Conceive Plus - Żel, lubrykant
-
WIADOMOŚĆ
-
Adm, widzialam w wątku "Pierwsze objawy", że wyszedł Ci pozytywny test Gratuluję!
A ja robiłam test w 8dpo po południu i 9dpo rano (wiem, że wcześnie ale testy kupione za grosze, a do cierpliwych niestety nie należę) i wyszły negatywnie.
Kolejny miałam zamiar zrobić 12 dpo, czyli ostatniego dnia przed odstawieniem luteiny.
Dziś 10 dpo, mąż namówił mnie na zrobienie testu o 17:00. Nie chciałam, bo wiedziałam że nic nie wyjdzie ale bardzo nalegał więc na odczepnego zrobiłam.
I... nie wierzyłam własnym oczom! Cień drugiej kreski!!! Mężuś od razu poleciał po kolejne testy, zrobiłam jeszcze 2 i na obu są słabiutkie kreseczki.
Boję się jeszcze cieszyć, bo mam za sobą długie miesiące rozczarowań i straconą ciążę Ale mam ogromną nadzieję, że wszystko będzie w końcu dobrze.
Nie wiem dziewczyny co mogło zadziałać, na pewno jest to nasz pierwszy cykl z żelem, ananasem i flegaminą Luteinę stosowałam już wcześniej.
Trzymajcie za mnie (nas) kciukiKatie87 lubi tę wiadomość
- szczęśliwy
-
Brałam wiesiołek i piłam siemię lniane przez 3 cykle - w pierwszym faktycznie dużo płodnego śluzu, ale później totalna susza. Dlatego spróbowaliśmy z Conceive Nie wiem czy faktycznie ten żel pomógł, bo tak jak pisałam było kilka innych nowości w tym cyklu (mąż brał też Androvit, dodatkowo selen, cynk i kwas foliowy). Jednak oboje skłaniamy się ku myśli, że jednak Conceive mógł podziałać
Zrobiłam test dziś rano, kreseczka leciutko ciemniejsza.
BetaHCG 17,2 - trochę niska ale mam nadzieję, że będzie ładnie przyrastać
I niestety podniosło mi się TSH więc zaczynam brać Euthyrox.- szczęśliwy
-
hej dziewczyny na forum trafiłam trochę przez moją siostrę, która od kilku lat stara się o dziecko. obawiam się, że możemy mieć rodzinne problemy z płodnością, ponieważ z moim parneterem od kilku miesięcy próbujemy i nic postanowiłam na samym początku spróbować z tym żelem conceive, może po prostu psychicznie nastawiłam się po siostrze, że będzie ciężko.. zanim wybiorę się do lekarze postanowiłam sprawdzić, czy nic mi nie pomoże.
-
zamowilam duza tubke za 55 zl. Oby pomoglo. Strzykawke kupie jutro jak odbiore żel .
kasienka, psychika duzo moze zdzialac w tych sprawach. niestety kazda sie chyba z tym zgodzi, a szczegolnie jak sie nastawiasz ze w tym danym cyklu zajdziesz w ciaze, a tu nagle okazuje sie ze nie, im bardziej chcesz tym czesciej nie zajdziesz dopoki nie odpuscisz. Ja dlatego juz nie mysle, nawet sluzu nie bede sprawdzac, z reszta przy aplikacji tego zelu chyba nawet sensu nie ma. Bede musiala tylko pilnowac mniej wiecej terminu owulacji i tyleSylwusia100 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ja też w tym miesiącu wypróbowałam i w sumie jeśli chodzi o odczucia to mi jakoś bez większej różnicy. Przynajmniej jeśli chodzi o dni owulacyjne ( chyba jednak nie mam aż tak mało śluzu ;-P ). Miałam w aplikatorach. Zobaczymy może w razie suszy kupię ale już w tubie.