Pomoc w interpretacji wykresu...
-
WIADOMOŚĆ
-
Kotek ma rację. Jak się za bardzo chce to wtedy nie wychodzi. Ty już masz dwóch synów więc nie musisz mieć schizy że coś jest nie tak z tobą. Ja też zaszłam dopiero jak zlalam wszystko i tym razem chyba zrobię tak samo. Do 4 dni będę mierzyć temp a potem niech się dzieje co chce. Chociaż podobno po 35 roku życia jest większe prawdopodobieństwo zespołu downa np ale znam parę kobiet które rodziły po 40tce i dzieci są zdrowe więc nie wiem czy to tylko wiek ma znaczenie.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Girl nie tylko wiek, ale i dieta właśnie. Przeczytaj mój post o homocysteine warto sobie ją zbadać, ona nie tylko świadczy o predyspozycjach do chorób sercowo naczyniowych, ale jeśli jest niewłaściwy u matki to jest większe prawdopodobieństwo wystąpienia ZD, warto tez zadbać o prawidłowy poziom choliny, inozytolu no i oczywiście kwas foliowy. Wszyscy się skupiają na wieku, a jest jeszcze więcej czynników.
-
Kotek to jest twój aktualny cykl? Nie miałaś czasami skoku w niedzielę?Kotek90 wrote:Girl nie tylko wiek, ale i dieta właśnie. Przeczytaj mój post o homocysteine warto sobie ją zbadać, ona nie tylko świadczy o predyspozycjach do chorób sercowo naczyniowych, ale jeśli jest niewłaściwy u matki to jest większe prawdopodobieństwo wystąpienia ZD, warto tez zadbać o prawidłowy poziom choliny, inozytolu no i oczywiście kwas foliowy. Wszyscy się skupiają na wieku, a jest jeszcze więcej czynników.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
A daj spokój. Miałam dwa dni wzrostu, teraz spada więc pewnie i tak znowu cykl bezowulacyjny. Niby mi pokazało owulację w piątek, w środę robiłam test wyszedł negatywny. W sumie i tak nie ma czego się spodziewać przez tą torbiel. Amh kiepskie więc powoli zaczynam tracić nadzieję, że to się uda. 😪Nami wrote:Jak tam Wasze cykle dziewczyny?
-
Nie robię sobie wielkich nadziei na ten cykl, bo w jednym jajniku torbiel, a w tym zdrowym niby był jeden pęcherzyk ale to też był 4 d.c. Zobaczymy co powie lekarz w sobotę. Na razie mnie śluz zalewa co mnie z jednej strony cieszy, bo przez te dwa cykle było jego jak na lekarstwo i nawet serduchowanie mnie bolało, w tym cyklu jak na razie ok. No i modlę się żeby chociaż te 21 dni było. A u Ciebie jak? Samopoczucie dopisuje czy już Cię mszczą dolegliwości ciążowe?Nami wrote:Rzeczywiście wzrost jest piekny;) ale nie spadła jeszcze poniżej lini podstawowej więc może będzie ok?
-
A ja czekam na owu. Cykl mam idealnie z rozpoczęciem miesiąca więc dziś 8 dc. Koło 13/14 zacznę robić testy owulacyjne chyba że wcześniej będę miała śluz plodny. Po duphastonie przynajmniej moja miesiączka wygląda normalnie a nie tak jak do tej pory skapo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 19:25
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
No te Twoje krótkie cykle to na prawdę. ... A ta torbiel ma Ci się wchłonąć? Jak to wygląda u Ciebie ? I to przez nią są takie krótkie te cykle ? No jest śluz to jest dobrze) niestety przechodzę ta ciążę dużo gorzej niż pierwsza więc są objawy które ominęły mnie przy 1ciazy... No ale nic. Liczę że jeszcze parę tygodni i przejdzie )
Haschimoto.niedoczynność tarczycy
7cs szczesliwy
❤Hania 🧡 Franek
-
Tak, torbiel ma się wchłonąć. Lekarka powiedziała, że ta torbiel przez cykle się zrobiła, ale te dwa krótkie cykle miałam w kwietniu, dziwne plamienia miałam też dopiero w kwietniu, ale brzuch mnie bolał już od jakiegoś czasu, więc ja uważam, że torbiel mi rozwaliła cykle, a nie odwrotnie. Może zrobiła się po Spironolu, kto wie. Nie wiem czy js miałam tą owulacje, bo test w środę wyszedł negatywny, ale objawy wskazywałyby, że była. W sobotę mam zrobić proga może coś pokaże.
-
Girl25 czekamy w takim razie na piekne kreski najpierw na teście owulacyjnym;))
No to miejmy nadzieję że tak będzie;* a później testy robiłaś? Owulacja może być nawet do 2 czy 3 dni po skoku.Haschimoto.niedoczynność tarczycy
7cs szczesliwy
❤Hania 🧡 Franek
-
Nie robiłam, bo byłam na wyjeździe i nie chciało mi się z testami użerać. Zresztą i tak trochę odpuściłam, bo skoro jest ta torbiel to i tak mi pewnie owu wstrzymuje, więc się nie nakręcam. Bardziej się skupiam żeby wydłużyć sobie cykl. Codziennie wsuwam porcję migdałów i moreli.
-
Hej dziewczyny mam do was pytanie:)mierzyłam dzisiaj rano temperaturę i wyszła mi 36.70. Jestem w 24 dc (cykle 27 dyniowe)pomału godzę się z tym, że okres przyjdzie. Natomiast zaskoczyło mnie to, że po 15 minutach gdy zmierzyłam drugi raz to było już tylko 36.46. Też wam się tak zdarzyło? Dodam, że mierze temperature w ustach.
-
Curly też mierzę w ustach i też potrafi mi pokazać niższą tempersturę. Nieraz powtarzam pomiar dla pewności po kilku minutach i pokazuje mi niżej. W ustach ciężko wycelować w dobre miejsce.
Ja mam z kolei inne pytanie. W nocy musiałam wstać o 3.45 po około 4 - 5 godz. snu., Położyłam się znowu o 4.30, temperaturę mierzę o 7.00, ale dziś zmierzyłam jeszcze o 9.00 bo dopiero wtedy wstałam i byłam po 5 godz. Ciągłego snu. Oczywiście o 9.00 temp. była wyższa, którą lepiej wpisać, tą z 7.00 czy z 9.00?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 09:52
-
Kotek wpisz ta z 7 tylko zaznacz jako zaburzona i już. Dlatego ja nie mierze w ustach bo nawet jak ktoś śpi z otwartą buzia to może zanizyc temperature.Kotek90 wrote:Curly też mierzę w ustach i też potrafi mi pokazać niższą tempersturę. Nieraz powtarzam pomiar dla pewności po kilku minutach i pokazuje mi niżej. W ustach ciężko wycelować w dobre miejsce.
Ja mam z kolei inne pytanie. W nocy musiałam wstać o 3.45 po około 4 - 5 godz. snu., Położyłam się znowu o 4.30, temperaturę mierzę o 7.00, ale dziś zmierzyłam jeszcze o 9.00 bo dopiero wtedy wstałam i byłam po 5 godz. Ciągłego snu. Oczywiście o 9.00 temp. była wyższa, którą lepiej wpisać, tą z 7.00 czy z 9.00?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Girl i tak chyba zrobię. Chociaż mierzyłem wczoraj na wieczór i też było 36,28 więc już wiedziałam, że będzie spadać, zresztą czuję ból jak na miesiączkę, ale szyjka jest dzisiaj tak wysoko, że nie potrafię jej dosięgnąć. Dziwne u mnie to wszystko się zrobiło, a miałam nadzieję, że się trochę wydłuży u mnie ten cykl😔.
