Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Aplikacja - interpretacja cykli i wykresów Będzie okres czy nie będzie?
Odpowiedz

Będzie okres czy nie będzie?

Oceń ten wątek:
  • JustNow Przyjaciółka
    Postów: 108 88

    Wysłany: 8 lutego 2022, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny. Ja z plikien badań dziś po wizycie u endokrynologa usłyszałam: insulinooporość, stłuszczenie wątroby no i juz raczej na pewno pcos. Dostałam glucophage xr 500 docelowo 2 tabsy, dieta nisko glikemiczna, nakaz zrzucenia jeszcze 8 kg, aktywność fizyczna no i do kontroli za 4 miesiace. Mam nadzieję, że to pomoże i jak się wyniki poprawia to uda się 🤰Swoją drogą ja naprawdę myslalam ze prowadzę sie zdrowo a tu wyniki mówią co innego 🤦🤷‍♀️.

    Starania o pierwszy Cud od 10.2021
    ♀34 ♂39
    ♀Zaleczona Insulinooporność, podejrzenie PCOS
    Metformina 750, wit. D 4tys j., B12, kwas foliowy, Euthyrox 25.
    TSH - 0,903 µIU/ml // FT4 1,46 ng/dl // Insulina 5,02 µIU/ml // Glukoza 4,76 mmol/l

    ♂nie diagnozowany
  • pani_sztygar Ekspertka
    Postów: 195 79

    Wysłany: 8 lutego 2022, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustNow wrote:
    Hejka dziewczyny. Ja z plikien badań dziś po wizycie u endokrynologa usłyszałam: insulinooporość, stłuszczenie wątroby no i juz raczej na pewno pcos. Dostałam glucophage xr 500 docelowo 2 tabsy, dieta nisko glikemiczna, nakaz zrzucenia jeszcze 8 kg, aktywność fizyczna no i do kontroli za 4 miesiace. Mam nadzieję, że to pomoże i jak się wyniki poprawia to uda się 🤰Swoją drogą ja naprawdę myslalam ze prowadzę sie zdrowo a tu wyniki mówią co innego 🤦🤷‍♀️.


    Ja byłam całe życie zwolennikiem zdrowej diety - 14 lat treningów i gra w kosza zrobiły swoje w kuchni, a mimo to jestem team PCOS :) insulinoopornosc do tego stopnia, że po pewnych posiłkach dosłownie zasypiam :)

    01.22 - cp (6tc)
  • drSylwia Autorytet
    Postów: 338 427

    Wysłany: 9 lutego 2022, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 21:23

    xvwb1994 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2022, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny🙂. Trochę nie w temacie ale duży ruch tu widzę dziś. Jak wy zapisujecie tempke w aplikacji, jeśli zdarzy wam się zmierzyć ją o innej godzinie? Zapisujecie tempke korygowaną czy faktyczną?

  • xvwb1994 Autorytet
    Postów: 457 151

    Wysłany: 9 lutego 2022, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka23 wrote:
    Hej dziewczyny🙂. Trochę nie w temacie ale duży ruch tu widzę dziś. Jak wy zapisujecie tempke w aplikacji, jeśli zdarzy wam się zmierzyć ją o innej godzinie? Zapisujecie tempke korygowaną czy faktyczną?

    Odnośnie temperatury to na profilu dietetyczki klinicznej czytałam ze temperatura jest najważniejsza po przebudzeniu. Po wstaniu już się nie liczy. A jeśli chodzi o godzinę to pisała ze najlepiej zawsze ta sama godzina albo po prostu taka która jest mierzona od razu po przebudzeniu. Mi ciężko było mierzyć codziennie o 5.50 🙈

    Ja 👩🏻1994
    Staramy się od pazdziernika 2021
    On 👦🏻1990
  • xvwb1994 Autorytet
    Postów: 457 151

    Wysłany: 9 lutego 2022, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    drSylwia wrote:
    Coś w tym jest 🤔 ja po seksie leżałam z biodrami w górze przez pół godziny i miałam II już w pierwszym cyklu po stymulacji clo.

    Oo fajnie wiedzieć. Ja wytrzymuje max 10 min leżenia bo zaraz biegnę siku bo się boje infekcji 🙈 jestem podatna na ciagle infekcje i dla mnie będzie ciężko próbować leżeć 30/40 min. Zobaczymy spróbować spróbuje.

    Ja 👩🏻1994
    Staramy się od pazdziernika 2021
    On 👦🏻1990
  • Karola :) Autorytet
    Postów: 3021 2346

    Wysłany: 9 lutego 2022, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez przy pierwszej ciąży leżałam z nogami do góry z 20 min, również mialam cykl stymulowany clo. Czy to coś daje? Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, abstrahując laski które mają wpadkę na imprezie raczej nie leżą do góry nogami 🤣 ale nie powiem, praktykuje to cały czas cały od początku starań o drugiego bejbika. 🤭🤭🤣🤣

    age.png

    10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞

    02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨‍👩‍👦
    10.06.17 r 💏👰🏼‍♂️👨‍💼

    09.11.22 r --- ⏸️
    10.11.22 r --- beta 343,40
    28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
    04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
    01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
    26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
    12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
    24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
    14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
    05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
    19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy

    09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2022, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xvwb1994 wrote:
    Odnośnie temperatury to na profilu dietetyczki klinicznej czytałam ze temperatura jest najważniejsza po przebudzeniu. Po wstaniu już się nie liczy. A jeśli chodzi o godzinę to pisała ze najlepiej zawsze ta sama godzina albo po prostu taka która jest mierzona od razu po przebudzeniu. Mi ciężko było mierzyć codziennie o 5.50 🙈

    Xvwb właśnie u mnie jest trochę temperatur o jednej godzinie a trochę o innej, synek różnie się budzi. Czytałam, że po 8:00 godzinie spada poziom melatoniny i tempka zaczyna rosnąć nawet jak się leży

  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1493 1152

    Wysłany: 10 lutego 2022, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka23 wrote:
    Xvwb właśnie u mnie jest trochę temperatur o jednej godzinie a trochę o innej, synek różnie się budzi. Czytałam, że po 8:00 godzinie spada poziom melatoniny i tempka zaczyna rosnąć nawet jak się leży
    A ja to samo czytałam o 7.30... że po 7.30 rośnie
    Moja metoda to dwa budziki 6.10 i 6.15. Jeśli nie muszę wstawać, po prostu zasypiam dalej. Zdarza się, że obudzę się przed, jeśli to jest godzina przed i już nie mogę zasnąć, to wtedy zaczynam się zastanawiać... A jeśli tylko spojrzę na zegar i śpię dalej to i tak po 6 mierzę

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
    I FET VI 24 - X
    IIFET VII 24 - cb
    IIIFET X 24 - cb
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 10 lutego 2022, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Właśnie dzisiaj miałam zagwozdkę z temp a tu proszę jaki temat na forum ;)

    Ja mam standardowo budzik na 6 na mierzenie temp. Niestety bywa tak, że przebudzam się ok. 5, 5:30. Wiem, że nie dośpię do 6, wiec mierzę. myślę, ze te 30 minut do godziny to nie robi wielkiej roznicy. Natomiast dzisiaj o 4 rano obudził mnie pies i do tej 5 to sie juz tak trochę mozna powiedzieć, wiercilam przez sen lekki. Zmierzyłam, oczywiscie nizsza niz wczoraj wiec idzie na @, ale zastanawiam się jaka byłaby gdyby nie te perturbacje. I czy w ogole to ma jakies znaczenie już na etapie tuż przed @? Jak myślicie?

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2022, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak89 wrote:
    A ja to samo czytałam o 7.30... że po 7.30 rośnie
    Moja metoda to dwa budziki 6.10 i 6.15. Jeśli nie muszę wstawać, po prostu zasypiam dalej. Zdarza się, że obudzę się przed, jeśli to jest godzina przed i już nie mogę zasnąć, to wtedy zaczynam się zastanawiać... A jeśli tylko spojrzę na zegar i śpię dalej to i tak po 6 mierzę

    Ja niestety nie mogę nastawiać budzika bo mi się dziecko obudzi bo razem śpimy a synek jeszcze mały, różnie śpi w nocy i bywa, że często się budzi 🙄. Jak zapisałam na kartce temperatury korygowane to mi taki ładny wykres wyszedł a ten to taki lichy trochę

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2022, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    Hej! Właśnie dzisiaj miałam zagwozdkę z temp a tu proszę jaki temat na forum ;)

    Ja mam standardowo budzik na 6 na mierzenie temp. Niestety bywa tak, że przebudzam się ok. 5, 5:30. Wiem, że nie dośpię do 6, wiec mierzę. myślę, ze te 30 minut do godziny to nie robi wielkiej roznicy. Natomiast dzisiaj o 4 rano obudził mnie pies i do tej 5 to sie juz tak trochę mozna powiedzieć, wiercilam przez sen lekki. Zmierzyłam, oczywiscie nizsza niz wczoraj wiec idzie na @, ale zastanawiam się jaka byłaby gdyby nie te perturbacje. I czy w ogole to ma jakies znaczenie już na etapie tuż przed @? Jak myślicie?

    Wydaje mi się że, mogłaby być wyższa. Ja mierzę zwykle o 10:00 a kilka mam mierzonych o 8:00 i 9:00. Jutro zrobię eksperyment, mój mnie obudzi jak do pracy będzie szedł o 6:00 i zmierzę temperaturę a później zasnę na te 3 h i znów zmierzę. Zobaczę jaka różnica w temperaturze będzie

  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1493 1152

    Wysłany: 10 lutego 2022, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    Hej! Właśnie dzisiaj miałam zagwozdkę z temp a tu proszę jaki temat na forum ;)

    Ja mam standardowo budzik na 6 na mierzenie temp. Niestety bywa tak, że przebudzam się ok. 5, 5:30. Wiem, że nie dośpię do 6, wiec mierzę. myślę, ze te 30 minut do godziny to nie robi wielkiej roznicy. Natomiast dzisiaj o 4 rano obudził mnie pies i do tej 5 to sie juz tak trochę mozna powiedzieć, wiercilam przez sen lekki. Zmierzyłam, oczywiscie nizsza niz wczoraj wiec idzie na @, ale zastanawiam się jaka byłaby gdyby nie te perturbacje. I czy w ogole to ma jakies znaczenie już na etapie tuż przed @? Jak myślicie?
    Też uważam, że te 30 min do godziny, zwłaszcza w dół, to nie ma różnicy.
    Ale o 4 to rzeczywiście mogła być niższa.
    Znaczenie to w zasadzie nadajesz Ty, temperatura sama w sobie po prostu jest. I dla Ciebie to może być, że o niższa, będzie okres, no ale może jutro odbije, kto wie.
    Niektóre osoby mierzą tylko do 4 wyższych po owulacji, bo potem to będzie co będzie.

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
    I FET VI 24 - X
    IIFET VII 24 - cb
    IIIFET X 24 - cb
  • xvwb1994 Autorytet
    Postów: 457 151

    Wysłany: 10 lutego 2022, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka23 wrote:
    Wydaje mi się że, mogłaby być wyższa. Ja mierzę zwykle o 10:00 a kilka mam mierzonych o 8:00 i 9:00. Jutro zrobię eksperyment, mój mnie obudzi jak do pracy będzie szedł o 6:00 i zmierzę temperaturę a później zasnę na te 3 h i znów zmierzę. Zobaczę jaka różnica w temperaturze będzie

    Ja tak raz zrobiłam i wyszła indentyczna 😂
    Ale ciekawe czy to był przypadek. Daj znać 😄


    Ktoś testuje ktoś testował ? Coś cicho dziewczyny🍀

    Mamuśki Edzia i Felinka jak się czujecie ? ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2022, 11:12

    Ja 👩🏻1994
    Staramy się od pazdziernika 2021
    On 👦🏻1990
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lutego 2022, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xvwb1994 wrote:
    Ja tak raz zrobiłam i wyszła indentyczna 😂
    Ale ciekawe czy to był przypadek. Daj znać 😄


    Ktoś testuje ktoś testował ? Coś cicho dziewczyny🍀

    Mamuśki Edzia i Felinka jak się czujecie ? ❤️

    Dam znać 😄

  • Koala27 Przyjaciółka
    Postów: 124 48

    Wysłany: 10 lutego 2022, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż odebrał dzisiaj wyniki badania nasienia, ale nie wiem jak je interpretować

  • xvwb1994 Autorytet
    Postów: 457 151

    Wysłany: 11 lutego 2022, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koala27 wrote:
    Mąż odebrał dzisiaj wyniki badania nasienia, ale nie wiem jak je interpretować

    My się udaliśmy do lekarza poleconego przez mojego ginekologa. Jak sami zaczelismy analizować te procenty to byliśmy załamani. A się okazuje ze wszystko ok. Może warto skonsultować jeśli macie wątpliwości?☺️

    Koala27 lubi tę wiadomość

    Ja 👩🏻1994
    Staramy się od pazdziernika 2021
    On 👦🏻1990
  • Felinka94 Autorytet
    Postów: 3646 2636

    Wysłany: 11 lutego 2022, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, wybaczcie ze ostatnio znikłam ale mam straszny zjazd.
    Wszystkie syfy świata się mnie czepiają, już miałam grzybice, jakąś krostke którą lekarz kazał smarować clotrimazolem, teraz obrzydliwe zapalenie pęcherza i oczywiście znowu leki.
    Mój 2 tygodnie temu dostał kataru i kaszlu, w sobotę mu wywaliło opryszczke tak że az mu węzeł na szyi wywaliło więc też się izolujemy od siebie już dwa tygodnie żebym się nie zaraziła i nie ukrywam ta izolacja strasznie mnie dołuje.
    Za tydzień mam prenatalne więc też już się stresuje, oczywiście fakt że od początku ciąży wiecznie coś się mnie czepia i wiecznie biorę jakieś leki wywołuje dodatkowy strach że coś te leki mogły "popsuć".
    Chyba zwariuje 🙄🙄

    Starałam się podczytywać wątki w których się udzielam, ale nie miałam siły cokolwiek pisać... 😞

    event.png
    Witaj Mały Cudzie <3
    18.12 ⏸️
    20.12 beta 15,9 mlU/ml
    19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
    Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️

    👩 27 l.
    TSH - ⚠️
    FT3 🆗
    FT4 🆗
    ATPO 🆗
    ATG 🆗

    Glukoza na czczo 🆗
    Po 1h 🆗
    Po 2h 🆗
    INSULINA 3pkt ❌

    FSH 🆗
    LH 🆗
    PROG I faza cyklu 🆗
    PROLAKTYNA 🆗
    AMH 3,80 🆗
    Podejrzenie PCOS
    Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.

    🧒 29 l.
    Diagnozy brak.
  • Koala27 Przyjaciółka
    Postów: 124 48

    Wysłany: 11 lutego 2022, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Felinka94 wrote:
    Hej dziewczyny, wybaczcie ze ostatnio znikłam ale mam straszny zjazd.
    Wszystkie syfy świata się mnie czepiają, już miałam grzybice, jakąś krostke którą lekarz kazał smarować clotrimazolem, teraz obrzydliwe zapalenie pęcherza i oczywiście znowu leki.
    Mój 2 tygodnie temu dostał kataru i kaszlu, w sobotę mu wywaliło opryszczke tak że az mu węzeł na szyi wywaliło więc też się izolujemy od siebie już dwa tygodnie żebym się nie zaraziła i nie ukrywam ta izolacja strasznie mnie dołuje.
    Za tydzień mam prenatalne więc też już się stresuje, oczywiście fakt że od początku ciąży wiecznie coś się mnie czepia i wiecznie biorę jakieś leki wywołuje dodatkowy strach że coś te leki mogły "popsuć".
    Chyba zwariuje 🙄🙄

    Starałam się podczytywać wątki w których się udzielam, ale nie miałam siły cokolwiek pisać... 😞
    Felinka to na opryszczkę od razu trzeba brać Heviran w dawce na receptę.
    Nie doluj się, wszystko będzie dobrze, dzielna z Ciebie babeczka. Pomysl sobie ile już w życiu osiągnęłaś i zawsze dawałaś radę to i teraz sobie poradzisz. Zapalenie pęcherza i infekcje w czasie ciąży to norma, dużo dziewczyn to ma a dzieci zdrowe się rodzą. Bierz witaminy, myj ręce a w domu nie używajcie tych samych naczyń, szczotki do zębów też warto odizolować. A Twój niech bierze ten Heviran i to cała kuracje niech zrobi.
    Głowa do góry, wszystkie trzymamy za Ciebie i dzidzie kciuki😘

  • Koala27 Przyjaciółka
    Postów: 124 48

    Wysłany: 11 lutego 2022, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xvwb1994 wrote:
    My się udaliśmy do lekarza poleconego przez mojego ginekologa. Jak sami zaczelismy analizować te procenty to byliśmy załamani. A się okazuje ze wszystko ok. Może warto skonsultować jeśli macie wątpliwości?☺️

    Pokażę mojej gin wyniki na wizycie ale z tego co czytałam to jest całkiem dobrze. Ponad 70% ruchliwych, ponad 40% o ruchu a+b
    Morfologia 8
    Więc chyba jest ok.

‹‹ 73 74 75 76 77 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ