Conceive Plus - Żel, lubrykant
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczyny!
Wczoraj miałam totalny dzień świstaka... Wiem, że rzadko tutaj bywam, ale w pewnym momencie nie chciałam wchodzić na forum, czytać o możliwościach posiadania potomostwa w Internecie, o objawach ciąży itd... Nakręcałam się czasami za bardzo, że może to ten cykl...dlatego miałam przerwę, czytam Was ale mało piszę.
Muszę się z Wami podzielić, w zasadzie bardziej chcę po prostu. Wiem, że doskonale rozumiecie to co czuje bo przechodzicie przez to samo.
Starań u nas ciag dalszy. Mąż bierze Fertilman, ja Dupka no i tak jeszcze miesiąc, a jak się nie uda to idziemy na wizytę do naszego lekarza, żeby przejść do kolejnych działań.
Wszyscy dookoła zachodzą w ciążę, koleżanki, znajome, na piętrze mam dwie sąsiadki i one są OBIE w ciąży obecnie, jakby się umówiły A do tego dowiedziałam się, że moja szwagierka jest w ciąży! Oczywiście bardzo się cieszę bo ich kocham, to moja rodzina, ale wiecie jakie to uczucie...
Znowu KOMUŚ się udało a my czekamy...
Momentami to można ześwirować....
Najgorszy jest dla mnie strach i odpowiedź na pytanie: a co jeśli nie będziemy mogli mieć dzieci? Coś okropnego. Czasami patrzę na ludzi, którzy mają dzieci a ich wcale nie pragnęli, wręcz dziecko które się pojawiło jest dla takich osób udręką. Zastanawiam się jak Bóg stworzył ten świat i dlaczego niektórzy muszą przechodzić przez takie rzeczy jak my, jak nasze forumowiczki...
Ehh, dziękuję że jesteście! Mimo, że nie jestem regularnie, to czuję z Wami więź, bo wiem że tylko osoba, która przechodzi przez podobne problemy może nas zrozumieć. Inni mówią, że wiedzą, że to jest trudne...ale skąd mogą wiedzieć skoro mają np. dwoje czy troje dzieci i patrzą na ich rozwój.
Ewidentnie dopadł mnie podły nastrój!
Dzięki, że jesteście!
Odnośnie żelu, obecnie to nasz drugi cykl z Conceive, a który starań to już nawet nie liczę. Ponad rok. Staraliśmy się w tym cyklu naprawdę wykorzystać odpowiednio dni płodne. Dzisiaj już mam 22dc, jestem psychicznie zmiażdżona, więc na pewno serduszka nie będzie, wczoraj też nie. Nie mam ochoty po prostu. Wiecie pewnie jak to czasami jest, ale nie stresuję się, bo wydaje mi się, że w 22dc raczej ovu nie będzie tym bardziej, że biorę Dupka, i po jego odstawieniu po 3-4 dniach pojawia się okres. Może w tym miesiącu się nie pojawi...? Oj jak ja tego pragnę!
Bądźmy dzielne, ładujmy się wzajemnie pozytywną energią, ponieważ naprawdę czasami jest trudno.
Pozdrawiam Was!Mania1718, inezka lubią tę wiadomość
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
nick nieaktualnyMania1718 wrote:Dzisiaj najprawdopodobniej dotrze żel Oczywiście wieczorkiem pierwsze zastosowanie Inezka jak pierwsze odczucia co do żelu?
Na pewno daje niezły poślizg. Mąż był zadowolony I ja też Ma rzadszą konsystencję niż np. Durex. Kupiłam w tubie i jest trochę kłopot z zaaplikowaniem. Pewnie w aplikatorach byłoby łatwiej. Ogólnie jest ok.
Aha zostają po tym żelu białe plamy. Mi zostały na szafce, tam gdzie stała tubka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2015, 09:38
Mania1718 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny100krotka:) wrote:Hej ja stosowalam tem zel przez 2 cylke w tym 2 uzylismy go dwa razy i nam sie udalo jestem w ciazy dzis odebralam bete
Mnie żel nie pomógł więc nie kupiłam ponownie, ale cieszę się, że Wam się udało z jego pomocą po 36 cyklach!!!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:Mania a gdzież to nam uciekłaś!?
Ja zużyłam tubkę i nie pomógł -
Sylwia uciekam z wątku gdzie zupełnie nie pasuje Żel doszedł dzisiaj i zamierzam go użyć Mąż podekscytowany nie może się doczekać Czy pomoże nie mam pojęcia ale spróbować nie zaszkodzi
PS. Bardzo się cieszę że badanie z droznoscia jajowodow wyszło pozytywnieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2015, 20:55
[/link]
-
Hej dziewczynki ja tez dokonałam zakupu zeliku niestety jak narazie nie przyniósł pożądanych efektówAneczka
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca."
Kalendarz ciąży BellyB -
nick nieaktualnyManiu, dlaczego nie pasujesz??
Żelik daje ogromny poślizg więc nie wolno go dawać za dużo bo się będziecie ślizgać Ale ja okropna jestem
Ogólnie jak ktoś stara się krótko to takim osobom najczęściej pomaga", czytaj: i bez żelu by się udało, a rzadziej tym, co starają się dłużejMania1718 lubi tę wiadomość
-
Pewnie masz rację znając moje szczęście to i żel nie pomoże ale żeby nie było że nie próbowałam Nie wiem jak inne dziewczyny ale ja użyłam wczoraj tego żelu ( nie dużo, trochę na palcu zaaplikowalam do środka ) a rano porostu potop! Piżame miałam mokrą jakbym się zesikala Mnóstwo śluzu kremowo rozciagliwego. .. Miał tak ktoś?
sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
[/link]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyManiu ale przecież to wasz 5-6 cykl starań jak przez następne pół roku nie zajdziesz w ciążę to też nie będzie nic dziwnego ... popatrz to mój 19 cykl
Tty wiesz, że w ciążę zajdziesz prędzej czy później- jesteś już mamą, ja tej pewności nie mam a na PCOS nie patrz, nawet hormonów nie robiłaś mnie gin też powiedzial ze mam lekko policystyczne jajniki a mam owulacje i hormony to wykluczyly. Więc głowa do góryWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 13:11
-
Najpierw staraliśmy się 9 miesięcy, później przerwa na 8 miesięcy z implantem (co mi odje. ..ło niewiem ) i teraz 6cs. Ciągnie się niesamowicie no ale nic nie poradzę na to U Ciebie jakieś plany? Jajowody drozne, u męża też lepiej, gin zalecił jakieś wspomaganie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 13:16
[/link]
-
Landryneczka wrote:a LH i FSH miałam badane? Prolaktyna?
Mieszkam w UK i ich zdaniem testosteron wystarczył żeby potwierdzić pcos. Byłam w Polsce miesiąc temu byłam wtedy w połowie cyklu i gin stwierdził że nie ma sensu teraz badać hormonów Dla ich norm testosteron był do 25 (nie wiem jakich jednostek) a ja miałam 28. We wtorek idę znowu do ulubionej doktor rodzinnej i będę ją męczyć o dodatkowe badania. Oczywiście jestem pewna że nic nie zrobi[/link]
-
Landryneczka wrote:Aby stwierdzić PCOS wykonuje się przede wszystkim badanie hormonów:
FSH,LH,Poziom testosteronu,Poziom prolaktyny
Ponadto trzeba też zbadać cukier i hormony tarczycy.
(inf z neta) i tak ginka kazała mi zrobić. Sama tarczyca według mnie nie wystarczy
Nie rozumiem lekarzy którzy uważają, że nie ma sensu robić badań bo co? Ja zrobilam na własną rekę bo jakbym miała czekać az lekarz każe to bujałabym się do dziś
W moim przypadku pozostało mi czekać do kolejnego wyjazdu do Polski na dłuższy czas i na własną rękę zbadać te hormony które wymienilas. Tutaj się nie doprosze hormony tarczycy badane ze dwa miesiące temu i usłyszałam tylko w normie[/link]