-
WIADOMOŚĆ
-
Ulaa wrote:Ooo widzę, że "mój" temat poruszylyscie 🙈
Naturalne kosmetyki i pielęgnacja to mój konik i wielka pasja ☺️
Mogę coś tam podpowiedzieć 😉
Tymczasem wstaję odwieźć dzieci do przedszkola 💪
Miłego dnia Bożeny 😘
A właśnie ! Ty się chyba tym zajmujesz zawodowo ? -
Kitka_87 wrote:Dobrze pamiętam, że dupek nie podnosi temperatury na wykresach?
Morwa ostatnio pisała, że dupek podbija naturalny progesteron. Stymuluje jego produkcję.
A progesteron wpływa na temperaturę.
Ps OF postawił mi nieprzerwaną linię w 9dc. Owulacja rekordowo wczesna odkąd mierzę temp. -
Kitka_87 wrote:No to pewnie to będzie od tego ta zmiana na wykresie, bo sobie w tym cyklu od soboty wzięłam profilaktycznie 2x1 dupka, bo temperatury były wysokie, poza wczorajszymi spadkiem. Nie chciałam mieć do siebie potem żalu, jakbym znowu wyłapała biochema.
Może to, może nie to
Poczekamy kilka dni, zobaczymy 😉 -
eszanka wrote:
Joan, okłady dały rade? Moze to nie skręcenie a nadwyrezenie kostki. Oby sie udalo bez sor.
Po nocy większość opuchlizny zeszła.
Zobaczymy jak będzie w ciągu dnia. W nocy w końcu nie stawałam na nogę
Boli trochę ale bez przesady. Wysmarowałam altaceten, usztywniłam i pojechałam do pracyzobaczymy
Bardziej się martwię, że przyszedł mi tylko jeden wynik posiewu - na bakterie tlenowe - ujemny.
Skoro nie mam drugiego to pewnie coś rośnie. Mimo, że objawów po @ już nie mam żadnych infekcji, ale pewnie coś co było się nie doleczyło
a jak to jest z lekami na receptę np na grzybicę ? bierze się po od razu @ czy można inaczej ? kuźwa, boję się, że znowu przesunie się hsg o miesiąc
jak nie urok, to...
-
Siskaa wrote:Dzień dobry
Dzisiaj sądny dzień, zaczęłam panikować, co jak okażą się niedrożne?!
Chyba dzisiaj za wiele nie popracuje, na szczęście tylko do 14...
Siska mi dziewczyny też tłumaczyły ostatnio, że można udrożnić. Może nie przez sono, ale nawet jakby tak wyszło (tfu tfu) to będziesz miała albo hsg albo pewnie laparo czy coś.
Maggi miała hsg i udrażniali jej jakimiś mikronarzędziami, bo kontrast nie udrożnił. -
Kitka_87 wrote:Ogólnie ciężko zrobić zdjęcie jak jest cień cienia cienia o ile oczywiście on tam jest, a nie jest to wytwór mojej chorej głowy.
Dziś nie ma opcji na betę, w biurze jestem sama, a wszelkie laba u mnie pracują tylko do 15, przez ten covid. A ja do 15 pracuję właśnie 😤
Jutro chyba będzie szef, więc jakby jednak to nie były moje omamy to jutro może uda mi się wyrwać na chwilę.
Ja już sama nie wiem, co widziałam 🤷♀️🤷♀️🤷♀️
tak czy siak, jeżeli masz opcje to idź jutro na betę.
Będziesz miała pewność 100%
-
Nadzieja94 wrote:Dzieki dziewczyny za wsparcie 🥰
Dzisiaj był odrdynator i mowił że narazie do domu nie ale myślałam że jakieś usg czy cos strzelą a oni nic adnych badań ani leków nie wdrożyli
bo Cię obserwują.
Usg nie robią, bo zrobili już było wszystko ok.
Myślę, że przy krwawieniu jakie było to jednak ryzyko robić co chwila usg. Lepiej nie ruszać aby nie naruszyć niczego i nie wywołać plamień znowu. -
Polusia wrote:Ja zaczynam dzisiaj nowy cykl. Zalecenia do lametty 2-6dc x1 rano.
Od dzisiaj pełną parą stosuję się do suplementów, leków itd..
Dzisiaj jak łykałam to prawie, że całą garść. Wymieniłam koszyk na leki (oprócz apteczki w szufladzie) na większy, na swoje podręczne, to stary jak to zauważył tylko (już miałam pisać ino) oczami przewracał i się śmiał.
Moja gin na urlopie, do niej idę 6go, będzie to 18dc. Zakładając, że lametta nie przyspieszy cyklu to byłoby akurat chwilę przed owu. Na szczęście mogę iść na usg na nfz, podejrzeć jajniki. Zastanawiam się czy idąc w 9dc nie będzie za wcześnie. Później mogę iść 15dc, ale co jeśli lametta przyspieszy owu.. A co tam, pójdę i tu i tu. Chociaż tyle skorzystam z nfz. Muszę monitoring zrobić, by wiedzieć kiedy luteinę wziąć.
co do "ino" to mi to nie przeszkadzaza którymś razem zwróciłam na to uwagę, dlatego zapytałam. Pisz jak Ci wygodniej
będę Cię lepiej kojarzyć
a pro po supli i leków to najlepiej rozdzielić je w ciągu dnia aby nie brać całej garści na raz jednak. Mogą się gorzej wchłaniać.
Ja rano biorę tylko swoje leki plus probiotyki.
W ciągu dnia piję inozytol i witaminę C oraz biorę witaminy z grupy B.
Wieczorem witamina D, omega 3 plus swoje leki.
Ja na twoim miejscu poszłabym i 9dc i 15dc. Jeżeli 9 będziesz przed, to będziesz widziała ile i jakie jajka są (rozmiary). 15 jeżeli będziesz po to zobaczysz czy owu była
ja poszłam w maju 12dc i jak się zapisywałam to mówiłam, że tylko chcę podejrzeć czy jestem przed czy po owu. A gin się śmieje "no jak 12dc to raczej przed owulacją". I na wizycie się zdziwił, bo już było po wszystkim -
Alab to mnie jednak lubi trzymać w niepewności
mam przy dwóch wynikach ptaszki (czyli oba są gotowe)
ale jak pobieram to jest tylko jeden
Nawet apkę sobie zainstalowałam, bo myślałam, że coś na kompie źle
w takim razie czekam, pewnie muszą kliknąć aby pojawił mi się wydruk
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 10:02
-
Kitka_87 wrote:Dzięki Dziewczyny ❤️
Mimo wszystko jak jest coś na rzeczy to się tak nie jaram, bo myślę, że bez intrapilidu to mnie czeka biochem tak czy tak, ale dobrze byłoby go wyłapać właśnie betą, stąd tak się dopatruję i proszę Was o opinie.
a że opinie w większości mówią, że coś widzą to trzeba to potwierdzić betą
kciuki aby jutro dało się wyrwać na chwilę z pracy
EDIT: oba posiewy ujemne ! Szach mat !Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 10:02
-
Kitka_87 wrote:Będę łowcą biochemów - chyba zmienię nick 🤣🤣🤣
Moje cycki straciły na ciążowej jakości, ale jeszcze się pofaszeruje na wieczór dupkiem 😝
Może biochem, może ciąża.
Jak wyjdzie nawet biochem, to dwa jeden po drugim to wg mnie jednak dobry znak.
Będzie intralipid i w razie czego w następnym cyklu większe szanse. To chyba Ty ostatnio mówiłaś, że chcesz spróbować heparynę od owulacji ? Może to połączyć w jednym cyklu z wlewami ?
Często od razu po biochemach były tu przecież ciąże ! -
Susanne wrote:Kitka, ja nie mam pewności czy widze, czy chce widziec, bo Ci kibicuje. TESTY TO ZLO! Bardzo mocno trzymam kciuki i czekam na bete 🙏🙏🤞
CZEKAM tez na moja owulacje, bedzie czy nie bedzie. Wierzcie lub nie, ale u mnie lody hamują owulke, jak BYK! Musze przestać je żreć.
myślę, że owulka u Ciebie lada dzień. Tak ostatnio chyba miałaś między 16-20dc ?
haha dobry bajer z tymi lodamizawsze jakaś motywacja by ich nie jeść
-
Polusia wrote:Czy przy biochemie beta wychodzi powyżej 5? Czy drga na granicy?
Pytam, bo od tego cyklu będę chciała robić betę tak czy siak. Nigdy nie zwracałam uwagi na możliwość wystąpienia cb.
beta przy biochemie może być zarówno 6 jak i 60.
Tu nie liczy się wysokość a to czy rośnie czy spada.
Ciąża biochemiczna to taka, którą widać tylko na wynikach krwi/testach.
Czyli beta spada zanim możemy zobaczyć pęcherzyk w macicy (widać w okolicach 1000).
-
luthienn wrote:Nie chciałam tu zaśmiecać 😅 chciałam Uli wysłać jakich produktów używam i co o tym myśli, proponując też pieniążek za poradę gdyby była potrzeba 😋 chcę dać jeszcze szansę naturalnym kosmetykom. Zapytam więc tak ogólnie czy coś byś poleciła na odbudowę bariery hydrolipidowej, bo u mnie chyba jest z tym problem. Od nosa w dół do brody w ciągu dnia zaczna mi się łuszczyć skóra. Rano jak wstaję mogłabym na twarzy jajko usmażyć, a pomimo tego czuję że mnie ciągnie skóra i potrzebuje szybko umyć żeby czymś nasmarować. Teraz doraźnie na zmianę sobie aplikuje olejek jojoba z ecospa albo skwalan the ordinary i mam wrażenie że to pomaga, ale na pół dnia 😋 No i tu pasowałoby napisać czym robię demakijaż, oczyszczanie i dalszą pielęgnację, a nie wiem czy to dobre miejsce na to 🤔 dodać do tego stany zapalne, szczypanie jak czymś posmaruje twarz, ogólnie nie jest dobrze ☹️ a sprawa jest na tyle utrudniona, że teraz jest ciąża i nie jestem pewna co mogę używać a czego nie, ale wszystkie te problemy się rozpoczęły już przed ciążą i nie zdążyłam pójść do dermatologa, chociaż też nie chciałam zabardzo iść bo się bałam na kogo trafię. Jeszcze bym cetaphil dostała do smarowania 😋
Ja powiem Ci jak ja ogarnęłam pielęgnację. A zajęło mi to chyba z 10 lat
Ja mam skórę która się świeci w ciągu dnia a po większości żeli do mycia mnie ściąga skóra i jest przesuszona. Haha tak, przesuszona i się świeci.
Jeden żel znalazłam, który mi nie przesusza skóry . Jest to pianka z ecolab. Bardzo wiele dziewczyn polecało ją na twarzingu, bo jest właśnie delikatna dla skóry.
A propo olejków to ważne jest aby buzię nawilżać a nie natłuszczać. Sam olejek natłuści tylko skórę. Dlatego ja jeżeli używam olejek + żel aloesowy albo olejek + kwas hialuronowy. One spowodują, że olejek "wchłonie"się w skórę i ją nawilży. Ewentualnie kropla olejku do kremu lub kilka kropel do maseczki.
Skóra przesuszona broni się wydzielając coraz więcej sebum. Nadmiar sebum to pożywka dla bakterii które mogą wywoływać własnie stany zapalne.
aaaa i niektóre olejki o dziwo potrafią wysuszać. Mi wysuszał olejek ze słodkich migdałów. Sam aloes też wysusza.
Tak samo jest ze skórą głowy. Włosy się przetłuszczają, używamy szampon do przetłuszczającej się skóry (wysuszający) i efekt odwrotny od zamierzonego. U mnie jest lepiej odkąd używam szamponu nawilżającego
Aczkolwiek w ciąży nie wszystko można używać i tu niestety nie pomogę. Na stronie cosibella jest rozpiska z tego co pamiętam, czego nie można w ciąży (przy the ordinary).
Ciekawa jestem co napisze Ulaja z polecenia Uli kupiłam jakiś czas temu masło kakaowe do ciała
Takie czyste kakaowe w kawałkach
Też cały czas się uczę i szukam złotego środka. Kupiłam nawet książkę o azjatyckiej pielęgnacji ale nie dowiedziałam się dużo więcej niż sama wiedziałam