Interpretacja wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwiaśta159, śluz najlepiej sprawdzać rano, bo po całej nocy jest go więcej. Ja rano około owulki miałam rozciągliwy, a wieczorem już mało i lepki, a owu była na pewno bo miałam monitoring. A który to Twój cykl starań? Od kiedy obserwujesz temperaturę?
W ogóle mój lekarz twierdzi, że mierzenie temperatury nie ma sensu i nie ma po co się stresować Ja dopiero w tym cyklu zaczęłam mierzyć, ale nieregularnie sypiam i jest niemiarodajny mój pomiar, więc nie przykładam do niego dużej wagi.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a ja mam takie pytanie rozumiem ze przy naszych obserwacjach nie da sie okreslic kiedy dokladnie była owulacja ale czy w ogole była sie da tak? Faza wyzszych temperatur oznacza ze owulacja była czy tylko np organizm sie do niej przygotowywał a jednak mogła nie nastapic?
-
Kosmitka - pewnej odpowiedzi nie udzielę Ci
Ale
Na logikę:
1.za skok temperatury odpowiedzialne jest zwiększone wydzielanie progesteronu.
2. Progesteron jest wydzielany przez ciałko żółte
3. Ciałko żółte powstaje z pękniętego pęcherzyka Graafa - czyli do owulacji musiało dojść
Ale mogłam coś zgubić po drodze, poprawcie mnie jeśli się mylę
Edit:
No i mylę sie... jest coś takiego jak zespół LUF - problem z nie pękniętym pęcherzykiem, który i tak zaczyna zachowywać się jak ciałko żółte.
Generalnie: obserwacja daje Ci jedynie prawdopodobieństwo. Pewność uzyskujesz potwierdzając monitoringiem.
Swoją drogą to nieźle te nasze organizmy potrafią oszukiwać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 19:34
sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sylwiaśta - prawda jest taka, że warto pójść do poradni albo zapisać się na kurs rozpoznawania płodności. Ja skorzystałam z tego z oferowali w ramach nauk przedmałżeńskich - wykład plus trzy spotkania z instruktorką.
Dokupiłam sobie książki
Niektóre dziewczyny robią taki kurs przez internet, albo wykupują sobie konsultacje (też on-line)
To nie jest takie do końca tanie, ale jak raz się nauczysz to umiesz.
Zazwyczaj
Ja akurat stosowałam npr w wersji ortodoksyjnej - ze wstrzymaniem sie od współżycia w dni płodne, ale są dziewczyny które jak nie mają pewności lub mają akurat płodne, to po prostu używają gumek. Metoda bez ingerencji w cykl.
z tym sprawdzaniem śluzu po stosunku to jest wyższa szkoła
-
cześć dziewczyny. Mogłybyście zerknąć na mój wykres. Byłabym wdzięczna. To pierwszy wykres na ovufriend, więc nie wszystkie info są wprowadzone...
https://ovufriend.pl/graph/69f4a9b7d06289ef522744e78dd2aaac -
Moim zdaniem pierwszy dzien fazy lutealnej masz w 55 dc. Na szczescie zaznaczylas sluz plodny, duzo to ulatwia.
Zawsze masz takie dlugie cykle czy to wyjatkowa odskocznia?
I nie patrz na detektor OF on czesto wprowadza w ogromny blad. Poczytaj o npr i ucz siemartucha020290 lubi tę wiadomość
-
no właśnie mieszkam za granicą i ostatnio w Polsce byłam w grudniu. (akurat w czasie okresu) Chora nie jestem leków żadnych nie biorę... Teraz też mnie czeka 10h podróż za jakiś tydzień więc pewnie dopiero jak będę w PL to dostane. Dzięki za pomoc. To dopiero mój pierwszy obserwowany cykl. Od następnego zabieram się poważnie za oznaczanie wszystkiego
-
sylwiaśta159 wrote:Da się, ale wg mnie trzeba być naprawdę obcykanym od A do Z tak jak na przykład vanessa ( swoją drogą bardzo pomocna kobietka ).
a co do śluzu, no właśnie, najlepiej sprawdzać rano, gorzej jak się współżyło wieczorem i rano, raczej śluzu nie zaobserwujemy
pozdrawiam was ))))
ale nie da się wyznaczyć dokładnego dnia owulacji (bez monitoringu) jedynie w przybliżeniu. Owulacja występuje najbliżej dnia szczytu śluzu. Najcześciej dzień przed, dzień po lub w dzień szczytu. A dni najbardziej płodne to dwa dni przed szczytem, dwa dni po szczycie no i oczywiście dzień szczytu ale trzeba być pewnym czy dobrze wyznaczamy dzień szczytu a żeby być pewnym trzeba prowadzić BARDZO BARDZO BARDZO dokładną obserwację śluzu.
Śluz żeby nic nie przeoczyć najlepiej sprawdzać zawsze korzystając z toalety przed i po załatwieniu się, nawet po kąpieli, prysznicu bo wtedy mięśnie się rozluźniają i śluz może wypłynąć wtedy.