"na płodność mężczyzny najlepiej jeść: orzechy brazylijskie, fasolę, pestki dyni, owoce morza, chude mięso, ryby, wątróbka, jajka, czarne porzeczki, cytrusy, maliny, truskawki, chrzan, brukselka, brokuł, jarmuż, papryka, agrest, dziką różę."
Dzien pod tytulem WZDECIA. Mialam nawet problem z dopieciem spodni, w ktorych dokladnie tydzien temu bez problemu suwak zapinalam. Ponadto jakis dziwny ucisk czuje w podbrzuszu. Nie potrafie go nawet zdefiniowac.
Dzis drugi dzien z rzedu temperatura idzie w dol. Za 4 dni wypada termin miesiaczki. Obawiam sie, ze to wlasnie przygotowania organizmu do niej. Nadal w podbrzuszu czuje ten ucisk, dzis jakby cos sie tam "przelewa", "babelkuje". Wzdec i zaparc ciag dalszy.
Wciaz mam problemy z brzuchem i zoladkiem. Jem mniej i lekkostrawne potrawy.
Wieczorem sytuacja sie uspokoila.
Wiadomość wyedytowana przez autora 18 października 2015, 23:23
Dzis 1dc
6 cykl z ovu
Bardzo zle sie czulam, musialam zwalniac sie z pracy.
Wiem, ze dobrze mi to zrobi.
(wg ovu 3dpo, czyli w 14dc wystapila owulacja)
Bylismy dzis w przychodni. Mam zrobic cytologie oraz badanie krwi (21 dzien cyklu oraz pomiedzy 1 a 5). Maz ma przebadac nasienie. Jutro poustalamy terminy badan. I musze czekac na usg dopochwowe, zaproszenie przyjdzie poczta.
Bywam na ovu, uzupelniam swoj wykres i z rzadka zagladam do pamietnikow. Nie szaleje juz jak chociazby w zeszlym miesiacu. Naprawde przesadzalam, kazda wolna chwile spedzalam tutaj. Gapilam sie w wykres i zaklinalam, zeby to byl TEN. Jakiez bylo moje rozczarowanie kiedy test wyszedl negatywny i pojawila sie @ (chociaz w sierpniowym cyklu tez byla @ mimo ciazy).
Ten cykl przezywam spokojnie, nie zmuszam sie do zblizen. Bedzie co ma byc. Pozostalo oczekiwanie na testowanie - 21.11.
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 listopada 2015, 21:46
Dzisiaj informacja o owulacji zniknela. Moze po jutrzejszej temperaturze sie pojawi. Ja obstawiam 16dc.
19.11 mam cytologie - tylko z tego co mi wiadomo powinno to byc wykonywane na poczatku cyklu, a to bedzie moj 30dc; zapisujac sie i tak dobrze, ze mialam wszystko ponotowane, bo poczatkowo dano mi termin drugiego dnia krwawienia. EDIT: badanie przeniesione na 27.11
23.11 badanie krwi (to bedzie 3 dc)
Maz w przyszlym tygodniu bedzie dzwonil, zeby sie umowic na badanie nasienia.
A tak w ogole to cos mi mowi, ze te badania bede musiala odwolywac, bo okaza sie zbedne
Wiadomość wyedytowana przez autora 22 listopada 2015, 11:59
Od kilku dni mam katar. Dzisiaj sie nasilil, doszly dreszcze, mdlosci, ciagle mi zimno. Chyba zaczyna sie przeziebienie.
Do godz 13.00 odczuwalam bole w podbrzuszu, glownie z prawej strony. Na wkladce pojawil sie sluz podbarwiony na kolor brzoskwiniowy. Poza tym jestem zmeczona bardzo. Caly weekend w pracy, najblizsze dwa dni w pracy po 12h. Stad ten stan.
1dc
W tym miesiacu czeka nas sporo badan. Pierwsze juz w poniedzialek.
Badanie krwi
Poki co wynikow nie poznam. Zostawiam to na wizyte grudniowa, kiedy bede miala juz za soba wszystkie badania. Kolejne w piatek.
Maz zapisal sie na badanie spermy. Dopiero 24 grudnia. Myslelismy, ze rachu ciachu, zadzwoni i na piatek uda sie zalatwic wizyte. A tu nie. I tak ma szczescie, ze ktos zrezygnowal, bo najblizszy wolny termin mieli dopiero w styczniu.
Cytologia w GP
USG jamy brzusznej i dopochwowe narzadow rodnych w szpitalu
Dzisiaj pojawilo sie brazowe plamienie, dziwny bol podrzusza, mokro. Pierwsze skojarzenie to owulacja. Ale jak? W 10dc? Poza tym bol byl nieco inny niz owulacyjny. Mimo to zrobilam test, negatywny. Druga kreska nawet sie nie pojawila. Owulacja dopiero za 6-8 dni.
Wiec pomyslalam sobie, ze moze wczoraj podczas USG dopochwowego wykonujaca badanie cos mi tam podraznila. Byl moment, ze az zasyczalam z bolu. Pod wieczor sytuacja sie unormowala, wiec nie panikuje. A i po plamieniu sladu juz nie ma.
Chodze permanentnie przemeczona. Codziennie pracuje po 12h, sobota tez sie zdarza pracujaca. Trzeba jakos przetrzymac ten przedswiateczny okres.
Kolezanka z pracy ma przeczucie, natchnelo ja we snie. Mianowicie w tym miesiacu, jeszcze przed swietami oglosze jej, ze jestem w ciazy. Zobaczymy... Jak do tej pory, moje przeczucia sie nie spelnialy.
Wiadomość wyedytowana przez autora 28 listopada 2015, 23:25
Ten cykl jest dziwny. Testy owulacyjne wychodza negatywne. Wczoraj czulam jakby owulacje. Zobacze cos wskaze ovu. Dzis nastapil nieznaczny skok temperatury, wiec jesli sie utrzyma, potwierdzi sie moje przypuszczenie. Dzis zauwazylam rozciagliwy sluz, ilosc nie powala. Wiesiolek slabo zadzialal. Dzis tez randka z mezem. W tym cyklu nie zmuszamy sie do codziennego zblizenia, co drugi dzien. Co ma byc to bedzie. Wyluzowalam nieco z tematem.
I w zeszlym tygodniu otrzymalam wspaniala wiadomosc od siostry- jest we wczesnej ciazy, wspaniale☺
A ja jutro mam badanie krwi w 21dc.
Krew pobrana. Do powtorki dwa badania z poprzedniego razu. Pielegniarka nie udzielila mi szczegolowych informacji, ktore konkretnie wskazniki i czy cos nie tak. Odeslala do lekarza. 18go mam wizyte.
Wiadomość wyedytowana przez autora 9 grudnia 2015, 11:40
18.12.15 bylam na wizycie lekarskiej. Wyniki badan ze szpitala, czyli usg w porzadku. Cytologia w porzadku. Okazalo sie, ze podczas robienie wymazu do cytologii powinnam miec zrobione tez inne badanie, ale polozna tego nie zrobila. Nie potrafie przetlumaczyc tego na jezyk polski. W kazdym razie mam to wykonac. Ponadto mam do powtorzenia badania krwi z 5dc i 21dc. Wyszedl niski progesteron. I zastanawia mnie czy tylko to jest przyczyna powtorzenia az wszystkich badan... Wydaje mi sie, ze w Polsce rozpoczynane jest leczenie, a nie odsylanie na powtorke. A moze sie myle? Troche posmutnialam. W zeszlym roku wszystko bylo w porzadku. A teraz taka zmiana. Zobaczymy co wyjdzie mezowi.
W nocy pekla banka niepewnosci, przyszla malpa. Cykle mam regularne, wiec te 6 dni spoznienia dawaly jakis cien nadziei.
O godz 12.00 test owulacyjny wyszedl negatywny, natomiast o 20.00 dwie grube krechy. W ciagu dnia wystapil piekny, rozciagliwy sluz. A kiedy przyszlo co do czego to susza. Ale ♡ bylo.