Czuje sie dobrze. Wiekszych zmian w organizmie nie zauwazylam. Chyba mi sie wydaje, ze mam wiekszy brzuch i chyba podswiadomie wmawiam sobie, ze w pracy zerkaja na niego. Bo niestety, ale do pracy musialam juz wrocic. Na szczescie tylko na 2,5 dnia. Od jutra do poniedzialku mam dlugi weekend.
Maz chce mnie wyciagnac do znajomych, to 3,5 godziny jazdy w jedna strone. Ale czy ja powinnam sie wybierac w taka trase w szostym dniu po transferze?
Martwie sie o siostrzenca i siostre. Przypaletal sie do niej niedlugo po porodzie kaszel. I najgorsze, ze maly go zlapal. Od wczoraj sa w szpitalu i moga tam pozostac nawet 10 dni. Tak mi go szkoda. Dopiero co sie urodzil trzy tygodnie temu.
Poza tym dotarla tez do mnie informacja o smierci 32letniego kuzyna. Smutne wydarzenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora 25 sierpnia 2016, 23:32
Rano wydawalo mi sie, ze czuje bole okresowe. Im blizej wieczora, tym sa intensywniejsze. Pewnie to normalne, ale przychodza mi do glowy najgorsze mysli. Piersi nie sa juz tak bolesne jak dotad. Z wielka obawa chodze do toalety.
Nie wytrzymalam do przyszlej soboty i juz wczoraj zatestowalam. Dzis powtorzylam z rana. I mam druga kreske:-) Oby juz tak pozostalo:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 sierpnia 2016, 12:47
Kochana nigdzie nie jedź!! teraz masz jak najwięcej odpoczywać. Moja przyjaciółka po transferze dostała całkowity zakaz jazdy gdziekolwiek. Leżeć i pachnieć. Dbaj o siebie :) p.s. czekam na każdy Twój wpis z wielką niecierpliwością, tak bardzo Ci kibicuje i chce wiedzieć co u Ciebie słychać :) buziaki :*
mocno trzymam kciuki za udany transfer <3
mocno trzymam kciuki za udany transfer <3
Trzymam kciuki :)
Powiem Ci szczerze że chyba lepiej będzie jak odpuścisz sobie wyjazd. Niby zalecają 2 dni maxymalnego odpoczynku a później powrót do normalnej aktywności, ale wciąż oszczędnie. Lepiej przeczekać niż później bić się z myślami. Co do spojrzeń na brzuch - mi w trakcie stymulacji bardzo urósł, wyglądam na 5 mc ciąży a nie 3. Trudno, możesz zgonić na łakomstwo, jeśli ktoś bardziej dociekliwy ;) przykro mi z powodu siostry i maleństwa, dobrze że są w szpitalu, na pewno wszystko będzie dobrze ❤