myślałam ze gorzej przyjmę negatywna bete w pewnym sensie poczułam ulgę ze wszystko jasne teraz mogę się skupić na innych rzeczach. Mam parę rzeczy do zrobienia zanim w ciąże zajdę . Lista juz napisana m.in.
wizyta u dentysty ,
na 22 listopada wizyta u endokrynologa ,
-jestem zdecydowana na badanie drożności jajowodów - w czwartek idę się zarejestrować
-zacząć kurs na prawo jazdy
-depilacja laserowa
-zacząć chodzić na siłownie przynajmniej raz w tygodniu
dalej dbać o dietę i o ruch choć się trochę podłamałam bo myślałam ze jak schudnę to będę miała regularny okres i w końcu uda się zajść.
przede wszystkim zawierzyć wszystko Bogu i ufność że Pan ma plan .
okresu nie ma , ciąży nie ma ale jest nadzieja że będzie najpierw okres później ciąża
i co dziwne dziś wstałam rzęśka rano i miałam mega energii i jakieś lepsze samopoczucie. Może mieć to związek z duphastonem??? może mam za niski progesteron.
znalazłam fajna piekarnie w Krakowie . Wczoraj wyguglałam a dziś zerwałam sie rano po chlebek właśnie tam a szubko idzie więc trzeba sie pospieszyć albo na facebooku porosic aby odłożyli . Bochenek skubałam w drodze powrotnej do domu a w tramwaju mi torba tym chlebem tak pachniała.Jestem po prostu zachwycona.
mam kilka zaplanowanych wyjść do końca listopada na które sie ciesze. Zagłębiam się w temat zdrowego odżywiania . aktualne przerabiam temat pieczywa. W tej piekarni pieką chleby 2 młodych ludzi i mają mikro piekarnie ma 14 m ( kwadratowych) i można popatrzeć jak oni ten chleb pieką . porostu cudo . jestem zachwycona . Składniki wypisane na fanpage bez ulepszaczy .
link do strony jak wybierać pieczywo:
http://slupsk.mojdietetyk.pl/artykuly/jak-wybierac-pieczywo-razowe.html
strona tej mikro piekarni :
https://www.facebook.com/pochlebstwo/?fref=ts
waga dalej u mnie stoi ale nie podaje sie i trzymam diete.
już niedługo bedzie @
i dziś rano waga 88,3 czyli coś ruszyło bo było 88,7 uparcie z 2 czy 3 tygodnie.
22 listopada coraz bliżej mam nadzieje że się nie zawiodę na wizycie u endokrynolog i coś ruszy ...
stoją w oknie obserwuje biały świat
do końca roku coraz bliżej i jeszcze się nie udało .....czas wydaje się że biegnie coraz szybciej....
we wtorek byłam u endokrynologa . Dala jeszcze kilka badań do zrobienia w tym prolaktynę z obciążeniem miedzy 3 a 10 dc. Musze iśc do szpitala żeby dali mi krzywa cukrowa i insulinowa bo wypisie nie było ..... a potrzeba żeby dobra dawkę leku dostosować ... Rozpisała mi wszystko wyjaśniła na czym polega hiperinsulim
Dam czas działać siofor i diecie.....
Waga dzis rano 87,7 kg teraz strasznie wolno leci w dol waga....ale po ubraniach czuje ze mi ubylo tu i owdzie....spodnie leca a do tej pory sie jakos trzymaly mimo ze byly luzne .... czas odszukac pasek do spodni...
Dieta trzymam raz gorzej raz lepiej .....ale moja świadomość że Jestem tym co jem... wzrasta codziennie i jaka drogę od maja tego roku przeszłam zmieniło się moje patrzenie na dietę i na odżywianie zupełne inne niż rok temu.!!
nie wiem czy to dzięki Siofor 850 2 x 1
ale waga po ponad miesięcznym zatrzymaniu znowu w dół idzie . 2 dni temu jak się ważyłam myślałam ze się waga zepsuła ... 86,8 Kg. Mam aktualnie jedne dobre spodnie . Reszta już z tyłka leci ...
http://www.bezcukrzycy.pl/nieplodnosc-cukrzyca-miazdzyca-sa-uleczalne/
po świętach waga bez zamian 86,9 kg jadłam normalnie to co wszyscy ale uważalam na ciata ale troche makowca i serniczka mamy zjadłam
jakaś grypa żołądkowa się przyplątała i taki efekt że stałam dziś nawadze i było 85 kg tyle dobrego że mnie przeczyściło...
o tyle dobrze że okres mailam do tej pory równo jak w zegarku 31 dni . Dziś miałam do dostać i nic mam nadzieje ze znowu się coś nie spieprzyło...
wymysliłam sobie nowy plan w którym ewentualna ciąża wszystko by mi pokomplikowała . ehh szkoda że nie jestem młodsza , a teraz starania odłożyć na 2 lata to jest dużo ale nie mogę odkładać innych planów. czekając na ciąże która może nigdy nie nadejść....
Musze zrobić prawo jazdy
później się dostać na 3 miesięczny kurs zdać egzaminy
i pewnie z rok przepracować w zawodzie
a co sobie Magda wymyśliła ??? Otoż chce zostać motornicza i prowadzić tramwaje a co jak szaleć to szaleć. Tramwaje mnie od dawna fascynują :)mieszkam 5 mniut pieszo drogi od zajezdni. Coraz czescie widzę młode dziewczyny za pulpitami tramwajów. do tego te reklamy na tramwajach z hasłem :
Ty też możesz prowadzić taki pojazd ale sie rozmazy lam
34 dc i nic ehhh.
praca licencjacka prawie na finiszu
testy na prawo jazdy rozwiązuje w każdej wolnej chwili nawet nieźle mi idzie:)
we wrześniu zapisuje się na kurs i tak czas leci :
Kochana trzymam kciuki! Razem z betą zbadaj progesteron od razu, będziesz wiedziała na czym stoisz :*
Ta sama choroba, te same objawy... Mocno trzymam kciuki za dzisiejszą betę :)