pozytywny test owu + skok tempki...?

Jasne tylko muszę wiedzieć kiedy miałaś dzień szczytu objawu śluzu bo to jest najważniejsza informacja wraz z temp. przy wyznaczaniu dni płodnych.

szczyt sluzu mialam w niedziele 09/02, w poniedzialek jeszcze troche sluzu rozciagliwego, we wtorek zupelnie sucho, w srode juz sluz kremowy.
test owulacyjny wyszedl mi w niedziele okolo poludnia pozytywny (dwie jednakowo intensywne kreski), w poniedzialek kreska testowa byla duzo ciemniejsza od kontrolnej, az bila po oczach.
sadzac po samej obserwacji owulacje mialam w poniedzialek lub we wtorek, a nie w srode, jak mi zaznacza OF.

a mi of zgodził się co do mojej owulki dzisiaj po zmierzeniu tempki

Teraz tylko czekać z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku Trzymam kciuki!

Też tak myślę.
lithe a ten śluz rozciągliwy jest taki jak wtedy kiedy miałaś szczyt śluzu czy jest troszkę gorszej jakości niż wtedy był?

Z tego co piszesz szczyt śluzu był w pon. 10 lutego więc okres niepłodności po owulacyjnej rozpoczyna się u Ciebie dzisiaj wieczorem.
Podejrzewam, że owulację miałaś 10 lutego ale to trudno tak określić dokładnie którego dnia była w obserwacji chodzi o to aby wiedzieć kiedy poczęcie jest najbardziej prawdopodobne.

Dzieki

a ja do NPR mam wiele zastrzeżeń,
trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że na 100% możemy powiedzieć, że doszło do pęknięcia pęcherzyka, a czy ten pęcherzyk nadawał się do zapłodnienia?

Po pierwsze pęcherzyka nie można zapłodnić tylko jajeczko
Na 100% możemy stwierdzić że pęcherzyk pękł tylko przy monitoringu lub USG.
NPR nie jest metodą czy złotym środkiem na zajście w ciążę. Jeżeli ktoś ma jakieś problemy np. z jajeczkowaniem, z nasieniem itd. to dzięki tej metodzie nie zajdzie w ciążę. To jest naturalna metoda antykoncepcji i określenia czasu kiedy poczęcie jest najbardziej możliwe.
Nie wiem czy byłaś na takim kursie, ale zauważyłam że najczęściej krytykują te metody Ci co nie znają tych reguł ani nie próbują się tego nauczyć.
Jeżeli ktoś ma do NPR jakieś ale to jego sprawa nie musi tego stosować. Ja tylko dzielę się wiedzą którą posiadam jeżeli ktoś o to prosi.
Na pewno metody NPR lepiej określą dni płodne niż program OF na własnej skórze się o tym przekonałam.

Dojrzała nasuwa się w tym momencie pytanie czego dokładnie oczekujesz po NPR? Co do jakości pęcherzyka nie da się tego określić nawet poprzez usg (zdarzają się przypadki, że zdaniem lekarza pęcherzyk się "zapadł", nie ma szans na ciążę z tego cyklu po czym kobiety odkrywały II na teście ciążowym).
NPR stwarza możliwość domowymi sposobami ustalenia dni płodnych i niepłodnych. W zależności jaki masz cel możesz ustalić dni kiedy najlepiej starać się o dziecko (zmaksymalizować szanse) lub kiedy należy unikać współżycia by do poczęcia nie doszło. Przy okazji można wychwycić pewne nieprawidłowości (zbyt krótka fl, problemy ze śluzem, itp).

Pewność co do jajeczka i jego możliwości daje jedynie zapłodnienie pozaustrojowe, gdzie pod mikroskopem widać jaki jest efekt.

Dziewczyny czy spadek temki w 5dpo może oznaczać implantację?

Czasem tak mówią ale ile w tym prawdy? Ja swego czasu w każdym cyklu miałam taki spadek i ani razu nie oznaczał ciąży. Wiem z doświadczenia że lepiej się nie nastawiać i nie sugerować takimi objawami bo można sie tylko niepotrzebnie nakręcić a potem płacz.

Niczego nie oczekuję, ponieważ jak napisałaś to są domowe sposoby dla osób zdrowych, typowych. Takie planowanie rodziny także jest dobre dla osób, które maja dużą stabilizację i finansową i psychiczną.Nie znam jednego małżeństwa, które zaufałoby tej metodzie, moja przyjaciółka ją praktykowała, póki zdrowa była.Jak ktoś się nie mieści w schemacie, musi szukać dalej.

A ja się właśnie z Tobą nie zgodzę moja droga. Vanessa potrzebowała jednego spojrzenia na moje wykresy żeby stwierdzić ze coś jest nie tak z progesteronem- nie musiała nawet wiedzieć, ze karmie piersią. Osoby typowe, wpisujące się w schemat zajdą bez stosowania npr, bez żadnych metod:) a obserwacja pomoże trudniejszym przypadkom- czy to w osiągnięciu celu czyli upragnionej ciąży, czy tez w stwierdzeniu ze coś jest nie tak.

Nie wiem co masz na myśli mówiąc osoby zdrowe, typowe. Ta metoda jest dla wszystkich. Wiele razy spotkałam się z osobami myślącymi podobnie jak Ty i że NPR jest nieskuteczne bo przy stosowaniu mieli "wpadkę" ale podczas rozmowy zawsze wychodziło jedno nie znają tej metody więc dlatego zdarzyły sie nieplanowane ciąże. I w przeciwieństwie do Ciebie znam wiele małżeństw które zaufały tej metodzie i nie narzekają, ale różnica jest taka że dobrze znają zasady stosowania metody objawowo termicznej.
Dodam jeszcze że jeżeli ktoś nazywa NPR program OF to jest w błędzie bo on jest daleki od tej metody.

O właśnie, racja

I bardzo dobrze, każdy ma swoje racje, swoje doświadczenia, moje odnośnie NPR są nie najlepsze, chociaż dużo dowiedziałam się o swoim organizmie i płodności, byłam szkolona, ale kontekst indoktrynacji katolickiej nie pozwala na polemikę, bo przecież polemizować nie można pod groźbą grzechu.
Zazdroszczę osobom, których organizmy działają tak sprawnie, że wszystko są w stanie przewidzieć i zawsze mogą wstawać o tej samej godzinie, uwzględnić stress, infekcję, podróż i cały inny zestaw okoliczności zewnętrznych. Naprawdę nie szydzę, widocznie funkcjonuję w innych okolicznościach przyrody.

ja myślę, że kościół nie ma nic do rzeczy co do regulacji naszych miesiączek, więc myślę, że nie ma co go w to mieszać

każda z nas ma inny organizm każda z nas ma inne okoliczności przyrody, bo ja na przykład cały cykl zmagam się z biegunką syna i zmartwieniem o to i od razu widać było na moim wykresie

myślę, że podstawą jest to, że każda z nas chce wylorzystać npr do ZAJŚCIA w ciążę, a nie antykoncepcji, więc o to chodzi, że prowadząc obserwacje wiem, że mamy katar i mamy obsuwe w owulce, że jest coś nie tak, że warto iść do lekarza, a ja na przykład dowiedziałam się, że mam 12 dni fl, i że moja owulacja jest późno, a nie wcześnie

zgodzę się, że łatwiej i przyjemniej jest kiedy wszystko jest ok

trzeba uczciwie powiedziec, że NPR jest po to, żeby wiedzieć co się dzieje (dobrze w schemacie, albo nie), a nie jest lekiem, więc jak coś się dzieje to do lekarza każda z nas idzie bez wyjątku, bez względu na to jak bardzo wierzy w npr, nawet ginekolodzy każą siebie obserwować i przynosić wykresy jeśli chcą znaleźć powód problemu chociażby z nieregularną miesiączką, nieprawdaż?

dojrza skoro masz tyle zastrzeżeń to dlaczego wciąż tutaj jesteś?

Polemizowanie nigdy nie, było nie jest i pewnie nie będzie przez Kościół uznawane za grzech. Dyskusja na każdy temat nie jest niczym złym. Nie wiem skąd Ci to przyszło do głowy...