WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 23 listopada 2020, 15:27

      /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Joan, super wiadomość.
    Przy jakich wynikach planujesz włączyć swoje leczenie?

    nie mam pojęcia 🤷‍♀️

    wcześniej myślałam, żeby czekać aż będą w normie ale zdaje sobie sprawę, że albo mogę nie doczekać takiego stanu albo czekać bardzo długo.

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 23 listopada 2020, 16:12

      /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Cześć 🙃

    Mam pytanko, może się orientujecie.
    10 dni po ovitrelle test na dole, 9 dni po ovitrelle u góry. Oba robione z popołudniowego moczu. Czy to możliwe, że dzień później test jest ciemniejszy? 🤦🏻‍♀️ Zastrzyk jeszcze się utrzymuje tak sądzę, ale skąd ta różnica 🤔 Miała któraś z Was taką sytuację?


    Joan, bardzo się cieszę z Waszej poprawy. Leczenie przynosi zamierzony skutek a to najważniejsze 😘

    Może poprzedniego dnia był bardziej rozcieńczony mocz ?
    no zawsze też może być ciąża :)

    A jak się czujesz po ostatnich chorobach ?

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 23 listopada 2020, 18:29

      /  Zgłoś
    MałaMi90 wrote:
    I okazało się że dopiero jutro mogę je odebrać :/

    Coooo ?
    Czemu ?

    Jaja sobie robią ?!

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 23 listopada 2020, 21:29

      /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    Zgadza się, przy IO, przy problemach z tarczycą, niski poziom wit D - to wszystko może powodować senność, apatię itp

    + anemia
    a pamiętam Madzia, że brałaś żelazo na receptę to miewałaś z tym problem

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 23 listopada 2020, 21:30

      /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Joan zajrzałam, żeby sprawdzić jak po teście Starego i bardzo się cieszę z tej poprawy i wierzę, że będzie jeszcze lepiej 💗

    😘

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 24 listopada 2020, 08:02

      /  Zgłoś
    Pszczolka36l wrote:
    Hej.
    Morwa trzymam mocno kciuki 🍀✊

    Joan super poprawa 😍 marzę o takiej poprawie 😉
    U nas też do przodu. Mąż się w końcu zapisał na zabieg. 7 grudnia idzie na wymaz. I 9 grudnia do szpitala. Jak dobrze pójdzie to w marcu powtórka badań. A w marcu nasza 15 rocznica ślubu. 🙏

    Pszczółko super ! to duży krok naprzód dla Was :)

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 24 listopada 2020, 09:14

      /  Zgłoś
    Pszczolka36l wrote:
    Oby zabieg na żylaki przyniósł efet bo mój chłop się załamie, że się na cierpi a poprawy zero. Liczę, że efekty będą choć w ilości

    bierzcie tylko pod uwagę, że na efekt trzeba poczekać.

    Po operacji żylaków zmniejsza się temperatura w jądrach i między innymi to polepsza parametry.

    Taka mniej optymistyczna opcja to nam Wolski kiedyś powiedział, że na efekt operacji można czekać nawet do 2 lat :/
    aczkolwiek na mamuśkach jest Wiki89, która zaszła w ciążę chyba w następnym cyklu po operacji męża ;)

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 24 listopada 2020, 09:25

      /  Zgłoś
    Kuźwa,
    chciałam zamówić staremu suple bo się kończą (a czekałam w sumie na wynik nasienia i na wizytę, co dalej)

    Trochę się przez to hsg i badania starego plus wizyta spłukałam. Już na hsg musiałam sobie przelać z oszczędnościowego :(
    A widziałam ostatnio, że w jednej aptece internetowej jest a że cena wysoka to przesyłka za darmo

    na stronie producenta opłaca się zamówić ale pakiet 3 opakowań ale to wydatek na raz 515zł :/
    a teraz wchodzę na tą aptekę (chciałam zamówić jedno opakowanie, w grudniu resztę) a tam "brak w magazynie"
    shit

    już mnie te koszty dołują....
    same badania starego to 500zł ( nasienie, posiew, krew plus wizyta) nie licząc już recept..... a taki pakiet był w czerwcu, sierpniu, październiku i teraz. Masakra......

    idę teraz do roboty, może uda mi się znaleźć w innej aptece internetowej (wątpię, bo mało popularny suplement :/)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2020, 09:26

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 24 listopada 2020, 11:24

      /  Zgłoś
    Rano supla w aptece nie było a teraz jest :)

    i tym sposobem zostało mi 80zł na koncie :p a wypłata za tydzień ;)
    można powiedzieć, ze jestem na minusie, bo w sumie przez to sono musiałam sobie przelać 500zł z oszczędnościowego (przelałam na zaś więcej niż potrzebowałam i dobrze)

    i jak tu oszczędzać ?

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 24 listopada 2020, 11:57

      /  Zgłoś
    no ja mam jeszcze zapasy oszczędności, bo staram się korzystać w nich z ostateczności.

    Fakt, że odkładam bardzo mało i rzadko, bo nie zarabiam teraz zbytnio. To się zapasy kurczą a nie jestem w stanie ich uzupełniać.

    a te zapasy się skurczyły, bo w sumie większość badań ja płaciłam ze swoich.
    Fakt, że jedyny remont robiliśmy przed i po ślubie z hajsu z wesela ;)


    Ja zostałam tak nauczona, żeby zawsze starać mieć hajsy na czarną godzinę. I staram się nie pożyczać od nikogo. Jak mnie na coś nie stać to odkładam w czasie. Jednak nienawidzę takiej sytuacji, że nie mam takiego koła ratunkowego w postaci oszczędności. Zdarzało się, że samochód się zepsuł i trzeba było wyłożyć spory hajs na naprawę czy np mieliśmy kiedyś taką usterkę instalacji prądu, że efekt był tego taki, że zepsuła się lodówka, pralka, wszystkie podłączone zasilacze. U babci telewizor, radio, żarówki wszystkie. Trzeba było wzywać pogotowie energetyczne w święta wielkanocne bo w gniazdkach zamiast 220V miałam 410V i jak włożyliśmy takie urządzenie do mierzenia napięcia (woltomierz ?) to się stopił :P a po dachu sunął prąd i jak technik podstawił drabinę to po drabinie szły iskry.
    Cud, że nam się chałupa nie spaliła.
    W święta byłam bez prądu, bo facet nas odciął od słupa energetycznego aby nie było pożaru :) a na naprawę trzeba było czekać na dzień powszedni.
    Lodówka i zamrażarka nie działała. W bojlerze zimna woda. Do kąpania gotowałam wodę w garnku i świeciłam latarką w łazience aby wziąć kąpiel w brodziku prysznica (łazienka bez okna)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2020, 11:58

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 24 listopada 2020, 16:00

      /  Zgłoś
    Evelle28 wrote:
    Joan wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek. Mam sprawę. Przyjmiesz?

    Przyjęłam

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 24 listopada 2020, 16:01

      /  Zgłoś
    luthienn wrote:
    Czekam w samochodzie, mężu poszedł walczyć 😋 wkurzyłam się bo nie można było zrobić również posiewu, że niby w inne dni.. a jak dzwoniłam to pytałam czy wszystko można za jednym razem ☹️

    no nieeeeee
    ale ciołki

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 24 listopada 2020, 19:04

      /  Zgłoś
    Evelle28 wrote:
    Kochana napisałam na priv

    Odpisałam Ci :)

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 24 listopada 2020, 22:00

      /  Zgłoś
    Kamcia wrote:
    Jest źle 😭😭😭😭😭😭 odechciewa mi się żyć. Nie wiem co robić. Ratujcie.
    Immunolog nie dała mi zaleceń, szukała dziury w całym. A to że mam węzły chłonne przy żuchwowe powiększone, a to że pryszcze na czole, a to że mam stresujący zawód, a to że piję wodę z plastikowej butelki, a to że nie wprowadziłam sobie diety bez glutenu, a to że stawiam ją w niezręcznej sytuacji bo ona nie ma pełnego obrazu mojej osoby w postaci badań. Niestety Kiry, hla-c męża i mój immunofenotyp nie poskutkowały. Zleciła mi dodatkowych badań na 2tys zł. I kazała odroczyć transfer. Jestem załamana

    ja pierdolę, co za typiara. Na jakiej podstawie niby dieta bezglutenowa ? Co ona CI jeszcze zleciła ?
    to była lekarka z kliniki ?

    a Lewy nie ogarnia immunologi ? czasem lekarze ogarniają temat.

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 25 listopada 2020, 08:41

      /  Zgłoś
    U Sydora była jeszcze Pewska i Sleepy to mogą powiedzieć coś więcej

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 25 listopada 2020, 09:12

      /  Zgłoś
    Kamcia, uważam, że podjęłaś bardzo dobrą decyzję.

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 25 listopada 2020, 10:38

      /  Zgłoś
    Dzudi poszłaś na betę ?

    Zyzia, fuck. ale się przyczepiła cholera :/

    Pewska, sorki ;) Też na S, popierdzieliło mi się :p można powiedzieć, że byłam blisko :P

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 25 listopada 2020, 11:44

      /  Zgłoś
    Przyszły pozostałe wyniki starego

    Lh 4,30 mlU/mL
    Testosteron 798,29ng/dl (norma do 870,7)

    w październiku testosteron przekroczył normę
    a lh wynosiło 0,00

    także chyba jest dobrze

    ufffffff

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 25 listopada 2020, 12:52

      /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Ja co prawda w klinice we Wrocławiu jestem i na muchę nie czekałam długo;) Wyniki szły do synevo . Więc tak : wszystkie wymazy na muchę miałam pobierane 09.10.2020r . Mycoplasma i ureaplasma wynik był już 12.10.2020r . Chlamydia szła do diagnostyki i wynik miałam 16.10.2020r. Jak masz już wymaz na chlamydię metodą pcr to nie musisz już robić bo ona jest ważna 6 miesięcy tak samo jak urea i myco. Także musisz dorobić dwie ostatnie i będziesz miała komplet wymazów. U nas najdłużej czekało się z wymazów na cytologię . Wszystko inne, czyli czystość pochwy, wymaz z kanału szyjki macicy itp szły ekspresowo. Ja jak pierwszy raz miałam wymaz na ureaplasma (miałam dodatni wynik) to pobrali mi go 19.01.2017r a wynik dodatni przyszedł mi 23.01.2017r , także również długo nie musiałam czekać ;)

    Ja ostatnio robiłam muchę i też wysyłali do Synevo. A czekałam prawie 3 tygodnie (bez dwóch dni). Także nie ma reguły. Babka tłumaczyła, że to zależy od tego jakie mają obłożenie, bo np wyniki cytologi też przychodzą bardzo różnie.

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 25 listopada 2020, 19:46

      /  Zgłoś
    Lutka bierz pod uwagę, że do morfologii biorą losowo wybraną partię plemników.
    Czasem widzę na wynikach 100 sztuk plemników do oceny
    u mojego starego brali 50 szt

    akurat się trafiło, że w danej partii nie było prawidłowych

‹‹ 202 203 204 205 206 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj