🙏
Pobrali 13 komórek, a 6 było dojrzałych.
Jutro będę mieć więcej info.
Jak zawsze, w klinice czuje się mega zaopiekowania.
Mam wrażenie, że ta punkcję i narkozę znioslam lepiej, bo czuję się na prawdę dobrze.
W środę więcej info.
Mamy jeden zarodek!
5.2.1.
❤️❤️❤️
Teraz jedzie do Hiszpanii 🍀
Znowu jeden.
Oby okazało się, że to aż ten jeden jedyny, który sam nam dziecko ❤️
Ostatnie dni były mega stresujące.
Druga procedura i znowu marny wynik... Co jest z nami nie tak.
Wiadomość wyedytowana przez autora 10 lipca 2024, 16:08
Teraz czekamy na kolejny cykl z transferem ❤️❤️❤️
🍀
Nowy cykl oznacza, że już niedługo transfer! 🙏❤️
Oby w tym cyklu!
W 10-12 dniu cyklu mam zgłosić się na wizytę i będziemy polować na owulację.
🍀🌿❤️
Dodatkowo oprócz luteiny i dupka dostałam acard i encorton.
13.09.2024 badamy bete 🙏🙏🙏
Edit: beta 12 dpt: 438 mlU/ml ❤️❤️❤️❤️
Nie mogę dodać nowego wpisu w pamiętniku...
Beta 9dpt ❤️ 150,5 mlU/ml ! ❤️
Czyzby się udało?!
Szok! 😁
A tak bałam się zrobić test ciążowy 😁
Dzisiaj po pracy od razu zrobię - to będzie mój pierwszy w życiu!
Tym razem podczas transferu była koszulka z ananasem, a po - frytki!
Myślę, że to one pomogły! 😁
❤️❤️❤️
W poniedziałek powtórka bety, za 2 tyg USG.
🙏🙏🙏🙏🙏
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 września 2024, 14:36
Dziękuję miska122 🙏😁 Po zaznaczeniu tetsu pozytywnego nie mogłam już pisać w pamiętniku staraniowym, a tutaj się najlepiej odnajduje.
Otóż dzisiaj jest setny dzień ciąży!
14+0 ❤️
Maluch rośnie, w 11 tygodniu miałam prenatalne i pappa, najprawdopodobniej spodziewamy się dziewczynki 😍
W klinice prywatnie byłam w zeszłym tygodniu, mąż nagrał filmik malucha, jak rozpycha się nogami i nagrało się bicie serduszka.
Niesamowite uczucie, cała rodzina nas wspiera i się cieszy, jesteśmy bardzo szczęśliwi pomimo, że jest w nas też dużo obaw, jak to będzie i czy podołamy...
Myślę, że mój mąż będzie wspaniałym ojciec, nigdy nie widziałam go tak szczęśliwego i dumnego ❤️
Wczoraj byliśmy podglądnąć bobasa ❤️
Rośnie jak na drożdżach ❤️ widzieliśmy jak trzyma rączki przy buzi i mymla buźką 😍
Pani doktor mówi, że zobaczyła coś pomiędzy nogami, ale nie była pewna czy to nie pępowina, a już nie mogła wrócić by podejrzeć, bo maleństwo nie chciało się ustawić.
Mamy piękny filmik jak się rusza i rozciąga ❤️
Coś cudownego ❤️
Niedługo połówkowe, wtedy może w końcu dowiemy się jaka jest płeć maleństwa.
Tak długo czekaliśmy na tą upragniona ciążę, że jak już jest, to nie mogę w nią uwierzyć.
Wyczekuję ruchów malucha ❤️
Tatusiek spisuje się, dba o mnie i gada do bobasa. Ciągle planuje co jeszcze trzeba przygotować przed narodzinami. Tak bardzo go kocham i kocham siebie taką, jaka się przy nim stałam.
❤️ ❤️ ❤️
Jesteśmy po badaniu połówkowym.
Okazało się, że nasz maluch to jednak chłopiec! 😁 Ja tak czułam od początku!
W badaniu prawie wszystko wyszło super.
Ale mamy podejrzenie arsa. Czyli pani dr wypatrzyła dodatkowa żyłę błądząca podobojczykowa.
Pani dr nas od razu uspokoiła, że to nie jest żadna wada serca, ale dostaliśmy skierowanie na echo serca oraz do porani genetycznej. Arsa jest jednym z markerów trisomii.
Natomiast nasz zarodek był badany genetycznie pgtA i jest zdrowy. Mam nadzieję, że się nie pomylili... Oczywiście stres jest niesamowity. Jeszcze jak się naczytałam co w necie piszą... Szkoda gadać.
Za 3 tyg mamy echo serca i bardzo dobrego kardiologa, a potem poradnie genetyczna. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze ❤️
Kilka dni temu zaczęłam czuć ruchy naszego chłopca.
Taka gilgoczaca śrubka 😁 niesamowite uczucie ❤️
Pani dr na połówkowym śmiała się, że jest baaardzo ruchliwy i nam współczuje 😁
Eh po tatusiu i mamusi jaki miałby być 😂 oby się podał na nasze siostry, będzie grzeczny i ulożony 😁 żartuje 😂
Brzuszek już widoczny, czuję, że ciągle rosnę.
Już 6 kg na plusie.
161 dzień ciąży
Czuję się dobrze. Wyczekuję sobotniego echa serca.
W zeszłym tygodniu miałam USG. Bubulek waży już 450 g! Duży chlopak! A jeszcze w sylwestra było 296 g!
Wieczorami wsluchuje się w kopniaki. Jeśli ich nie czuje to się niepokoje. Czasami zdarza się leniwy wieczór i maluszek śpi, na szczęście już kolejnego ranka wita mnie po 7:00 imprezka w brzuchu 😁
Czasami czytałam wpisy kobiet, że kochają już bobasa w brzuchu. Trochę się dziwiłam...
A teraz? Jestem pewna, że pokochałam już naszego synka i niedoczekam się pierwszego spotkania. Nie boje się porodu, tzn jeśli pomyśle o tym jak ten bobasek ma się wydostać z mojego brzucha, to trochę się stresuje, ale wiem, że nie ja jedyna 😁 mąż nie urodzi za mnie. Zrobię co trzeba i tyle, byle bobas był zdrowy.
Kocham mojego męża, jestem wdzięczna, że mam w nim takie oparcie. Bardzo się o mnie, o nas, troszczy. Widzę jak mu zależy i jestem przekonana, że będzie wspaniałym ojcem ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora 21 stycznia, 13:28
Już po echu serca.
Mały ma serce jak dzwon!
To nie żyła błądząca, czyli nie ma ARSY.
Bubuś waży 645 g! Rośnie pieknie ❤️
Na USG trzymał paluszek w buzi i ciumkał ❤️
❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Meggy, wiesz, że bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki 🤍 Niech jutro wszystko pójdzie gładko!