-
WIADOMOŚĆ
-
Czy któraś kupowała CLO w niższej cenie może ostatnio ? Na dozie widzę po 45zł.
Kuźwa, mam na recepcie 5 opakowań. Pytałam lekarza czy może dać dłuższy czas na realizację recepty niż miesiąc ale to podobno tylko przy przewlekłym leczeniu.
Wolałabym sobie rozbić w czasie no ale trudno.
a muszę jeszcze zamówić suple dla niego.
Ostatnio zamówiłam z jakiejś apteki jedno opakowanie (na więcej nie miałam kasy). I tak zapłaciłam 189zł.
W grudniu będę musiała zamówić znowu. I tu najbardziej będzie się opłacało ze strony producenta ale to też jednorazowy wydatek ponad 500zł
ehhhhh
-
Myszka91 wrote:
Joan, w czwartek mam HSG w szpitalu! Wczoraj dzwoniłam po raz 3 w tym cyklu i przywrocili możliwość zabiegu od poniedzialku🥰 W tym cyklu bez stymulacji także ciekawa jestem czy bez clo w ogóle wyprodukuje jakieś jajca😜
.
to trzymam kciuki aby nic o drodze się nie popsuło -
Kristin ja też Cię pamiętam.
Ty mieszkasz chyba w Niemczech ?
w ogóle to rozwala mnie to ostatnio
u Szony dokładnie ta sama sytuacja. Drożność ok a przy laparo okazało się, że niedrożne.
Leczysz się, badasz, suplementujesz, dbasz o siebie a to psu w dupę
Chlamydia też wpływa na zrosty w jajowodach. -
no skisłam
rośnie progesteron i wtedy pęka jajo
chyba się coś tej Pani popierdoliło. Mam nadzieję, że się przejęzyczyła tylko i jednak ogarnia kobiecy cykl 😂
to tak jak moja endo, że witamina D najlepiej jak jest na dolnej granicy normy. I absolutnie nie brać więcej niż 2000IU aby nie podnieść poza tą dolną granicę !
albo moja była gastro kiedyś, że mam niskie żelazo to prawdopodobnie taka moja uroda.... nieważne, że czułam się jak kupa (a fakt był taki, że nie miała na mnie pomysłu ). -
Pszczolka36l wrote:Hej.
Wpadam bo chyba nie ktoś tu jeszcze kojarzy. Mój mąż dziś pojechał do szpitala na zabieg zylakow.Nie wiem czy dziś czy jutro będzie miał robione. Proszę trzymajcie kciuki 🙏🙏🙏
Trzymam kciuki
Pewnie dziś badania jeszcze a jutro operacja
Będzie dobrze
-
Pszczolka36l wrote:I serio dla mnie te wyniki nie są złe. Jeśli chcesz się przekonać to lepiej z nimi iść do androloga. A dwa powinien zrobić hormony za nim weźmie cło : lh, fsh, prolaktyna, testosteron, tsh,estradiol.
Dobrze gada, polać jej !
Bo jeżeli wyjdzie że testosteron ma jednak wysoko to clo ten testosteron jeszcze podbije a co za tym idzie parametry spadną ( za wysoki poziom testosteronu obniża parametry nasienia, dlatego mówi się jak kulturyści biorą testosteron to mogą być niepłodni - pamiętacie jak się jedną laska z nami o to wykłócała ?? ).
Ja bym najprędzej zrobiła badania hormonów plus kolejne badanie nasienia i wizyta u androloga.
Mojego starego też leczył gin bez żadnych badań krwi i wyszła kupa. Wyniki pogorszyły się bardzo. A dostał CLO na 3 miesiące.
Uczcie się na moich błędach.
Ja dopiero z forum dowiedziałam się że przed braniem powinno się zrobić hormony i po 4-6 tygodniach brania.
A propo supli to nam Wolski mówił, że takie naładowane składnikami suple też nie są dobre.
Ze starego trzeba tymi suplami smyrać i głaskać (serio, coś takiego powiedział 😂) chodziło mu o to, że lepsze efekty da preparat o mniej "obfitym" składzie ale przebadany pod kątem wpływu na płodność i potwierdzoną skutecznością. -
Zyzia wrote:Joan, Pszczółka, mojemu akurat pomogły suplementy na siłownie. Dużo tańsze niż te od androloga. Po diagnozie nie było nas stać na te od lekarza, zresztą mówił nam że możemy wydać fortunę na leczenie, a i tak nic to nie pomoże. To był kolejny lekarz, który zasugerował in vitro, i poszliśmy w tym kierunku. Dopiero po kilku latach mąż porównał to co brał na siłowni z tym co zlecił lekarz, i okazało się, ze to prawie to samo. Tylko, ze to było 11 lat temu....
u nas skrytykował suple które bierze - najpierw brał Fertilman Plus ale z racji gigantycznej kapsułki to rozbiłam suplementację na poszczególne składniki - część w proszku do rozpuszczania a część w kapsułkach. Wyszło też taniej
Polecił konkretny suplement, nawet wskazał aptekę gdzie można kupić (niedaleko kliniki w której miał stary zrobić genetykę) ale podejrzewałam współpracę lekarza z tą firmą, zresztą jak zobaczyłam cenę to stwierdziliśmy, że zdecydowanie za bogato - jak dobrze pamiętam to niecałe 800 zł za 3 miesiące.
Jednak jak powtórzył badania i wyszły jeszcze gorsze niż ostatnie to stwierdziliśmy, że będzie brał tylko to co zleci lekarz, że sami nie będziemy kombinować. Tym bardziej, że na stronie producenta była promocja 2+1 (praktycznie nigdzie w aptekach tego supla nie ma)
wyniki się poprawiły ale czy to miały wpływ suplementy czy tylko Clo to tego nikt nie wie. A może jedno i drugie.
Na razie mimo sporych kosztów leków i suplementów zostajemy przy tym co jest.
W sumie miesięcznie (gdzie suple kupiłam w promocyjnej cenie) jego leczenie wynosi nas 300zł (Clo, Agapurin i Sermatrop).
Tylko zastanawiam się jak długo ma lecieć na tym Clo. W sumie poprawa jego wyników to nie wszystko.....
-
Pszczolka36l wrote:A możesz mi napisać skład tych supli męża i jaka mają ilość w sobie? Mój bierze supramen i też niestety te tabletki są duże. Myślę nad kupnem czegoś nowego. I jak przejrzałam skład tych co polecilam myszce to na prawdę składnikowo są fajne.
właśnie lekarz polecił ze względu na "normalną" tabletkę
to dalej tabletka, ale jedna (a nie 4 jak w Fertilmanie) ale jest mniej "tępa" i mniejsza
Aktywne składniki: 1 tabletka zawiera
L-glutation 12 mg
N-acetylo-L-cysteina 60 mg
Likopen 7 mg
Witamina C 180 mg
Witamina E 30 mg
Allium sativum 8.34 mg
Selen 80 µg
Cynk 15 mg
Kwas foliowy 400 µg
Witamina B12 3 µg
Witamina B6 3 mg
L-karnityna 100 mg
Koenzym Q10 22 mg
"Sermatrop Alfa jest produkowany we Francji, ma certyfikat ECOCERT i ISO 22000: 2005. Sermatrop Alfa zawiera 13 aktywnych składników produkowanych wyłącznie w Szwajcarii, UE, USA i Japonii. Wszystkie składniki są zgodne z najwyższymi standardami jakości.
Producent Sermatrop Alfa: Laboratoire d’Innovation Végétale SAS, France."
https://sermatropalfa.pl
kiedyś z forum Bocian, zapisałam sobie takie wypowiedzi Wolskiego:
"Witam,
Ciąża naturalna jest możliwa.
Trzeba poprawić morfologię plemników.
Warto zastosować witaminy i mikroelementy zawarte w gotowych już preparatach aptecznych. Są sprawdzone klinicznie (Sermatrop-alfa; Nucleox, Fertilmen Plus, Profertil, Proxeed).
Kontrola nasienia po 3 miesiącach stosowania.
Pozdrawiam
"
"Rzeczywiscie, liczba t.zw. suplementów dla niepłodnych mężczyzn w każdej aptece jest znaczna i nie jest łatwo się zdecydować na konkretny preparat bez wiedzy merytorycznej.
Zdecydowanie najlepsze są takie, które mają badania kliniczne i są aprobowane przez towarzystwa naukowe. Ważne bowiem są przede wszytkim proporcje i stężenia poszczególnych składników, bo we wszystkich znajdziemy większość witamin i mikroelementów, o których mamy już wiedzę, ze działają. Ale nadmiar poszczególnych składników nie jest korzystny dla spermatogenezy. Badania kliniczne i rekomendację PTA ma preparat Profertil plus. "
-
luthienn wrote:Kiedyś nasza Lalia kochana polecała Chela min oraz Vita min z Olimpu tak w opozycji dla Fertilmana
Joan zrobiłam sobie screena z tymi suplami, my teraz czekamy na ten nieszczęsny posiew, żeby umówić się do androloga i zobaczymy jakie zaleci suple w naszym przypadkuNa ten moment je l-karnityne i androvit
i ja się pytam gdzie mój okres?!!?! Miał być dziś 1dc, eeeh jak ja nie lubię jak mi się coś przestawia..
też mam tą tabelkę zapisaną od niej
witam w klubie, ja dziś też się spodziewam
no chyba, że znowu OF mnie oszukało i owulka była kiedy indziej
ale tym razem mi już nie zależy na czasie jak ostatnio przed hsg -
luthienn wrote:Joan kochana jesteś? Słucham sobie właśnie wypowiedzi doktorka co prawda tutaj jest mowa o testosteronie, ale wiem że Twój mężulek miał ogólnie problemy z hormonami (lh, fsh itp), może by się z nim do endokrynologa wybrać? Wklejam link, może coś ciekawego wyhaczysz https://www.youtube.com/watch?v=3rJZbrhInOo 😘
Dzięki, obejrzę sobie. Wcześniej obejrzałam kilka filmików z tego kanału.
Mój chodzi do androloga.
Z tymi hormonami to był przestymulowany. On na początku miał lh i fsh w normie (raczej nisko ale nic lekarz nie mówił). Jak przeglądałam forum bociana t najczęstszymi problemami hormonalnymi u mężczyzn było własnie wysokie fsh i lh. Testosteron miał na poziomie ok 400.
Po stymulacji fsh i lh spadło (lh do 0,00) a testosteron wywalił ponad normę o ponad 100 jednostek.
Po zmianie stymulacji fsh i lh wzrosło, a testosteron był pod górną granicą. I to był moment gdzie wyniki nasienie się poprawiły.
te wszystkie hormony są ze sobą powiązane i jedne wpływają na drugie (tak jak u kobiet fsh z estradiolem czy tsh z prolaktyną)
na razie trzymamy się jednego lekarza, skoro w końcu zobaczyliśmy jakiś efekt w nasieniu
a tak po za tym za dużo obiecałam prezentów handmade na święta (plus sama jeszcze narzuciłam kilka :p ) i prawie cały dzień siedzę w tych sznurkach 🤣
Zresztą jak na forum jestem mniej to lepiej czuję się psychicznie.
W tym momencie jestem na przeczekaniu, "zawieszeniu". Badań nie robię, żadnych leków nie wprowadzam. Czekamy do połowy lutego. Wtedy stary powtarza badania i jeżeli będzie poprawa to ja się zakręcę za stymulacją od gina i jednocześnie napiszę do Paśnika czy da mi receptę na equoral i encorton (chyba, że będzie za późno, bo w sumie badania które robiłam a na podstawie których dostałam zalecenia robiłam w czerwcu). Wtedy coś się zacznie w temacie dziać.
W styczniu tylko myślę czy nie powtórzyć hormonów, bo rok temu wyszły kiepawo (trochę sugerujące wyczerpującą się rezerwę jajnikową). Co prawda w wakacje wyszły już lepiej, ale myślę, że warto powtórzyć. Będzie rok od pierwszych badań, pół roku od drugich. Nie będę tylko powtarzać już amh. Trzymam się tego drugiego, lepszego wyniku.
-
luthienn wrote:
Joan faktycznie nie skojarzyłam, że u Was clo tam namieszało, a jak usłyszałam że o hormonach męskich to od razu pomyślałam o Tobie. Dobrze, że masz zajęcie, nooo ja czekam aż sklep otworzysz, sama coś zamówię 😁😁
on brał Clo na początku roku ale przed tym nie robił hormonów i badań nasienia (Clo w styczniu, a nasienie ostatnie badane było w lipcu) i w sumie nie wiem czy to Clo popsuło czy tak miało być
te hormony i przestymulowanie to zastrzyki z Ovitrelle tak go załatwiłyza bardzo na nie zareagował. A za dużo testosteronu dało efekt odwrotny od zamierzonego
teraz brał pół tabletki CLO i jest na razie światełko w tunelu
ale dałaś mi do myślenia, bo ja myślałam, że androlog to jest taki endokrynolog dla mężczyzn a jak z grubsza poczytałam to okazuje się, że tak nie jest