Conceive Plus - Żel, lubrykant
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kochane, ja polecam go wszystkim! Może to i zbieg okoliczności, ale staraliśmy się mając przeszkody - słabą morfologię nasienia i niedrożny jajowód, a udało się w pierwszym cyklu stosowania żelu. Był to nasz 18 cykl starań. Dzisiaj jestem w trakcie 14 tygodnia
Gabi. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zaszłam w drugim cyklu z żelem, przedtem było 5 nieudanych. I myślę, że mi pomógł, bo nie miałam wcale śluzu, żadnego ani na zewnątrz ani w środku. Cała reszta typu siemię, wiesiołek, woda nic nie dawały. Akurat kupiłam tubkę 35 ml i mi się kończyła i miałam już zamawiać następną, ale nie zdążyłam Także ja polecam.
-
A ja myślę że zależy W CZYM tkwi problem. U mnie najprawdopodobniej wszystko inne zdołałam wyleczyć (wysokie tsh i prolaktyna) ale na śluz nic mi nie pomagało a ten żel go po prostu zastąpił. Nie twierdzę że jest to złoty środek na wszystkie problemy ale jeśli ktoś jest ,,suchy" to warto spróbować
Landryneczka, Ania1986 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTygrys - gratuluję ciąży.
Landryneczka - też uważam, że jest to wspomagacz przy małej lub znikomej ilości śluzu. Wtedy może pomóc. Jak u niektórych np. występują cykle bezowulacyjne, to to nic nie zdziała.
Ale u mnie właśnie problem tkwi w tej suszy. (Bo TSH mam już normowane). Wiesiołek, siemię i woda razem nawet nic nie pomogły. Dlatego zdecydowałam kupić ten żel i tutaj szukałam opinii. Jestem tak niecieprliwa że skusiłam się na niego już tym cyklu
A co... Może faktycznie pomoże.
Miłego dnia wszystkim życzę -
nick nieaktualnyMiałam napisać czy u mnie zadziałał, otóż niestety nie. Nie zaszłam w ciążę ale muszę przyznać, że "zastąpił" śluz.
Mi wcześniej też nie pomagały siemię ani wiesiołek ale już wiem w czym problem, siemię mieliłam i zalewałam wrzątkiem i to był błąd, od dwóch tygodni non stop piłam sam kisiel (2 łyżki zalewałam letnia wodą, doprowadzałam do wrzenia i gotowała 15 min, sitkiem odcedzałam i po osiągnięciu piłam, raz lub 2 razy dziennie) i powiem Wam rewelka! Śluz pojawił się już 7dc i jest go pełno (dziś 11 dc i jest cały czas).
Polecam, taki sposób jest genialny i dużo tańszy niż ten żel
Na koniec życzę Wam dziewczyny owocnych cykli. Powodzenia w staraniach -
nick nieaktualny
-
Witajcie, my jesteśmy w pierwszym cyklu z tym żelem. Wiemy jakie mamy problemy, ale lekarz polecił nam zakup. Wiecie, że jesteśmy w stanie chyba wszystko zrobić, żeby być w ciąży. Możemy pić len, nawet jak ktoś się zarzekał, że "gila" nie przełknie To z myślą o tym, że coś może pomóc - próbujemy. Także pierwszy cykl w towarzystwie żelu, mimo, że nie mam problemu ze śluzem. Może pomoże
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
nick nieaktualnyA u mnie niby wszystko ok, a żel i tak nie pomógł więc zależy indywidualnie, nie jest to żadna recepta ani złoty środek. Dużo działa też psychika.
A osobom, którym pomógł pozazdrościć, być może i bez niego by się udało ale późniejszym terminie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 21:56