





Wiadomość wyedytowana przez autora 21 czerwca 2014, 20:40



"Szczęście to jest to co się zdarza, gdy Okazja spotyka się z Przygotowaniem."
"Kiedy w pełni zdecyduję, że dany rezultat jest wart osiągnięcia, zaczynam robić próbę za próbą, aż go osiągnę."
"Nie przepracowałem ani jednego dnia w swoim życiu. Wszystko co robiłem, to była przyjemność."
"Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz."
"Nie odniosłem porażki. Po prostu odkryłem 10.000
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 lipca 2014, 19:23





I po tym to nie wiem kiedy napisze...chyba tez nie szybko...
Kazdy kto widzi moj wykres to smialo moze przyznac, ze jest ksiazkowy i chuj z tego w zasadzie...ja sama bym to komus powiedziala jezeli ktos mialby taki wykres, ze fasola jest jego....otoz nie...
Natura lubi nas rozpierdolic na najmniejsze kawalki wtedy kiedy sie tego nie spodziewamy...
Mi ta cholerna tempka elegancko spadla juz i w tym samym dniu w tamtym cyklu spadla i juz spadala wiec tu bedzie to samo i @ bedzie w piatek...wiec wykres chuja daje tak naprawde i gowno mowi wierzcie mi, moze i byl idealny ale juz nie jest...i nie bedzie
Ten miesiac mnie rozjebal, bo czulam ze to to...i juz mi sie nie chce ani mierzyc, ani testowac, ani nawet bzykac mi sie kurwa nie chce ...nic mi sie kurwa nie chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I mam dosyc pierdolenia wszystkich, ze kurwa jeszcze poczekaj, jeszce bedzie dobrze, jeszcze zobaczymy, jeszcze to tamto czy sramto...kurwa ile mam czekac...juz jest ponad 3 lata juz mi sie czas i cierpliwosc skonczyla, wiec mi nie mowcie, ze mam wierzyc i miec nadzieje i poczekac bo nie bede i tyle....mama dosyc...na dzien dzisiejszy mam kurwa dosyc...pocieszania zwlaszcza tych , ktore sa w ciazy i staraly sie dwa tygodnie...bo kurwa zadna z was nie pojmie jak to jest przez jebane 3 lata miesiac w miesiac gapic sie na biale testy...zadna ...moze i jestem okropna ...ale nie bede przepraszac za to jak sie czuje.....
Mam dosyc...jestem zmeczona
Zrezygnowana
Bezsilna
Nic nie warta
Brzydka
Gruba
Okropnie sie czuje i mam dosc

Tyłozgięcie nie ma nic do rzeczy, sama mam i mnóstwo innych dziewczyn i nie biorę pod uwagę,że to jest przyczyną problemów, a poza tym nie masz go od wczoraj, zawsze miałaś. Ja mam tak jak moja mama, a o problemach z moim poczęciem nie słyszałam. Ja problemów upatrtuję niestety w wieku.
Moja mama tez ma i starala sie 4 lata o mnie a ja jestem 1 dzieckiem i okwresy tez miala straszne...no ale uwazam ze warto sprobowac...i tak juz nie mam nic dostracenia :-)
No przecież,że probuj, co tu jeszcze robisz?? ;-)
:-)
Ja mam tylozgiecie i nigdy zaden lekarz nie powiedzial mi ze w tym problem, dzidzius poczety klasycznie, takze stereotypami sie nie przejmuj