Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
Czokonusa - generalnie nie robiłam jeszcze żadnych badań hormonów. Bylam w styczniu u gina z planami macierzyńskimi. Zrobił mi USG przez brzuch i dopochwowe (były wtedy 2 dominujące pęcherzyki) oraz badanie gin. i cytologię. Mam się zgłosić do lekarza za ok. pół roku na badania, czyli wychodzi że w czerwcu. W weekend mam zamiar na własną rękę zrobić badania tarczycy. Mam już jednego bąbelka 5 letniego, z nim zajść nie było trudno bo wystarczył jeden stosunek w środku cyklu i wtedy nie kontrolowałam kiedy mam owulację itd. A teraz 3 cykl z "trafianiem" i znowu nic z tego chyba.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 14:20
-
Dziękuję konfiturka24 Oj będę dziś ryczeć w domu, nie wytrzymam Takie sprzeczne objawy, już bym wolała czarno na białym. W poprzednim cyklu temp. się obniżyła do kreski już kilka dni przed @ i nie miałam plamienia żadnego, @ przyszła rano 27dc. No i nie wiem skąd te napady od 2 dni "dźwigania się" rano, póki czegoś nie zjem. Z pierwszą ciążą też tak miałam ale dopiero jakos 2 lub 3 tygodnie po terminie okresu. Test wtedy zrobiłam 2 dni po terminie @ i były 2 grubaśne krechy. To by było za piękne bo wtedy też miałam dostać we wtorek i nie dostałam, a test zrobiłam w czwartek. Dziś też jest wtorek i termin @.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 15:00
-
WilkStart może następny cykl będzie zakończony sukcesem. Ja też sobie wmawiam to do skutku. Ja jak na razie okresu nie mam, plamienie się nie powiększa a wręcz się zmniejszyło, na bieliźnie nic, tylko troszkę beżu na papierze i nie przy każdym podtarciu się. Sorki za dosłowność, wciąż mam nadzieję że zniknie i jutro już nie będzie.
-
konfiturka24 wrote:Hej,
Z tego co widzę w poprzednim cyklu owulację mialaś później, jeśli jesteś dopiero w 12dc nie można jeszcze stwierdzić czy jest co cykl bezowulacyjny
No i wracam z moim wykresem ;( Nie wiem już co o tym myśleć. Martwię się, ze mam jakieś zaburzenia - miałam po kilka cykli w roku bardzo długich, dlatego zaczęłam mierzyć temperaturę.
Śluz, szyjka, test owulacyjny były książkowe, a skoku jakoś nie ma. Do tego nie wiem czy OF dobrze mi wyznaczył owulację bo zaznaczył przed pozytywnym testem... To w ogóle możłiwe żeby skok LH był po owulacji dopiero?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 09:41
-
Dzięki dziewczyny, siedzę w pracy sama w pokoju i łzy mi ciekną. Ale przynajmniej wiem że mogę mieć wysoką temperaturę do końca cyklu, może nie będę tak świrować w następnym cyklu. Kończy mi się abonament tutaj ale raczej go nie przedłużę, bo 29 zł na miesiąc to sporo.
Generalnie nastawiam się na wizytę u gina i badania w maju bądź czerwcu, tak jak mi mówił. Może jest problem z hormonami i przez te plamienia co czasem mam przed okresem. Mam również guzek endometriozy w bliźnie po cc. Gin mi mówił że jest mały i się nie powiększa i nie będzie to przeszkoda w zajściu. Lekarz ten ma bardzo dobre opinie w moim mieście więc mam nadzieję że wie co mówi. W narządach rodnych nie mam niby endometriozy-brak objawów i na USG nie było widać nic, jajniki i reszta czysta. Trochę mnie to boli podczas okresu i po nim. No ale się okaże, może będę musiała mieć laparoskopię....
W sobotę idę sobie zrobić badania tarczycy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 09:38
-
Lusi31 1987 wrote:No i wracam z moim wykresem ;( Nie wiem już co o tym myśleć. Martwię się, ze mam jakieś zaburzenia - miałam po kilka cykli w roku bardzo długich, dlatego zaczęłam mierzyć temperaturę.
Śluz, szyjka, test owulacyjny były książkowe, a skoku jakoś nie ma. Do tego nie wiem czy OF dobrze mi wyznaczył owulację bo zaznaczył przed pozytywnym testem... To w ogóle możłiwe żeby skok LH był po owulacji dopiero?
Czokonusa lubi tę wiadomość
-
arienka83 wrote:Dzięki dziewczyny, siedzę w pracy sama w pokoju i łzy mi ciekną. Ale przynajmniej wiem że mogę mieć wysoką temperaturę do końca cyklu, może nie będę tak świrować w następnym cyklu. Kończy mi się abonament tutaj ale raczej go nie przedłużę, bo 29 zł na miesiąc to sporo.
Generalnie nastawiam się na wizytę u gina i badania w maju bądź czerwcu, tak jak mi mówił. Może jest problem z hormonami i przez te plamienia co czasem mam przed okresem. Mam również guzek endometriozy w bliźnie po cc. Gin mi mówił że jest mały i się nie powiększa i nie będzie to przeszkoda w zajściu. Lekarz ten ma bardzo dobre opinie w moim mieście więc mam nadzieję że wie co mówi. W narządach rodnych nie mam niby endometriozy-brak objawów i na USG nie było widać nic, jajniki i reszta czysta. Trochę mnie to boli podczas okresu i po nim. No ale się okaże, może będę musiała mieć laparoskopię....
W sobotę idę sobie zrobić badania tarczycy. -
konfiturka24 wrote:Patrzac na Twój wykres wydaje mi sie, ze owulacja była 15dc, wykres jest jak najbardziej poprawny, wiec nie masz sie czym przejmować, wszystko to jest kwestią indywidualną, niektóre dziewczyny mają duże skoki temperatury inne mniejsze, wazne, ze temperatura wzrosla
W poprzednim cyklu skok był duży i dlatego znowu panikuję. Muszę sobie gdzieś powiesić na ścianie plakat z napisałam: Nie jesteś maszyną, nie wszystko jest jak w zegarku Dziękuję, uspokoiłam się trochę -
Lusi31 1987 wrote:W poprzednim cyklu skok był duży i dlatego znowu panikuję. Muszę sobie gdzieś powiesić na ścianie plakat z napisałam: Nie jesteś maszyną, nie wszystko jest jak w zegarku Dziękuję, uspokoiłam się trochę