Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania moja walka z pcos, próba schudniecia i oczekiwanie na dwie kreski
Dodaj do ulubionych
‹‹ 2 3 4 5 6 ››

6 lipca 2016, 17:36

Dziś 2dc nie mam wątpliwości. Jak w zegarku 30 dni . @ zawitała w sumie się ciesze. Czyli nowy 2 cykl naturalny ze zdrowym odżywianiem. Dziś na obiad były polędwiczki grilowane z cukinia i pomididorami z sosem musztardowo-jogutrtowym.

9 lipca 2016, 14:41

dzisiejsza waga 94 kg. a @ rozkręciła się na dobre

10 lipca 2016, 21:37

Porada
Skrobia działa jak cukier

4 produkty, których powinnaś unikać, jeśli dbasz o linię.

W jaki sposób ty zaspokajasz swój apetyt na cukier? Jedząc słodycze, a może bajgle lub frytki? Zarówno frytki, jak i pieczywo zawierają złożone węglowodany, ale i one zostają rozłożone do cukru prostego - glukozy. Gdy pokarm bogaty w skrobię jest jedzony bez dodatku bardziej odżywczych produktów, skrobia zawarta w białej mące, ryżu czy ziemniakach oddziałuje na organizm niemal w identyczny sposób jak zwykły cukier. Tak więc skrobia przetworzona: białe pieczywo, precle, krakersy, białe makarony działa na organizm jak cukier.

Kiedy cukru jesz za dużo?

Przeciętny człowiek zjada nawet 19 łyżeczek cukru dziennie! To niemal 300 kcal i jest to o wiele za dużo. Specjaliści twierdzą, że bezpieczna dawka cukru wynosi 6 łyżeczek dziennie (100 kcal) dla kobiet i 9 łyżeczek (150 kcal) dla mężczyzn.

10 lipca 2016, 22:25

Dzisiaj jestem na siebie zła ... za dużo słodyczy w pracy rano 2 prince polo ( miałam kryzys bo byłam mega głodna bo za mało sobie zdrowego jedzenie wzięłam) a u teściowej po obiedzie dwa kawałki szarlotki, kawałek sernika i kawałeczek jakiegoś innego( ale to było chyba kupne i mega niesmaczne) po czym chyba mnie pokarało bo się źle czułam i było mi mdło i do tego wyrzuty sumienia...no nic nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem trzeba się wziąć w garść....

Niektóre ubrania są ma mnie już dość luźne ...trzeba głębiej w szafie schować...zwłaszcza jedną bluzkę ( która wygląda na mnie już jak worek) i spodnie sapadaja ale na razie jeszcze mogą być jak z paskiem będę nosić.

tymczasem 6dc i już drugi cykl zauważyłam ze pod koniec okresu mam plamienia z rozciągliwym śluzem.

15 lipca 2016, 23:30

i nastał taki dzień ... kiedy wstałam rano poszłam do łazienki.... i spogladając w lustro na swoja twarz pomyślałam.... matko jak ja wyglądam muszę zrobić makijaż przed wyjście do pracy. eh starzeje się .raczej nie jestem maki jazowa , rzadko się maluje i nie odczuwałam większej potrzeby...a dziś ... ostatnie tygodnie w pracy dały mi w kość i widać zmęczenie na twarzy.

11 dc i niczego nie jestem pewna co ma być będzie....miałam jednorazowe plamienie 9dc i ból jajników potem śluz przezroczysty i bardzo rozcjągliwy.

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 lipca 2016, 23:33

7 sierpnia 2016, 22:42

dawno mnie nie byłlo tutaj :) tyle się dzieje . już po urlopie. Dziś wrocilam ze szpitala , gdzie byłam na odziale endokrynologi-ginekologicznej i miałam robione badania . Wypis dostane dopiero w środę jestem ciekawa co mi powiedzą...

a tymczasem na wadze 93 Kg czyli -10 kg już osiągnięty :D sama w to nie wierze po ubraniach czuć wszystko luźne. Czas chyba sobie kupić ze dwie mniejsze bluzki ...

Ma łapa wredna mnie znowu w konia robi 34dc dziś mija i nic się nie zapowiada na okres......

trzy dni temu robiłam sikance wyszedł cień cienia ale po godzinie czasu wiec wiec wynik mocno wątpliwy bety narzazie nie che robić bo po szpitalu cała pokuta jestem chyba z 7 razy mi krew pobierali wiec kilka dni muszę odczekać. a sikanców więcej nie wiem czy jest sens robić :/

droga @ jak masz przyjść przyjdź czym prędzej :)

12 sierpnia 2016, 10:39

39 dc i brak objawów na okres . Mam od wczoraj kryzys jadlabnym ciągle słodkie ..... dziś rano robiony test negatywny. Nie wiem czy jest sens robić betę. Eh smutno jakoś bo się staram z dietą i ruchem a tu okresu i ciąży brak. :(

13 sierpnia 2016, 15:04

40 dc jakieś lekkie plamienie i samopoczucie kiepskie jakby na okres .....

14 sierpnia 2016, 21:32

no i po wczorajszym plamieniu ani śladu dzis czysto na horyzoncie . we wtorek ide na bete bedzie przynajmniej wszystko jasne...

18 sierpnia 2016, 16:30

45 dc okresu brak , plamień brak , beta negatywna...

przed wczoraj odebrany wypis ze szpitala... hormony ok , cukier i insulina ok. Ale wpisie napisane ze mam hiperisulimia- insulinooporność ( tak myślałam) i hiperprolaktynemia czynnościowa( Mimo ze prolaktyna w normie ?)zero słowa o Pcos. Ale najbardziej zaskoczenie choć się tez tego domyślałam Witamina D u mnie jest w opłakanym stanie 18 ng/ml gdzie minima lam jednostka wynosi 30. czytalam coś o niedoborze witaminy d....i ze wpływa na cykl miesiączkowy, otyłość itp. Ide do lekarza rodzinnego niech mi da receptę na suplementacje Witaminy D bo naturalnie się nie udze że da się wyrównać niedobór.

jest nowa nadzieja na to że beda II kreski :D

21 sierpnia 2016, 22:34

Sytuacja ostatnio u mnie w pracy. Pani Irena moja podopieczna starsza kobiecina (89 lat) wchodzę do jej pokoju w trakcie mojego dyżuru. P. Irena przygląda się mi uważnie i mówi : Magda jak tak dalej pójdzie to będziesz musiała sobie porządny korzuch kupić na zimę (aluzja do mojej diety i moich ubytych kilogramów :P) co by ci zimno nie było. normalnie padlam. Kochana Irena moja motywacja :) uwielbiam jej teksty.
A na wadze dziś rano 92 kg : D coraz bliżej do wysnionej 8 z przodu. ......

Wiadomość wyedytowana przez autora 21 sierpnia 2016, 22:34

28 sierpnia 2016, 18:15

55 dc a @ jak nie było tak nie ma . poza tym mam doła przez brak okersu . marzą mi się regularne normalne okresy jak dawni niej. Myślę ze to prze ta prolaktynę.jak brałam castagnus to miałam okres 2 miesiące a jak przestałam to teraz nic... 7 września mam wizyty u mojej gin. mam nadzieje ze coś z tym zrobi.

waga dziś rano 91,9 kg
tydzień biore witamine D
a od 5 dni glucophage xr 1000 ( 1 tabletka na wieczór)

29 sierpnia 2016, 22:01

glucophage muszę odstawić bo chyba przez niego bolą mnie nerki :/ z sioforem takiego czegośc nie miałam a może nie pamiętam. ale tak mnie z tylu dziś bolały plecy ze popołudnie przespałam teraz jest lepiej...

mały pokój stoi pusty a raczej narzazie mała graciarnia w nim ale zawsze jak w nim prasuje albo siedzę i wyobrażam jak by wyglądał z łóżeczkiem i zabawkami...

1 września 2016, 22:49

Niecierpliwie czekam na 7 września mam wizytę u mojej gin . Chociaż nie chciałam do niej więcej isc po kwietniowe wizycie . Pochwale się -11kg i pokaże wypis ze szpitala w ciekawe co mi powie.?

8 września 2016, 01:27

Po wczorajszej wizycie u gin. Mojej ale już byłej nie zamierzam do niej więcej iść znowu mnie wkurzył a .ale po kolei poszłam jej pokazać wypis ze szpitala. Hiperprolaktemie czynoeciowa (po obciążeniu ) zignorowała kwitnując ze tego się nie leczy. .. a to ze ostatni okres mialam 5lipca i to ze gdy brałam castagnusa okres miałam jak w zegarku udała chyba że nie słyszy bo nic nie powiedziała. Stwierdził a a raczej wyczytała z wypisu ze musze zrobić droznosc jajowodow a mąż zrobić badanie nasienia. Ja ją zapytalam czy jest sens robić droznosc jajowodow robić jeśli nie mam owulacji. Stwierdzila ze może mam jakąś tam owulacji ukryta i może jej widać nie była w badaniach usg ( tak na pewno się ukrywa chyba w dupie) poczym postraszyla ze jak coś nie tak droznosc ją to stymulacja mi nic nie da a jeśli coś u męża to nawet in vitro nie pomoże . Poczułam się ze mnie skreśla zamiast pocieszyć i powiedziec ze ona nie umie mi pomoc zebym poszla do kogos innego .to wmawia mi takie scenariusze... podczas wizyty ucierpiala troche moja lewa reka bo az ze zlosci wbilam sobie paznikcie w dlon....

Wiadomość wyedytowana przez autora 8 września 2016, 08:04

8 września 2016, 15:49

Jednak pisanie na telefonie w pamiętniku to nie jest dobry pomysł. Ciężko się pisze poprawnie.:)

Ochłonęłam juz dziś a jeden z pozytywów wczorajszej wizyt jest recepta na siofor teraz mam na zapas no i dziś zaczynam regularne branie ale najpierw dokończę glucophage....

dzięki dziewczyny za wsparcie:)


szukam nowego ginekologa. O sprawdzeniu drożności myślę.....

a tymczasem dalej walczę z dietą i kilogramami. Może jeszcze muszę schudnąć żeby okras był regularny a owulacja się odblokowała.... staram się myśleć pozytywnie i pamiętać co już osiągnęłam -11kg w 4 miesiące to chyba sporo .

narzazie waga 91,5 kg sie utrzymuje od tygodnia.

czuje mięśnie brzucha mam takie zakwasy ale ostatnio robiłam deske i burpess... to teraz czuje ze je mam :) staram się powoli do lekarstw i diety wprowadzić jakiś ćwiczenia . a co do ruchu od ponad tygodnia codziennie robię ponad 10 tys. kroków.

9 września 2016, 11:59

Dzezabella nie ma co zazdrościć , jakże ja byłam głupia doprowadzając sie do takiego stanu :( oglądając zdjęcia z lutego tego roku to mam wrażenie że wyglądałam jak spuchnięty chomik :/

choć wiele razy zamierzałam coś z tym robić nie wychodziło bo jedzenie niezdrowego żarcia i słodyczy było ważniejsze. dopiero w maju do mnie dotarło że z taka waga nie zajdę w ciążę a nawet jeśli to będę wyglądać jak słonica i to będzie niebezpieczne dla mnie jak i dziecka.

Maż tez schudł 10 kg .. wczorajsze postanowienie ze do końca roku zrzucamy jeszcze po 10 kg:)

Brat mojego męża i jego żona obydwoje są przykosci a 2 razy bez problemów raczej zaszła .ale jeśli bym i ja bez problemu zaszła z moja poprzednia wagą nie miała bym motywacja bezy ani schudnąć ani zmienić sposób odżywiania. bo u nich raczej z tym kiepsko nie czuja potrzeby i tylko dzieci pilnują żeby za dużo nie jadły ...


wyciągnęłam dwie pary spodni które jeszcze niedawno nie by na mnie dobre bo z nich wyrosłam :P:P:P a teraz sie mieszczę i zakładając je dziś rano się poryczałam ze szczęścia sa jeszcze jedne w które były moje ulubione 6 lat temu . Na razie są motywacja do dalszego działania ale myślę ze to kwestia kilku jeszcze kg :)

przy łóżku mam zdjęcie jak wyglądałam 8 lat temu jeszcze przed matura i jak w lutym tego roku :) chociaż moja teściowa mówi mi ze wtedy byłam młodsza to i szczuplejsza . Ja odpowiadam to nie znaczy ze jak jestem coraz starsza to mam być coraz grubsza.

Wiadomość wyedytowana przez autora 9 września 2016, 15:15

12 września 2016, 19:01

lubię spaghetti z sosem pomidorowym i mięskiem :) do tej pory wstydy się przyznać kupowałam w słoikach. Gdy zmieniałam sposób odżywiania było trzeba go wykluczyć (skład pozostawiający wiele do życzenia i zwierał cukier ) aż któregoś dnia wpadłam na pomysł żeby sos zrobić samodzielnie wyszedł lepszy niż kupny :) no i zdrowszy nie wiem czemu na to wczesniej nie wpadłam ;) hahaha teraz kombinuje zastąpić makaron czymś zdrowszym w planach jest cukinia ale jakoś nie mogę się za to zabrać...

spaghetti dla mnie zawsze robił mąż :) teraz ma to utrudnione ale podszkolę go w robieniu sosiku :)

nie wiem który dc . @ dalej nie ma ale piersi bolą, jajniki ciągną mam nadzieje ze wkrótce przyjdzie.
rok temu jak brałam siofor @ przyszła po miesiącu jej brania.

wiec jak do końca września nie dostane okresu ide na lekarza po tabletki do wywołania.. ale mam nadzieje ze dzięki tabletkom glucophage i diecie zacznie okres sie normować.

14 września 2016, 22:36

Nie wiadomo ktory dzien cyklu....

cycki bola jak cholera ,brzuch tez boli, jajniki cmia...a tej francy malpy dalej nie ma.
do tego przeziebienie mnie bierze :/

Latwo mnie wyprowadzic z rownowagi, czepiam sie meza o pierdoly niby nic takiego a podnosi mi cisnienie.

jak ja chce zeby ta @ wrescie przyszla. Chyba pojde do lekarza po tabletki na wywolanie bo dluzej nie pocigne :/

18 września 2016, 09:51

przyszła!!!! :) dziś rano :) i to z przytupem czyli zwijam się z bólu i mnie zalewa ... ale to nic
1 dc uffff w końcu nowy początek i wszystko się może zdarzyć :)
‹‹ 2 3 4 5 6 ››