Conceive Plus - Żel, lubrykant
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się dwa cykle zastanawiałam, aż w końcu kupiłam. Wybrałam 3 aplikatory na spróbowanie. Poszedł jeden i powiem szczerze, niezły poślizg na pewno pomogło mi na bóle przy serduszkowaniu, bo u mnie sahara jeszcze od tego cyklu wdrożyłam siemię i wiesiołka. A jaki rezultat, zobaczymy. Na pewno nie oczekuję, że uda się na pierwszym razem, ale żel bardzo na plus pod względem komfortu"Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz"
2011 - początek starań
HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
-
Ja w tym cyklu również zaopatrzyłam się w ten żel, zobaczymy czy pomoże :)Boję się strasznie, bo 3 ciąże poroniłam
Biorę też wiesiołek, piję siemie lniane na śluz... poprzedni cykl nie udanyWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 18:46
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
U mnie problem ze śluzem pojawia się, gdy mężu ma ochotę na więcej niż raz. Wpadłam więc na pomysł, że przy drugim podejściu użyję żelu i powiem Wam, że tak cholernie mnie piekło wszystko po zastosowaniu go... ;/ co ciekawe stosowałam go już wiele razy i nigdy coś takiego mi się nie zdarzyło wcześniej.
-
jestem po pierwszym stosunku z tym żelem, strzykawką wprowadziłam 4ml żelu i jak dla mnie jest to za dużo, mój M jest tego samego zdania, jest tak mokro, że nie ma żadnego "tarcia" i mało co czuć przyjemności, w nocy musiałam wstać bo żel wypływał mi i sciekał po nogach;p
ja podczas stosunku nie mam problemu z wilgotnością, natomiast mam problem z śluzem płodnym bo nigdy go nie zaobserwowałam, tzw w dniach około owolacyjnych jest śluz ale nigdy rozciągliwy, raczej mam lepki, dzisiaj wstrzyknę sobie 1,5 góra 2 ml.
-
nick nieaktualnyMi pierwsza tubka nic nie pomogła w zajściu w ciążę... nie kupowałam ponownie, dopiero po kilku mies. teraz kupiłam kolejną tubkę bo u mnie sahara i boję się, że durexem jeszcze sobie to utrudniam zobaczymy.. u mnie po tym żelu nie ma aż takiego poślizgu jak mówicie, ale ja nie wstrzykuję sobie go tylko używam normalnie jak innych żeli
-
nick nieaktualny
-
Może spróbuj jednak wstrzykiwać sobie żel. Wydaje mi się, że po użyciu "zewnetrznym" on nie za bardzo ma szansę zadziałać, bo jest go w środku za mało. Na opakowaniu zalecają 4 ml- fakt, jest to mega dużo Ale ja tak robiłam i pomogło, chociaż po seksiku leżałam jeszcze trochę, zeby to cholerstwo zaraz nie wyciekło- szczęśliwy
-
nick nieaktualnyMynia wrote:Może spróbuj jednak wstrzykiwać sobie żel. Wydaje mi się, że po użyciu "zewnetrznym" on nie za bardzo ma szansę zadziałać, bo jest go w środku za mało. Na opakowaniu zalecają 4 ml- fakt, jest to mega dużo Ale ja tak robiłam i pomogło, chociaż po seksiku leżałam jeszcze trochę, zeby to cholerstwo zaraz nie wyciekło