Jak można powiedzieć kobiecie starającej się tyle czasu o dziecko że ma czekać 3 miesiace i kropka?? Czy on nie rozumie że kazdy dzien czekania na starania to męczarnia?? Udałam się więc prywatnie do lekarza, który po badaniu stwierdził że już po pierwszym okresie macica doszla do siebie. Na wizycie byłam już po owulacji, dlatego nasze starania zaczynamy po drugim okresie czyli pod koniec kwietnia. Dwa miesiące szybciej!!! Czy to nie jest różnica?!
Wiadomość wyedytowana przez autora 23 grudnia 2018, 09:29
Chyba każda z nas "starajacych się" przeżywa coś na wzór zazdrości poplatanej z cierpieniem na widok ciężarnej koleżanki... I to pytanie z tyłu głowy: dlaczego to nie jestem ja?
Po wczorajszym spotkaniu znajomych zaciazonych było widać w nim irytację i gniew. To ja zawsze panikowalam i zalamywlam, on był twardy i opanowany - wspierał mnie.
Dobrze że mamy siebie. Trzeba żyć nadzieją.
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 kwietnia 2018, 08:34
Czekam z utęsknieniem na okres a następnie owulacje. Trzymajcie kciuki!! Oby kwiecień był szczęśliwy;)
Salon fryzjerski miałam z polecenia, widziałam także efekty u koleżanek z pracy i wyglądało ok.
Moje sombre zaczyna się od czubka głowy po końcówki. Kolor - nazywam sraczka.. próbowałam pociemnic włosy szamponetka, ale chyba trzymałam za krótko. Bałam się bo nigdy tego nie robiłam.
Czy miałyście podobne problemy? Co robić?
Niby czas leci szybko, a mi się dłuży strasznie. W kwietniu zaczynamy pierwsze starania po poronieniu. Czuje podksornie że będzie dobrze, a jednak nutka strachu jest. Najbardziej boje się kolejnych długich miesięcy starań bezskutecznie. Postanowiliśmy dać sobie trzy miesiące na naturalne próby, jeśli nam się nie uda wezmę clo.
Do tej pory nie mogę zrozumieć jak to jest,że się nam nie udaje. w mojej rodzinie dzieci robią się na pstryk palców, wręcz nieplanowane! Patrząc na te historie byłam pewna że przy pierwszym bez antykoncepcji od razu będę w ciazy. My jak zwykle mamy pod gorke.
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 kwietnia 2018, 07:23
A dziś idziemy na chrzciny..
Mam malutki torbiel - 17 mm. Dodatkowo wyniki badań na markery Ca 125 pokazują że nie mieszcze się w normie.
Znów zimny kubeł wody na głowę.
Co mi po tych radosnych chwilach skoro moje mysli wciaz i wciaz gonia za tym jednym naszym marzeniem.
W tym miesiacu juz nie czekam na @...
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 maja 2018, 10:20
Wiadomość wyedytowana przez autora 12 maja 2018, 10:58
Dzisiaj dodatkowo mam mocny okres, ktory przyszedl szybciej o dwa dni..
Wiadomość wyedytowana przez autora 13 maja 2018, 09:02
Wiadomość wyedytowana przez autora 15 maja 2018, 17:09
Kupilam sobie lampe do hybryd,zastanawiam sie czy gdyby jednak sie nam udalo (caly czas sie o to modle) to czy mozna w ciazy robic paznokcie hybrydowe? Dziewczyny jak to jest?
Nie chce tu byc. Nic mi sie nie chce. Nie bawi mnie ten wyjazd. Zaluje ze sie zgodzilam.
Dlaczego nie potrafie cieszyc sie chwila?
Wszystko sprowadza sie do jednego..;(
Od przyszlego cyklu mam brac clo. Ostatnio gina stwierdzila,ze prawdopodobnie mam endometrioze. Torbiel,ktora byla malutka i nikomu nie przeszkadzala okazalo sie ze sie powiekszyla. Wyniki markera ca 125 sa podwyzszone.
Gina kazala szybko zachodzic w ciaze,aby torbiel sie wchlonela. Smieszne prawda? Niedlugo mijaja dwa lata staran..
Wiadomość wyedytowana przez autora 3 czerwca 2018, 21:00
A w sobote mamy isc na roczek coreczki mojej siostry.. jak zyc?
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 czerwca 2018, 19:04
Witaj kochana my staramy się już leci 3 rok w czerwcu zaszłam w sierpniu poroniłam nie miałam łyżeczkowania ale mój gin też kazał odczekać trzy miechy a powiedział że do pół roku powinnam być znowu w ciąży właśnie mija 7 cykl po i dalej nic..
Takich ginekologów jak ten pierwszy omija się szerokim łukiem.. :) mi też mówili 3-6mies.. zaczęliśmy po 2 miesiączce od zabiegu. Zaraz minie 3cykl starań, bo w tym też czuję że się nie udało. Więc nie marnujcie czasu Kochani tylko do dzieła :D
Ja mieszkam w Holandii i po porodzie martwym w 26 tygodniu dostalam zielone swiatlo po pierwszej miesiaczce. Kiedy zapytalam ginekologa czy to nie za wczesnie. On powiedzial, ze fizycznie jestem gotowa. Czy psychicznie to musze sama wiedziec. A organizm i tak sam zdecyduje. Wydaję mi się, że dużo ginekologów kaze czekac bez powodu... a przeciez te pierwsze miesiace najbardziej plodne sa !!! Trzymam kciuki za powodzenie w najbliższym cyklu !!!