X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Aplikacja - interpretacja cykli i wykresów POMOGĘ w interpretacji wykresu wg metody Rötzera
Odpowiedz

POMOGĘ w interpretacji wykresu wg metody Rötzera

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję :)

    Redhotka lubi tę wiadomość

  • alexandra Przyjaciółka
    Postów: 84 26

    Wysłany: 29 maja 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Redhotka wrote:
    Nie dobra, tylko najpierw trzeba zaczekać na koniec objawu płodności, by cokolwiek gdybać. :)
    Obserwacje na pewno się przydają osobą o niższym temperamencie seksualnym, czy o nie równych cyklach, by móc realnie ocenić swoje szansę na ciążę - czy w ogóle jest jakiekolwiek prawdopodobieństwo (czy <3 były w tym okresie). No i oczywiście można tak odkładać poczęcie, ale tu już trzeba zachować bardzo dużą ostrożność w 1 i 2 fazie cyklu.

    Pozdrawiam i powodzenia życzę!
    Dzięki :) Tobie również! :) staramy się już ( a może dopiero....) jakieś 2,5 roku i zawsze ta sama historia, najpierw oczekiwanie będzie owulacja czy nie, potem jak się okazuje, że była to następuje 12 najdłuuuuższych dni i wielkie rozczarowanie jak pojawia się @. Myślę, że wszystkie jednak dokładnie to znamy. No i oczywiście milion ciążowych objawów :D Pozdrawiam ;)

    414b696fd689b0d62438513701720cb0.png
    20130608650120.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2015, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alexandra wrote:
    Dzięki :) Tobie również! :) staramy się już ( a może dopiero....) jakieś 2,5 roku i zawsze ta sama historia, najpierw oczekiwanie będzie owulacja czy nie, potem jak się okazuje, że była to następuje 12 najdłuuuuższych dni i wielkie rozczarowanie jak pojawia się @. Myślę, że wszystkie jednak dokładnie to znamy. No i oczywiście milion ciążowych objawów :D Pozdrawiam ;)
    To już długo... Robiliście jakieś badania szukające przyczyny niepowodzeń?
    Czasem podobno zwykłe "odpuszczenie" pomaga, ale z własnego doświadczenia wiem, że to wcale nie jest takie łatwe do wcielenia w życie... :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Redhotka a mogłabyś zerknąć na mój wykres? od pt do pon. muszę naniesc szacowaną wysokość temperatury z powodu rannych zmian ale chyba dobrze zaznaczyłam.

  • alexandra Przyjaciółka
    Postów: 84 26

    Wysłany: 31 maja 2015, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Redhotka wrote:
    To już długo... Robiliście jakieś badania szukające przyczyny niepowodzeń?
    Czasem podobno zwykłe "odpuszczenie" pomaga, ale z własnego doświadczenia wiem, że to wcale nie jest takie łatwe do wcielenia w życie... :(
    Tak robiliśmy, u męża wszystko w porządku, ja mam PCO. Ale pomimo ok. 14 udanych stymulacji tzn. uzyskanie pęcherzyka dominującego ok. 20 mm,
    w tym 3 inseminacji i zastrzyków na pęknięcie pęcherzyka nie udaje się zajść
    w ciąże. "Odpuszczenie" o ile coś takiego istnieje :D zwłaszcza jak są problemy to z tym bywa ciężko, bo chciał czy nie trzeba pamiętać o braniu leków, o wizytach u lekarza itd. Lekarze do których chodzę nie dają mi raczej szansy na zajście w ciąże w sposób naturalny, jest to 1 % :( Podobno to niepłodność idiopatyczna, czyli niewiadomego pochodzenia. Podejmiemy chyba próbę in vitro, ale póki co wiadomo...NIE PODDAJEMY SIĘ! :)

    414b696fd689b0d62438513701720cb0.png
    20130608650120.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namida wrote:
    Redhotka a mogłabyś zerknąć na mój wykres? od pt do pon. muszę naniesc szacowaną wysokość temperatury z powodu rannych zmian ale chyba dobrze zaznaczyłam.
    Hej czy możesz znaleźć jakieś wyjaśnienie (krótki sen, alkohol, lub jakieś inne "anomalia") dla tak wysokich temperatur 10 i 11 dnia cyklu?
    Jeśli temperatury te są niczym niezakłócone, to niestety nie da się do Twojego wykresu zastosować analizy wg metody Roetzera.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alexandra wrote:
    Tak robiliśmy, u męża wszystko w porządku, ja mam PCO. Ale pomimo ok. 14 udanych stymulacji tzn. uzyskanie pęcherzyka dominującego ok. 20 mm,
    w tym 3 inseminacji i zastrzyków na pęknięcie pęcherzyka nie udaje się zajść
    w ciąże. "Odpuszczenie" o ile coś takiego istnieje :D zwłaszcza jak są problemy to z tym bywa ciężko, bo chciał czy nie trzeba pamiętać o braniu leków, o wizytach u lekarza itd. Lekarze do których chodzę nie dają mi raczej szansy na zajście w ciąże w sposób naturalny, jest to 1 % :( Podobno to niepłodność idiopatyczna, czyli niewiadomego pochodzenia. Podejmiemy chyba próbę in vitro, ale póki co wiadomo...NIE PODDAJEMY SIĘ! :)
    Trzymam kciuki za Wasz sukces! :)
    Mam przykład koleżanki tu z forum, która po 5-letniej drodze zaszła w ciążę naturalnie, a i mojej przyjaciółce "z reala" po 7-miu latach szukania, leczenie, etc. też udało się dojść do upragnionego celu!

    alexandra lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:-)
    czy moge poprosic o kilka słow na temat mojego wykresu? :-)


    fb7f598ac3108e66cc42ef531feb8496.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marianetka wrote:
    Hej:-)
    czy moge poprosic o kilka słow na temat mojego wykresu? :-)


    fb7f598ac3108e66cc42ef531feb8496.png
    Powiem Ci, że ciężko będzie mi cokolwiek z niego wyrysować (tej interpretacji nie będę w 100% pewna)...
    Gdzie mierzysz temperaturę? Sugerowałabym w ogóle zmianę termometru na taki, którym będzie można odczytać połówki (0,05).

  • Maxima Autorytet
    Postów: 297 105

    Wysłany: 2 czerwca 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy u mnie mozna juz cos ustalic ?

    0d1y3e3k6tpiot5r.png
    30.05.2004[*] 5 tyg.
    15.08.2014[*] 6 tyg.
    89554e5b2dd7fc480db40ad2398d7c04.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2015, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Redhotka wrote:
    Powiem Ci, że ciężko będzie mi cokolwiek z niego wyrysować (tej interpretacji nie będę w 100% pewna)...
    Gdzie mierzysz temperaturę? Sugerowałabym w ogóle zmianę termometru na taki, którym będzie można odczytać połówki (0,05).

    Mierzę temp. w ustach najprostszym termometrem...dzięki za radę, chyba naprawdę zmienię termometr od nastepnego cyklu :-)
    zastanawia mnie spadek temp. w 3 dni po przypuszczalnej owulacji, obserwuje to juz czwarty cykl...robilam badania i wyszedl troche niski progesteron, moze to jest przyczyna.

    Pozdrawiam :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marianetka wrote:
    Mierzę temp. w ustach najprostszym termometrem...dzięki za radę, chyba naprawdę zmienię termometr od nastepnego cyklu :-)
    zastanawia mnie spadek temp. w 3 dni po przypuszczalnej owulacji, obserwuje to juz czwarty cykl...robilam badania i wyszedl troche niski progesteron, moze to jest przyczyna.

    Pozdrawiam :-)
    Bardzo możliwe, proponowałabym też spróbować zmienić miejsce pomiaru - w ustach łatwo o zmianę położenia termometru (a powinno być to zawsze w tym samym miejscu). Niby pomiar oralny jest również polecany, ale osobiście nawet nie brałam go pod uwagę - ze względu na możliwy "ślinotok" :D i trudność w utrzymaniu go w jednakowej pozycji przy każdym pomiarze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 22:41

  • Milagros Znajoma
    Postów: 18 3

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam serdecznie- mam stymulowany cykl.... od poczatku byl dziwny bo tmperatura rosla... teraz spadla i wystapilo plamienie- dzis (16dc) lekkie krwawienie- od 16dc mialam brac duphaston, niewiem czy brac czy nie....?

    https://ovufriend.pl/wykres,e0f6fcb61e6a763555bab225c9ee5346.html

    bede wdzieczna za jakakolwiek pomoc:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milagros wrote:
    witam serdecznie- mam stymulowany cykl.... od poczatku byl dziwny bo tmperatura rosla... teraz spadla i wystapilo plamienie- dzis (16dc) lekkie krwawienie- od 16dc mialam brac duphaston, niewiem czy brac czy nie....?

    https://ovufriend.pl/wykres,e0f6fcb61e6a763555bab225c9ee5346.html

    bede wdzieczna za jakakolwiek pomoc:)
    Tak jak już powtarzałam - nie jestem lekarzem i przykro mi, ale nie jestem w stanie Ci pomóc.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maxima wrote:
    Czy u mnie mozna juz cos ustalic ?
    Wczoraj jeszcze nie. Prosiłam przecież o przeczytanie pierwszego posta...

    Dziś już tak:
    http://banny.republika.pl/interpretacje_ovufriend/ovufriend-Maxima.png
    Można już się <3 z przyjemności, a nie z "obowiązku"... ;)

    Maxima lubi tę wiadomość

  • Milagros Znajoma
    Postów: 18 3

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzieki rozumie oczywiscie- poprostu za bardzo nie znam zasady, czy traktowac to jako srodcykliczne- owulacyjne raczej nie, bo nie bylo pecherzykow, czy jako okres.....?
    ale wydaje mi sie, ze to ostatnie, bo nie mam watpliwosci, tempka tez spadla.....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milagros wrote:
    dzieki rozumie oczywiscie- poprostu za bardzo nie znam zasady, czy traktowac to jako srodcykliczne- owulacyjne raczej nie, bo nie bylo pecherzykow, czy jako okres.....?
    ale wydaje mi sie, ze to ostatnie, bo nie mam watpliwosci, tempka tez spadla.....
    Aaaa o to Ci chodzi... :) Jeśli temperatura przed miesiączką była niska (nie odnotowano wzrostu min. 3-4 dniowego), to metoda Roetzera zakłada, że krwawienie to jest krwawieniem śródcyklicznym. Jeśli temperatura po menstruacji wzrasta, a nie zaobserwowano śluzu relatywnie dobrej jakości, to za jego szczyt przyjmuje się ostatni dzień krwawienia i od niego wyznacza się koniec fazy płodnej i zarazem początek niepłodności bezwzględnej.

    Jednak warto zaznaczyć, że metody naturalne bazują na cyklach "naturalnych", a nie stymulowanych.

    Mam nadzieję, że w miarę dobrze to wyjaśniłam.

    PS. Pokaż swój poprzedni wykres to możemy zobaczyć jakby to wyszło, zakładając oczywiście, że stymulacji nie było i to jest naturalny przebieg Twojego cyklu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2015, 23:13

  • Maxima Autorytet
    Postów: 297 105

    Wysłany: 3 czerwca 2015, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Redhotka wrote:
    Wczoraj jeszcze nie. Prosiłam przecież o przeczytanie pierwszego posta...

    Dziś już tak:
    http://banny.republika.pl/interpretacje_ovufriend/ovufriend-Maxima.png
    Można już się <3 z przyjemności, a nie z "obowiązku"... ;)


    Barzdzo dziekuje. Czytalam, czytalam ale mialam nadzieje, ze jednak mozna juz cos wyczytac.. Dziekuje jeszcze raz.

    0d1y3e3k6tpiot5r.png
    30.05.2004[*] 5 tyg.
    15.08.2014[*] 6 tyg.
    89554e5b2dd7fc480db40ad2398d7c04.png
  • Milagros Znajoma
    Postów: 18 3

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://ovufriend.pl/graph/e0f6fcb61e6a763555bab225c9ee5346

    udostepniam wykres bardzo nietypowy jak dla mnie:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milagros wrote:
    https://ovufriend.pl/graph/e0f6fcb61e6a763555bab225c9ee5346

    udostepniam wykres bardzo nietypowy jak dla mnie:)
    A pokaż jeszcze poprzedni...

‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ