Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Może kiedyś zostanę mamą...? Edit Jestem MAMA
Dodaj do ulubionych
‹‹ 6 7 8 9 10

5 czerwca 2017, 09:34

W piątek 2.06. zadzwoniłam do OA - niestety nie dostałam pozytywnych informacji. Na chwilę obecna nie dostaliśmy kwalifikacji :(, zaprosili nas do siebie na rozmowę :( ciekawe co nam powiedzą...troszkę popłakałam..ale nie było tak źle jak myślałam..M. troszkę posmutniał..zobaczymy co nam powiedzą..życie traci sens..

14 czerwca 2017, 08:58

wczoraj odbyła się wizyta w OA

Dostaliśmy całkowitą odmowę. Zwrócili nam wszystkie papiery :( - mąż nie potrafi uzewnętrzniać emocji, nie pozwoli dziecku przeżyć swoich emocji.
Nic się nie odezwałam wczoraj..nie umiałam, nie dałam rady :( łzy mi stały w gardle :(
spływały po policzkach :( Mąż coś próbował z nimi gadać..ale w zasadzie to już nie było sensu już nic mówić.

Jak wyszłam z pokoju zaczęłam wyć z bólu..moje serce pękło na pół :(

Możemy isc do innego OA..ale mąż jest zmęczony tym wszystkim..ja trochę też, non stop kasa i urlop poświęcony na walkę o dziecko, nie myślimy o sobie, to chyba moment na podratowanie małżeństwa - kochamy się bardzo, ale walka o dziecko zabrała nam całą radość z naszego życia, a efektu żadnego.


Nie zostanę mamą, już nie :(:(:(

Wiadomość wyedytowana przez autora 14 czerwca 2017, 09:42

28 czerwca 2017, 14:13

Dzisiaj miałam konsultacje u immunologa

wyniki sa super- mogę podchodzić do az
dc836414cad0b020med.jpg
jedyne co zaleca to gdyby była ciąża umówić się na dodatkowe szczepienie miedzy 6-8 tygodniem ciąży, i ewentualnie intralip w 4 tyg

Oraz intralipid 2 tygodnie przed transferem i w dniu transferu.
Mam przejść na folian 1x dziennie

3 sierpnia 2017, 13:59

W przyszłym cyklu AZ...Boże proszę Cie żeby się udało..o niczym innym tak bardzo nie marze jak o tym...proszę Cie żebym mogła nosić dzieciątko pod serduszkiem..

10 sierpnia 2017, 21:10

no to zaczynamy..
dziękuje za kciuki :)

jutro pierwszy wlew z intralipidu. Niestety nie udało mi się go załatwić u siebie wiec jade do kliniki, no trudno..wazne ze sie udało go załatwic w klinice bo były kłopoty.

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 sierpnia 2017, 21:08

21 sierpnia 2017, 08:14

wizyta u pani dr P 19.08 - Endo trójlinine 9mm dobre jak na ten dzien cyklu. Zaczynamy zabawe.


Dostałam masę leków, głownie witamin plus encorton, lutinus, fragmin.
Od 20 mam juz to wszystko a w dniu transferu zaczynam brac resztę. Biore lutinus bo został mi jeszcze z poprzednich procedur..trochę mnie czepnie po kieszeni ale cóż..poźniej zmienię. Boje sie..
Crio mojej 5dniowej blastki 25.08

24 sierpnia 2017, 12:56

Jutro wielki dzień..boje się..boje się jak diabli..co będzie. Trochę żałuje, że nie czekałam na zgodność krwi..ale w sumie jakie to ma znaczenie..ja już kocham to dziecko, a w sumie i tak planowaliśmy adopcje dziecka. D troszkę posmutniał jak powiedziałam, że nie mamy zgodności, ale ja wiem ze ON da rade i pokocha to dzieciątko. Jestem bardziej pełna obaw co do tego czy się uda, czy mój organizm znowu nie nawali :(. Ale mam plan awaryjny, chce jeszcze raz podejść do az i jeszcze raz chce spróbować w OA. Mam dalszy plan a to najważniejsze..a tymczasem czekam na bąbelka :)

Na 7.30 mamy być klinice. Najpierw intralipd, a o 11.40 biore babelka :)

dziękuje za kciuki, i proszę o jeszcze :)

24 sierpnia 2017, 21:09

Boję się..kurde..nie przypuszczałam że aż tak się będę stresować..

Od jutra będę w ciąży..fajnie będzie się tak czuć..mam nadzieję że przez 9 miesięcy

25 sierpnia 2017, 21:21

DZIĘKUJĘ:*

Bąbelek jest ze mną od 11.50:) zostań ze mna skarbie!
mam leżeć dwa dni...poźniej powoli wracac do normalności, nie dźwigać, nie przemęczać się..oszczędny tryb życia plus dieta bezglutenowa..dzisiaj zjadłam ostatnio kanapkę chleba :( ale dam rade dla bąbelka

29 sierpnia 2017, 18:30

no to dzisiaj mam 4dpt..czasem za kłuje jajnik..czasem cos zaciągnie..i tyle...staram sie nie jeść nic z glutenem..nawet nie ma źle tylko ciężko zastąpić te codzienne rzeczy czymś innym, ale sie staram. A jeśli cos zjem z glutenem to trudno przecież od tygodniowej diety nic sie nie zmieni..co ma byc to będzie. Jutro bedzie spaghetti bo kupiłam makaron z maki kukurydzianej BEZ GLUTENU sos mam swoj robiony wiec tylko miesko zostaje :) będzie pysznie, a na sniadanko zapodam sobie szpinak w liściach mmm...


Koleżanka Alrauna kusi ze juz w 6dpt jej cos wyszło przy blastce,..oj kusiii.... ;)


kurde ja nigdy nie miałam blsatki..ja nawet nie wiem co robic jak cos wyjdzie pozytywnego..kurde no...mąż jest tak pozytywnie nastawiony..aż milo...

Wiadomość wyedytowana przez autora 29 sierpnia 2017, 18:33

31 sierpnia 2017, 10:11

6dpt kurde nic sie nie dzieje..czasem cos zaciągnie..czasem poczuje chyba jakis skurcz ( nie wiem tak mi sie wydaje) i cisza..nie wiem kiedy iść na badanie...czy jutro bądź w sobotę i sie rozczarować szybciej czy jeszcze do poniedziałku marzyć?

kurde tak bym chciała żeby kropek powiedział "hello Mamo jestem tu z tobą i tutaj zostanę, nie martw się", albo "Mamo to jeszcze nie ten czas..przyjdę później"....ehh

z jednej strony dobrze by było wiedzieć co i jak bo niby mamy jechać na wakacje z moim bratem..a jeśli sie okaże ze zaskoczyło to nie pojedziemy..i nie chce ich trzymać w niepewności..


kurde blaszka!!!!!!!!!!


ps. odkopane z kiedyś wklejonej porady...


Jezeli tansferowany 5 dniowa blastocyste : 6dpt…Zaczyna byc produkowane HCG

Wiadomość wyedytowana przez autora 31 sierpnia 2017, 10:15

1 września 2017, 15:10

dziękuje za kciuki:)

Miałam dzis ciężki poranek..płakałam..szlochałam...ze sie nie uda, ale dzięki Bogu koleżanka postawiła mnie do pionu..mam dobry zarodek, nic nie stoi na przeszkodzie zeby sie nie udało. Wierze w to ze mam kropka i jest ze mna. Wierze w to bardzo! juz za niedługo będę głaskała się po brzuszku..jutro albo w poniedziałek beta, testy oszukują ;) wiec czekam. Cierpliwie.

3 września 2017, 08:52

Jutro dzień ostateczny... Eh..bardzo się boję..nie mam żadnych objawów..
Czarno to widzę...

4 września 2017, 06:31

No to już czekam w kolejce..wyniki pewnie ok 10..

4 września 2017, 09:48

nie udało sie :(

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/92828c1f36a9.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 4 września 2017, 11:49

4 września 2017, 11:50

Ołowiana wrono cały czas zbijam tsh..i własnie nie wiem od czego mi tak podskoczyło..bo miałam na poziomie 2.5..ehh..cały czas pod górke :(

8 września 2017, 11:20

Dostałam @..w niedziele jadę na wakacje. Umówiłam sie na wizytę do dr P na 19.09..
Musze jeszcze wybrać jedna klinikę albo Gyncentrum albo Artvimed Kraków..i od razu zapisze sie tam po zarodek..jeszcze raz spróbuje..ale potem juz koniec. To pewne. Nie chce mi sie juz walczyć..to trochę jak walka z wiatrakami..

Myślałam ze 32 lata to ostateczny wiek jak zajdę w ciaze..za 3 tyg stuknie mi 33 a dziecka nie ma i nie było..czy też nie będzie? Wszystko na to wskazuje...Obraziłam sie tez na Boga..:( robię post od kościoła i od niego :( może kiedyś zmądrzeje :(

Podczytuje forum już długo..ale ono chyba umiera..albo ja jestem tu już za długo i czytane watki przeze mnie umierają bo po prostu wszystkie zachodzicie i powoli wracacie do swojego życia z dzieckiem..a ja zostaje i nie mam co czytać..

Dziekuje WAM za wsparcie i za to że we mnie wierzyłyście. Mam nadzieje ze Wam sie uda i opuścicie bardzo szybko to różowe brzydkie forum ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora 8 września 2017, 11:20

8 września 2017, 11:37

czyli jeszcze raz...
dr P 18.09.2017
Gyn 18.09.2017

Artvimed 27.10.2017 g. 8.30

Wiadomość wyedytowana przez autora 9 września 2017, 20:21

26 września 2017, 14:33

Co słychać..hmm..stara bieda..

jestem po urlopie i po wizycie u dr P. Doktor zaleciła:
- konsultacje immunologiczną (czy dr zaleca np neupogen, aqaufil czyli jakiś wlew domaciczny lub podskórny- czy w moim przypadku by to cos dało czy zostajemy przy intralipidzie),
- obniżenie tsh ( jeśli nie spada przy eutyroxie to może letrox?)- umówiłam sie do nowego endo.
- obniżenie insuliny do co najwyżej 12- wizyta u dietetyka (po 3-4 tygodniach kontrola)
- biopsje endometrium przed transferem (ale to jak już będzie zarodek)
poza tym mam brać witaminę d, kwas foliowy

Także czekamy na zarodek, ale wiem że będzie ciężko bo jest długa kolejka oczekujących.

Jesteśmy także po wizycie w Gyn, spotkanie było bardzo szybkie z Pania koordynator, ale w sumie o wszystko dopytałam wcześniej przez telefon- daliśmy jej miesiąc czasu na szukanie zarodka z cechami fenotypowymi. Trochę kiepsko bo nie lubię Gyn, nie lubię lekarzy stamtąd, którzy są bez pomysłu. No ale zobaczymy jak będzie, mogą trzymać zarodek rok czasu.

W tym tygodniu moje urodziny, kolejne bez dziecka :( dupa blada..ehh..może uda mi się urobić D. żebyśmy sie umówili do OA, kurde no :( jak zyć :(


4 października 2017, 11:57

Konsultacja immunologiczna: z racji ze dr już nie prowadzi konsultacji telefonicznych napisałam do niego maila. Ku mojemu zdziwieniu Pan dr oddzwonił do mnie i wszystko mi powiedział przez telefon!! i dodatkowo wysłał maila potwierdzającego jego słowa, kurde no żeby wszyscy lekarze tacy byli. Także ten teges Pan dr powiedział tak: że jeśli klinika wykonuje takie coś to można zrobić wlew z accofilu 5 dni przed transferem, intralipid bez zmian, i on by nie stosował encortonu. Jak się uda to mam natychmiast sie z nim kontaktować..no ale to raczej ten teges pewnie opcja nierealna...

Dzwoniłam dzis do kliniki od cudownej Pani dr...przed nami jest 70 osób :(

Wczoraj dostałam telefon z Gyn- mamy zarodek, a w zasadzie dwa zarodki! 6a z 3 doby grupa krwi sie zgadza, wzrost tez, budowa też, nie zgadzają sie tylko oczy bo są niebieskie, ale zarówno u mnie jak i u D. mamy w rodzinie takie oczy..

ja decyzję podjęłam, D. powiedział ze możemy JE zarezerwować...ale bez przekonania..także chce pogadać jeszcze dzisiaj i najwyżej jutro zadzwonię..

Wiadomość wyedytowana przez autora 4 października 2017, 11:56

‹‹ 6 7 8 9 10