kazał powtórzyć bo wyszły mi leukocyty więc może chcieć mnie przeleczyć.... a jak zaakceptuje i nie będzie kazał powtarzać to jest nadzieja że jeszcze w tym miesiącu podejdziemy do IUI <3 wizyta wypada mi akurat w 9 dc więc może będzie widać czy jakieś jajco dominuje i ustalić plan na co baaaardzo liczę :)

15 października 2018, 10:02

no i jesteśmy coraz bliżej <3

doktorek chciał nas przerzucić na przyszły cykl ale udało się że podejdziemy w tym <3

jestem właśnie po wizycie, wszystkie wyniki zaakceptowane (brak jedynie wyników cytomegalii M), w środę kolejny monitoring plus badanie LH, progesteron i estradiol i lekarz ustali czy IUI w czwartek czy piątek :)

dzisiaj 12 dc, 1 pęcherzyk dominujący 15,8 mm, endo nie wiem jakie

17 października 2018, 19:14

jutro IUI <3

pęcherzyk prawie 19 mm
endo 9,7 mm

LH 47,95
estradiol 196
progesteron 1

wg doktorka owulacja czai się za rogiem a wg jego aplikacji zacznie się za 6 godz :D rozbawiło mnie jak zaczął wyliczać na telefonie :D tak więc jutro rano IUI, bez ovitrelle bo stwierdził, że i tak nic już to nie da bo jest za późno na zastrzyk ;)

18 października 2018, 12:53

Ja już po <3
Pęcherzyk dotrwał, miał 21mm, endo dziś nie badał ale wczoraj miało prawie 10mm więc ok, baliśmy się z lekarzem o nasienie bo długo je obrabiali ale się udało coś wybrać ;) nie wiem ile i jakie podali bo raport dostaniemy za 2 tyg ale może to i lepiej że nie wiem to zawsze jeden powód do stresu mniej ;)

1 listopada 2018, 17:15

Pierwsza IUI nieudana :( właśnie przyszła @ a ja zbieram siły do dalszej walki :)

13 listopada 2018, 19:20

Ja po wizycie i wyszłam lekko podłamana bo już mam 12 dc, endo piękne, śluz owulacyjny a pęcherzyk ma dopiero niecałe 13 mm- znowu po prawej stronie (zazwyczaj w tym dniu mam w granicach 16), doktor mówi ze jakiś płaski i niewiadomo co z niego wyjdzie :( w czwartek kolejny monitoring i wtedy się okaże czy cokolwiek w tym cyklu z tego będzie... ustaliliśmy też że jak teraz nie wyjdzie albo nie dojdzie do IUI to w przyszłym cyklu będę stymulowana i może trafią się 2 pęcherzyki.


raport z poprzedniej IUI:

przed obróbką:
objętość (ml): 6
koncentracja (10^6/ ml): 3,5
ruchliwe (%): 35
ruch postępowy (%): 25

po obróbce:
objętość (ml): 0,5
koncentracja (10^6/ ml):10
ruchliwe (%): 80
ruch postępowy (%): 70

dawka inseminacyjna 3,5 x 10^6

znacznie podwyższona lepkość ejakulatu (+++)

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 listopada 2018, 19:22

15 listopada 2018, 19:40

Ja właśnie wyszłam od lekarza i siedzę i ryczę... Mieliśmy podejść do kolejnej inseminacji i d.... Już we wtorek lekarz miał wątpliwości ale jeszcze żyłam nadzieją ale dzisiaj powiedział wprost że to nie ma sensu i szkoda kasy... Naiwnie wierzyłam że skoro już wiemy w czym rzecz to pójdzie z górki a tu kolejny miesiąc pod górkę... tym razem mój pęcherzyk nie dość że bardzo słabo rośnie to jest kanciaty i ma jakąś dziwną przegrodę...lekarz podejrzewa że do dwa pęcherzyki nachodzą na siebie, licząc do przegrody dzisiaj miał 14 mam, a w całości 18 ale lekarz mówi że coś tam jest nie halo

10 grudnia 2018, 18:21

Ja po wizycie. Dziś 11 DC i zaskoczenie bo 2 pęcherzyki (prawy jajnik) po 18 mm więc u mnie clo przyspieszyło wzrost bo w tym dniu miałam maks 15 mm w związku z tym dziś w nocy ovitrelle a w środę inseminacja. Mam tylko nadzieję że nasienie na radę bo serduszkować będziemy dzisiaj bo liczyłam że IUI będzie dopiero w piątek...

12 grudnia 2018, 17:48

No i miały być piękne Święta a tu h.. bombki strzelił ;(
Niestety nasienie było tak słabe że nie udało się uzyskać dawki inseminacyjnej :( nie mam pojęcia co dalej bo mąż jest od ok 8 miesięcy na suplementach a wyniki spadają a że przyczyny takich wyników nikt nie zna więc nie wiadomo co robić żeby była poprawa więc albo kolejna wizyta u androloga i czekanie pół roku czy po zmianie leków coś drgnie albo musimy zacząć odkładać na invitro

Wiadomość wyedytowana przez autora 12 grudnia 2018, 17:48

13 kwietnia 2019, 13:29

Powoli się zbieramy po ostatnich porażkach i wracamy na pole walki... M po tym jak się załamał po odwołanej IUI potrzebował trochę czasu aż zaczął brać znowu tabletki i w poniedziałek idzie na badania i zobaczymy czy nowe suplementy cokolwiek wniosły... jak chociaż odrobinę to czerwcu może udałoby się podejść do IUI a jak nie to nie mam pojęcia... z jednej strony czekan na te badania jak na zbawienie ale z drugiej cholernie się boję...

15 maja 2019, 09:10

my już wiemy dlaczego żadna suplementacja nam akurat nie pomogła... M miał usg i żylaków nie ma natomiast wyszły zwapnienia (syndrom gwieździstego nieba) i lekarz podejrzewa to jako główną przyczynę... powiedział że tego się nie leczy natomiast przepisał M Clo na 3 miesiące, dał wskazówki do sportu i diety bo powiedział że suplementacja to nie jest leczenie przy bardzo słabych wynikach i za 3 miesiące kontrolne badanie nasienie plus cała lista hormonów i powrót z wynikami... szczerze myślałam że powie otwarcie że nic z tego i zamkniemy jeden etap za nami i zaczniemy rozmawiać o invitro a tu mąż dostał jeszcze jakieś nadzieje (moim zdaniem to strata czasu) i dalej jesteśmy w martwym punkcie...

13 września 2019, 11:01

a więc wracamy do gry....
po kolejnych miesiącach faszerowania M lekami (tym razem CLO) wyniki praktycznie nie drgnęły.... owszem morfologia wskoczyła z 0 na 2 ale cała reszta dalej fatalna... (2,45 w ml i 14,9 w całości, ruch a+b 32%, żywych 51% i lepkość +++)
już nie mam siły na dalszą walkę o poprawę... M by jeszcze chciał bo invitro to dla niego już taka ostateczna ostateczność ale już nie wierzę że cokolwiek je podkręci...
ja już zrobiłam AMH (1,5) i FSH (5,8), dorobię jeszcze tsh i prolaktynę i 20.09. mamy wizytę, zobaczymy co doktorek powie ale stawiam że tylko jedno będzie nam miał do zaproponowania...
ja już się nawet mocno nakręciłam na invitro, żeby teraz M się ostatecznie określił i ja mogę zacząć nawet w następnym cyklu :)

20 września 2019, 11:00

Ale jestem podekscytowana <3 właśnie wróciliśmy z kliniki i decyzje podjęte <3 czekam teraz na @ i zaczynam brać Regulon na wyciszenie, w między czasie brakujące wyniki i zaczynamy <3 M o dziwo bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, doktorek nawet żartował więc wizyta była miła i przyjemna ;) wymazy pobrane żeby zdążyć z wynikami, badania z krwi po wypłacie i z wynikami mam przyjść w trakcie brania Regulonu i wtedy powie jak działamy dalej :)

25 września 2019, 20:21

18 dc

jeszcze jakieś 10 dni do @.... ekscytacja ciut opadła bo czas się okrutnie dłuży :D
część wymazów już mam :) cytologia ok, posiew i czystość też chyba ok więc czekam na chlamydię, myco i ureo i jak będą ok to robię potrzebne badania z krwi :)
z jednej strony cholernie się boję zastrzyków i czy cokolwiek się uda zapłodnić... najbardziej się boję że nie będzie czego w ogóle transferwać a z drugiej cieszę się jak dziecko na myśl o św. Mikołaju :D do tego na fb zaczęły mi się pojawiać reklamy kalendarza ciążowego więc ja już odbieram to jako znak :D nie chcę się mocno nakręcać żeby się gorzko nie rozczarować w przypadku porażki ale jakoś mi ciężko... po ostatnich latach bez jakiejkolwiek nadziei jak pojawiło się światełko w tunelu to lecę do niego jak głupia ćma ;)

27 września 2019, 11:28

Odliczania ciąg dalszy :D Cycki zaczynają boleć więc jakieś 7-8 dni do @ :D myślałam że czytanie książki "In vitro- rozmowy intymne" mi przyspieszy czekanie ale książka mnie tak wciągnęła że przeczytałam ją w jeden wieczór i dalej nie mam się czym zająć :D w przyszłym tygodniu mam chirurgiczne usuwanie przetoki nad zębem to mam nadzieję że tydzień mi zleci na użalaniu się nad sobą po zabiegu :D

2 października 2019, 13:51

25 dc <3 @ coraz bliżej, cycki bolą już konkretnie do tego ćmienie brzucha i śluz także daję jej jakieś 3-4 dni :) niech przychodzi jak najszybciej bo ekscytacja narasta :) nawet dobrze wyszło z tabletkami anty bo okało się że leczenie zęba i przetoki się wydłuźy o jakieś 3 tyg więc akurat powinnam to ogarnąć do procedury :)

6 października 2019, 09:47

dziś lub jutro powinna przyjść @ <3 jakoś entuzjazm opada... nie wiem czy to jakiś podświadomy lęk że to już czy bóle głowy które towarzyszą mi bez przerwy przez ostatnie dni zabierają mi radość że to już ;)

7 października 2019, 09:09

no i mamy 1 DC !!!! <3 wczoraj tylko plamienia ale od rana @ już się rozkręciła na maksa więc od jutra Regulon :) to moje pierwsze w życiu tableki anty... cóż za przewrotność losu żeby chcąc dziecko muszę zacząć od antyków :D
Niki345 dzięki za wsparcie :) wiem że to nie takie straszne ale mimo wszystko gdzieś tam się tli niepewność i lęk przed tym co nieznane :) mam nadzieję że migrenowe bóle sobie odpuszczą męczenie mnie i będę mogła się cieszyć kolejnym krokiem na przód do celu <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 7 października 2019, 10:57

9 października 2019, 10:39

2 z 21 przyjęte... jeszcze 19 :D chyba sobie zrobię takie kreski na ścianie jak mają więźniowie do odliczania dni do wyjścia :D w przyszły piątek wizyta, podpisanie umowy, rozpisanie stymulacji... ale się jaram :) jutro robię resztę wyników z krwi, M w sobotę i będziemy mieli komplet :)

10 października 2019, 10:34

3 tabletki za mną ;) jakie ja mam ssanie w żołądku po nich.... nigdy w życiu tyle razu w ciągu dnia nie umierałam z głodu :D
dzisiaj miałam iść na pobranie krwi ale odruchowo zjadłam śniadanie i d... :D może jutro mi się uda być na czczo :D
Niki354 kresek na ścianie nie ma ale w kalendarzu są :D polecam :D trzeba sobie jakoś radzić żeby nie zwariować ;)
1 2 3 4 5